Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne
dalambert - 23 Lipca 2008, 18:09
NURS, to może go nawróć, a nie opluwaj, gledzenie o "retoryce nienawiści" samo w sobie jest też retoryką nienawiśc + epitety o mocherze .
NURS - 23 Lipca 2008, 18:25
Zło trzeba tępić w zarodku, dalambert
Sam go sobie nawracaj, a co do opluwania, popatrz na pisiaste gebusie dzisiaj w tv, opluwanie jest formą walki o demokrację. Jedyną słuszną, jak widzę.
dalambert - 23 Lipca 2008, 22:09
NURS, najlepiej za pomocą powszechnej aborcji - nieprawdaż
Anonymous - 23 Lipca 2008, 22:43
dalambert napisał/a | ]a może bywają klopoty z tym miejscem we wspólnocie bo ci mądrzejsi usiłują dostosować tę wspólnotę do swoich wyobrażeń jaki to Bog powinien być i co to im musi wybaczyć i na co się godzić. |
Widzisz, akurat zupełnie nie.
Adashi - 23 Lipca 2008, 22:59
NURS napisał/a | Te procesy w dzisiejszym swiecie są tak szybkie, że w krajach tradycyjnie katolickich, córach kościoła, w ciągu dwóch dekad opustoszały kościoły a rola kleru jest więcej niż marginalna. A zkażdym rokiem/dekadą/pokoleniem jest coraz gorzej. I bedzie, bo tam gdzie ludzie są wolni i wyedukowani wiara nie jest już tak potrzebna. Może ją zastapić etyka, która niesie podobne przeslania a nie ma garba krzewienia nienawiści do innych. |
I bardzo dobrze, o to właśnie chodzi. Jedynie laicyzacja jest w stanie ocalić ten kraj i uwolnić nas od uprzywilejowanej kasty krwiopijców i ponad tysiącletniej indoktrynacji umysłów.
NURS - 23 Lipca 2008, 23:01
dalambert napisał/a | NURS, najlepiej za pomocą powszechnej aborcji - nieprawdaż |
Nie, tłuczka do mięsa drewnianego w opaską stalową a 5,99 sztuka.
dalambert - 23 Lipca 2008, 23:11
NURS, popatrz popatrz czym to już nie mordują w imię powszechnego szczęścia ludzkosci i postepu
Anonymous - 23 Lipca 2008, 23:13
Adashi napisał/a | Jedynie laicyzacja jest w stanie ocalić ten kraj |
Ocalić przed czym?
NURS - 23 Lipca 2008, 23:13
Przed Adashimi. Jeez, takie to własnie opinie kładą sensowna rozmowę ze stroną przeciwną.
Adashi - 23 Lipca 2008, 23:27
No co, dalambert dopominał się o propagandę antyklerykalną, to spełniam jego życzenia
A poważnie, oczywiście że to nas ocali, w sensie -> jeżeli proces opisany przez NURSa nie będzie postępował to nadal będziemy świadkami negatywnych zjawisk w polskim klerze i hierarchii kościelnej. Jeśli natomiast laicyzacja społeczeństwa będzie postępować, co jest patrząc na inne państwa dość naturalnym procesem wtedy być może doczekamy się prawdziwie demokratycznego ustroju w tym kraju, z prawdziwym (a nie fikcyjnym) rozdziałem państwa i kościoła. Znikną też wszelkie kryminogenne zachowania wśród duszpasterzy, bo jeśli wystąpią będą po prostu karane z całą surowością, a nie tak jak teraz.
Anonymous - 23 Lipca 2008, 23:30
NURS napisał/a | Miriu, nie masz racji, bo to, co piszesz, to tylko jedna strona medalu. Każdy rydzykowy wierny, to kilku więcej straconych dla kościołaumiarkowanych wiernych, bo widząc i słysząc tych ludzi masz chęć odejść od takiej społeczności.
Te procesy w dzisiejszym swiecie są tak szybkie, że w krajach tradycyjnie katolickich, córach kościoła, w ciągu dwóch dekad opustoszały kościoły a rola kleru jest więcej niż marginalna. A zkażdym rokiem/dekadą/pokoleniem jest coraz gorzej. I bedzie, bo tam gdzie ludzie są wolni i wyedukowani wiara nie jest już tak potrzebna. |
Sam się powołujesz na tradycyjnie katolickie kraje zachodnie, w których nie działały chyba odpowiedniki RM? Więc nie to było główną przyczyną odchodzenia od Kościoła, to tylko dodatkowy czynnik i będę się upierać, że o pomniejszym znaczeniu.
