Planeta małp - Co nas cieszy
Adanedhel - 5 Sierpnia 2008, 18:20
Pogoda. Trochę deszczu, dużo wiatru i ludzka temperatura
dzejes - 6 Sierpnia 2008, 01:20
Hmm... Nadzieja?
Witchma - 6 Sierpnia 2008, 11:51
Prześliczny komplet biżuterii z jadeitem
ihan - 6 Sierpnia 2008, 13:36
Cieszy mnie, że Witchma się wpisała w tym wątku, lubię jak ludzie są zadowoleni. To teraz 7 miesięcy tłustych.
ilcattivo13 - 7 Sierpnia 2008, 09:44
Kolejne "drzewienne" mebelki (trzy komody i skrzynia) za 970 peelenów, prosto z fabryki
Martva - 7 Sierpnia 2008, 21:28
- Ciociu Martvo, ciociu Martvo! Wisła wygrała 5:0!
- A co to jest Wisła?
- Taka rzeka!
Anonymous - 7 Sierpnia 2008, 22:19
A mnie bardzo cieszy ostateczne wyjaśnienie pewnych spraw.
Chal-Chenet - 7 Sierpnia 2008, 22:23
Batman! Najprawdopodobniej już jutro! Nareszcie!
Gustaw G.Garuga - 8 Sierpnia 2008, 09:02
Udało mi się odzyskać ważny plik, który skasowałem nieopatrznie przy porządkowaniu dysku
Chal-Chenet - 8 Sierpnia 2008, 13:30
Z tym "Batmanem" chyba się pospieszyłem. Jak mogłem zapomnieć, że dzisiaj gra Kolejorz? W dodatku u siebie!
SHAME ON ME!!!
Czyli "Batman" zapewne jutro, przed Piwokonem. (W najgorszym wypadku - niedziela.)
edit: A wszystko weźmie w łeb, bo jeszcze nie ma wypłaty... (odpukać)
Witchma - 8 Sierpnia 2008, 18:18
Że ceremonia otwarcia igrzysk wreszcie się skończyła
Gustaw G.Garuga - 8 Sierpnia 2008, 18:39
Jeszcze czeka nas ceremonia zamknięcia A w międzyczasie jacyś ludzie będą skakać, biegać, pływać itd., żeby czymś wypełnić ten czas Na szczęście następne Igrzyska dopiero za cztery lata
Witchma - 8 Sierpnia 2008, 18:41
Na szczęście na zamknięcie się nie załapię, po wyjeżdżam W radio mi pokrótce opowiedzą, jak było
Nie zapominaj, że w tzw. międzyczasie jeszcze zimowa impreza nas czeka...
Gustaw G.Garuga - 8 Sierpnia 2008, 19:46
A no tak, zimowa... Na szczęście to tak na pół gwizdka raczej, pompy mniej, zadęcia mniej, patosu mniej, za to więcej jakby tego, o co naprawdę chodzi. Ale ja się nie znam, sportem się nie interesuję
Martva - 9 Sierpnia 2008, 12:21
Kakao z baileysem
jewgienij - 9 Sierpnia 2008, 14:21
Wypłata, wolna chata ( wreszcie cisza), brak duchoty, brak koszenia trawników pod oknem, olimpiada, wieczorne piwko, niedawna wygrana Wisły.
Witchma - 10 Sierpnia 2008, 19:27
Wygrana Manchesteru, a co!
Adanedhel - 10 Sierpnia 2008, 19:39
W większości wypadków zdobywca Tarczy Wspólnoty/Dobroczynności potem nie zdobywał mistrzostwa Anglii
Witchma - 10 Sierpnia 2008, 19:47
Adanedhel, nie przepracowuj się, dobrze?
Adanedhel - 10 Sierpnia 2008, 19:47
Znaczy co? Mam nie pisać tego opowiadania, nad którym obecnie siedzę? I Ty to mówisz?
Witchma - 10 Sierpnia 2008, 19:53
A ja ci kiedyś cokolwiek kazałam pisać?
Adanedhel - 10 Sierpnia 2008, 19:54
Ale ja piszę. Spłodziłem kilka szortów, teraz próbuję w końcu drukowalne opowiadanie spłodzić.
Witchma - 10 Sierpnia 2008, 19:56
To się zajmij lepiej pisaniem, a nie jakieś herezje opowiadasz, sio!
Adanedhel - 10 Sierpnia 2008, 19:58
Hehe. Tyle, że jeszcze nie wiesz, że jestem na takie sugestie znacznie bardziej odporny niż Adashi
Witchma - 10 Sierpnia 2008, 20:00
Adanedhel, ale że Adashi jest uległy, to ja się jeszcze nie musiałam za bardzo starać
Adashi - 10 Sierpnia 2008, 22:11
Mi tam pasował bat Witchmy, skutecznie odganiał mnie od siedzenia na forum i dopingował do pracy nad part III
Chal-Chenet - 10 Sierpnia 2008, 22:34
I mam nadzieję, że efekty będą znakomite.
Adashi - 10 Sierpnia 2008, 22:39
Pożyjemy, zobaczymy
Witchma - 11 Sierpnia 2008, 07:40
Adashi, jaki BAT? Toż ja... tym no... urokiem osobistym Cię próbowałam delikatnie zachęcać do pracy
Adashi - 12 Sierpnia 2008, 15:26
To że rozkręcony i odkurzony komp po zmontowaniu (i wymianie baterii) hula aż miło
|
|
|