To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

czterdziescidwa - 6 Października 2011, 00:21

Tequilla napisał/a
czterdziescidwa rozumiem, że urzednicy nie są wówczas oddelegowani do obsługi pieniędzy dla kościoła, ale i pozostałych organizacji na które ktoś inny zadeklaruje się przeznaczyć swoje procenty.
Tak mi się to przynajmniej jawi.
A co do tego w jakim stopniu budżet finansuje Kościół ( i na co konkretnie) to może ktoś raz na zawsze rozwikła.


Nie ważne; zawsze to jest jakiś czas, który urzędnicy poświęcają na obsługę KK i innych związków wyznaniowych. Ze zsumowania tego czasu, w skali kraju wyszło by pewnie kilkadziesiąt etatów.

Ale nawet pomijając to, dlaczego ja mam się zastanawiać nad jakąś rubryką w PIT z pytaniem, na jaki kościół mam dać kasę? Dlaczego urzędnik w skarbowym ma wiedzieć, czy daje kasę na kościół? Dlaczego jak zadeklaruję, a nie dam, to US ma mnie za to ścigać / wytoczyć sprawę / ciągać po sądach, a nie kościół?
Model niemiecki jest cholernie korzystny dla kościoła i dodaje kolejny, niepotrzebny łącznik kościoła i państwa.

Ja jestem skłonny się zgodzić, że w niektórych przypadkach, jakieś płacenie kościołom przez państwo, za niektóre usługi, jest dopuszczalne: z przyczyn społecznych, historycznych czy czysto użytkowych. Chcę jednak, żeby to były świadczenia celowe, za dobrze zdefiniowane usługi, z wykonania których można rozliczyć.
System "podatku na kościół" pozbawia państwo atomowej kontroli, angażuje administrację w rzeczy, którymi nie powinna się zajmować i każe obywatelom jawnie podejmować decyzję o sympatii do związków wyznaniowych.
Imho nie rozwiązuje też żadnych problemów. Pomysł na taki barter, że zrobimy podatek kościelny, ale za to usuniemy wszystkie inne ulgi i świadczenia na kościół jest naiwny. Skończyło by się pewnie podatkiem kościelnym, usunięciem kilku nieistotnych świadczeń na kościół i płaczem Rydzyka, że go prześladują ;) .

Co do świadczeń państwa na KK trochę jest tu: http://pl.wikipedia.org/w...zez_Polsk%C4%99 ale nie wiem na ile to merytoryczne.

Dzięcioł Czarny - 6 Października 2011, 01:44

Cytat
Czemu jeśli ktoś chce, żeby państwo było obiektywne i nie faworyzowało żadnej religii, ani konkretnej ideologii to od razu larum się podnosi?


A na czym ma oprzeć swoje prawodawstwo choćby karne państwo, które nie faworyzuje, nie opiera się na żadnej konkretnej ideologii? I co to znaczy państwo obiektywne?

Cytat

Smutne to, że tak wielka organizacja jak KK tak strasznie się boi Szatana.


Cóż jeśli istnieje jakakolwiek stworzenie w tym i innych Wszechświatach, którego tak potężna organizacja jak Kościół mogłaby się lękać, to byłby to Szatan właśnie. Niemniej Kościół per se Szatana się nie boi, Kościół Szatana aktywnie zwalcza, między innymi dlatego, że boi się najpotężniejszej Istoty W Ogóle.

Cytat

Nie wytrzymałem i wróciłem do wątku. Cholera, jaką misją jest jawne wspieranie kampanii PiS i urządzanie spotkań wyborczych w salkach katechetycznych?! Nie mam nic przeciwko temu, by KK wypowiadał się w sprawach dla katolików ważnych z punktu widzenia moralności i ich etyki, jest to wręcz wskazane, ale już jawne wspieranie jednej opcji politycznej z misją ma tyle wspólnego, co ja z tańczeniem baletu. Chyba, że za misję KK uznamy politykę i budowanie partii politycznej, wtedy zgoda. Ale traktujmy w takim przypadku KK, jak każdą inną partię.


Szczęśliwie dla równowagi PO ma swojego księdza Sowę i cały aparat kurii lubelskiej i krakowskiej. Łącznie z prywatnymi rekolekcjami. Nie pamiętam gdzie biskupem jest JE Pieronek, ale on też agituje antyPiS. Tak więc trudno rzec by Kościół polski popierał per se jakąś partię. Choć osobiście wolałbym by którąś poparł choćby i PO (blah!) niż zachowywał się jak kurczak z odciętą głową a biskupi przeczyli sobie nawzajem. Ech, wziąłby Benek towarzystwo za mordę...