I nie zgodzę się, że ludziom "wyedukowaym i wolnym" niepotrzebna jest wiara. Niektórym pewnie nie, ale ilu jest jednak naukowców, ludzi niewątpliwie inteligentnych i wykształconych, który są wierzący? Sporo. Prędzej Kościół staje się niepotrzebny, albo w ogóle, bo ci ludzie uznają kwestie wiary za sprawę całkowicie osobistą, albo z przyczyn, o których pisałam.
EDIT: Adashi, weż się zastanów, zanim zaczniesz wypisywać o ocaleniu, bo zachowujesz się dokładnie tak samo jak Ci nienawistni fanatycy religijni.
Adashi - 23 Lipca 2008, 23:35
Miria, podejrzewam, że Nursowi chodziło o to, że RM zadziała dla opisywanego zjawiska jak swoisty akcelerator
Anonymous - 23 Lipca 2008, 23:39
Adashi napisał/a | Miria, podejrzewam, że Nursowi chodziło o to, że RM zadziała dla opisywanego zjawiska jak swoisty akcelerator |
Kawałek czasu istnieje a katolicyzm w naszym kraju ma się świetnie w porównaniu do tych krajów zachodnich.
Adashi - 23 Lipca 2008, 23:49
Miria napisał/a | Adashi, weż się zastanów, zanim zaczniesz wypisywać o ocaleniu, bo zachowujesz się dokładnie tak samo jak Ci nienawistni fanatycy religijni. |
Słówko "ocalenie" użyte w tym kontekście Ci przeszkadza a "krwiopijcy" nie? To tylko retoryka, mogę użyć retoryki chrześcijańskiej jak chcesz skoro kler tak często okazuje się chromym członkiem tego ciała jakim jest kościół, to należy ten ułomny członek odciąć Chyba jednak "ocalenie" bardziej mi się podobało. A zresztą w następnym poście wyjaśniłem szerzej o co mi chodzi, do tego proszę się ustosunkuj jeśli oczywiście chcesz
Miria napisał/a | Kawałek czasu istnieje a katolicyzm w naszym kraju ma się świetnie w porównaniu do tych krajów zachodnich. |
Jeżeli określenie "ma się świetnie" oznacza, że na bezczelnego ingeruje w politykę, oświatę, ogranicza swobody obywatelskie i do tego jeszcze jego przedstawiciele wcale często mijają się z prawem to tak, faktycznie ma się świetnie. Niestety
NURS - 24 Lipca 2008, 01:03
Miria napisał/a | Adashi napisał/a | Miria, podejrzewam, że Nursowi chodziło o to, że RM zadziała dla opisywanego zjawiska jak swoisty akcelerator |
Kawałek czasu istnieje a katolicyzm w naszym kraju ma się świetnie w porównaniu do tych krajów zachodnich. |
Z kilku przyczyn, po pierwsze kościół jako przeciwwaga dla komuny, po drugie mimo wszystko ogromne zacofanie wobec otwartych kultur zachodu, tak technologiczne, jak i mentalne. Po trzecie papież, nic tak pieknie nie zaganiało ludzi do kościołów jak nasz człowiek na tronie piotrowym. Ale wszystkie te czynniki już zniknęły.
Anonymous - 24 Lipca 2008, 01:27
Adashi napisał/a | Słówko ocalenie użyte w tym kontekście Ci przeszkadza a krwiopijcy nie? |
Przeszkadza tak samo, ale nie chce mi się odnosić to każdego słowa. Po prostu ciężko się dyskutuje z lamentami i nieprzemyślanymi, pejoratywnie nacechowanymi wrzaskami.
Adashi napisał/a | koro kler tak często okazuje się chromym członkiem tego ciała jakim jest kościół, to należy ten ułomny członek odciąć |
Ty go będziesz oceniał i odcinał? Najlepiej zresztą wszystkich jak leci, chociaż są w nim ludzie czyniący dobro, mający misję i realizujący w ten sposób swoje życie? Stosujesz tę samą taktykę, co mohery, byle zwalczyć i stłamsić tych, co myślą inaczej, wrzucić wszystkich do jednego wora. Po co walczyć z bezkarnością księży (którzy jednak tak bezkarni jak w przeszłości nie są), jak najlepiej wszystkich katolików zepchnąć do podziemia?
