To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty królowej matki

Martva - 12 Maj 2009, 15:30

Słowik, <dyg>, merci :D
shenra - 12 Maj 2009, 16:07

Woo jaki ruch w interesie :mrgreen:
Martva - 12 Maj 2009, 16:11

No, przecież mówiłam że ludziom trzeba dać trochę czasu, jak dobrze pójdzie to dziś stuknie trzydziestka 8)
feroluce - 12 Maj 2009, 16:21

ciąg dalszy - czyli, ile zdołam (albo na ile starczy mi cierpliwości)

Godzina Prefektów

Niewątpliwie jeden z lepszych szortów edycji. By był najlepszy jednak brakuje mu paru rzeczy. Głównym zarzutem jest towarzyszące mi uczucie, bliżej niezidentyfikowane, ale niezwykle dokuczliwe, pod tytułem: "do licha, wiem, zę gdzieś coś podobnego widziałam!" - tyle, że za Chiny nie potrafię sobie przypomieć, gdzie. Drugie zaś to "odsunieta od władzy Królowa" TM - czyli najpopularniejszy waątek tej edycji. obie kwestie, złożone razem, popsuły mi odbiór szorta. Co nie zmienia, ze jest to kawałek dobrej pisaniny, dobrze skonstruowane i z poprawną puentą.
8/10

Jej Wysokość czeka...

Bardziej. Posiekać. Się. Nie. Dało?! No i gdzie tu Matka?? Królowa niby jest, ale też jakaś taka bez polotu - kolejna klasyczna władczyyni (ile można, to się robi już nudne!)
Miejscami całkiem interesujące, wygląda, zę mogło być lepiej - ale wyszło, co widać.
słobo i rozczarowująco
3/10

Królowa Matka

Kolejna władczyni, motonnie się robi... W sumie niezły szort, sprawnie napisane, choć ciężko irytowały mnie odwołania do kogoś tam (matki? śmerci? czegoś jeszcze innego?)
Końcówka kompletnie rozmazana - całość aż prosiła się o jedno mocne zdanie, a tu takie pseudometafizyczne blele.
szort z gatunku przeczytać-zapomnieć.
6/10

cdn

feroluce - 12 Maj 2009, 17:37

Królowa mojego królestwa

A to co niby miało być? Fabularnie słabo - podejrzewam, zę miało być tajemniczo i do pomyślunku, wyszło tak, ze miałam nieodparte wrażenie oglądania piany na piwie - dużo niczego. Jakby opadła osłonka "tajemniczości" to pozostaje mierna kalka z "Labiryntu Fauna". Mocno mnie drażnił, tym bardziej, że Autor dodał coś, co zapewne miało być dodatkiem humorystycznym. Słabo.
4/10

Kwiaty Prawdy

Niech mi ktoś powie, o co w tym chodzi!! Serio - nie wiem. Zaczyna się fajnie (mówiłam już, ze mam słabość do fantastyki z religijnymi podtekstami). podoba mi się wizja kobiety-ofiary i milczących światków - tak to było naprawdę dobre, bardzo klimatyczne.
Tyle, ze gdzieś od połowy zaczyna się trudny do zrozumienia chaos - jakaś rewolucja religijna, jakaś herezja (co, gdzie, jak, DLACZEGO????) Pogubiłam się doszczętnie. Całość sprawdziłaby się jako dłuższa forma, opowiadanie z porządnym wprowadzeniem w realia, tak, by czytelnik mógł się połapać. W sumie szkoda tych znaków na cytat na początku - można je było poświęcić na wyjaśnienie o co chodzi.
szkoda, bo zapowiadało się naprawdę dobrze.
7/10 (dodatkowy punkt za brak klasycznej władczyni - powiało świeżością...)

