Zadomowienie - powitania na forum - Leczą - ufff...
gorat - 4 Lipca 2007, 17:52
Powodzenia! Wytnij wszystkie lasy na książki!
Adashi - 4 Lipca 2007, 19:31
Hej, Dunadan, 3maj się!
Tomcich - 4 Lipca 2007, 19:59
I jakieś fotki ciekawe rób Po powrocie oczekujemy fotorelacji.
Dunadan - 4 Lipca 2007, 21:12
ehh... nawet an fotki nie ma czasu. To dziwne. wakacje a czasu jakby mniej no nic, trochę mi będzie brakowało rozmów itp, choć czasem może zajrzę. Miłej zabawy!
( bosh... po "powrocie" będę musiał przeczytać te dziesiątki tysięcy postów... )
gorat - 4 Lipca 2007, 23:13
Zapisz sobie dzień i godzinę, żebyś wiedział, jakie posty czytać
Anonymous - 7 Lipca 2007, 16:10
Czas na mnie, do zobaczenia za dwa tygodnie.
O ile jednak nie zostanę wymieniona na wielbłąda.
Rodion - 7 Lipca 2007, 16:11
Jakby co, to pojedziemy z krucjatą i odbijemy
dzejes - 7 Lipca 2007, 16:12
Za wielbłada to może nie, ale dwadzieścia...
gorat - 18 Lipca 2007, 23:02
Czas na mnie - na morze popatrzę, pohasam po piasku i... złupię Wybrzeże Chyba blisko Rodiona będę (zmianki o zmianie miejsca pobytu dezorientują), ale brak kontaktu wspólnych łupieży... ekhm, grabieży nie ułatwi.
Wrócę pod koniec lipca; spamujcie dzielnie i merytorycznie - chciałbym zobaczyć pięciocyfrowy licznik nieczytanych po powrocie, ale wiem, że i Was na to nie stać A tak wiele nie brakuje, nie bójcie się.
Zostawiłem parę niespodzianek - bawcie się dobrze i dziwcie się mocno
Adashi - 18 Lipca 2007, 23:08
Bywaj gorat, miłego wypoczynku i wracaj prędko
Agi - 18 Lipca 2007, 23:10
gorat, fajnych wakacji Rybę zabierasz ze sobą?
gorat - 18 Lipca 2007, 23:15
Jak kota, to i rybę
Adashi - 18 Lipca 2007, 23:21
To miłego mizianka
Pako - 19 Lipca 2007, 08:29
To do zobaczenia jak wrócisz...
tylko tych niespodzianek, co żeś nam zostawił, jakoś się tak, z niewiadomych przyczyn, boję...
Tomcich - 19 Lipca 2007, 18:39
gorat zabrał rybkę ze sobą i wypuści ją do morza. Ale jak ta jest do niego przywiązana to wróci rurami wodociągowymi, przypłynie do zlewozmywaka i będzie piszczał. (Jak w Tytusie ) Baw się dobrze gorat.
Anonymous - 21 Lipca 2007, 21:59
Na jakis czas znikam, pojawie sie zaglosowac na 20 numer. Zegnam.
mawete - 21 Lipca 2007, 22:02
3m się, pedź bimber i baw sie dobrze.
Słowik - 22 Lipca 2007, 12:02
A ja zniknąłem cichcem na tydzień. Nie było to planowane, więc się nie żegnałem.
We wtorek 17-go obroniłem prace magisterską i wziąłem wolne do końca tygodnia
Teraz siadam i trochę poczytam, bo licznik postów się przekręcił...a i zapraszam do karczmy
NURS - 22 Lipca 2007, 19:06
Panie magister, podaj pan majstrowi klucz, bo mu się do zbiornika na wiadome rzeczy wrzucił
Gwynhwar - 23 Lipca 2007, 11:33
Skoro zostałam sklasyfikowana jako migdaląca się nastolatka, i skoro faktycznie wszystkim przeszkadzam to myślę, że się wam z przed nosa usunę. Nie sądziłam, że akurat moje spamowanie zostanie uznane za społecznie krzywdzące, ale skoro tak mnie odbieracie mówi się trudno. Mówicie o tworzeniu klimatu forum, widocznie nie jestem jego częścią.