NURS napisał/a | Z kilku przyczyn, po pierwsze kościół jako przeciwwaga dla komuny, po drugie mimo wszystko ogromne zacofanie wobec otwartych kultur zachodu, tak technologiczne, jak i mentalne. Po trzecie papież, nic tak pieknie nie zaganiało ludzi do kościołów jak nasz człowiek na tronie piotrowym. Ale wszystkie te czynniki już zniknęły. |
Chyba się nie rozumiemy. Najpierw piszesz, że RM zniszczy Kościół w Polsce, a teraz sam pirzyznajesz, że w odróżnieniu od krajów zachodnich katolicyzm u nas ma się dobrze. To uważasz w końcu, że RM jest tą największą niszczycielską siłą, czy nie? I czemu akurat tu RM skoro w innych krajach Kościół stracił pozycję wcześniej i z innych powodów?
NURS - 24 Lipca 2008, 03:38
Miria napisał/a |
Chyba się nie rozumiemy. Najpierw piszesz, że RM zniszczy Kościół w Polsce, a teraz sam pirzyznajesz, że w odróżnieniu od krajów zachodnich katolicyzm u nas ma się dobrze. To uważasz w końcu, że RM jest tą największą niszczycielską siłą, czy nie? I czemu akurat tu RM skoro w innych krajach Kościół stracił pozycję wcześniej i z innych powodów? |
Chyba się nie rozumiemy , to ty napisałaś, ze kościół ma się dobrze, czyli lepiej niż na zachodzie, chociaż moja teza jest taka, że RM pomoże go zniszczyć (czas przyszły).
Pokazałem ci kilka przykładów dlaczego IMO kk w Polsce miał (czas przeszły, warunkowo teraźniejszy) o wiele bardziej uprzywilejowaną pozycję, niż gdzie indziej, i dlaczego tutaj przetrwał, a tam nie bardzo. Przyznasz, ze mówimy o dwóch róznych rzeczach. Lekko się zazębiających, alejednak roznych.
RM jest ośrodkiem, który IMO zniechęci do kleru i wiary wszystkich myślących nieortodoksyjnie, w tym osoby wierzące, ale nie moherowo - chocby dlatego, że nikt się od tego działania nie odcina. Zwłaszcza hierarchia, dla której, przy pustoszejących kościołach, RM jest jak zbawienie. A to przyspieszy procesy sekularyzacyjne, zamiast je opóźniać, na co liczy kler. Już dzisiaj gołym okiem widac, ze coś się zmienia, amy jesteśmy na początku tego procesu, który zachód przetrenował. Pamiętam ejszcze doskonale, jak w latach osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych twierdzono, że Francja i Hiszpania są bardziej katolickie, od Polski i że to żelazne bastiony, ktore nigdy nie padną. Tak, jak Irlandia. Czysty fanatyzm się rysował, a co masz tam dzisiaj? Każdy system, który opiera się na fałszu upada. a falsz widac gołym okiem, choćby w RM.
Nasza kolej dopiero nadejdzie.
Rafał - 24 Lipca 2008, 10:03
A jak jest naprawdę:Cytat | Prokuratura bada czy ks. Ł. nakłaniał lekarza do pozbawienia życia noworodka - jego domniemanej córki. Sam ksiądz - za pośrednictwem rzecznika Kurii, ks. Andrzeja Kuliberda - zaprzecza jakoby był ojcem dziecka i twierdzi, że przekręcono jego słowa. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Robert Wypych poinformował, że dotychczas nikomu nie postawiono zarzutów w tej sprawie. Potwierdził, że śledztwo wszczęto po zawiadomieniu ordynatora ze szpitala, w którym urodziło się dziecko.
Sprawę bada też Kuria Archidiecezjalna. Jak ustaliła PAP, do czasu jej wyjaśnienia ksiądz Wieńczysław Ł. został zawieszony w obowiązkach proboszcza. |
stąd:http://www.ekumenizm.pl/article.php?story=20080722141131422
Anonymous - 24 Lipca 2008, 11:30
NURS napisał/a | RM jest ośrodkiem, który IMO zniechęci do kleru i wiary wszystkich myślących nieortodoksyjnie, w tym osoby wierzące, ale nie moherowo |
No to tu chyba dochodzimy do sedna. To, że RM zyskało taką pozycję a Kościół wspiera to środowisko (a przynajmniej się nie odcina) jest właśnie ilustracją ogólnej polityki Kościoła, który ukierunkowuje się głównie na prymitywizm w wierze, zewnętrzną otoczkę i niewiele ma do zaoferowania ludziom wykształconym i zadającym pytania. A to faktycznie może okazać się tendencją zgubną.