Stormbringer - 13 Maj 2009, 08:13

Bardzo ładnie, trzydziestka na wyciągnięcie ręki. Cała naprzód! :)
merula - 13 Maj 2009, 09:32

dałam głos :wink:

Arras, Memento, Zasłużyć na koronę i 1869

Martva - 13 Maj 2009, 09:37

merula, dzięki :)
No to mamy 5 dni do końca i piękną, okrągłą 30 do wzięcia 8)

Stormbringer - 13 Maj 2009, 09:56

I znów tłok na drugim miejscu. :)
feroluce - 13 Maj 2009, 13:26

Pracowicie posuwam się dalej. Juz za półmetkiem :)

Memento

Ładna melodyka tekstu, dobry warsztat. Brak królowej-władczyni (wielki plus!). Niemniej wcześniejszy tekst o śmierci bardziej mi podszedł - był zdecydowanie lżejszy. W tym miejscami wieje patetyzmem. Da dużo wzniosłych słów na cm2 tekstu - oto mój zarzut.
7/10

Opoka

kolejny dobry tekst. Mimo wystąpienia władczyni pomysł powiał świeżością - królowa żyje i ma się dobrze :D Ciekawy pomysł z opokami. Jedyne zastrzeżenie - naprawdę nie dało się wymyślić czegoś równie bzdurnego, ale smaczniejszego od bobków?! Dowcip poniżej pasa (dosłownie :? ). Całe dobre wrażenie diabli wzięli.
Czytać bez ostatniego zdania.
8/10

shenra - 13 Maj 2009, 13:29

feroluce, nie poddawaj się, istnieje szansa, że wyrobisz się przed końcem głosowania :mrgreen:
rumeli - 13 Maj 2009, 14:41

Ciężko się zdecydować. Na dzień dzisiejszy do punktów kandyduje połowa shortów. Muszę więc przemyśleć głosowanie. Jutro rzuce okiem jeszcze raz na shorty.
Martva - 13 Maj 2009, 14:45

rumeli napisał/a
Ciężko się zdecydować


Zgadzam się, bardzo wyrównana edycja - przyznałam punkty na razie wirtualnie, przeczytałam jeszcze raz żeby napisać opinie i, cholera, nie wiem czy dobrze wybrałam ;)

shenra - 13 Maj 2009, 14:50

Martva, dawaj dawaj, Twoja opinia teraz się tu liczy :mrgreen: Czekamy z niecierpliwością co rzeknie nam Królowa matka w szortach. ;P:
feroluce - 13 Maj 2009, 16:04

Pożądanie

Odmawiam komentarza. Po prostu
2/10 (punkt, bo Królowa jest obiektem nieożywionym)

Samo życie

Dobre. jakkolwiek mało odkrywcze - ratunku, kolejny szort z "odsunięta od władzy władczynią"TM, ile można! - to czytało się dobrze. Dobrze skonstruowana osobowość gł bohaterki. I (w końcu!!!!) dobra puenta!
mocne 8,5/10

Stary Testament

Czytać bez ostatnich dwóch linijek.
Książkowy przykład, jak zarżnąć dobrego szorta. No, jak tak można, no?! Autor silił się na "Orginalność"TM i wyszło co wyszło. Czuję sie zniesmaczona i rozczarowana - szort idealnie wpisuje się w tezę: miało być tak pięknie, wyszło jak zawsze.
7,5/10

Zaraza

Nie ma władczyni! Alleluja! drugi plus - związek z tematem jest, i to duży, jednak nie jest wyłożony łopatologicznie. Wielki powiew świeżości na tle reszty szortów, Obok "Bajek..." najorginalniejszy w całej edycji ("Znikających ogórków" nie liczę - czemu, powiem przy komentarzu do nich). Zastrzeżenia: nazwa choroby. Za bardzo kojarzy się z istniejącą w rzeczywistości (o ironio, zespół Reya rzeczywiście jest śmiertelny i w ostatnim etapie daje objawy encefalopatii wątrobowej). Językowo trochę szorstkie, ale do zniesienia.
9/10

Fearfol - 13 Maj 2009, 16:51

Martva napisał/a
Fearfol, po co Ci komentarze innych? Wymyśl swoje :D


Patrzę co ludzie sądzą o tekstach i konfrontuje to z swoją opinią, przyda mi się to podczas pisania własnego shorta :P ale tym razem niestety nie dam rady przeczytać wszystkich komentarzy. Za dużo spamu :twisted: ( nie, no żartuje, w końcu sam go teraz produkuję)

Ziemniak napisał/a
Fearfol, lepiej zacznij się przekopywać przez szorty :mrgreen:


Już to zrobiłem na szczęście.
swoje opinie o tekstach napiszę pod koniec , ale wątpię czy moje głosy namieszają w stawce. Do tej pory "próbę pamięci" a czytałem przed maturami, przeszły tylko 2 teksty. Więc być może nie rozdam 4 punktów.