Cytat


Według polskiego prawa jeśli jesteś właścicielem zabytku i nie zapewniasz mu odpowiedniej konserwacji etc., zabytek przechodzi na skarb państwa. Ciekawe nie? Nie tylko wiele zabytków do państwa nie wróciło, ale odwrotnie państwo kościołowi je oddało i jeszcze dokłada do utrzymania.


Urocze. Kościół posiada jakąś świątynię od czasów dajmy na to Kazika Wielkiego i teraz Lewiatan miałby mu ją odbierać, bo źle o nią dba. I tylko dlatego, że ma go już tak długo bo niezadbanego kościoła z 1997 roku nawet by nie zauważył.

Fidel-F2 - 6 Października 2011, 08:31

Dzięcioł Czarny napisał/a
A na czym ma oprzeć swoje prawodawstwo choćby karne państwo, które nie faworyzuje, nie opiera się na żadnej konkretnej ideologii? I co to znaczy państwo obiektywne?
:mrgreen:
Dzięcioł Czarny napisał/a
Szczęśliwie dla równowagi PO ma swojego księdza Sowę i cały aparat kurii lubelskiej i krakowskiej. Łącznie z prywatnymi rekolekcjami. Nie pamiętam gdzie biskupem jest JE Pieronek, ale on też agituje antyPiS. Tak więc trudno rzec by Kościół polski popierał per se jakąś partię. Choć osobiście wolałbym by którąś poparł choćby i PO (blah!) niż zachowywał się jak kurczak z odciętą głową a biskupi przeczyli sobie nawzajem. Ech, wziąłby Benek towarzystwo za mordę...
dwóch sprawiedliwych? to lepiej niż w Sodomie, wiadomo czemu bóg nie wypalił ogniem tej bandy zgniłków

Dzięcioł Czarny napisał/a
Urocze. Kościół posiada jakąś świątynię od czasów dajmy na to Kazika Wielkiego i teraz Lewiatan miałby mu ją odbierać, bo źle o nią dba. I tylko dlatego, że ma go już tak długo bo niezadbanego kościoła z 1997 roku nawet by nie zauważył.
_________________
Nie wiem czy Adon (mógłbyś swoją drogo zostawiać informacje kogo cytujesz) ma rację ale zakładajć, że ma - To chyba naturalne, że jeśli za niezadbanie zabytku, zostanie mi on odebrany to taka sama zasada powinna dotyczyć kościoła. Szczególnie kościoła który jest krezusem i nie dbanie o zabytki to wyłącznie jego zła wola. Tym bardziej należałoby kościołowi zabytki zabierać.

Uważasz, że państwo powinno się troszczyć materialnie o budynki kościelne? :shock:

Adon - 6 Października 2011, 08:32

Urocze. To, że kościół posiada coś od czasów Kazka, daje mu prawo do tego, żeby to coś niszczyć i wyciągać łapę, żeby inni płacili za tego czegoś utrzymanie? Zauważ, że dla prawa kościół i ród magnatów iksińskich są równi i jeśli iksińscy nie zadbają o posiadłość, którą ich przodkowie wznieśli pięćset lat temu, to też powinna im zostać odebrana.

Edek: powyższe do Dzięcioła oczywiście jest kierowane.

Rafał - 6 Października 2011, 09:05

Tak z ciekawości, wiecie czy kiedykolwiek w stosunku do kogokolwiek przepis o przejęciu przez państwo był stosowany? Bo nie mogę sobie takiego przepisu przypomnieć, ale może i jest coś coś takiego, z tym, że zapewne do przejęcia własności dochodzi za odszkodowaniem. W praktyce czasami stosuje się art.66 prawa budowlanego (coś w rodzaju nakazu remontu) w powiązaniu z wykonaniem zastępczym (postępowanie egzekucyjne w administracji), obciążeniem kosztami właściciela, zajęciem hipoteki i zlicytowaniem wyremontowanej nieruchomości - ale musi komuś baaaardzo zależeć na sprawie (tak chyba wyremontowano jakąś kamienicę na wrocławskim rynku).
dalambert - 6 Października 2011, 09:26

