Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
krisu - 12 Września 2016, 05:02
ihan napisał/a | Krisu, jesteś wart wszystkie pieniądze .
[ę. | Oj tam ojtam, powiedz to Marcie. pozdr. xoxox
Martva - 19 Września 2016, 11:32
Założyłam sklep internetowy po roku obsuwy. Dałam sobie wmówić kiedyś że można skorzystać z czyjegoś darmowego oprogramowania, ale serwer trzeba mieć swój, i wczoraj odkryłam że to nieprawda. No więc zarejestrowałam i poszłam spać, a teraz czeka mnie droga przez mękę i szum informacyjny. Już mi jedna osoba powiedziała że muszę się zarejestrować w GIODO i to są koszty, po kwadransie guglania odpisałam że owszem, widzę że to obowiązkowe i zapowiada się trudno, ale ani słowa o cenach. Ups, pomyliła z czymśtam. Inna napisała sążnistego posta na wstępie myląc GIODO z CEIDG i sugerując wielotysięczne kary finansowe za brak ssl.
Uff. Idę w tym grzebać.
Martva - 23 Września 2016, 19:18
Sprzedałam mój pierwszy ślubny komplet na zamówienie Trochę się bałam czy panna młoda go klepnie, bo wprowadziłam modyfikację w naszyjniku (ona nosi mało biżuterii na co dzień więc wciąż mówiła że musi być jak najdelikatniej, więc zmieniłam kolorystykę ciut. Powiedziałam że mogę zrobić inną, ale klepnęła
Kolorystyka jest jak widać bardzo typowo ślubna Kolczyki dla mnie bardzo za krótkie, ale tak miało być
Za to jestem zachwycona bransoletką, uważam że wyszła genialnie - dotąd robiłam podobne wzory w łagodnych przejściach, a tu bachnęłam kontrast, ale wyszło IMHO super.
Nie podobają mi się natomiast Zdjęcia Google, Picasa była fajniejsza. I nie robiła adresów grafik długich na pół kilometra
krisu - 26 Września 2016, 03:07
Wincy,ja chce wincy....coś wybiorę dla narzeczonej.Jak się znajdzie.
krisu - 26 Września 2016, 03:47
Musi być blondynka z Olsztyna. Marta ma na imię.
Martva - 8 Listopada 2016, 20:41
Falkon. Ranyranyrany ależ fajnie wyszło
W niedzielę mam jakieś targi retro/vintage, trzecia edycja ale moja pierwsza, więc mam stresa. Wracam do pracy bo sprzedałam trochę rzeczy które zrobiłam z myślą o tej imprezie i trzeba ponadrabiać
May - 8 Listopada 2016, 22:36
[LUBIE TO]
Goria - 13 Listopada 2016, 11:25
Są świetne. Jeszcze uwzględniając, że na żywo twoje rzeczy wyglądają lepiej, to już w ogóle!
Martva - 13 Listopada 2016, 21:54
Zadziwiająco słabo mi poszło, przez pierwsze dwie godziny imprezy bałam się że mi się stoisko nie zwróci. Zwróciło się ale 'na czysto' wyszło słabiutko. Za to zaczęłam rozważać Pyrkon, z pewnym takim wewnętrznym brrr, bo mocno nie przepadam za tłumami.
krisu - 22 Listopada 2016, 11:18
A może nawiąż współpracę ze sklepami jubilerskimi?
Edyta:Szkolenia mogłabyś prowadzić z tej jubilerki. Nie za drogie, dla młodzieży, w jakim ośrodku kultury, bo mówisz z taką pasją o tym, zaraziłabyś inne jubilerki.Pozdr
Martva - 22 Listopada 2016, 14:30
Ja nie mam nic wspólnego z jubilerstwem tak naprawdę Plus nie umiem mówić do ludzi wcale, piszę z pasją ale jakbym była dobra w mówieniu to pracowałabym w call center a nie męczyła się z własną firmą
Martva - 9 Grudnia 2016, 13:47
Zapytałam organizatorkę jednego eventu czy mogę dostać wzór plakatu, bo bym wydrukowała i rozkleiła w okolicy. Dostałam ulotkę którą 'mogę spokojnie powiększyć'. Na ulotce nie ma nawet adresu. Zastanawiam się czy można ją znaleźć gdziekolwiek poza miejscem gdzie się odbędzie impreza.
Kurde, przy takim marketingu to ja trochę czarno widzę że dwie ostatnie grudniowe imprezy zarobią mi na ZUS w martwym okresie (styczeń/luty/marzec), bo ta warszawska też nie wygląda najlepiej
Fidel-F2 - 9 Grudnia 2016, 17:00
idź na zwolnienie lekarskie
Luc du Lac - 9 Grudnia 2016, 17:09
W sumie słuszna rada. ..
Martva - 9 Grudnia 2016, 17:24
Warszawska impreza też nie ma plakatów, 'bo się nie wyrobili'. Rekordowa ilość wystawców i cała promocja oparta na fejsie (zadeklarowanych ilościowo 1/4 tego co na pierwszej edycji). Jeee.
Zaczynam rozumieć ludzi którzy się tną. I tych którzy biegają. I nawet trochę tych którzy palą. *beep*
Goria - 18 Stycznia 2017, 13:42
I jak było?