Rafał napisał/a | A jak jest naprawdę |
Po pierwsze, to we wcześniejszym artykule wszystkie te informacje się znalazły, a po drugie skąd wiesz, że tak jest naprawdę? Bo ten artykuł znalazł się na stronie katolickej?
Zresztą z tej samej strony artykuł. I brawo.
Rafał - 24 Lipca 2008, 11:46
Po pierwsze Chal-Chenet napisał/a | kolejne doniesienia o bezkarności naszych duchowych przewodników doprowadzają mnie do białej gorączki | Po drugie Adashi napisał/a | bo jeśli wystąpią będą po prostu karane z całą surowością, a nie tak jak teraz. |
Po trzecie zacytowałem trzy fakty podane przez PAP: sprawe bada prokuratura, wszczęto śledztwo, sprawe bada też kuria, która zawiesiła podejrzanego w obowiązkach. Mam jakieś tam zaufanie do PAP, stąd ufam, że to prawda. To że zacytowałem ze strony takiej, a nie innej to "wina" google. Zresztą uścislając to jest strona ekumeniczna, w skład redakcji wchodzą różni ludzie, jest tam np. pastor.
A co z tym brawem, chodzi ci może o to?:Cytat | W komunikacie możnaby oczywiście przypomnieć, że dopóki wina nie została udowodniona to nie można jej przesądzać. Zanim materiał dowodowy nie zostanie zebrany nie można nałożyć kar. Ale sama ich możliwość powinna być zasygnalizowana jasno i zdecydowanie. Jeśli zamiast tego zaczyna się budować piętrowe usprawiedliwienia - to trudno oprzeć się wrażeniu, że znowu zadziałała solidarność sutann. I to w sprawie, co do której nie tylko katolik, ale każdy człowiek nie powinien mieć wątpliwości. A wrażenie to przesłanie niestety fakt, iż kuria zawiesiła ks. Wieńczysława w pełnieniu funkcji proboszcza.
|
edyty ortograficzne, sadzę byki, że aż strach
NURS - 24 Lipca 2008, 11:47
Właśnie miriu, a wykształconych coraz więcej.
dzejes - 24 Lipca 2008, 11:54
A ja mam wrażenie, że mówicie o tym samym. Kościół wspierając frakcję "betonową" odpycha wiernych umiarkowanych nie oferując im tak naprawdę nic. A odpycha wykształconych i zadających pytania, bo nie jest przygotowany do dyskusji - mówię tu o średniej statystycznej, nie pojedyńczych przedstawicielach duchowieństwa - i koncentruje się na tych już "przekonanych". Dwie strony jednego zjawiska.
EDIT: Chętnie bym podyskutował o katolicyzmie z otwartym na rozmowę księdzem. Ostatnio takiego spotkałem w ogólniaku, rok nauki religii z nim był naprawdę interesujący. Zarobki księży, antykoncepcja - na każdy temat rozmawiał. Niestety od tamtego czasu spotykam jedynie katolicki odpowiednik świadka Jehowy - czyli osobę, która rozmowę z kimś, kto wiedzą "w temacie" przewyższa broszurki propagandowe kończą szybko i stawiają na takim rozmówcy kreskę. A właściwie to powinienem napisać "spotykałem", bo już odpuściłem.
I teraz dalambert powinien wyciąć z radości hołubca, że taki aborcjonista, ateusz i AA, jak ja dał sobie spokój.
Adashi - 24 Lipca 2008, 12:17
Miria napisał/a | Po prostu ciężko się dyskutuje z lamentami i nieprzemyślanymi, pejoratywnie nacechowanymi wrzaskami. |
Wybacz mam ugruntowany ateistyczny światopogląd i dość radykalne antyklerykalne nastawienie. Używam takiej a nie innej retoryki, bo gdy czytam takie historie jak ta zalinkowana przez Chala to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ale abstrahując od tego nie dążę wcale do stłamszenia religii i jej wyznawców w imię własnych ideałów. Chciałbym jednak żyć w kraju prawdziwie demokratycznym z wolnością wyznania i przekonań, gdzie żadna religia nie jest uprzywilejowana, ani nie ma wpływu na politykę, planowanie rodziny czy oświatę. Gdzie kościoły i związki wyznaniowe są utrzymywane przez wiernych a nie doją pieniądze z budżetu państwa. W kraju, w którym gdy jakiś kapłan popełni przestępstwo zostanie ukarany z całą surowością wymiaru sprawiedliwości tak jak zwykły przestępca, a nie będzie się ukrywał pod parasolem ochronnym.
