Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
nikto - 28 Maj 2007, 00:32
Dezerterze a moze po prostu nie miej wypadku? I wtedy pociagnij za soba miliony,wrecz tysiace? Hmm..? Spij slodko,i nie spadnij z lozka,co by Ci sie krzywda jakowas mimochodem nie stala.
Rafał - 28 Maj 2007, 13:32
mawete napisał/a | ostrzę toporek... :d dobra stal... jeszcze widać wżery... a łapy juz mnie mocno bolą |
Coś wiem na ten temat Kupiłem głownie szabli, strasznie skorodowana, poleciałem fosolem i wziąłem się za szlif. Nie szło. Ostatecznie założyłem na gumówkę tarczę ścierną z klejonych płócien 80 i ... zjechałem już tarcz za większą kasę niż kosztowała głownia, a ta szuja nie chce się za bardzo dawać, chyba zrobię z niej dwa noże
Anonymous - 28 Maj 2007, 13:46
Ja mam szwabski hełm mocno skorodowany. Jeden facio obiecał, że za stówę go odnowi. W ostatniej chwili przez przypadek dowiedziałem sie, że chce wstawic do srodka okładzinę od kasku budowlańca. Oczywiście rdzy nie ruszył ani kasy nie oddał..
Rafał - 28 Maj 2007, 14:00
Uważaj na hełmy, ostatnio ruszyły sie hieny cmentrne i można trafić na hełmy z ... zawartością (włosy i kawałki tkanek)
mawete - 28 Maj 2007, 14:48
Rafał: toporek jest stary... mocno stary i jakiś przepraszam debil czyścił go właśnie gumówką... czyścił nie ostrzył... zastanawiam sie jak to teraz poprawić chyba zgodnie z sugestia RD spróbuje papierem wodnym - zobaczymy co wyjdzie...
Rafał - 28 Maj 2007, 14:56
Jak coś jest nieodwracalnie przerdzewiałe, a nie posiada żadnej wartości poza materiałem, to tylko gumówką nadasz nowe przeznaczenie. Ja za głownię dałem 10 zł na giełdzie, wyglądała jak stary pogrzebacz, a pod gumówką - lustro.
Toporek potraktuj na początek kwasem fosforowym, usuniesz tlenki, oczyścisz, to zobaczysz czy nada się pod papier wodny, jak zostaną głębokie wżery, to *beep* blada.
mawete - 28 Maj 2007, 15:14
Rafał: no własnie nie jest nieodwracalnie przerdzewiałe... a gość smar chyba chciał zczyścić gumówką
Rafał - 28 Maj 2007, 17:39
Debil
Pako - 28 Maj 2007, 19:53
#$^&%*&*^*#$@#@%$*^&()(
Tym sposobem daję wyraz szałowi, jaki mnie ogarnia na widok obwodu ze stanem nieustalonym dowolnego rzędu, na widok rezonansu obwodu, na widok cewki i kondensatora. Opornik przyprawia mnie o mdłości. Laplace umarł dawno temu, jego transformaty powinny były odejść wraz z nim...
ARGH!!!!
Godzilla - 29 Maj 2007, 09:35
Biedny Pako. Teoria obwodów czy podobny przedmiot?
Słowik - 29 Maj 2007, 09:59
Pako, nie ARGH, tylko AGH
Chciałem powiedzieć, że sympatyzuję z Tobą, gdyż zdałem to badziewie dopiero na warunku
Godzilla - 29 Maj 2007, 10:08
A mnie ten przedmiot przekonał, że nie lubię Polibudy. Miałam warunek, ale nie doczekałam do końca semestru żeby się przekonać czy zdam. Urwałam się w maju, a w czerwcu zdałam na Uniwerek
Pako - 29 Maj 2007, 18:56
podstawy elektrotwechniki, czyli cos jak te podstawy obwodow pewno... oprocz tego jeszcze elektronika
I uwailem dzis kolokwium, ostatnia poprawka i potem egz albo warunek. A jak warunek to sie powaznie zastanowie nad zmiana uczelni... ale tego cholera nie chce :/
mawete - 29 Maj 2007, 19:06
Zapytanie mam... mój komp mnie wkurzył co prawda padł tylko zasilacz, ale doszedłem do wniosku, ze trzeba wymienić wszystkie połaczone z nim części. Ktoś moze poradzić jakiś sensowny zestawik z 2 rdzeniami?
