Planeta małp - Co nas śmieszy?
Fidel-F2 - 2 Stycznia 2013, 17:04
ciekawie piszesz mój nick, tego też nie próbowałem
joe_cool - 2 Stycznia 2013, 17:28
Ostatnio podjarałam się, że we Wro są zajęcia z aquajoggingu. Dzwonię dzisiaj, żeby się dowiedzieć, czy aby na pewno najbliższe wtorkowe zajęcia się odbędą. Pan starszy, dość znudzonym głosem, zanim zdążyłam zadać pytanie, stwierdził, że grupa się nie uzbierała. Na moje pytanie, kiedy się dowiadywać, czy uzbierało się te 6 osób, pan odpowiedział, że za jakieś pół roku
Kruk Siwy - 2 Stycznia 2013, 17:44
A drogie to? Bo jak by się połowa uzbierała to mogłaby zrzucić się za te brakujące osoby. Nureczka raz tak solo film w kinie oglądała. Chyba od pięciu osób wyświetlali, znaczy od pięciu sprzedanych biletów.
joe_cool - 2 Stycznia 2013, 19:13
Kruku Siwy, a nawet nie wiem. Teoretycznie na swojej stronie internetowej piszą, że proponują zajęcia indywidualne, ale pan starszy był tak znudzony i w sumie lekko poirytowany moim dociekaniem, że sobie darowałam dalsze pytania. Pójdę na normalny basen i pobiegam w brodziku albo co
Matrim - 2 Stycznia 2013, 20:08
Przeglądam sobie Gazeta.pl i widzę "Idealna chińska podróbka Samsung Note". Ciekawość pierwszym stopniem zabiła kota itepe, więc klikam i oglądam. Pan dziennikarz dokonuje uroczystego odpakowania cudu ze Wschodu. Rozcina kolejne warstwy folii bąbelkowej (a sporo ich - safety first), analizuje rozkład różnych dzyndzli i fifloczków, porównuje z oryginałem (a czasem różnic nie widać). Aż tu nadchodzi szósta minuta i trzydziesta sekunda i następuje zdrowy i naturalny szok (kulturowy też) Co Wam będę pisał, sami zobaczcie
Odpakowywanie idealnej chińskiej podróbki Galaxy Note
Nie mogę wyjść z podziwu, naprawdę
dziko - 2 Stycznia 2013, 22:51
Zajrzałem do Reala i na dziale "Zabawki dla chłopców" pełno Hello Kitty. Człowiek już nie nadąża za postępem
charande - 3 Stycznia 2013, 14:00
W sumie nie wiadomo, czy to bardziej śmieszne, czy straszne... ale wczoraj ze znajomymi zaśmiewaliśmy się do łez z tego teledysku.
Witchma - 3 Stycznia 2013, 14:08
charande, a ładnie to się tak śmiać z cudzego nieszczęścia?
Iwan - 4 Stycznia 2013, 17:02
wystawiłem książki na aukcje WOŚP, jedną z nich jest o kulisach porwania Olewnika, w opisie wkleiłem tekst z okładki, a jakiś oszołom wysyła mi maila do tej aukcji:
Strona z przedmiotem: Nie chodziło o okup. Kulisy porwania Olwnika Socha
Treść wiadomości:
"nigdy – co najbardziej przerażające – policja i prokuratura nie były tak zadziwiająco nieudolne. " ja nie powiem, że policja jest nieudolna, jak pomagają złodziejom czy oszutom to wszystko dobrze potrafią zorganizować
zastanawiam się czy odpisać pajacowi, co on myśli że jam mam coś wspólnego z tą sprawą
mesiash - 4 Stycznia 2013, 17:08
Iwan, trolluj ile wlezie, napisz że po przeczytaniu książki zmienia się pogląd na tą sprawę itd., że to edycja rozszerzona o komentarze osób publicznych itd. ale żadnych konkretów
Kyle Katarn - 9 Stycznia 2013, 22:40
Dzisiaj dzwoniłem do klienta o nazwisku Malak, a zaraz potem do klienta o nazwisku Niziołek. Tu Gwiezdne Wojny, tu Hobbit...
