Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
dalambert - 28 Lipca 2016, 22:43
Chomik dzisiaj w Paradoxie miała w uszach prześliczne kolczyki-pajączki, nie wiesz czasem kto takie robi
Martva - 28 Lipca 2016, 22:52
Nikt mi nie przychodzi do głowy
Martva - 29 Lipca 2016, 17:13
A tymczasem. Moja agentka powiedziała mi kiedyś że moje malowane szkła są zbyt mało dziełosztukowe jak są wklejone w gotowe oprawki. Dwa miesiące temu mój ulubiony sklep przysłał mi trzy sztuki kaboszonów 22x29mm zamiast 20x30mm i te milimetry różnicy okazały się bardzo ważne, bo szkiełka nie wlazły do oprawek. Napisałam im żeby sobie skontrolowali partię towaru bo ja ich nie chcę odsyłać i wymieniać, coś z nimi zrobię. I wreszcie zrobiłam, na razie z pierwszym. Podkleiłam, obszyłam, przypomniałam sobie że Azoko się zachwyciła glonorostowymi frędzlami i mówiła że broszka z takimi by była fajna. No to doszyłam jeszcze frędzle. Dziś rano jeszcze nie byłam pewna czy całość mi się podoba ale godzinę temu uznałam że tak. Głównie ze względu na kolor
Kiedyś mi mignął sposób przerabiania broszki na wisior, robiło się taką koralikową rurkę z doszytymi pętlami na sznur/łańcuch do zakładania na igłową część zapięcia i poważnie o tym myślę, żeby błyskotka się zrobiła wielofunkcyjna.
A potem jeszcze wycena, najmniej fajna rzecz w mojej pracy.
ihan - 29 Lipca 2016, 18:45
Martva, nie gniewaj się, ale to pierwsze zdjęcie wygląda dla mnie jak korpus pozbawiony głowy z niebieską kolią na szyi, chwile mi zajęło zanim zauważyłam, że to muszla. No, tak mi się kojarzy, ale niewykluczone, że tylko ja tak mam. Kolor super!
Martva - 29 Lipca 2016, 22:04
ihan, bój się Bogini, co Ty czytasz/oglądasz ostatnio że masz takie skojarzenia? To zbyt niesymetryczne na korpus
Muszę focić na muszli, bo na kartce zrobiło tragedię, broszka jak to broszka, nie ma płaskiego spodu więc krzywo leży, grzywka się źle układa i ogólnie jest niedobrze.
gorat - 29 Lipca 2016, 22:34
Martva, nie lepiej na modelce?
Martva - 29 Lipca 2016, 22:46
Nie mam pod ręką akurat poza tym broszki się dziwnie foci na modelce, nie wiadomo gdzie toto przypiąć i jak kadrować, ja potrzebuję zdjęć na których widać szczegóły a nie że rzecz jest niebieska
fealoce - 30 Lipca 2016, 17:12
śliczna!
gorat - 30 Lipca 2016, 23:40
Kładziesz na środek modelki i gotowe
Martva - 31 Lipca 2016, 09:11
Na pępek?
dalambert - 31 Lipca 2016, 11:56
Martva napisał/a | Na pępek? | jak brzuszek ładny to i na pępek.
Martva - 31 Lipca 2016, 12:42
Chyba jednak wolę mój sposób. Przejrzałam po parę stron kategorii w paru galeriach - nikt nie pokazuje broszek na modelkach, pojedyncze egzemplarze na manekinach, zdarzają się na dłoni lub trzymane między palcami.
Fidel-F2 - 31 Lipca 2016, 13:29
To może być Twoja szansa
Martva - 31 Lipca 2016, 14:27
Jeśli zdjęcia broszek na modelkach powodowałyby dobrą sprzedaż broszek, byłoby tego pełno na etsy
Fidel-F2 - 31 Lipca 2016, 15:43
Zawsze musi być ktoś pierwszy
Martva - 31 Lipca 2016, 16:07
To nie jest tak że się zupełnie nie zdarza. Tylko jest niepraktyczne, jeśli widać ludzia, widać mało biżuta, bo musi być większe odejście. To jest spora broszka, ale na ludziu byłaby widoczna jako niebieska plamka.
Plus spora część galerii w wytycznych dla twórców pisze żeby raczej unikać zdjęć na ludziach (chodzi zwłaszcza o kolczyki) bo niektóre klientki uznają że biżuteria była noszona, używana fuj. To jest powód dla którego nie będzie łatwo mi sprzedać jasminki na większą skalę, bo one bez łapy w środku wyglądają jak za krótki naszyjnik albo stringi z łańcuszka
ihan - 31 Lipca 2016, 19:32
Powieszone na kolczyku w pępku najlepiej albo w sutku, sprzedaż nie wiem, ale oglądalność byłaby świetna. Ejże, oburzamy się na seksistowskie reklamy z roznegliżowaną panienką sprzedająca ytong albo rynny. No przynajmniej ja się oburzam, więc nie będę Martvej w tym kierunku namawiać na pewno.
