Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
Anonymous - 23 Lipca 2007, 20:09
Adanedhel, Cztery osoby to powinno być dość, zeby Wam dac do myslenia. Nie było, więc teraz się nie dziw, że tyle osob sie odezwało, kiedyś cierpliwość musiała się ludziom wyczerpać. Organizować sie w większa grupę? Chodzi Ci o to, że mieliśmy sie namawiać za Waszymi plecami? Ooo, to by dopiero był krzyk o TWA. A tak się składa, że teraz krisu się odezwał, wiec i inni postanowili powiedziec, co myślą. Tyle.
Gwynhwar - 23 Lipca 2007, 20:11
Zastanawiam sie dlaczego nikt inny nie oberwał... Hmm... Pewnie dlatego, że taki mawete , czy rodion maja to głęboko gdzieś. Ergo, chyba ja też powinnam...
Adashi - 23 Lipca 2007, 20:11
Tak, tak a ja oberwałem rykoszetem, no cóź friendly fire, prawda? Mówi się trudno, nie? I to w kraju, gdzie 99% to katolicy i Wy postępujęcie po chrześcijańsku niby? Śmiech na sali.
Adanedhel - 23 Lipca 2007, 20:13
Dobrze, powiedz mi, dlaczego cztery osoby miałyby decydować o czymś, co my robimy? Gdybyśmy się teraz zebrali w trójkę, Gwyn, Adashi i ja, i powiedzieli, że wszystkich nas irytujesz, i może zamiast pisać w tym wątku przenieś się na bloga, zrobiłabyś to? Ixi, to dotyczy także Ciebie.
I w porządku, rozumiem wasze argumenty. Tylko nie ma co, rzeczywiście wszyscy daliście znać, że was denerwujemy. Nie robiliście właściwie nic, chyba że pojedynczo, a potem zrobiliście potężną awanturę. I jak mamy się nie denerwować? Zwłaszcza, że jesteśmy obrażani?
Anonymous - 23 Lipca 2007, 20:16
Adanedhel napisał/a | Gdybyśmy się teraz zebrali w trójkę, Gwyn, Adashi i ja, i powiedzieli, że wszystkich nas irytujesz, i może zamiast pisać w tym wątku przenieś się na bloga, zrobiłabyś to? |
Już pisałam, że tak. Nie mam w zwyczaju nikomu się narzucać. Tym bardziej, ze nic by mnie to nie kosztowało.
Adashi - 23 Lipca 2007, 20:17
Adanedhel napisał/a | I w porządku, rozumiem wasze argumenty. Tylko nie ma co, rzeczywiście wszyscy daliście znać, że was denerwujemy. Nie robiliście właściwie nic, chyba że pojedynczo, a potem zrobiliście potężną awanturę. I jak mamy się nie denerwować? Zwłaszcza, że jesteśmy obrażani? |
Na dodatek nie przebierali w środkach, a tego się nie zapomina...
I to właśnie chodzi, gdyby był odgórny zakaz spamowania w "DD" to oki, ale nie było, bo wszyscy po równo tam spamowali, a teraz dochodzi do takich parodii, że jedni liczą mi ilość postów, a inni chcą badać poziom spamu w spamie, bo wszak wiadomo, że spam spamowi nierówny, taaa jasne...
Adanedhel - 23 Lipca 2007, 20:19
Miria, moim zdaniem to dziwne podejście. Powiedzmy, że nikt poza naszą trójką nie zgłasza zastrzeżeń. I co? Masz się wycofać? Przecież nigdy to, co robisz, nie spodoba się zupełnie wszystkim.
Anonymous - 23 Lipca 2007, 20:21
Ale moge robic to samo, nie zawadzając innym, po prostu przenieść się do innego wątku, tak?
Adanedhel - 23 Lipca 2007, 20:23
Proszę bardzo. Tylko, jak już pisałem wcześniej, trzeba było jakoś grupą powiedzieć. Z powodu sprzeciwu kilku pojedynczych osób, do tego, jak dzejes i krisu otwarcie nie lubiących mnie i Gwyn, nikt z nas nie musi nic robić.
