mBiko - 2 Stycznia 2009, 20:36 Ciekawe pytanie, ale chyba skojarzenie wcale nie jest aż tak powszechne, wszak nawet od publikacji u nas już parę lat minęło. xan4 - 4 Stycznia 2009, 14:38 Zachowuj się jak porządny trup -antologia czeskiej i słowackiej sf - jedna z lepszych antologii FS w ostatnim czasie, może NURS zajrzy na to poletko i zacznie drukować po 1 opowiadaniu z tego obszaru w SFFiH 
Adon - 4 Stycznia 2009, 14:40 IX tom "Kronik brata Cadfaela" Ellis Peters - no, no, jeden z lepszych tomów dotąd. Kruk Siwy - 5 Stycznia 2009, 09:43 A o czym on? Bo po numerkach nie pamiętam. Adon - 5 Stycznia 2009, 10:43 Tytuł jego "Okup nieboszczyka". W czasie wojny domowej szeryf Prestcote dostaje się do niewoli. W tym czasie do niewoli u Anglików trafia młody Walijczyk zacnego urodzenia. Ma nastąpić wymiana jeńców, ale - jak wiadomo - coś pójdzie nie tak i będzie sprawa do rozwiązania dla Cadfaela. Kruk Siwy - 5 Stycznia 2009, 10:53 A - to już pamiętam. Dzięki. Agi - 5 Stycznia 2009, 22:42 Ostatnimi czasy przeczytałam trzy części Pieśni Lodu i Ognia R. R. Martina, znaczy skończyłam na I tomie Nawałnicy mieczy. Teraz z niecierpliwością czekam na pozostałe tomy. Wciągnęła mnie mocno ta historia. Jeśli ktoś nie czytał, polecam. A wczoraj dla odmiany zanurzyłam się w brutalną współczesność - "Krzyże na rozstajach" - Rafała Dębskiego. Też polecam. Stormbringer - 6 Stycznia 2009, 10:29 Radio Yokohama - Marcina Bruczkowskiego (i Moniki Borek). Jeśli ktoś czytał "Bezsenność w Tokio" czy "Singapur, czwarta rano" mniej więcej wie, czego się spodziewać. Zakręcona książka o pracownikach przedziwnego studia nagrań. Tym razem jednak mniej obserwacji z życia w Azji, a więcej o codzienności konkretnego mikrokosmosu. Rzecz nie jest może idealna (choć czuć, że stylistycznie autor się rozwinął), ale tradycyjnie nadrabia entuzjazmem. Sporo luzu i humoru. Sympatyczne. dalambert - 6 Stycznia 2009, 10:36 Agi, oj czeka Cię rozczarowanie, jak nas wszystkich , p. Martin ma zwyczaj swoje doskonałe opowieści kończyć "z ręką w nocniku" zostawiając czytelnika z powieszonym bohaterem, lub spadającym z urwiska, a c.d zapowiedział na koniec roku 2006 i do tej pory "gucio" =więc na uczciwe dowiedzenie się co bylo dalej i jak leci? nastaw się na jakiś rok 2015 albo i "jeszcze potem" 
savikol - 6 Stycznia 2009, 10:36 Malowany człowiek – Bretta. Niby klasyczna fantasy, w dodatku początek pewnie długaśnego cyklu. W pierwszym tomie poznajemy początki karier bohaterskiej trójcy, która pewnikiem w następnych tomach uratuje świat. Cisnąłbym w kąt takiego sztampowego gniota, ale wciąga jak cholera. Na uwagę zasługuje świat przedstawiony. Naprawdę cycuś, jest mrocznie i ponuro. Właściwie powieść to całkiem oryginalne post apo w wydaniu fantasy. Ludzkość na skraju zagłady, demony, krew i przemoc. No i teraz siedzę i gryzę paznokcie czekając na kolejny tom. Między nami dobrze jest – Doroty Masłowskiej. Bardzo mi się kojarzyło z prozą Piotrka Rogoży. Autorka potrafi posługiwać się słowem, czuje się lekkość i niewymuszoność języka, melodyjność jakąś, aż miło czytać, ale niestety Dorotka jest młodą piczką i nie ma właściwie nic do powiedzenia. Warsztat jednak szlifuje do połysku. Jak podrośnie będzie z niej wielka pisarka, bo talentu (i sprzedanych nakładów) tylko pozazdrościć. I jeszcze połknąłem trochę starego, głównego nurtu, dwa zbiory opowiadań Hrabala i jeden Hłaski. W zestawianiu z opowiadaniami z ostatniego numeru NF, które czytałem równolegle, opka pisane w latach pięćdziesiątych przez głównonurtowców bronią się, a w większości przypadków są znacznie lepsze. Niestety. Czarny - 6 Stycznia 2009, 14:22 A propos Martina, to są oficjalne zapowiedzi na 6.04 TEGO ROKU. Ale nie stuprocentowe, bo na stronie autora nic nie ma w tym temacie 
ihan - 6 Stycznia 2009, 16:42
O, super, bo zastanawiałam się czy kupić, a w NF też była dobra recenzja. Ramzes - 6 Stycznia 2009, 17:46 Droga McCarty. Ziewałem, czekając na jakiś rzeczywiście powalający fragment, który nie nadszedł. Nie mówię, że to złe, moje klimaty to nie są 
