To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.

Zgaga - 6 Kwietnia 2010, 09:10

Bo to jest kocia gracja. One zawsze tak miały.
Kai - 6 Kwietnia 2010, 12:54

I mają nadal :) Kocham moją Kotę i jej kłaki.
Anonymous - 6 Kwietnia 2010, 21:41

Cętuś czyli nowy tymczasowy lokator. Słodziak, tylko na zdjęciach nie widać, że wygląda jak nitka.
shenra - 6 Kwietnia 2010, 21:42

Miria, uroczy. Tylko te usie takie czerwone? Zapaprane niedajbóg?
Anonymous - 6 Kwietnia 2010, 21:43

Zapaprane, a jakże, i świeżo po dłubaniu u weta. Ale poradzimy sobie z tym świństwem.
shenra - 6 Kwietnia 2010, 21:44

To dobrze. :bravo Trzymam kciuki za szybkie uporanie się z problemem. :D
Anonymous - 6 Kwietnia 2010, 21:50

Dziękujemy:)
I na dobranoc.

Martva - 6 Kwietnia 2010, 22:18

Joooj, śliczności :)
Zgaga - 7 Kwietnia 2010, 10:16

Miria, to na pewno kot europejski :roll: ?
dalambert - 7 Kwietnia 2010, 10:17

Zgaga, nie to Tygrys szary dachowo-rynnowy :mrgreen:
Anonymous - 7 Kwietnia 2010, 14:04

Zgaga, to chyba ta rasa wymieniona przez dalamberta. :wink: Ale kocio nietypowy jest z pewnością, strasznie długie łapy, ogon dłuższy niż reszta kota, ogromniaste uszy i wąski pyszczek. No i cętki. Takie dziwo. 8)
Zgaga - 7 Kwietnia 2010, 14:42

Właśnie ze względu na nietypowość: spiczastouszność, długonogość, pręgowatośc pytałam.
I co za piękna rasa: tygrys szary dachowo-rynnowy :mrgreen:

dalambert - 7 Kwietnia 2010, 14:45

Tak Miria, Zgaga, nie mylić z :
Kuguarem pdpalanym parapetowym - ma ktoś takiego ?

Kai - 7 Kwietnia 2010, 15:10

Hmmm, moja miała podobną sylwetkę w "młodości". Ogromne uszy, wąski pyszczek, długie łapy, tylko ogon wybrakowany. Urosła ogromna, przez długie łapy nie widać, że jest gruba, uszy i pyszczek nabrały proporcji odmiennych :wink: Po odkarmieniu i jak urośnie to będzie przecudne kocisko. Ileż on może mieć? pół roku?
No i szkoda że daleko, kumpel właśnie szykuje się na czwartego kota, ten by mu się spodobał.

Anonymous - 7 Kwietnia 2010, 15:16

Między 3 a 4 miesiące. Jest malutki, jakoś na zdjęciach zawsze koty wyglądają na doroślejsze niż w rzeczywistości. Osobiście wątpię, żeby urósł duży, siostra ma kota dokładnie w tym typie. Ale nigdy nic nie wiadomo.
Kai - 7 Kwietnia 2010, 15:34

Moja w tym wieku ważyła niecałe 75 deko, mieściła się w stulonych dłoniach. Teraz waży prawie 7 kilo, od czubka łebka do ogona 57-58 cm, na wysokość nie wiem, ale wysoka dość. Z kotami naprawdę nigdy nic nie wiadomo, myślałam, że będzie mała i drobna... :roll:
Tylko proporcje miała podobne.

Biedne te uszka. A reszta w porządku?
Cudne ma te brązowe poduszeczki.

Martva - 8 Kwietnia 2010, 23:16

Sezon kleszczowy uważam za otwarty.
dalambert - 8 Kwietnia 2010, 23:20

Martva, Moniasty już od miesiaca zakropiony antykleszczowo łazi .
Martva - 8 Kwietnia 2010, 23:23

Bo u was było cieplej wcześniej :)
dalambert - 8 Kwietnia 2010, 23:25

Martva, w tym wypadku - NIESTETY :|
ilcattivo13 - 8 Kwietnia 2010, 23:29

więc mam jeszcze kilka dni, żeby Gruchę pokropić "odkleszczowym szuwaksem"...
dzejes - 9 Kwietnia 2010, 12:20

Kotek chudy jak patyk potrafi być fotogeniczny ;)
Kai - 9 Kwietnia 2010, 12:23

dzejes napisał/a
Kotek chudy jak patyk potrafi być fotogeniczny ;)

Nie drażnij mnie, nie mam możliwości na drugiego kota, a on jest do schrupania... Kota by go pewnie tłukła...

merula - 9 Kwietnia 2010, 12:59

Ładniusi, ale mąż chyba i tam nie da sie wziąć na ten lep :(
Kai - 9 Kwietnia 2010, 14:04

Kolega zdecydowany - prawie. Poproszę na pw namiary, przekażę, resztę załatwicie między sobą.
ihan - 9 Kwietnia 2010, 20:22

NIe wiem czy się już chwaliłam "osobistą" wiewiórką grasującą w moim ogrodzie. A przy stajni, na modrzewiu gniazdo ma ptaszysko, które podejrzewam o bycie pustułką. Bo wygląda podobnie jak coś, co lubi przebywać na parapecie mojego pokoju w pracy, ale ornitologiem to ja nie jestem.
Lynx - 9 Kwietnia 2010, 20:27

Kota jest prześliczna :)
Kai - 10 Kwietnia 2010, 01:30

Podałam dane, zobaczymy, co z tego wyniknie.
corpse bride - 10 Kwietnia 2010, 14:22

mój mały wieśniacki kot naszczał na mnie dziś rano jak spałam. nie ma to jak spokojny sobotni poranek :/ no i znowu trzeba będzie nie wpuszczać go do sypialni i pilnować :| poza tym boję się, co z nową sofą, którą mają dostarczyć w przyszłym tygodniu. sofa ma być w pokoju, do którego koty mają ciągły dostęp.
ihan - 11 Kwietnia 2010, 10:07

A ograniczenie kotom dostepu do tego pokoju nie wchodzi w grę? Może jakieś repelenty antykocie na sofę?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group