Anonymous - 23 Lipca 2007, 20:53
Adanedhel napisał/a | Tylko, jak już pisałem wcześniej, trzeba było jakoś grupą powiedzieć. |
Powtórzę jeszcze raz, mieliśmy się umawiać za Waszymi plecami? Agitować przeciwko Wam? Nie rozumiem. Krisu napisał to, co inni sobie myśleli, więc go poparli. Jak napisał Ixolite, liczyliśmy, że Wam się znudzi w końcu. Szczerze? Weszłam na forum po dwóch tygodniach nieobecności i zalała mnie fala spamu. To spowodowało, że się wypowiedziałam w końcu ostro.
Adanedhel napisał/a | Z powodu sprzeciwu kilku pojedynczych osób, do tego, jak dzejes i krisu otwarcie nie lubiących mnie i Gwyn, nikt z nas nie musi nic robić. |
Oczywiście, że nie musi, ale moglibyście sie trochę zastanowić nad tym, co robicie.
Adanedhel - 23 Lipca 2007, 21:05
Ta rozmowa robi się już nie tylko irytująca, ale też nudna. Kolejne argumenty trafiają w próżnię, więc staje się też bezcelowa. Mam już dość. Mam nadzieję, że to będzie mój ostatni post w tym temacie, że już nikt nie zmusi mnie do odpowiedzi.
Wiesz, chyba lepsze byłoby takie zmówienie się, czy poproszenie odgórnie choćby NURSa, żeby interweniował, niż wywoływanie awantury. Przepraszam bardzo, ale czego się od nas spodziewacie, że jesteśmy jasnowidzami i wiemy, z dokładnością do jednej osoby, ilu forumowiczów zirytowaliśmy? Napisałem już ilu się zgłosiło z pretensjami. Chyba dość niewielu.
Po tekstach takich osób, jak wyżej przeze mnie wymienieni, nie musimy ani ja, ani Gwyn, ani Adashi nawet się zastanawiać nad tym, co robimy. Napisałem już dlaczego - otwarcie nas nie lubią. To chyba nieco rzutuje na ich ocenę sytuacji. Co zresztą było widać wcześniej w tej rozmowie.
Podsumowując. Zostaliśmy zaatakowani, byliśmy obrażani i ostro krytykowani przez mnóstwo osób. Mamy prawo być zdenerwowani.
I nie martw się. Już więcej nie będziemy wam zaśmiecać tego niezwykle merytorycznego tematu - "Dzień dobry...". Chyba mogę mówić za całą naszą trójkę. A przynajmniej mi naprawdę obrzydziliście całe forum. Do tej pory naprawdę je lubiłem.
Kruk Siwy - 23 Lipca 2007, 21:26
dzejes liczysz na awanturkę z moim udziałem? Nic z tego. Twoje demagogczne wypociny zupełnie mnie nie ruszają. Dziwią tylko odrobinę. No chłopie co ma moja pobłażliwość w kwestii nudzenia przez trzy osoby w jednym wątku na 1200 do moich uwag na temat nieznajomości literatury obowiązkowej na tym forum czyli fantastyki?
Nie chce mi się z Tobą gadać. Na ten temat chłopie, na ten temat. Jeżeli liczyłeś na to że się obrażę to też nic z tego. Patrzę na Ciebie okiem pobłażliwym, bo rozumiem że wylewasz tu swoje frustracje życiowe.
Chłopie - dasz radę, będzie lepiej...
I na tym kończę swoje uwagi. Choćby skały... jak to pięknie gada mój przyjaciel.dixi.
Martva - 23 Lipca 2007, 21:27
A ja na przykład Was lubię, nie wiem czy otwarcie Niemniej, czasem mnie nieco irytowało, jak w 'Dzień dobry...' 90% postów napisały dwie osoby, i składały się bodajże z cytatów z piosenek, czy czegoś takiego.
Wyluzujcie kochani, wszyscy, obie strony. Bo mi przykro patrzeć jak ludzie których lubię obrażają się wzajemnie a ja nawet nie wiem czy należę do TWA i którego...
elam - 23 Lipca 2007, 21:32
och jak pieknie wszyscy sie kochaja i nic sie nie stalo
Anonymous - 23 Lipca 2007, 21:36
Kruk Siwy napisał/a | dzejes liczysz na awanturkę z moim udziałem? Nic z tego ( ...)Patrzę na Ciebie okiem pobłażliwym, bo rozumiem że wylewasz tu swoje frustracje życiowe. |
i awanturka gotowa
lokje - 23 Lipca 2007, 21:37
Dezerter, nie podkładaj się może...