hjeniu - 29 Maj 2007, 19:40
Core Duo E4300, jakaś średnio droga płyta Asusa, z 1-2 GB przyzwoitych RAM'ów, karta grafiki zależna od tego jak często grasz w nowe gierki, porządny HDD (na pewno nie Samsung) i porządny zasilacz (dużej mocy i z dużym i wolnym wentylatorem) oraz porządna obudowa (sztywna i solidna znaczy) do tego największe radiatory jakie się do środka zmieszczą.
Ziuta - 29 Maj 2007, 19:42
Słowik napisał/a | ARGH, tylko AGH |
Ja chyba zaliczyłem pierwszy semestr drutów. Chyba, bo facet ogłosił wyniki po wykładzie, a mnie na nim nie było. Teraz będę musiał się uganiać po uczelni. Ale raczej nie ma powodów do obaw, bo facet był ponoć hojny.
Piech - 29 Maj 2007, 19:43
hjeniu, a można się obejść bez wiatraka?
mawete - 29 Maj 2007, 19:44
hjeniu: zapytam o coś takiego:
Obudowa z zasilaczem Tracer TRO-790 XENO 4LifeHF 400W Prescott, dwie kostki GoodRam DDR2 1GB 533MHz, Gigabyte GA-M55S-S3 nVidia nForce 550, AMD Athlon 64 X2 EE 3800+ BOX (Socket AM2, 65W) (jakiś intelowski????)
Pako - 29 Maj 2007, 20:07
brat kupowal ostatnio kompa z core 2 duo, calosc sprzetuza 2 300 kupil jakos, ale ze sklepu internetowego. Ogolnie jaknie potrzebujesz jakis cudow i masz monitor klawiature i tak dalej to sensowny zestawik, tylko sklep internetowy. Jak ci to nie przeszkadza: www.apollo.pl i daj znac a zaraz zalatwie jaki sprzet to byl dokladniej.
hjeniu - 29 Maj 2007, 20:37
Piech, jeżeli nie chcesz się pakować w chłodzenie cieczą (lub ciekłym azotem ) to co najmniej jeden wiatrak musi być, resztę da się załatwić odpowiedni dużymi radiatorami i kanałami do odprowadzania powietrza (mnóstwo roboty i kupa kasy, ale w efekcie zestaw jest prawie niesłyszalny).
mawete, Intel Core Duo E4300 opłaca się kupić dlatego, że to współczesny odpowiednik starego Celerona 300, przy odpowiednim chłodzeniu (podobno zestaw z pudełka wystarcza ) można go podkręcić o połowę i będzie chodził bez problemów z wydajnością procesora za 3k. Obudowa z zasilaczem za niecałe dwie stówy, ekhem. Zresztą kto tam wie, ale przed zakupem koniecznie ją obejrzyj i obmacaj jeżeli coś się ugina, odstaje, porusza itp. to znaczy, że będzie hałasować. Chieftec robi niezłe obudowy, ale ceny zaczynają sie od ok. 400 stów
Iscariote - 29 Maj 2007, 20:40
ja chcę kupić laptopa w najbliższym czasie... myśle, że w przyszłym tygodniu zbiorę się w sobie i pójde do jakiegoś sklepu.