Hrabek to tylko oszukiwanie siebie :P i tak ilość znaków do przeczytania pozostaje taka sama.

feroluce - 13 Maj 2009, 16:58

Zasłużyć na koronę

Nieznoście podobne koncepcyjnie do "Abrakadabra". podobny pomysł - przebitka do naszej rzeczywistości, z założenia mająca być niespodzianką. Wątek zdobywania władzy też już grali w szortach wyżej. Niemniej Przegrywa z najbliższym mu szortem pierwszym pomysłem - znowu RPG, do tego tak stereotypowe, ze zaskoczenie diabli wzięli po pierwszych trzech zdaniach; a wraz z zaskoczeniem całą koncepcję.
Związek z tematem bardziej niż wymuszony.
5.5/10

Znikające ogórki

Mogłoby być dobre. Zawiodły trzy sprawy: po pierwsze - atmosfera. Co to miało być? Opowiastka obyczajowa? Horror? Wyszło coś pośredniego - czyli nic. Po drugie: końcówka. Czy raczej jej brak. Nie ma jakiegoś wyraźnego zakończenia. O ile w większości szortów pisałam - nie czytać końcówki, tak tu zaapeluję - niech ja ktoś dopisze! po trzecie: mam uczucie, ze już gdzieś coś takiegop czytałam (dlatego nie napisałam, ze szort oryginalny - może na tle edycji orginalny, ale to mimo wszystko trochę za mało)
Poza tym związek z tematem naciągany jeszcze bardziej, niż szort wyżej.
6/10 (punkt do góry, bo, mimo wszystko, wyróżnia się oryginalnym podejściem do tematu - nie ma Władczyni!)

1869

Wątek bogini już był wyżej, pomysł więc średnio oryginalny. Do tego szort okrutnie hermetyczny - wymago wizyty w Google albo sporej wiedzy, by zrozumieć o co rzeczywiście chodzi. Bez tej wiedzy pozostaje krótka impresja, dobra warsztowo, ale bez większego polotu.
6,5/10

feroluce - 13 Maj 2009, 17:19

Widzisz, shenra, wyrobiłam się!

Głosy idą na: Bajki Babci Anioł, Opokę, Zarazę i Samo życie

Martva - 13 Maj 2009, 17:27

feroluce, :bravo no to zgarnęłaś trzydziestkę :D
jewgienij - 13 Maj 2009, 18:23

feroluce napisał/a
Zasłużyć na koronę

Nieznoście podobne koncepcyjnie do Abrakadabra. podobny pomysł - przebitka do naszej rzeczywistości, z założenia mająca być niespodzianką. Wątek zdobywania władzy też już grali w szortach wyżej.


fearoluce napisał/a
1869

Wątek bogini już był wyżej, pomysł więc średnio oryginalny.


Czy oryginalność zależy wg Ciebie od kolejności alfabetycznej tytułów? :shock: Przyznam, że nigdy nie czytałem jeszcze tak absurdalnych komentarzy.

Martva - 13 Maj 2009, 18:43

Khem, zgadzam się z jewgienijem - szorty nie są publikowane wg kolejności nadsyłania, kolejni szortowicze nie widzieli dzieł poprzedników, więc mówienie o oryginalności pomysłu w tym kontekście jest nie na miejscu :)
jewgienij - 13 Maj 2009, 18:56

Nawet gdyby były umieszczone według kolejności nadsyłania, to mają identyczny moment publikacji i zarzucanie, że czwarty jest nieoryginalny, bo podobny do drugiego, to mistrzostwo świata w kategorii oceniania.
shenra - 13 Maj 2009, 18:59

feroluce, wyrobiłaś się :D , tylko Twoje oceny troszkę niekonsekwentne są.
feroluce - 13 Maj 2009, 19:12

