Planeta małp - Co nas śmieszy?
Rafał - 12 Września 2012, 09:43
Takie oto cudeńko przypełzło na pocztę: Cytat |
-- Drogi uzytkowniku konta e-mail Ze wzgledu na ostatniej sladu przez naszego admina pracowników,zauwazylismy, ze rózne komputery zalogowaniu sie do lektronicznej, i wielu hasel awarie byly obecne przed logowania. Dlatego Twój konto zostalo ograniczone. Skorzystaj z portalu zarzadzania dla przywrócenia kontroli oraz kadra kierownicza. Wystarczy kliknac na link na ten e-mail natychmiast i wprowadz dane konta ponizej. https://docs.google.com/spreadsheet/viewform?formkey=WYKASOWANO Uwaga: Tylko przywrócony konto nie zostanie zablokowane. Dziekujemy za wspólprace. Webmail Help Desk. System Administrator | Prawda, że śliczności?
Kai - 12 Września 2012, 20:54
Rafał, ja takim językiem, acz angielskim, miałam 40 stron dokumentacji technicznej, a klient chciał wiedzieć osochozi To nie jest śmieszne, jeśli musisz to zrozumieć z jakiegokolwiek powodu
fealoce - 1 Października 2012, 14:54
Pewnie nie zdawaliście sobie sprawy, że mieszkacie w Portugalii?
dalambert - 1 Października 2012, 15:04
fealoce, Było nie było Centralna Agencja Wywiadowcza to jest - to tłumaczy liczne sukcesy USA w polityce zagranicznej
Fidel-F2 - 8 Października 2012, 09:44
notka na WP
Matka Madzi zabija nudę
Zgaga - 16 Października 2012, 16:24
A jednak wredna jestem, bo sytuacja mnie rozbawiła.
Wywiesiłam u nas w Bibliotece rysunek:
Dziś przyszła mama z córeczką. Córeczka brodą ledwo ponad stół wystawała. Zobaczyła rysunek:
- Mamusiu, to tutaj dzieci tak przywiązują?
Blue Adept - 16 Października 2012, 16:42
Dobre. Już wiadomo, którą bibliotekę powinny omijać dzieci...
P.s. Trochę humoru książkowo-bibliotecznego: Humor - Biblioteka Zespołu Szkół Urszulańskich w Rybniku
charande - 16 Października 2012, 17:08
Mnie dzisiaj rozbawił szyld: Regionalne Centrum Mikroorganizmów w Jastkowie.
Nie wiedzieć czemu wyobraziłam sobie mikroorganizmy w strojach regionalnych
Zgaga - 16 Października 2012, 17:20
Oj, a jakie miały zapaski: w paseczki czy kratkę ?
merula - 17 Października 2012, 08:35
wybudowali piękny stadion. z rozsuwanym dachem. i co? odwołano mecz, ważny, bo deszcz był za intensywny i boisko zbyt nasiąknięte. bo nie "dało się" zamknąć go wczoraj. paranoja
niektórzy bawili się świetnie
hrabek - 17 Października 2012, 08:49
Koment jest dobry pod tym filmikiem:
Cytat | Nad stadionem pada deszcz Mi po plecach przeszedł dreszcz Pytam siebie gdzie jest dach Wśród działaczy widzę strach Lato patrzy - Mucha, Tusk Na stadionie wielki plusk Po murawie biega zuch Nie, to nie jest dobry ruch To nie kibol, żaden Hools Lacie znowu skacze puls Co poradzisz bracie mój Z tego meczu wielki ... |
charande - 17 Października 2012, 09:22
Zgaga, w lubelskim stroju ludowym to będą, zdaje się, poziome paski i koroneczka
ihan - 19 Października 2012, 21:02
Chyba mnie śmieszy. Chyba, wiem, że mocno branżowe, ale jednak. Wg ustawy o szkolnictwie wyższym, zatrudnienie na umowę o pracę na etacie naukowym w wymiarze powyżej 1/2 etatu musi się odbywać w drodze konkursu. Ergo, jeśli zatrudniam kogoś z grantu mojego, którego jestem kierownikiem, musi być konkurs. W składzie komisji konkursowej, który jest stała do każdego zatrudnienia nikt składu komisji zmieniał nie będzie. Więc wciąż ergo możliwa jest sytuacja, że człowiek, któremu przyznano środki i który jest odpowiedzialny za grant dostanie do zatrudnienia osobę, której nie wybierał. Lub, wciąż możliwa sytuacja, że będą ogłaszana konkursy na stanowisko kierownika już przyznanego grantu, jeśli ten ktoś przewidział dla siebie zatrudnienie na więcej niż 1/2 etatu. Oczywiście, prostym rozwiązaniem jest zatrudnianie na etacie technika, nie więcej niż 1/2 lub na umowy śmieciowe. Otwiera też drogę do nowego procederu: wrogich przejęć grantów przez przejmowanie w drodze konkursów etatów. Szczęki mnie bolą od śmiechu.