Miria napisał/a | Ty go będziesz oceniał i odcinał? |
To ja chciałem się posługiwać chrześcijańską retoryką? Ja mówiłem o ocaleniu
Miria napisał/a | Najlepiej zresztą wszystkich jak leci, chociaż są w nim ludzie czyniący dobro, mający misję i realizujący w ten sposób swoje życie? Stosujesz tę samą taktykę, co mohery, byle zwalczyć i stłamsić tych, co myślą inaczej, wrzucić wszystkich do jednego wora. |
A to już sobie sama dopowiedziałaś
Ziemniak - 24 Lipca 2008, 13:51
A tu jeszcze jeden przykład na nietykalność "świętych krów" :
http://wiadomosci.gazeta....m.html?skad=rss
Adanedhel - 29 Lipca 2008, 19:56
Papież kontra pigułka - tekst dotyczy, oczywiście, głównie stosunku Kościoła katolickiego wobec antykoncepcji. Ale odnosi się teź do problemu kryzysu Kościoła, a właściwie jego żywotności, mimo podejmowania niepopularnych decyzji.
Kostucha Drang - 29 Lipca 2008, 21:15
Szczerze mówiąc dla mnie to tylko przykład tego jak można manipulowac informacją.
Może zresztą przesadzam atykuł po prostu pisał kretyn.
pozdr.
NURS - 29 Lipca 2008, 22:59
A mógłbyś rozjaśnić?
MOFFISS - 30 Lipca 2008, 23:16
Ciekawe rzeczy piszecie. Chciałbym tylko skromnie dodać swoje trzy grosze. Moja teza jest banalna. Fundamentem Kościoła w Polsce jest polska tradycja. W czasie rozbiorów, w czasie okupacji, w czasie indoktrynacji ZSRR - Kościół był na wskroś Polski. Po roku 89, rozpoczął się proces erozji ...Polska stała sie wolnym, demokratycznym państwem, z pełną swobodą wypowiedzi. I jednocześnie jako naród z tak wielkim etosem straciliśmy naturalnych wrogów. Czytaj "ruskich" i "tych ideowo poprawnych". Z drugiej strony okrutny kapitalizm wślizgnął się podstępnie do naszych domów. Część osób, tych mniej zaradnych i mniej wykształconych pogubiła sie lub użyje trafniejszego sformułowania, nie odnalazła się w tym nowym agresywnym otoczeniu. To jest aktualny elektorat, typowo nacjonalistycznych i sekciarskich ośrodków jak Radyjo Maryja...
Ostatnią rzeczą jaką na nasze nieszczęście nam się przytrafiło to sam proces transformacji, który w krajach starej Unii trwał od ponad 100 lat. Polska próbuje to robić w ogromnym pośpiechu ( patrz akcesja UE).
Oliwy do ognia dolał PiS, który w ramach swoich "wybitnie intelektualnych" wizji IV RP, zrobił zło największe - podzielił Polaków, na tych co mają (czytaj nakradli złodzieje) i na tych co sie nie dorobili. Legitymizacja takiego podziału jest idealna pożywką dla rozwijania chorych i bardzo szkodliwych idei nacjonalistycznych - czyli powrotu do cienia władzy centralnej wspomaganej narzędziami medialnymi ( w tym RM). Zwroćcie uwagę na stosowaną retorykę Braci - jak nie jesteś z nami to znaczy jesteś z Układu (czytaj tych co okradli Polskę)...
Osobiście jestem mało tolerancyjny wobec takich pustych dyskusji, o tym kto jest "bardziej lepsiejszy"...do niczego to nie prowadzi, a tym samym doprowadza do kłótni wśród elit inteligencji. Na szczęście nowe pokolenie ma to w głębokim poważaniu, i chcą uciec od tego polskiego, historycznego ogona.
agnieszka_ask - 5 Sierpnia 2008, 01:30
MOFFISS napisał/a | Fundamentem Kościoła w Polsce jest polska tradycja. |
Polska tradycja pogańska
... przepraszam, ale jakoś tak nie umiem się ugryźć w język
Adanedhel - 5 Sierpnia 2008, 08:33
agnieszka_ask napisał/a | Polska tradycja pogańska |
Kasztany i te sprawy?
|
|
|