Możliwe,że jestem trochę niesprawiedliwa - niby skąd poszczególni Autorzy mogli wiedzieć, co napisali inni.
Chodziło mi raczej o ogólne wrażenie, jakie mi towarzyszyło czytaniu tekstów - i nie, nie zależało ono od kolejności, bo z zasady nie czytam szortów po kolei. Po prostu zmęczyło mnie, że (przykładowo) losowo wybrane teksty 3, 7, 15 opierają się na podobnej koncepcji. Ile można? Poprzednie edycje, chociaż może gorsze warsztatowo, cechowały się znacznie większą różnorodnością.
Cóż - odbiło się to na mojej ocenie i treści komentarzy. Czułam się znużona. W pewien sposób więc należałoby odczytywać to, co napisałam, jako całość, odnoszącą się do edycji w ogólności.

Jeśli zaś chodzi o to, co myślałam o konkretnie danym szorcie, to należy patrzeć na punkty.

Myślę, ze to wyjaśnia moje stanowisko.

shenra - 13 Maj 2009, 19:54

To kto następny zaszczyci trzecią dziesiątkę swoją obecnością? 8)
jewgienij - 13 Maj 2009, 21:27

Najlepsze, że 1869 przy alfabetycznym zestawieniu mogło ( a chyba i powinno) być wyświetlone jako pierwszy szort. Wtedy pomysł nie byłby już "średnio oryginalny", bo "wątek bogini" pojawiłby się dopiero niżej , a nie wyżej. ;P:
Martva - 13 Maj 2009, 21:57

jewgienij napisał/a
mogło ( a chyba i powinno) być wyświetlone jako pierwszy szort.


:oops: cholera, bo nigdy nie wiem czy cyferki są po literkach czy przed...

Jorlanda - 13 Maj 2009, 22:29

feroluce napisał/a
Poprzednie edycje, chociaż może gorsze warsztatowo, cechowały się znacznie większą różnorodnością.
Cóż - odbiło się to na mojej ocenie i treści komentarzy. Czułam się znużona. W pewien sposób więc należałoby odczytywać to, co napisałam, jako całość, odnoszącą się do edycji w ogólności.


Oj dajcie spokój. Królową Matkę niemal wszyscy potraktowali stereotypowo, taki już nasz polski los. I co się dziwić Feroluce, że się zmęczyła.
Ale też przyznaję, F., że zbyt powierzchownie i nonszlancko wypowiedziałaś się o szortach. Na pocieszenie dodam, że nie Ty jedna :)

Martva - 13 Maj 2009, 22:47

Trudna edycja, bo poziom dość wyrównany, ciężko człowiekowi wybrać konkretne szorty. Mogłam dać jeden głos, może by to ułatwiło sytuację? ;)
Pisałam nie po kolei, z doskoku i od trzech dni, pewnie najstarsze opinie mi się zdążyły zmienić ;P:

