Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.
Godzilla - 2 Lutego 2008, 22:39
A w stołówce u nas polali mi takie placki jogurtem na słodko z cynamonem. Odbiło komuś chyba.
Fidel-F2 - 2 Lutego 2008, 22:51
ziemniaczane?
Martva - 3 Lutego 2008, 10:02
No cukiniowe raczej. Co za pomysł?
Godzilla - 4 Lutego 2008, 10:28
Cukiniowe z jogurtem i cynamonem na słodko. Czegoś podobnego w życiu bym nie wymyśliła. Najciekawsze, że niektórzy byli w stanie to zjeść.
Martva - 4 Lutego 2008, 10:36
Bleeee, ohyda. Rozumiem ciasto z cukinii, ale to insza inszość
A ja bym coś ugotowała, i nie wiem co.
Przeglądałam ostatnio w ramach poszukiwania inspiracji dwie małe książeczki, jakieś takie śmieszne wydawnictwo niemalże kieszonkowe - Kuchnię wegetariańską i Kuchnię indyjską, i tylko się wkurzyłam tłumoczeniem. We wszystkich przepisach figurował mianowicie kminek, a nawet ja, językowy antytalent, wiem że cumin to nie jest kminek. Szalenie popularny błąd i często na niego trafiam, ale zawsze denerwuje mnie tak samo.
Godzilla - 4 Lutego 2008, 10:48
Właśnie ja się dlatego połakomiłam na te placki, bo liczyłam na sos czosnkowy. A tu guzik.
banshee - 4 Lutego 2008, 10:49
Godzilla napisał/a | Cukiniowe z jogurtem i cynamonem na słodko. Czegoś podobnego w życiu bym nie wymyśliła. Najciekawsze, że niektórzy byli w stanie to zjeść. |
niedawno jadłam i nawet mi smakowało, ale ja mam wypaczony gust, kiszone ogórki zawsze muszę zagryźć z dżemikiem
Martva - 4 Lutego 2008, 11:34
Nie no, kanapka z serem żółtym, dżemem i kiszonym ogórkiem nie ma sprawy, ciasto cukiniowo-czekoladowe OK, ale np. placki ziemniaczane na słodko to już nie. I cukiniowe też nie. Sos czosnkowo-jogurtowy, albo keczup ewentualnie.
Hmmm, a może by tak placki ziemniaczane właśnie?
Witchma - 4 Lutego 2008, 11:47
e tam, placki ziemniaczane to tylko z cukrem, albo ze śmietaną i cukrem... wszystkie inne kombinacje są be!
dareko - 4 Lutego 2008, 11:48
Witchma, zgulaszem, z gulaszem
Martva - 4 Lutego 2008, 11:56
Ja nie wiem z czym zjem moje, ale na pewno nie z cukrem, bleee.
Hmmm, placki ziemniaczane i zupa cebulowa? Nie wiem czy mi się chce robić jedno i drugie...
Agi - 4 Lutego 2008, 12:00
Lubię placki ziemniaczane z cukrem, albo z kwaśną śmietaną. Najgorsze jakie jadłam, to z dodatkiem cebuli do środka. Fuj!
dareko - 4 Lutego 2008, 12:02
Agi, zawsze tre troche cebuli. Bez cebuli to nie placek ziemniaczany.
Martva - 4 Lutego 2008, 12:02
A ja zawsze dodaję cebulę do środka, i trochę czosnku, i zielska wszelakiego. W sezonie ładuję jeszcze cukinię, do przetestowania został m.in. szpinak i kiszona kapusta, plus jeszcze kilka rzeczy ale zapomniałam jakich
Witchma - 4 Lutego 2008, 12:05
Agi napisał/a | Najgorsze jakie jadłam, to z dodatkiem cebuli do środka. Fuj! |
popieram też na takie cudo trafiłam i myślałam, że chcą mnie otruć
dareko napisał/a | Witchma, zgulaszem, z gulaszem |
a rzeczywiście... po węgiersku to się nazywa, prawda? choć osobiście wolę gulasz z chlebkiem...
Kruk Siwy - 4 Lutego 2008, 12:05
Placek bez cebuli?
Placek jest dobry na słodko, na ostro, sam. Placek być dobry, byle nie kapał z niego tluszcz...
Piech - 4 Lutego 2008, 12:08
Smaka mi narobiliście, a moja mama przyjedzie dopiero w maju. Potwierdzam, że w plackach ziemniaczanych powinno być trochę cebuli. Należy ją utrzeć raczej niż siekać.
dalambert - 4 Lutego 2008, 12:12
Martva napisał/a | A ja zawsze dodaję cebulę do środka, i | Kruk Siwy napisał/a | Placek bez cebuli? |
bez troszki utartej cebuli nie ma placka, a i zcukkini mogąbyć niezłe, acz delikatniejsze - osobiście wolena ostro
Godzilla - 4 Lutego 2008, 12:17
Ja lubię i na słodko, i na słono/ostro, byle do jasnej anielki nie mieszać tych smaków!
