Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
Rafał - 18 Stycznia 2013, 11:32
A mi chyba lepiej, bo jak poszedłem drwa rąbać to siekierę połamałem 50 zeta w plecy
Adon - 18 Stycznia 2013, 11:45
Aj tam sie przejmujesz siekiera, powinienes sie cieszyc, ze tyle sily masz. Niejeden zdrowy nie da rady polamac siekiere.
Agi, zdrowia zycze!
ihan - 18 Stycznia 2013, 12:08
Zawsze należy się cieszyć, że 50 zł w plecy, a nie siekiera w plecy.
Rafał - 18 Stycznia 2013, 12:20
Właśnie szczątki starej siekiery złożyłem w ofierze jakiemuś pomniejszemu bóstwu domowego ogniska, znaczy się, płoną wesoło w kominku Ale to już nie ten wątek.
charande - 18 Stycznia 2013, 13:52
Rafał, mam to samo skojarzenie co Adon - w kontekście grypy zdecydowanie powinieneś tę połamaną siekierę wpisać w wątku "Co nas cieszy"
Martva - 18 Stycznia 2013, 13:56
Zostałam zapakowana w kołnierz ortopedyczny, czuję się jak te kobiety z milionem metalowych obręczy na szyjach
dalambert - 18 Stycznia 2013, 14:00
Martva, rany co Cię kopło ? Zdrowia życzę.
thinspoon - 18 Stycznia 2013, 14:11
| Martva napisał/a | Zostałam zapakowana w kołnierz ortopedyczny, czuję się jak te kobiety z milionem metalowych obręczy na szyjach |
Teraz to mi naprawdę głupio.
charande - 18 Stycznia 2013, 14:55
Martva, wyrazy współczucia. Zdrowiej.
Martva - 18 Stycznia 2013, 15:14
Dzięki, wprawdzie tu nie ma co zdrowieć, tylko się musi naciągnąć/rozciągnąć/skurczyć, ale boli i wkurirytuje. A w kołnierzu się czuję jak żyrafa, jedyny plus że nie ruszam głową na boki, bo nie mogę
dalambert - 18 Stycznia 2013, 15:37
| Cytat | jedyny plus że nie ruszam głową na boki, bo nie mogę |
Żadnego gkęcenia główką na NIE ? to może mieć swoje zalety
LadyBlack - 18 Stycznia 2013, 16:24
Martva, a może mydocalm pomoże? Działa rozkurczowo i na mnie podział, gdy znalazłam się w podobnie opłakanej sytuacji.
joe_cool - 18 Stycznia 2013, 16:37
LadyBlack, a to nie jest na receptę? Też to brałam, jak mi się zrobiło zapalenie przyczepu jakiś tam mięśni karku...
LadyBlack - 18 Stycznia 2013, 16:47
Na receptę. U mnie "było w domu", bo wcześniej inny z domowników miał zapisane przy okazji podobnego urazu, więc nie bałam się wykorzystać specyfiku. Zdesperowana byłam Tak bolało, że do lekarza nie dałabym rady dotrzeć, nie mogłam wytrzymać w pozycji pionowej. Brrr...
Propozycję rzucam, bo wiem, że w domowych apteczkach znajdują się czasem różne "pozostałości", przydatne w sytuacjach awaryjnych.
Kruk Siwy - 18 Stycznia 2013, 17:00
Martva ma w domowej apteczce lekarza...
LadyBlack - 18 Stycznia 2013, 17:08
Aaaa
Nie dociekam, jak lekarz zmieścił się w apteczce.
Ale wydaje się to być zadowalającym rozwiązaniem
Kruk Siwy - 18 Stycznia 2013, 17:14
Mógłbym powiedzieć że w kawałkach... ale nie, zwyczajnie, apteczka była robiona pod wymiar.
Zgaga - 18 Stycznia 2013, 17:57
Dział IT.
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr......
charande - 18 Stycznia 2013, 18:31
Uźw... chyba naprawdę będzie trzeba rozważyć likwidację stacjonarnego.
Było już "dzień dobry, dzwonię z firmy XX i chcę państwa zaprosić na darmową prezentację sprzętu rehabilitacyjnego", było "dzień dobry, firma YY oferuje lekcje angielskiego w przystępnej cenie", było "zbieram zamówienia na komplety garnków firmy ZZ, w prezencie oferujemy dodatkowo...", ale najnowsze telenękanie przebija wszystko:
Dzień dobry, dzwonię z firmy X i mam do przekazania bardzo cenną informację, ale niezbędna jest weryfikacja danych, proszę podać swoją datę urodzenia.
Zgaga - 18 Stycznia 2013, 18:48
charande, nie wiem , czy to coś da.
Mam tylko telefon komórkowy. Kiedyś na swoje nieszczęście dałam się namówić mamie na głosowanie w Tańcu z Gwiazdami czy innymi badziewiu.
Teraz co jakiś czas (tak co 2-3 dni) dostaję lubieżne smsy od cycatej blondynki.
Jak się tego badziewia pozbyć?
Adrianna - 18 Stycznia 2013, 18:51
| charande napisał/a | | Dzień dobry, dzwonię z firmy X i mam do przekazania bardzo cenną informację, ale niezbędna jest weryfikacja danych, proszę podać swoją datę urodzenia. |
Ok, no czegoś takiego to jeszcze nie słyszałam... To nie kwalifikuje się pod jakieś niedozwolone praktyki czy coś? Chyba powinno...
U mnie rekordem było "Dzień dobry, zapraszam na pokaz garnków..." - telefon w sobotę o 7:30 rano. Wolę nie myśleć, ile bluzgów się ta urocza pani musiała nasłuchać, jeżeli dzwoniła już od jakiegoś czasu.
ilcattivo13 - 18 Stycznia 2013, 21:02
Zgaga - wydaje mi się, że możesz pójść do operatora i poprosić o zablokowanie połączeń z konkretnego numeru. Smsy chyba też się do takiej blokady wliczają.
Zgaga - 19 Stycznia 2013, 08:11
To są różne numery typu 73254
ilcattivo13 - 19 Stycznia 2013, 08:17
To zablokuj wszystkie. W obie strony. Będziesz miała dodatkową pewność, że jak Ci się wirus na komórkę wwali, to nie będzie płatnych linii obdzwaniał
charande - 19 Stycznia 2013, 12:38
Tja, do nas te pokazy garnków też potrafiły wydzwaniać w sobotę o 8 rano
joe_cool - 19 Stycznia 2013, 13:43
Do mnie ostatnio ktoś zadzwonił o 5:30 rano i zażyczył sobie do telefonu Boksera...
Magnis - 19 Stycznia 2013, 14:34
| joe_cool napisał/a | Do mnie ostatnio ktoś zadzwonił o 5:30 rano i zażyczył sobie do telefonu Boksera... |
Trzeba było zawołać psa i dać go do słuchawki żeby sobie pogadali .
merula - 19 Stycznia 2013, 14:40
trzeci dzień boli mnie głowa. i nie chce przestać.
Agi - 19 Stycznia 2013, 15:13
Mimo antybiotyku czuję się coraz gorzej.
Godzilla - 19 Stycznia 2013, 15:21
Poczekaj trochę, ale jak nie zadziała, trzeba będzie zmienić. Ja się tak dorobiłam zapalenia płuc dwa lata temu. Dwa antybiotyki były nieskuteczne, ale lekarka zwlekała ze zmianą "bo to bardzo dobry lek". W końcu kto inny dał mi trzeci i to wreszcie pomogło, ale już były zmiany w RTG.
|
|
|