Agi - 29 Września 2008, 14:29 Kruku Siwy, pozamiatałam Ci tu troszkę. Wszystkie posty dotyczące spotkania z Autorami Kanonu Barbarzyńców znajduję się w stosownym wątku Kruk Siwy - 29 Września 2008, 14:30 Agi, wielkie dzięki i wiencej nie bendem. Agi - 29 Września 2008, 14:31 Ależ bądź! hihi Kruk Siwy - 29 Września 2008, 14:32 A propos bądź. Jak tam kostka u wiadomej kształtnej nogi? I kiedy będziesz w Wawie? Agi - 29 Września 2008, 14:38 Kostka ma się nieco lepiej, chociaż nadal nie lubi forsownych marszów. W Wawie będę 7-go i 16-go października. Kruk Siwy - 29 Września 2008, 14:40 Posadzimy Cię gdzieś wygodnie. A po wszelkiego rodzaju napitki biegać będzie umyślny. Kruk Siwy - 9 Października 2008, 09:58 Pucek Dalambertowa wielokrotnie ekscytowana przeze mnie w to w co ekscytuje się artystę skończyła rysować mapę Ocalonej Krainy. To świat w którym rozgrywa się większość opisywanych przeze mnie przygód fantasy. Tak Moncków jak i innych brewerii. Mapę tę widzę ogromną... Jeszcze nie wiem czy załączę ją do powieści. Ale może rzeczywiście przydałaby się Czytelnikom. Pomyślę. Chwilowo muszę skan zrobić co łatwe nie będzie patrząc na rozmiary. Dzięki Pucek! mBiko - 9 Października 2008, 10:20 Kruku jak nie do książki, to zawsze można zmienić wystrój Paradoxu, sądzę że SKOFOwej gromadce wystarczy jeden wieczór. Istnieje jednak cień ryzyka, że efektem, zamiast mapy Ocalonej Krainy, będzie portret Upadłej Madonny z Wielkim Cycem. Ewentualnie połączenie obu. Kruk Siwy - 9 Października 2008, 10:26 Jak dobrze pójdzie to ilustracje do książki zrobi mi artysta dla którego Madonna z Wielkim Cycem to pikuś. Inne części ciała tyż będą widoczne... mawete - 9 Października 2008, 11:48
Będę prawdopodobnie w poniedziałek, wtorek w wawie - mamy w firmie skaner wielkoformatowy. Powinien nawet działać... Kruk Siwy - 9 Października 2008, 13:04 No, To jest propozycja. Pogadamy. Adon - 9 Października 2008, 19:40
Wielki Cyc to podstawa każdego dobrego fantasy. Zdradź, Kruku, kto go będzie rysował/malował? Nie gniewałbym sie gdyby to był sam mistrz Frazetta. 
Kruk Siwy - 10 Października 2008, 09:22 Hihi. A posłowiem opatrzył Stasio Lem? Ty to masz wymagania. A o ilustratorach za wcześnie mówić - jeżeli chodzi o nazwiska - i tak ostatnie słowo ma Fabryka. Będę miał pewność - dam znać. ihan - 10 Października 2008, 10:00 uważam, że ilustracje do antologii Demony były całkiem niezłe. I ze wstydem przyznam, że Musioła (jeśli dobrze pamiętam, bio nie mam pod ręką, ale on m.in. Kresa ilustruje) lubię. Kruk Siwy - 10 Października 2008, 10:10 ihan, MUSIAŁA! Na litość przodków. Jarek obraźliwy nie jest ale mimo wszystko. Opowiem anegdotę. Siedzimy sobie na dworcu FVK, Jarek Musiał i ja pijemy po bożemu piwo. Jarek wyciąga ilustracje do nowej książki Kresia. Kresio ogląda, cmoka, podziwia, ale oblicze mu się lekko chmurzy. No nie- mówi i łyka bombę piwa. - No nie Jarku - łyka piwa i patrzy z wyrzutem zranionego dziecka. - Tak być nie może. - Ale o co chodzi (Musiał i ja jednocześnie) - Na dwadzieścia jeden rysunków dwadzieści to gołe d... Tak nie może być! Będziemy negocjować! I negocjowali. Pamiętam jeszcze ból głowy nazajutrz. Musiał jest dobrym rysownikiem. Ament! dareko - 10 Października 2008, 10:12 Kruk Siwy, czy FWK wynegocjowal dwudziestapierwsza gola babe? 