Zgaga - 28 Października 2012, 10:33
Padłam, jak zobaczyłam:
Potem padłam ze śmiechu, jak zobaczyłam oczami wyobraźni armię zombi, ruszającą z powyższą pieśnią na ustach z Wólki Węglowej na Warszawę.
A jeszcze koleżanka skomentowała: "A to hit!"
Popłakałam się ze śmiechu.
ihan - 28 Października 2012, 10:49
Sugerujesz, że woleliby się oddalić od źródła dźwięku?
Godzilla - 28 Października 2012, 11:01
ihan, nie przesadzajmy, w końcu mają mózgi deczko nieświeże.
Magnis - 28 Października 2012, 14:43
Zgaga czego to nie wymyślą .
fealoce - 28 Października 2012, 17:09
Ej no, te znicze były już ładnych parę lat temu
ihan - 28 Października 2012, 19:37
Z tym samym przebojem?
A śmieszy mnie własna głupota. Wchodzę do księgarni. Widzę nowy King, to kupuję w ciemno, nie czytając blurba jako wyższej klasy czytelnik co to na recenzje podpisane Washington post czy Jack Ketchum się nie da nabierać. No skąd, i nie nabrałam się. Ale nabyłam za to jakąś kolejną część Mrocznej wieży, której nie trawię i której nawet pierwszego tomu nie przeczytałam.
fealoce - 29 Października 2012, 11:15
Tak
Agi - 3 Listopada 2012, 21:21
Na stronie Ministerstwa Finansów trafiłam na potworka językowego: "W przypadku, gdy organizacja nie wymaga całościowej opinii, zarządzający audytem może występować jako koordynator wykonawców usług zapewniających zapewniając, że nie ma braków w zapewnieniu lub braki są znane i akceptowane."
Kruk Siwy - 3 Listopada 2012, 23:10
Zapewnili się naśmierć.
feralny por. - 4 Listopada 2012, 16:54
Pani Lola
Matrim - 9 Listopada 2012, 13:01
Na firmową skrzynkę przyszła wiadomość reklamowa że firma X oferuje sprzedaż "strzały świetlnej". Oczy mi się zaświeciły, wyobraźnia zaszalała, pojawiły się obrazy broni siejącej zniszczenie. Otwieram wiadomość a tam
Żal mi siebie
Fidel-F2 - 9 Listopada 2012, 13:06
Rafał - 9 Listopada 2012, 13:42
W tym tygodniu się naoglądałem takich strzał, wszystkie nasze 3 autostrady odwiedziłem
Magnis - 9 Listopada 2012, 17:14
merula - 13 Listopada 2012, 21:05
dialog z pracy.
dziewczyna z rozpędu mówi do klienta:
- dzięki temu może pan więcej stracić niż zyskać.
na co klient:
- to w takim razie biorę.
Agi - 13 Listopada 2012, 21:11
Docenił szczerość
ihan - 16 Listopada 2012, 22:53
Ogólnie trochę dużo zajęć mam i nie bardzo kontroluję rzeczywistość. Decyzja, w tym tygodniu idę do kina. Kurczak, tyle ludzie mówili o Atlasie chmur, sprawdzam, w żadnym konie nie grają. Pobiłam głową w ścianę, że pewnie już grać przestali, a ja pójść nie zdążyłam.
|
|
|