A może miękka tkanina? Albo jeśli natura to nie wiem, drewno? korek? Albo piękny liść, o niebieski by wyglądał ślicznie. Muszla jednak odbija światło (przynajmniej ta wewnętrzna strona, jak w tym kadłubku), dla mnie niepotrzebnie rozprasza. I jest wypukła/wklęsła, oba naraz, co jeszcze dodaje chaosu.
gorat - 1 Sierpnia 2016, 08:56
Martva napisał/a | Plus spora część galerii w wytycznych dla twórców pisze żeby raczej unikać zdjęć na ludziach (chodzi zwłaszcza o kolczyki) bo niektóre klientki uznają że biżuteria była noszona, używana fuj. | Ta, jasne, używane to już źle. One to pewnie z tych, co zastawę po obiedzie wyrzucają, bo brudna? Tak samo ubrania - noszone, to już nie da się oczyścić?
Łał...
Martva - 1 Sierpnia 2016, 09:37
ihan, no właśnie oglądalność oglądalnością, ale chodzi o to żeby kobiety kupowały a nie mężczyźni kwiczeli Z tych moich fot nie jestem do końca zadowolona i pewnie jeśli będę ją próbowała wystawiać, jak już wymyślę cenę, to powtórzę sesję (ideałem by było żeby w szkle się nic nie odbijało ale tego chyba nie przeskoczę). Najpierw spróbuję zwiększyć funkcyjność w celu wisiorkowo-naszyjnikowym
gorat, nie wiem, część ludzi tak ma, część galerii tak ma. Też nie przeskoczysz
bio - 1 Sierpnia 2016, 13:30
Powiedziane było: idź złoto do złota, a broszko do broszki. Co z tym pępkiem nadaremno?
Goria - 2 Sierpnia 2016, 08:54
A może na plastikowej ręce, takiej do pokazywania biżuterii? wtedy nie będzie wrażenia, że nosił ją człowiek?
Martva - 2 Sierpnia 2016, 09:38
Te ręce są na ogół o wiele mniejsze niż ludzkie Na szczęście nie każda galeria ma taki zapis.
Eśdeemowcy wyjechali, moi pielgrzymi też. Jedna pielgrzymka (pątniczka?) została i jakoś tak się złożyło że nadal śpi u mnie w łóżku a ja w pracowni, chociaż się zwolnił pokój na dole. Mój konkubent mówi że dobrze mi się tu śpi bo jestem blisko koralików i mogę się poczuć jak smoczyca na stosie skarbów. Cóż
dalambert - 2 Sierpnia 2016, 09:55
Martva, jako Smaugunia ciekawa koncepcja, ale człek bliski pewnie wie co mówi
Martva - 2 Sierpnia 2016, 10:47
Jak kupowałam materiały na rozpoczęcie działalności to się po każdej nowej dostawie śmiałam że teraz te kilogramy kolorowych szkiełek usypię w stosik, ułożę się na wierzchu i będę ziać ogniem na każdego kto podejdzie za blisko
Kurczę, a w tym roku trzy na cztery zamówienia wyglądają mniej więcej tak:
co za nuuuda
Goria - 2 Sierpnia 2016, 20:23
To może odrysować/wydrukować kształt dłoni na papierze i na tym rozłożyć te twoje piękności? albo na rękawce z cienkiego materiału?
Była księżniczka na ziarnku grochu może być i Martva na stosie koralików
Martva - 2 Sierpnia 2016, 22:05
Ha, właśnie sprzedałam jedną sztukę - dziewczynie która ma dwie własne i potrzebuje na prezent. A tak sobie myślałam dziś rano że to chyba koniec jasminek i może w następnym sezonie.
Jadę do Warszawy we wrześniu i miałam nadzieję że mi się uda upolować tanie pendolino, ale chyba się nie da.
Poza tym przyszło mi kaboszonowe zamówienie i jednak muszę robić zakupy z linijką w łapie, kupiłam chwosty w fajnych kolorach z wizją kolczykową i okazało się że mają z 15cm, dobrze ze tylko cztery sztuki
ihan - 2 Sierpnia 2016, 23:47
Gratulacje!
gorat napisał/a | Martva napisał/a | Plus spora część galerii w wytycznych dla twórców pisze żeby raczej unikać zdjęć na ludziach (chodzi zwłaszcza o kolczyki) bo niektóre klientki uznają że biżuteria była noszona, używana fuj. | Ta, jasne, używane to już źle. One to pewnie z tych, co zastawę po obiedzie wyrzucają, bo brudna? Tak samo ubrania - noszone, to już nie da się oczyścić?
Łał... |
Ogólnie nie noszę kolczyków, ale jestem obrzydliwym człowiekiem. I mocno by mnie brzydziło noszenie kolczyków, które były w cudzych uszach. Wiem można zalać wrzątkiem, wymoczyć w ACE (ślicznie rozwala DNA swoja drogą), wymoczyć w alkoholu. Ale jest to obrzydliwe i już.
bio - 2 Sierpnia 2016, 23:54
Rozumiem Cię. Mam tak samo ze smarkaniem w czyjąś używaną chusteczkę. O innych nie wspomnę. Tak samo nie nosiłbym starej tykwy na penisa używanej przez ziomala z Nowej Gwinei, nawet jeśli byłby najdzielniejszym wojownikiem z tuzinami zmniejszonych główek wrogów u powały chaty. Fuj! Tylko nowe tykwy. Dziewicze.
ihan - 2 Sierpnia 2016, 23:56
Te główki by cię odstraszyły? Że zmniejszone, tak?
bio - 3 Sierpnia 2016, 00:00
Główki są słitaśne. Ta tykwa z tajemnicą mrocznego wnętrza mnie odrzuca.
|
|
|