To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas śmieszy?

dziko - 18 Listopada 2012, 21:34

Sklep obuwniczy. Kupuję pastę do butów i jeszcze chcę dopytać: "A mają państwo sznurówki brązowe..."
Kobieta za ladą: "Nie mamy sznurówek. W sklepie z butami sznurówek pan raczej nie znajdzie".
Ot, filozoficznie mnie wzięła :roll:

feralny por. - 18 Listopada 2012, 21:52

Bo sznurówki to się kupuje pod Pekinem. Najlepsze ma taki zjarany koleś przy schodach do metra.
fealoce - 18 Listopada 2012, 22:35

No w sumie to logiczne: po co sprzedawać sznurówki za 10 zł, jak można sprzedawać nowe buty za 8 razy tyle ;)
Witchma - 19 Listopada 2012, 17:02

W sumie to nie wiem, czy to bardziej śmieszne, czy po prostu głupie. Byłam dzisiaj z mamą w aptece, mama na recepcie miała 1 opakowanie insuliny, ale miała też podaną dawkę. Pani aptekarka coś sobie policzyła i oznajmiła, że nie może wydać jednego opakowania, tylko 4 ampułki, bo tak jej z dawki wynika. Ale mama jakiś czas temu kupowała insulinę i dostała bez słowa 2 opakowania, bo tak było napisane na recepcie. No i dowiedziałyśmy się, że owszem, jak nie ma podanej dawki, to dwa opakowania mogą sprzedać. Paranoja :roll:
Godzilla - 19 Listopada 2012, 17:10

To nie pierwsza apteczna paranoja ostatnio. Ile razy jestem w aptece (jak to dobrze, że rzadko), ktoś ma kłopoty przy okienku.
Matrim - 20 Listopada 2012, 20:55

Witchma, czasem skutkuje wizyta w innej aptece.
Godzilla - 20 Listopada 2012, 21:14

Aptekarze (i lekarze) są coraz mocniej trzymani za gardełko przez przepisy.
Witchma - 20 Listopada 2012, 21:39

Godzilla, tylko te przepisy coraz głupsze...
Godzilla - 20 Listopada 2012, 21:53

Żebyś wiedziała :evil:
Matrim - 20 Listopada 2012, 22:01

Godzilla napisał/a
Aptekarze (i lekarze) są coraz mocniej trzymani za gardełko przez przepisy.

Ale czasami się jeszcze jacyś ludzcy trafią.

Godzilla - 20 Listopada 2012, 22:08

A czasami chcieliby być ludzcy, ale mają pietra przed kontrolą.
dziko - 20 Listopada 2012, 22:15

W Lidlu można kupić 1000-elementowe puzzle. Z tyłu informacja (z pamięci cytuję): puzzle powyżej 500 elementów nie są zabawką zgodnie z regulacjami UE. Z przyczyn technicznych puzzle zawierają 999 elementów. WTF?
Godzilla - 20 Listopada 2012, 22:18

Yyy... :shock:
merula - 20 Listopada 2012, 22:34

VAT?
Godzilla - 20 Listopada 2012, 22:35

A w ogóle jest w tej chwili jakiś niższy VAT?
charande - 21 Listopada 2012, 10:30

Wczoraj zabiła mnie, na śmierć, pewna blogerka recenzująca, która pochwaliła się ogółowi swoim odkryciem, że "fantasy to nie tylko elfy i wróżki" :twisted: No kto by pomyślał!
Kruk Siwy - 21 Listopada 2012, 10:35

Pewnie miała ze czternaście lat... Naprawdęż traktowanie ze śmiertelną powagą enuncjacji gimnazjalistów tchnie pewną przesadą.
Godzilla - 21 Listopada 2012, 10:36

charande, w każdym razie wzrósł jej poziom uświadomienia. To pozytywne. Nie każdego do tej pory zdążyło olśnić.
charande - 21 Listopada 2012, 10:41

Kruku Siwy, nie, pani nie ma czternastu lat, tylko dwa razy tyle :D
Kruk Siwy - 21 Listopada 2012, 10:44

Widać umysłowo jednak czternaście. Zresztą ciekawe kiksy w "reckach" blogerów są na porządku dziennym i nocnym. Ludzie ci całkiem nawet oczytani nie bardzo radzą sobie z materią języka . Myślą jedno a piszą co popadnie...
charande - 21 Listopada 2012, 10:58

A, to swoją drogą. Tudzież zjawisko pt. "patrzy w knigę, widzi figę" :)
Zgaga - 22 Listopada 2012, 17:29

Pytanie czytelnika:
- Ale dlaczego ta książka jest po polsku, skoro nazwiska autorów są angielskie?

fealoce - 22 Listopada 2012, 18:31

Zgaga, on tak poważnie pytał?
Zgaga - 22 Listopada 2012, 18:40

Ano.
fealoce - 22 Listopada 2012, 21:53

Ojoj...
Pucek - 23 Listopada 2012, 18:27

przed chwilą, początek"Agentów NCIS" - wszyscy stoją przed ekranem i słuchają niusa. No i z ekranu leci:
"- Agenci FBI właśnie aresztowali strasznego terrorystę, przygotował samochód wypakowany materiałem wybuchowym..."
Nosz toczka w toczkę jak u nas :P

Blue Adept - 23 Listopada 2012, 22:00

Inwazja białych misiów w Wola-Park:




Fidel-F2 - 27 Listopada 2012, 10:08

Wczoraj w nocy na jednej z ulic w Sandomierzu jakiś gość założył pudło kartonowe z wyciętym otworkiem i udawał fotoradar błyskając fleszem aparatu przy okazji każdego przejeżdżającego samochodu ( w S-rzu w nocy nie ma tego dużo). :P
hrabek - 27 Listopada 2012, 10:30

To co, 3 zdjęcia zrobił?
Fidel-F2 - 27 Listopada 2012, 10:33

nie wiem jak długo stał, może z pięć się udało, mnie uwiecznił dwa razy


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group