Martva - 6 Stycznia 2009, 17:54 Uff, juz się bałam że coś ze mną nie tak, jedna z nielicznych książek których nie doczytałam do końca - znaczy odłożyłam na później, a potem oddałam z rozpędu... Szara opończa - 7 Stycznia 2009, 09:43 tez mam Bruczkowskiego za soba.. po raz pierwszy pelna powiesc bez dygresji krajoznawczo turystycznych.. ale polecam AZ- BRESLAU 4EVA - hmm.. dobrze napisana, intryga naciagana, razi wrzucanie wlasnej postaci do tresci, natomiast wielopoziomowosc zabiegiem jak najbardziej udanym.. Toudisław - 11 Stycznia 2009, 18:23 Skończyłem Olimp tom 2. Naprawdę dobra pozycja i zdecydowanie warta uwagi. Cały smaczek Ilionu i jeszcze więcej. Jak dla mnie coś świetnego  Polecam
A teraz Żałując za jutro Sebastiana Uznańskiego. Jak na razie ze względu na styl czyta mi się troszkę ciężko. Musze się przyzwyczaić do języka. To Hard SF w dość ciekawym świcie zapowiada się interesująco irine13 - 11 Stycznia 2009, 22:10 Thomas M. Disch "Na skrzydłach pieśni". myślę, że każdy kojarzy autora, klasyka s-f. książka wielowymiarowa, sporo etyki, filozofii, naprawdę potrafi dać do myślenia. Podobał mi się nowatorski system więziennictwa i motyw oderwania duszy od ciała i możliwość "latania" jako wróżka, dzięki muzyce- co było głębokim ukłonem w jej stronę. ponadto głęboka tolerancja dla homoseksualizmu, co moim zdaniem mogłoby być przykładem dla wielu osobistości politycznych w naszym kraju. polecam dla fanów również post-apo, klimat takich trochę "upadłych" Stanów może przypaść do gustu wielu. Hubert - 11 Stycznia 2009, 22:24 Napocząłem Lalkę. Jak na pozytywizm, zapowiada się całkiem przyjemnie. Godzilla - 11 Stycznia 2009, 23:20 No pewnie. Mi się różne rzeczy z tego okresu całkiem-całkiem podobały. Może niekoniecznie z nurtu użalającego się nad niedolą... ta Rozalka wsadzona do pieca na trzy zdrowaśki, ten Janko Muzykant zatłuczony przez wiejskiego ćwoka za domniemaną kradzież skrzypiec... No, tego akurat nie lubiłam. Słowik - 12 Stycznia 2009, 13:10 A jedną z polonistycznych lektur Romantyzmu jest Zaklęty dwór Walerego Łozińskiego. Galicja XIX wieku, opowieść o przyjaciołach, honorze no i o miłości. Trochę polityki, tajemnicy, a nawet fantastyki. Czyta się świetnie, choć czasem język można połamać, bo autor nie używa przyimka 'ze'. O, teraz to odkryłem - na podstawie książki powstał serial, muszę obejrzeć
Czy szanowny dalambert maczał może w tym palce? Chal-Chenet - 12 Stycznia 2009, 22:14 Brett - Malowany Człowiek Bardzo przyjemne czytadło. Czuć, że jest to pierwszy tom większej całości, bo na początku akcja rozkręca się wolno, następuje powolne poznawanie bohaterów, ich dzieciństwa i czynników, które uwarunkowały to, jakimi zapewne będą w kolejnych tomach. I to w nich zapewne będzie więcej akcji. Autor miał ciekawy pomysł na świat, interesujące są zwłaszcza runy, chroniące ludzi przed Otchłańcami - te postaci to kolejny plus, demony różnych żywiołów, pojawiające się tylko w nocy, bezustannie próbujące przedostać się przez runiczne ochrony ludzi. Powieść czyta się szybciutko, z przyjemnością sięgnę po drugi tom, bo ten dostarczył mi sporo przyjemności i dobrej rozrywki. Fidel-F2 - 13 Stycznia 2009, 07:34 Janusz Meissner - L-59 Ot, takie sobie. John Irving - Uwolnić niedźwiedzie Przeczytałem tylko 100 stron i to głównie dlatego, że w autobusie nie miałem niczego innego. Dalej czytać nie zamierzam. Może nie jestem w stanie zrozumieć zamysłu autora ale jak dla mnie to jakieś straszne brednie były. xan4 - 13 Stycznia 2009, 08:32 Salvador Plascencia - Ludzie z papieru - książkę kupiłem po dobrej recenzji Matuszka w NF, no i nie zawiodłem się 
Na książce pisze, że w stylu Calvino, Borgesa i Marqueza i zgadzam się w całości z tym stwierdzeniem. Poplątanie z pomieszaniem, pomysł bardzo dobry, dobrze się zaczyna, potem trochę dłużyzn, ale mniej więcej od połowy znowu rewelacja, pomysły gonią pomysły. KSIĄŻKA R E W E L A C J A
Kto lubi takie klimaty, lekki surrealizm, bardzo polecam
ihan, czytałaś jak nie to już 
ihan - 13 Stycznia 2009, 10:19 xan, najpierw muszę nabyć. xan4 - 13 Stycznia 2009, 10:28
jak się nie uda, mogę pożyczyć
PS: głosowałaś szortowo
ihan - 13 Stycznia 2009, 10:32 Nie głosowałam. Nie mam czasu czytać. A kiedy deadline? Ostatnio do czytania, tak w temacie, jakieś kolokwia na mnie czekają. Witchma - 13 Stycznia 2009, 10:38
Dzisiaj!!! mBiko - 14 Stycznia 2009, 00:08 cherryen wmanewrowała mnie w "Obcego w obcym kraju". Pomimo tego, że książka dobija pięćdziesiątki wciąż jest godna polecenia. Kruk Siwy - 14 Stycznia 2009, 09:14 Masz cos do dobijających pięćdziesiątki...? mBiko - 14 Stycznia 2009, 19:38 W sumie to nie, jak widać niektórzy pięćdziesięciolatkowie są całkiem na fleku.
|
||||||||||||