Kruk Siwy - 23 Lipca 2007, 21:38
... bo mamuty mogą rozdeptać...
elam - 23 Lipca 2007, 21:39
Dezerter, chcesz mojego awika? to sobie wez. mam jeszcze inne
Kruku : mysle, ze dzejes ma duzo racji. zwlaszcza z propozycja nowych moderatorow (tez pisalam o tym juz ponad miesiac temu ...)
*( wcale nie chcialabym ani nie moglabym byc jedna z nich)
Anonymous - 23 Lipca 2007, 21:43
avik ? a co to takiego, jakies tabletki ?
mawete - 23 Lipca 2007, 22:04
Gwynhwar napisał/a | Zastanawiam sie dlaczego nikt inny nie oberwał... Hmm... Pewnie dlatego, że taki mawete , czy rodion maja to głęboko gdzieś. Ergo, chyba ja też powinnam... |
I to potraktuję jako motto - bo masz rację - olewam. Ale powiem tak staram sie pamiętać, ze moja wolność kończy sie tam gdzie zaczyna się wolność drugiej osoby i jak ktoś mnie o coś prosi to staram się wziąść to pod uwagę. To było na powaznie, a teraz mniej. Troszkę luzu kochani, złość piękności szkodzi nie wiem jak dzejesowi i Adashiemu, ale Mirii i Gwyn moze zaszkodzić. IMO nie zatrzeciewiajmy się (z uporem maniaka przeczytałem całą dyskusję )i wydaje mi się, ze nie wzieliście pod uwagę prośby NURSa co jest potencjalnie niebezpiecną decyzją. A! I od Kruka proszę sie odczepić bo bedzie CIACH!
I może jeszcze powiem to - spamujcie tu radośnie po to ten temat dawno temu założyłem
Rodion - 23 Lipca 2007, 22:07
Ktoś trzeźwo mi właśnie przypomniał ze trwa sezon ogórkowy.
dzejes - 23 Lipca 2007, 22:08
Kruk Siwy napisał/a |
I na tym kończę swoje uwagi. Choćby skały... jak to pięknie gada mój przyjaciel.dixi. |
Wiesz Kruku, ja naprawdę nie miałem zamiaru Cię obrażać i jestem zdziwiony Twoją reakcją. Czy nie mam racji w tym, co pisałem? Wykaż więc mi to, nie spekuluj o moich frustracjach życiowych.
mawete - 23 Lipca 2007, 22:08
Rodion napisał/a | Ktoś trzeźwo mi właśnie przypomniał ze trwa sezon ogórkowy. |
To koło Ciebie jest ktoś trzeźwy?
Kruk Siwy - 23 Lipca 2007, 22:10
elam, ciach! (O dyskusję na ten temat, a raczej mój w niej udział chodzi).
dzejes - 23 Lipca 2007, 22:11
Typowe... Prawdziwy z Ciebie maczo, nie?
Anonymous - 23 Lipca 2007, 22:11
Gwynhwar napisał/a:
Cytat | Besides, jedyna osoba która mi to zaproponowała był krisu, który chciał być złośliwy, bo prawdopodobnie taki jest z natury... |
nikt z natury nie jest zlosliwy. Uczymy sie tego na podstawie doswiadczen zyciowych.
Lo matko... Sie narobilo. Skoro zaczalem, wypada zebym sie wytlumaczyl.Adashi, to, ze ciebie nie objely moje posty to dlatego, ze Cie nie bylo w tym czasie, bo tez bys oberwal.