Abrakadabra - dobry język & warsztat, niezły pomysł, ale nie pozostaje na długo w pamięci. Niewyraźny taki.
Arras - heh, rozmawialiśmy w Krk że warto by napisać szort z taką puentą, a kilka godzin później leżał w mojej skrzynce. Autor chyba nie bardzo miał szansę podsłuchać... ;) Styl ładny, konsekwentny, puenta, jak już uzgodniliśmy, fajna, natomiast jako feministka powinnam się obrazić za całość, znaczy klimat seksmisyjnego podśmiechiwania się. Żeby nie potwierdzać stereotypów, dam punkt, bo mi się podobało ;)
Audiencja - znów język i warsztat bez zarzutu. Pomysł kojarzy mi się z opowiadaniem 'Studium w szmaragdzie' Gaimana i jest to zdecydowanie pozytywne skojarzenie. Dialogi dobre, fajnie zarysowane tło. Drugi punkt.
Bajki Babci Anioł - klimatyczne, nastrojowe. Wstawka ze wspomnień Fioletowego Fotela uderzyła mnie jednak natrętną idełologiom, kojarząc się z broszurkami mojej oazowej kuzynki. Językowo ładne, bajkowe nieco.
Ballada o zapowiadanym, aczkolwiek nieoczekiwanym końcu świata - klasyczny szort w dobrym stylu, ładny język, fajny dowcipny pomysł. 'Zdjęła poświatę, ubranie, ciało' - :D Do punktu jednak czegoś zabrakło :)
Gazela ze stoków gór - zbyt gęste. Bardzo chętnie przeczytam coś dłuższego tego autora, bo zapowiada się całkiem całkiem, ale tutaj mamy duży pomysł upchnięty ciasno w szorcie. A takie wschodnie klimaty lubię.
Godzina Prefektów - właściwie jest tu wszystko czego potrzeba dobremu szortowi: spójna historia, przewrotna puenta, język w porządku. Człowiek się uśmiecha na koniec.
Jej Wysokość czeka... - aaaaj. Nie lubię opinii w stylu 'ale o co tu chodzi?' ale miałam ochotę taką dać. Potem chyba zrozumiałam. Za bardzo pocięte, chaotyczne się zrobiło przez to. A szkoda, pomysł sam w sobie jest ciekawy - o ile dobrze go zrozumiałam ;) , językowo też zupełnie w porządku.
Królowa Matka - podoba mi się rdza i spleśniałe diamenty. Styl też mi się podoba. Pomysł odrobinę zbliżony do mojego niewykorzystanego. Ładnie.
Królowa mojego królestwa - a z tym szortem miałam problem. Odjechany jest zupełnie. Za pierwszym razem nie załapałam o co chodzi i dostrzegłam głównie braki warsztatowe. Za drugim uznałam że co tam warsztat, co za wizja ;) Totalny surrealizm, odjechanie, zające... Najpóźniej przyznany punkt, wygrał z Królową matką i Godziną prefektów. Za oryginalność. I szaraki.
Kwiaty Prawdy - tutaj nadal nie wiem co jest grane, zdecydowanie za bardzo zamotany jak na mój gust. Ja prosta kobita jestem i lubię ładne proste szorty, a ten jest tylko ładny ;)
Memento - długość, a raczej krótkość na plus, nie ma dłużyzn. Język raczej w porządku, poza 'ociągnięciem', za to 'uhaftowana' szalenie mi się spodobało. Całość pozostawia dobre wrażenie, nie ma tu nic do nierozumienia.
Opoka - lekkie, zabawne, sprawne warsztatowo, puenta mnie autentycznie rozbawiła ;) Aż dam punkt.
Pożądanie - Podoba mi się pomysł na królową matkę :) Trochę się dłuży, ale warsztat OK. Może emocji trochę brakuje? Bo niby jest akcja, ucieczka i w ogóle, ale jakoś się tego nie czuje.
Samo życie - kolejny prawie-mój-pomysł :) Jeśli prawie mój, to znaczy że w porządku. Puenta dobra. Wykonanie niezłe, można by je poprawić, kilka literówek znalazłam, ale nic przerażającego. Ogólnie OK.
Stary Testament - 'strach odbił się echem z dna żołądka'? Jakoś mnie nie przekonał ten szort, pewnie nie zrozumiałam o co chodziło autorowi ;) Niemniej ostatnie zdanie mnie rozbawiło.
Zaraza - zupełnie nie moje klimaty. Szort sugestywny, horrorowaty, z atmosferą.
Zasłużyć na Koronę - poprawnie, ale bez rewelacji, uśmiechnęłam się przy ostatnim akapicie. Pomysł nie jest hiperoryginalny, wykonanie w porządku.
Znikające ogórki - szort wzbudził we mnie silne emocje, znaczy wyjątkową niechęć do głównego bohatera. Nie rozumiem puenty (o ile tam jest puenta?). Język w porządku, chociaż nieco przyciężkawy.
1869 - nie miałam zielonego pojęcia o co chodzi, aż odpaliłam Googla. I okazało się że narratorka jest moją idolką z dzieciństwa, chociaż mam nadzieję że to nie wersja z setką piersi w kształcie byczych jąder ;) Sam szorcik fajny, poetycki, z tych 'niepuentowych'.

Jorlanda napisał/a
Ale też przyznaję, F., że zbyt powierzchownie i nonszlancko wypowiedziałaś się o szortach.


Powierzchownie? Nie przesadzajmy, nie można od ludzi wymagać pisania opinii dłuższych niz same szorty ;)

Witchma - 13 Maj 2009, 22:55

Martva, dziękujemy za głosy :D :bravo


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group