Obawiam się, zatem, że nie zobaczymy się na SKOFIE. Spotkanie, z ludźmi, których irytuję, prawdopodobnie nie będzie należało do najprzyjemniejszych.
Miło, że tak długo ze mną wytrzymaliście...
Ach, to chyba dobry wątek, prawda?
Kruk Siwy - 23 Lipca 2007, 11:43
Gwynhwar, no właśnie. Rozumiem, że nie jest Ci przyjemnie... ale zaraz rozwód?
Jest tu sporo ludzi, którzy Cię lubią, a że trochę przegiełaś w wątku powitalnym... hm zdarza się. Nie jest to powód do rozstania.
Pako - 23 Lipca 2007, 11:46
A teraz to postanowiłaś focha strzelić po jednej sprzeczce? Boh moj, Gwyn, to nie na tym polega. Po prostu część osób zwróciła uwagę na pewien zaistniały fakt, który zaczął się robić uciążliwy. nie olali sprawy, nie przestali się pokazywać, ale właśnie zwrócili uwage, żeby mogło być lepiej. Nie pierwszy i nie ostatni raz w sprzeczce padają mniej lub bardziej ostre słowa, ale to znowu nie znaczy, ze przeszkadzasz albo coś. Osobiście polubiłem cię, fajnie się czyta niektóre twoje posty, uwagi i tak dalej, co nie znaczy, że sytuacja w dzień dobry mi zupełnie odpowiadała. Wot, zwrócono uwagę.... a ty strzelasz focha. Szkoda, fajnie by było jakbyś jednak została.
hjeniu - 23 Lipca 2007, 11:47
Gdyby gadatliwość kobiety była powodem do rozwodu...
Gwynhwar - 23 Lipca 2007, 12:08
Tru, to był foch.
Ustalmy, że wątek Dzień dobry będę omijać z daleka, a każdy kolejny post przemyślę sto razy, czy aby na pewno nikomu nie będzie przeszkadzać.
Long live patologia...
NURS - 23 Lipca 2007, 13:29
Nie dramatyzuj, na forach, jak wszędzie są kanony zachowań, lekko przesadziłaś, czym zirytowałaś kilka osób (nie tylko ty zresztą). Oni się pożalili. I tyle. W normalnym zyciu też sie sprzeczasz z ludźmi, a potem zapominasz. tak najlepiej i najprościej. Pisz co chcesz, ale tak, żeby nie blokowac miejsca innym. IMO pomysł, żebyś miała swój wątek w blogach, gdzie panuje totalna swoboda, nie jest głupi. Zobacz jak to działa w przypadku innych forumowiczów.
Dabliu - 23 Lipca 2007, 13:34
Gwyn, chyba wszyscy Cię lubią. Chodzi o to, żeby przestrzegać jakiegoś porządku, bo inaczej to można by po prostu założyć forum z jednym tylko wątkiem "Forum-Wszystko" i pisać co tylko dusza zapragnie. Ale czy ktoś chciałby się na takim forum udzielać?
Pozdrawiam
Adanedhel - 23 Lipca 2007, 13:42
Z mojej strony bardzo Was wszystkich proszę - przestańcie już ciągnąć ten temat...
Rafał - 27 Lipca 2007, 12:59
Pomału wybywam, bywajcie w zdrowiu
Kruk Siwy - 27 Lipca 2007, 13:00
Rafał, na długo?
mawete - 27 Lipca 2007, 13:01
Rafał: caly czas licze na Ciebie nie to zebym kusił
Baw się dobrze
|
|
|