Kruk Siwy - 10 Października 2008, 10:14 Jak zgadłeś? Hihii. Ilość bab niestety mocno spadła. A tu i ówdzie pojawily się jakieś gacie czy inne pantalony. Ale cóż sztuka czasami musi pójśc n kompromis. ihan - 10 Października 2008, 10:52 Oj, to sorki, Musioł to nasz rektor. Ukłony dla pana Jarosława i wiecej gołych bab proszę, bo te spod jego ołówka są ładne. Kruk Siwy - 10 Października 2008, 10:57 Niom. Aczkolwiek jak sobie przypomnę tysięczniczkę bodaj z Pani Dobrego Znaku to mnie trzącha. Myślałem że to mężczyzna jest. No ale i tak czapki z głów. Nawet te najmniej udane ilustracje nie zniechęcają do lektury. Fabryka wraz z Kresem w transakcji wiązanej nabyła dobrego grafika. Witchma - 10 Października 2008, 11:07 Musiał jest dobry, rozpoznawalny na kilometr (albo i dwa, jak ma ktoś dobry wzrok). "Pierwszy krok" Navajero też dobrze wypadł
Agi - 10 Października 2008, 14:20
Tereza tak wyglądała. mawete - 10 Października 2008, 18:52 Kruk Siwy: napisałem w skofowym wątku kiedy będę miał czas w wawie jak Ci trzeba zeskanować tą mapkę to możemy się umówić. Adon - 10 Października 2008, 19:06 Musiał jest świetny i IMO miał jedną tylko wpadkę - ilustracje do wiedźmina w NF. A wracając do wątku: Kruku, jako że posłowie Lema już nie bardzo jest możliwe, to ja bym nie pogniewał się na posłowie Georga R. R. Martina. Kruk Siwy - 10 Października 2008, 20:16 NIemożliwe? Fantasta nie zna takiego słowa. Obawiam się że posłowie R.R Martina byłoby dłuższe od mojej powieści... dalambert - 10 Października 2008, 23:43 mawete, Kruk Siwy, tak na marginesie oprócz wersji oprawnej jest jaszcze ksero w skali 1:1 wiec jast z czego skanować bez ruszania dzieła samego to jak by się kto pytał hej Pucek ze mną
Kruk Siwy - 13 Października 2008, 10:51 mawete, dzięki za propozycję. Niestety w poniedziałek nie mogę się stawić. Część komanda kruczego odlatuje bardzo daleko i będę miał moc zajęć z tym związanych. Ale z mapą nie ma pośpiechu. Może Cię jeszcze poproszę o pomoc. dalambert - 14 Października 2008, 09:40 Kruk Siwy, drogie Kruczysko - mapę / ksero/ to mawete, ma od wczoraj i przysięga sie, co ją na firmowy skaner jutro puści - tak, że płyta z mapą będzie za niedługo a co z nią zrobisz to już twoja wola - hej 
Kruk Siwy - 14 Października 2008, 09:52 Najgorzej jak ci robią dobrze od tyłu, czyli niespodziewanie i nie proszeni. Cały dalambert, prosz państwa! No ale dzięki za starania. dareko - 14 Października 2008, 11:26 Szkoda, ze nie moglem wczoraj wpasc.  Jakies paskudztwo sie przypaletalo i siedze w domu chory
Edit: Ups, nie ten watek 
Kasiek - 19 Października 2008, 22:06 Kruku, trzymaj kciuki. Za magisterskie seminarium i temat o wiadomej. W ogóle z moimi studiami to cyrk, nie wzięli nas pod uwagę i jesteśmy tak na doczepkę, ale co stresu się ojadłam, ze na edytorstwo nie trafię, to moje. Na seminariach nas tylko nie chcą. ale coś z tym się chyba da zrobić. Mój były promotor od nieświętycch wampirów to teraz dziekan ds studenckich. Idziemy do niego we dwie, z koleżanką z edytorstwa, powiedzieć że nas nie chcą nigdzie, że my chcemy do niego, mimo, że nas dramat i teatr to jakby wcale nie interesuje. I chcemy pisać sobie a muzom, w dodatku nie przychodząc na seminarium, bo mamy inne zajęcia 
Jutro negocjacje, więc... no. Kciuki
|
||||||||||||