Ixolite - 29 Maj 2007, 20:42
OK, uwagi ogólne:
Generalnie w tej chwili nie warto kupować procesorów AMD, dużo lepsze są Intele. Pamięci co najmniej 2GB, płyty główne z czipsetami nForce serii 5 i 6 są dobre. Karta graficzna - jak do grania to raczej GeForce, któryś z serii 7, ale z tego wyższego przedziału cenowego, czyli seria 7600, 7800 lub 7900. Zasilacz radziłbym też porządny, jakieś 450W.
Podsumowując, jeśli chodzi o wydajność:
- procesor lepiej Intel niż AMD
- minimum 2GB pamięci
- czipset płyty głównej nForce seria 5 lub 6
- karta graficzna GeForce z serii 7900
- dobry zasilacz, 450W
+ twardy dysk można przełożyć ze starego kompa, ale warto kupić nowy, pod SATA, zwłaszcza, że tanie teraz są. 250GB najbardziej opłacalne są w tej chwili.
Jeśli chodzi o cenę:
- Można zrezygnować z intela na rzecz AMD, ale jeśli AMD to nie 3800+ tylko mocniejsze, 4600+; 4800+; 5000+ - coś z tego przedziału
- Można wybrać nieco starszą płytę główną, choć tu różnica w cenie nie będzie znaczna, akurat na płycie głównej nie powinno się oszczędzać. No ale można zamiast czipsetu nForce serii 6 wybrać płytę główną z czipsetem nForce serii 5.
- Karta graficzna, oczywiście im droższa, tym lepsza. Najlepsze z GeForce serii 7 jest GF 7900GTX i GF 7950GT, są też najdroższe. Można wybrać coś tańszego, seria 7800 lub 7600, ale nie niżej.
- Na zasilaczu też lepiej nie oszczędzać, po pół roku, roku jego faktyczna moc spada o kilkanaście procent, a markowy, mocny zasilacz nie tylko dłużej pożyje, ale też pozwoli dołożyć trochę części w miarę potrzeby.
Aha, karta dźwiękowa. Warto by jednak kupić osobną kartę dźwiękową, zintegrowane są jednak do *beep*. Mój 6 letni Audigy Player jest lepszy od zintegrowanych kart dźwiękowych.
EDIT: Jeszcze o obudowie - dobre obudowy też niestety kosztują. Ja mam obudowę CoolerMaster i jestem z niej bardzo zadowolny.
To tyle uwag wstępnych i mój punkt widzenia.
mawete - 29 Maj 2007, 20:51
Ixolite: chyba piwo Ci wiszę..
Ixolite - 29 Maj 2007, 21:04
Może się jeszcze wstrzymaj
Studnia - 29 Maj 2007, 21:04
Ixolite, bierz i w nogi
elam - 29 Maj 2007, 21:36
a ja mam stary kompik, procek AMD Athlon 1800+, 384 Mb RAM, GeForce2, 4letni zasilacz... (o, wlasnie buczy ) plyte glowna, na ktorej przepalily sie juz 2 kondensatory i braciszek lutowal nowe... karte dzwiekowa skopana, braciszek lutowal dodatkowe wyjscie do plyty glownej... tylko jeden glosnik mi dziala,
ale gremlinki sie dobrze w nim pasa, i hulaja!
ihan - 29 Maj 2007, 22:16
Przeniesione z awatarów**
Agi, ja sie nie przyznam komu* kibicuje bo to wstyd. Chociaz łatwo skojarzyc po miejscu zamieszkania;)
* Bo nie wstyd kibicować druzynie która przegrywa. Tylko zależy w jakim stylu to robi.
** Nie znalazłam tematu ogólnie o sporcie - w znaczeniu nie-futbol.
Agi - 29 Maj 2007, 22:21
Jaskółki ostatnio faktycznie nie błyszczą
Agi - 6 Czerwca 2007, 11:17
Chyba licznik zwariował:
Cytat | Najwięcej użytkowników 185 było obecnych Wczoraj 5:39 |
gorat - 6 Czerwca 2007, 11:52
OMFG - roboty* chyba na randki do nas chodzą
*google, onet, altavista...
|
|
|