Godzilla - 10 Stycznia 2013, 09:29
Nieźle
charande - 10 Stycznia 2013, 11:17
Widziałam kiedyś artykuł naukowy, w którym jeden z autorów miał na nazwisko Drisst
Witchma - 10 Stycznia 2013, 18:57
Skończyłam pracę po 18 i normalnie nie wiem, co zrobić z tej radości
merula - 10 Stycznia 2013, 22:10
upij się
Kruk Siwy - 10 Stycznia 2013, 22:26
wytrzeźwiej.
Magnis - 10 Stycznia 2013, 22:37
Poczytaj książkę .
Memento - 10 Stycznia 2013, 22:38
Być może już było, ale po prostu mózg stanął, jak to zobaczyłem. 8D
ihan - 10 Stycznia 2013, 23:10
Mamy akwarium. Same rośliny (bo w zasadzie potrzebujemy jednej do pracy) i ślimaki (ślimaków nie potrzebujemy, ale żzerają głony i inne świństwo). Ostatnio pojawiła się pompka, akwariowa. I ślimak wpadł w amok. Podpełza do bąbelków i daje się im unosić, albo przyczepia się na roślinach w pobliżu i huśta się gdy bąble ruszają rośliną. Można go obserwować godzinami.
Witchma - 11 Stycznia 2013, 09:14
merula napisał/a | upij się |
Kruk Siwy napisał/a | wytrzeźwiej. |
Magnis napisał/a | Poczytaj książkę . |
Zupełnie nieświadomie skorzystałam z podpowiedzi Magnisa
hrabek - 11 Stycznia 2013, 09:49
Ja zamierzam dzisiaj wykorzystać wszystkie trzy, żeby żadna się nie zmarnowała.
Magnis - 11 Stycznia 2013, 14:06
hrabek napisał/a | Ja zamierzam dzisiaj wykorzystać wszystkie trzy, żeby żadna się nie zmarnowała. |
Znaczy najpierw wytrzeźwieć, bo trzeba dojść do barku i wziąć butelkę, później się upić bo nie trzeba się nigdzie ruszać, a na koniec przeczytać książkę by nie zasnąć .
Witchma napisał/a | Zupełnie nieświadomie skorzystałam z podpowiedzi Magnisa |
Jasnowidzem nie jestem, a trafiłem w dziesiątkę .
hrabek - 11 Stycznia 2013, 14:24
Magnis: o kolejności zadecyduje rzut kością K3.
Anonymous - 11 Stycznia 2013, 15:31
ihan, cudowna historia.
nimfa bagienna - 16 Stycznia 2013, 13:46
Była u mnie moja ulubiona sąsiadka, słit dzidzia po trzydziestce. I opowiedziała mi swą straszną historię.
Otóż na sylwestra bawiła się w towarzystwie, w którym przebywał również mężczyzna, na którego miała oko. Sąsiadka wyznała mi, że ubrała się w seksowny strój diabełka i cały czas kręciła się koło rzeczonego gościa, a ten poza zdawkowym "dzień dobry" nie poświęcił jej ani grama uwagi. Więc wysłała mu mailem oraz na komórkę kilka swoich fotek w seksownym stroju diabełka. Facet nie odpowiedział.
Delikatnie zapytałam, co zrobiła, by być dla niego interesującym człowiekiem.
Odpowiedź brzmiała: "Ależ ja byłam interesującym człowiekiem, założyłam seksowny strój diabełka".
charande - 16 Stycznia 2013, 19:53
Ja chyba jajko zniosę W ciągu dzisiejszego dnia od rana odebrałam 4 telefony na stacjonarny od 4 różnych telemarketerów, ostatniemu już miałam ochotę wtłoczyć słuchawkę do gardła. A potem dzwoni moja komórka i dziewczęcy głos powiada:
- Dzień dobry, chcę złożyć zamówienie na sushi
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2013, 20:53
charande napisał/a | - Dzień dobry, chcę złożyć zamówienie na sushi | ja bym przyjął i dołożył jakieś solidne gratisy
charande - 16 Stycznia 2013, 21:22
Fidel, umiesz przyrządzać sushi?
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2013, 21:30
Nie ale zamówienie bym przyjął. Kiedyś umówiłem się nie wiem z kim, na rynku w Sochaczewie, że przyjadę i odwiozę do domu.
charande - 17 Stycznia 2013, 01:01
Drań
|
|
|