Adashi - 4 Lutego 2008, 12:18
Jakie znowu placki ziemniaczane? Plendze vel plyndze to rozumiem
Fidel-F2 - 4 Lutego 2008, 12:20
plaski przede wszystkim z cukrem ale mnie smakuja na wiele sposobów
dareko - 4 Lutego 2008, 12:34
Martva, fajny pmysl. Nastepnym razem robie probe ze szpinakie.Nie beda to juz placki ziemniaczane, ale moze wyjdzie cos fajnego.
Godzilla, ja zawsze robie dosc pieprzne, co nie przeszkadza mi palaszowac z cukrem.
Agi - 4 Lutego 2008, 12:40
dareko napisał/a | Agi, zawsze tre troche cebuli. Bez cebuli to nie placek ziemniaczany. |
Być może tarta cebula nie przeszkadza aż tak bardzo. Mnie poczęstowano plackami z dodatkiem cebuli pokrojonej w grubą kostkę, która nawet po usmażeniu sprawiała wrażenie surowej.
Kruk Siwy - 4 Lutego 2008, 13:05
Agi, znaczy błąd w sztuce. Takiej cebuli to i ja bym nie łyknął. Cebuli powinno być niewiele, winna być starta. Taki placek wtedy jest "ogólnowojskowy" można go na ostro można i na słodko.
agnieszka_ask - 4 Lutego 2008, 13:16
co wy tam wiecie o plackach ziemniaczanych! najlepsze faktycznie są ze śmietaną wymieszaną z cukrem oraz... kakaem
mniam!
ps. jakby się komuś nie chciało samodzielnie ziemniaków trzeć, albo miał wyłącznie dostęp do beznadziejnie wodnistych, to polecam placki ziemniaczane Knorra. łatwe w przygotowaniu i naprawdę smaczne.
Martva - 4 Lutego 2008, 13:36
Piech napisał/a | Potwierdzam, że w plackach ziemniaczanych powinno być trochę cebuli. Należy ją utrzeć raczej niż siekać. |
No. Ja przepuszczam wszystko prze ustrojstwo, co nie wiem jak sie nazywa, ale robi wiórki.
dalambert napisał/a | bez troszki utartej cebuli nie ma placka, a i zcukkini mogąbyć niezłe, acz delikatniejsze - osobiście wolena ostro |
Moje placki cukiniowe to mało delikatne są
dareko napisał/a | Nastepnym razem robie probe ze szpinakie.Nie beda to juz placki ziemniaczane, ale moze wyjdzie cos fajnego. |
Tylko wiesz, sama nie próbowałam jeszcze, jak nie wyjdą to nie bij
dareko napisał/a | ja zawsze robie dosc pieprzne, co nie przeszkadza mi palaszowac z cukrem. |
Nie no, ja się jakoś nie mogę przekonać. Lubię słodycze, ale niekoniecznie na obiad Uznaję tylko racuszki jabłkowe na słodko, i ewentualnie naleśniki, i pierogi/knedle z owocami od czasu do czasu. Ale makaron albo ziemniaki... nieeee.
Agi napisał/a | Mnie poczęstowano plackami z dodatkiem cebuli pokrojonej w grubą kostkę, która nawet po usmażeniu sprawiała wrażenie surowej. |
E nieee, toż to paskudztwo musiało być straszne Ja generalnie za surową cebulą nie przepadam, a w grubą kostkę zwłaszcza. Pamiętam jak moja była potencjalna teściowa zrobiła z koleżanką sałatkę grecką, wszystko pokrojone w fajne duże kawałki, cebula też - jedząc starannie odkładaliśmy ją na brzeg talerza. Muszę przyznać że nie do końca rozumiałam po co ją dodawać w takim razie, a posiekana drobniutko (jak w mojej ulubionej sałatce ziemniaczanej na kaca) mogła być fajna.
Zrobiłam zupę cebulową, zapewne okropnie niezgodną z zasadami sztuki A ziemniactwo na placki odcieka.
Oczy mnie pieką :/
Witchma - 4 Lutego 2008, 13:43
agnieszka_ask napisał/a | najlepsze faktycznie są ze śmietaną wymieszaną z cukrem oraz... kakaem |
trza wypróbować
agnieszka_ask - 4 Lutego 2008, 13:47
są boskie, tylko z kakaem nie przesadź
Martva - 4 Lutego 2008, 14:55
Pożarłam moje z kiszoną kapustą i keczupem (czosnek Mama zostawiła w sklepie, podejrzewamy światowy spisek antyczosnkowych ekspedientek). Mraf.
Zupę chyba zjem na podwieczorek, bo już mi się nie zmieści.
Witchma - 4 Lutego 2008, 14:59
agnieszka_ask napisał/a | są boskie, tylko z kakaem nie przesadź |
może w ogóle zrezygnować z cukru i posypać to Puchatkiem - kakao i cukier w jednym
|
|
|