Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2025.08.23)
Kruk Siwy - 28 Września 2007, 09:57
agnieszka_ask, a może byś jednak przyechała? Ludzie zjeżdżali z daleka i o ile pamiętam nikt nie żałował.
Dobrze jest się czasami spotać w realu.
rysiull - 28 Września 2007, 10:01
Kruku Siwy, jestem jak najbardzie ja ! Aguś przyjedź!
agnieszka_ask - 28 Września 2007, 14:56
byłoby mi naprawdę miło wypić z wami piwko (niejedno ), ale może jednak następnym razem
Kruk Siwy - 28 Września 2007, 14:59
Pletwy opadają... nic to Agi 55 już w wawie, to przynajmniej zdecydowana osoba. Modliszka nasza.
Rafal Kosik - 28 Września 2007, 22:50
Kruk Siwy napisał/a | Pletwy opadają... nic to Agi 55 już w wawie, to przynajmniej zdecydowana osoba. Modliszka nasza. |
Się coś nie reklamuje, że jest...
Agi - 29 Września 2007, 11:53
Rafal Kosik, bo ja niestety trafiam "między". Byłam wczoraj, będę znowu za 2 tygodnie, a SOFA jest za tydzień.
Kruk Siwy - 1 Października 2007, 09:58
A niektórzy to robią frojdowskie pomyłkiAgi55, tylko SOFa w głowie. Hihihihi
Agi - 1 Października 2007, 09:59
Kruku Siwy, w chwili kiedy to pisałam, faktycznie tak było.
Kruk Siwy - 1 Października 2007, 10:06
Wiem, żarcik cieniutki. Przykrywam nim smuteczek, że nie będzie Cię na uroczystości tego basałyka Kosika...
Agi - 1 Października 2007, 10:18
Też żałuję.
Człowiek chciałby różne rzeczy
a tu rzeczywistość skrzeczy...
dalambert - 2 Października 2007, 14:54
Kruk Siwy napisał/a | Skąd wiesz, że VI Kościół Szamański nie jest Twoją drogą do zbawienia? |
Co jest Kruku zawsze byłeś wielkim Mufti VII Kościoła Szamańskiego / ci z szóstego to pętaki/ ?
Ixolite - 2 Października 2007, 21:25
Uh, szajse, w piątek zajęcia do 21.00 mam, tedy opóźnion przybędę zapewne.
Kruk Siwy - 3 Października 2007, 09:41
Ixolite, zmienisz tych zmęczonych co już pod stołami zalegną...
Studnia - 3 Października 2007, 10:17
A ja się obawiam, że moja obecność na SKOFIE będzie tylko i wyłącznie duchowa...
Kruk Siwy - 3 Października 2007, 10:33
Duchem przybędziesz? Znaczy szybko? Bo kółko MIsiów Od MIodku trzeba reaktywować.
Ixolite - 3 Października 2007, 10:46
A mają już miodek spowrotem?
Kruk Siwy - 3 Października 2007, 10:57
No to już niech Misie sprawdzają. Ja tam uroki chmielu wolę... choć Misie podziwiam że taki ciężki trunek walić mogą w dużych ilościach.
Adanedhel - 3 Października 2007, 14:00
Studnia, gdzieś już zapowiedziałem, że będziemy duchy wywoływać, więc i Ciebie damy radę wywołać
Przy okazji, nienawidzę pisać na laptopie. Brrr...
merula - 3 Października 2007, 14:17
Adanedhel, i owszem, obiecałeś mi Frueda.
A ja lubię laptopa i doceniam jego wygodę.
Ixolite - 3 Października 2007, 15:02
Kruk Siwy napisał/a | No to już niech Misie sprawdzają. Ja tam uroki chmielu wolę... choć Misie podziwiam że taki ciężki trunek walić mogą w dużych ilościach. |
Ostatnio jeszcze nie mieli
Kruk Siwy - 3 Października 2007, 15:05
merula napisał/a | obiecałeś mi Frueda | to jakaś lektura iberoamerykańska?
Fruedo... nie znam ałtora
merula - 3 Października 2007, 15:34
tak właśnie
Adanedhel - 4 Października 2007, 09:26
merula, Freuda mogę spróbować wywołać, co nieco o nim wiem, ba! mówiłem nawet, że postaram się o niego. Ale Fruedo? Nie znam gościa. Może powiesz coś o nim Inaczej, żeby go wywołać, musiałbym chyba się upić. A nigdy się nie upijam
agnieszka_ask - 4 Października 2007, 09:45
Adanedhel napisał/a | [...] musiałbym chyba się upić A nigdy się nie upijam |
to inni upija się za ciebie i będą robić za medium
merula - 4 Października 2007, 10:27
Adanedhel, czepialscy. Literówki niby w zyciu nie zrobiłeś?
Freuda mi obiecałeś.
A od Bogu ducha winnego Frueda odczepcie się, bo sam zacznie straszyć.
Godzilla - 4 Października 2007, 10:30
Mnie nie będzie
merula - 4 Października 2007, 10:35
Godzilla, dzieci? Czy trudności obiektywne?
Szkoda
Godzilla - 4 Października 2007, 11:04
Za dużo spraw na raz. A dzieci w ogóle by mnie tego dnia nie zobaczyły.
merula - 4 Października 2007, 11:05
Moje nie zobaczą. Za dużo spraw...
Godzilla - 4 Października 2007, 11:13
Żebym jeszcze sobotę miała wolną żeby z rodziną pobyć. Ale nie mam. Osiem godzin na jakimś bzdurnym szkoleniu będę siedzieć.
|
|
|