Martva - 18 Stycznia 2017, 14:02
W Warszawie o dziwo - nieźle. Ale głównie dzięki Facebookowi, temu że zakopałam moją dumę i poczucie wstydu zakładając specjalne wydarzenie na ten weekend i temu ze mam mnóstwo świetnych znajomych którzy to udostępnili. Przyszło do mnie - specjalnie do mnie - kilkanaście osób. Posprzedawałam całkiem sporo, ale jak rozmawiałam z innymi wystawcami, to masakra, nie wszystkim się zwróciło. No ale przy takiej promocji to się nie dziwię, nie było nawet informacji na drzwiach że to tutaj. Dziwnie nie sądzę żeby tam jeszcze pojechała bo mnie po prostu nie zaproszą - drugi raz z rzędu kręciłam nosem na miejsce (wstępnie byłam upchnięta w bocznej salce, nie ma szans żeby ktokolwiek do mnie trafił, znajomi oświadczyli że jeśli mają tu zostać to łapiemy wcześniejzy pociąg do Krakowa bo to nie ma sensu), na szczęście ktoś podjął dobrą decyzję i zrezygnował w ostatniej chwili.
Krakowska impreza sporo słabiej, na szczęście wystawców było siedmiu a nie trzydziestu więc zarobiłam na niej lepiej niż organizatorzy na mnie, ale nie jakoś bardzo.
Goria - 18 Stycznia 2017, 19:13
Chociaż dobrze tyle, ze się zwróciło, a organizatorzy powinni cię na rękach nosić, że ktoś przyszedł!
Martva - 23 Stycznia 2017, 21:46
Organizatorom w sumie nie zależy na tym żeby ktoś przyszedł, chyba że na imprezę jest płatny wstęp (giełdy minerałów na przykład).
Dżiiiz, w 2017 będą u mnie zmiany. Sporo zmian. Wspominałam kiedyś jak strasznie nienawidzę zmian? No właśnie. Mam tylko nadzieję że porobi się tak że będą to zmiany na lepsze. I że nowe pomysły na nowe techniki wypalą, z beadingu nie wyżyję a malowane szkło jest niefotogeniczne. Ale są ze dwie - trzy nowe rzeczy których bym bardzo chciała spróbować.
Póki co - reorganizacja pracowni, bo mam za mało miejsca na wszystko i ciężkie zadanie wypełnienia PITa w tym tygodniu. Brrrr.
Martva - 26 Stycznia 2017, 16:13
Drżę bo mnie czeka kasa fiskalna i VAT, a tu jeszcze od lutego Poczta Polska raczy podnieść ceny przesyłek. Nożeż.
Jakbym nie była taka *beep* to poszłabym na kasę do Lidla.
Luc du Lac - 26 Stycznia 2017, 18:10
A czemu kasa fiskakna? Zdaje się że utrzymali limity kwotowe
Martva - 26 Stycznia 2017, 19:02
Likwiduję własną działalność i przenoszę się do hmm czegoś w rodzaju AIP. Tam trzeba mieć kasę, za to nie wskoczę na normalny ZUS (jedna składka to mniej więcej jedna kasa).
Fidel-F2 - 27 Stycznia 2017, 17:58
Co to jest aip?
Martva - 27 Stycznia 2017, 18:23
Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości
Fidel-F2 - 27 Stycznia 2017, 19:33
no i?
Martva - 27 Stycznia 2017, 23:49
Google Ci się zepsuło czy pytasz o coś konkretnego?
Goria - 29 Stycznia 2017, 21:48
znaczy chyba, czy ty tam? Czy cosik? czy tylko nazwa cie zauroczyła?
Martva - 29 Stycznia 2017, 22:08
Ja się przenoszę się do czegoś co się nazywa Twój Startup, działa jak AIP ale jest nowsze i liczę że nie zdążyło obrosnąć w biurokrację. W środę umówiłam się na wstępną rozmowę w tej sprawie. Wcześniej mnie nawet tknęło i napisałam do paru firm co pokazywali u siebie na FB z pytaniem co myślą. W sumie sezon się zacznie w kwietniu, ale chcę się wdrożyć, ogarnąć tę cholerną kasę i się jej nauczyć i zrobić zakupy.
I jak jesteśmy przy zakupach, to bardzo myślę o nowych technikach. W 2016 miałam malowane szkło, teraz bardzo bardzo chciałabym spróbować siedmiu (jak zaczęłam czytać o tych dwóch - trzech to się rozmnożyło) nowych rzeczy. Część jest ze sobą powiązana, ogólnie materiały oczywiście kosztują, rozpisałam sobie tabelkę i wiem od czego zacznę. Oczywiście to na co jestem najbardziej napalona będzie ostatnie, ale wymaga największych inwestycji, a jest powiązane z techniką która będzie po drodze - czyli jeśli źle mi się będzie pracowało z materiałem, to bez sensu będzie go kupować w sześciu kolorach.
Goria - 30 Stycznia 2017, 09:16
aha no to tylko trzymać kciuki
Goria - 30 Stycznia 2017, 10:18
Ha i z bransoletką wszystko jest w porządku! Pasuje
|
|
|