Adanedhel, Gwynhwar i Adashi. Czy Wy nie znacie slowa "pokora"? Zwlaszcza jak piszecie ze jestesmy wszyscy katolikami, a tego uczy Kosciol, prawda?Bo ja znam. Starsi forumowicze pamietaja chyba moja sprawe z Madzik, Adashi tez powinien pamietac. Napisalem cos, za co zostalem niejednokrotnie skarcony i opieprzony. Teraz to nieistotne za co. Poniewaz po pewnym czasie dotarlo do mnie, ze zle ocenilem sprawe, ucichlem, przeprosilem forumowiczow. I co sie okazalo? Wszyscy zapomnieli o sprawie. Nadal jestem na forum, pisze jak inni. Z Wami bedzie tak samo, tylko musicie sie opamietac. Nasze forum bardziej przypomina mi wspolnote plemienna niz demokracje. A w takiej wspolnocie to wiekszosc ma racje. Wiem ze to trudne do przelkniecia, ale mozliwe. Ja jestem tego przykladem. Poza tym ta wiekszosc chce takze Waszego dobra na forum
Ja wyrazilem tylko to, co inni dawno juz mieli na koncu jezyka. Tylko ze oni mieli skrupuly. Wiekszosc nadal je ma, poza kilkoma osobami, ktore wziely udzial w tej klotni. To nie jest tak, ze inne osoby nie widza problemu w spamie w DD. Oni to po prostu przemilczeli, bo Was lubia i nie chcieliby Wam zrobic krzywdy.
Wrocilem na forum dwa tygodnie temu. I od razu cos mi nie gralo w watku powitan. Postanowilem, ze delikatnie zwroce uwage na "mizianie".Przymierzalem sie do tego dluzszy czas, ale nie wiedzialem jak. W miare, jak rosla moja irytacja, posty byly coraz ostrzejsze. Wreszcie pomyslalem, ze najlepiej walnac prosto z mostu, co na watrobie lezy. Nie mialem pojecia, ze urosnie to do takich rozmiarow i wcale sie z tego nie ciesze. Jednakze juz przyznalem racje dzejesowi, NURS tez sie wypowiedzial, inne osoby tez wziely udzial w klotni. To juz nie jest tylko moja sprawa, teraz zaczela to byc sprawa ogolnoforumowa. Nalezy zaczac walczyc ze spamem, bo obniza to wartosc merytoryczna forum, coraz mniej gollumow Nas odwiedza.
Jezeli macie sie na kogo zloscic, niech sie to skupi na mnie. Jakiekolwiek wsciekle napady na Ixolite'a, Mirie, Elam, Dzejesa i kogokolwiek innego, kto zwroci Wam uwage w obecnej sprawie sa nieuzasadnione. Wincie za to mnie. A jezeli nadal tego nie rozumiecie, nadal bedziecie ich atakowac, To WypAd. Nikt nie jest tu na sile.
Chcialbym w tym miejscu poprosic adminicje, ze jesli ktos ma byc ukarany za wszczynanie burdy, niech to bede ja. Z premedytacja przyznaje sie do zlosliwego zaatakowania Gwynhwar, Adashiego i Adanadhela. Tak rzeklem.
Rodion - 23 Lipca 2007, 22:11
mawete napisał/a | To koło Ciebie jest ktoś trzeźwy? |
A od czego kurna... hic!... jest... ta...no.... rącznoś eletroniczna! O!
Studnia - 23 Lipca 2007, 22:25
Wiecie co, to już staje się żałosne. Mimo że przez krótką chwilę też brałem udział "w radosnym spamowaniu" to ni huhu nie rozumiem o co żeście się tak obrazili?! Gwynhwar, Adanedhel, Adashi. Nie rozumiem was. Zwrócili wam uwagę. Straszne!! Powiedzieli żebyście bloga założyli. Jak mogli!! Napisali że się miziacie... No wybaczcie, ale za prawdę to chyba nie ma się co obrażać.
Cała wasza trójka sprawia wrażenie dorosłych, inteligentnych ludzi. Więc zacznijcie się tak zachowywać. Nawet najostrzejsza krytyka może być konstruktywna. Nikt was z forum nie wygania. Ba... Nawet nikt tego nie chce. A Wy od razu zasłaniacie się honorem, atakujecie "grupę trzymającą władzę i/lub czasopisma" i jakieś nieistniejące TW(A)ory. Jak napisał krisu trochę więcej pokory...
A teraz możecie mnie zjeść.
mawete - 23 Lipca 2007, 22:32
To samo zdjecie pod inna nazwą czyli:
Rodion i ja spamujemy na Polconie o poranku
Tomcich - 23 Lipca 2007, 22:35
mawete i to jest właśnie najbardziej radosny ze wszystkich spamów.
|
|
|