Rafał, bądx poważny, przeca tutejszym "dyskutantom" nie biega o nic innego jak o kolejne " osbesranie" KK.
W okresie po 1944 roku na terenie zarówno ziem Polski przedwojennej jak i tak zwanych Ziemiach odzyskanych wywłaszczono tysiace zbytków, przegnano właścicieli pałaców, dworów, kamienic i co ? Dobre 95 % przejętej własności zostało świadomie zdewastowane, doprowadzone do kompletnej ruiny i jakoś nikt tu się tym nie oburza, ba od czasu do czasu wrecz marudzi o "sprawiedliwości dziejowej" .
KK był w tym czasie JEDYNYM wałścicielem zabytków który jednak, na ile pozwlało mu ateuszowskie, opresyjne pseudoprawo, o swoją, a więc wiernych, substancję zbytkową dbał.
Ludziki radosne :!: polskie zbytki zniszczyła LEWICA swymi światłymi, postępowymi rządami,i to by było na tyle.
Ot choćby jedną z dwu ocalałych po II św. Synagog warszawskich / tę praska/ przepiękny obiekt wzniesiony w czasach Stanisława Augusta, w latach szśdziesiątych XX wieku kazał zburzyć OSOBIŚCIE niejaki Władysław Gomułka. ;P:
Przypominam o tym by nie było, ze jeno o KK opowiadam.
I jak już tak się oburzacie, to mam pytanko jak PAŃSTWOWY właściciel dewastuje i zniedbuje zabytek, to jak mu go odbrać? I komu przekazać :?: :evil:

Rafał - 6 Października 2011, 09:32

dalambert, tego co państwo zdewastowało i zrujnowało nie udźwignąłby budżet USA i Chin razem wzięty. Całe zabytkowe kwartały starówek równane z ziemią, setki pałaców spalonych i rozkradzionych, zabytki kultury niszczone i grabione - to jest dzieło państwa. Oczywiście, że było więcej pałaców i dworów niż kościołów - dzięki opiece państwa i kościoła nad nimi jest tak, że kościoły dalej są, a po pałacach i dworach czasem nawet kupy cegieł nie ma.

Jaki z tego wniosek?

Lis Rudy - 6 Października 2011, 09:42

Parlamentarzyści PiS odwiedzili "Starucha" w areszcie
http://wiadomosci.gazeta....w_areszcie.html

Mam spory szacunek dla Romaszewskiego za jego działalność, ale TERAZ to już mu chyba na prawdę na czachę wali. Zapewne następne dwiedziny będą u jakiegoś mordercy którego PiS uzna za ofiarę systemu...

Fidel-F2 - 6 Października 2011, 09:50

Cytat
- Chciałam dowiedzieć się od niego, czy zostało w jakiś sposób uchybione prawo, czyli czy został pobity - wyjaśnia posłanka PiS.
ręce opadają
dalambert - 6 Października 2011, 09:53

Rafał napisał/a
Jaki z tego wniosek?

A no taki, że Kościól czyli czytaj cały kosciół, bo kołtuny sntyklerykalne nie zauważają, że Kościół o OGÓŁ wiernych, a nie sami kapłani, zabytkami się jakoś opiekuje i dba, czasem mu ciężko, ale dba.
Natomiast to co zawałeś "państwem' a w polskim przypadku była to LEWICOWA grupa podprządkowanych Rosji towarzyszy, wszelkie zabytki świadomie niszczyła z przyczyn zarówno ideologicznych, jak i zwykłego draństwa i arogancji - "zbudujemy Polskę nową".
Czasem dorabiano do tego jeszcze argumenty o "sprawiedliwości dziejowej" i zemście za doznane krzywdy - ot choćby rozebranie CAŁEJ Starówki w mieście Nysa i wysłanie cegieł dla odbudowy zniszczonej Warszawy.

Tequilla - 6 Października 2011, 10:03

dalambert, ale pytanie nadal pozostaje w mocy - czemu Polska nie może być państwem świeckim i nie faworyzować konkretnej religii w bardzo wyraźny sposób? Skońvcz z komunałami o antyklerykałach i odpowiedz na to własnie pytanie.

BTW Antyklerykałem nie jestem - nie dążę do likwidacji kościoła, zobrzydzenia go wiernym, a nawet zabierania mu tego co już posiada ( choć gdyby patrzeć na to z perspektywy szerszej, niż ostatnie 60 lat to kościół dorobił się sporo na wykorzystywaniu prostego luda przez wieków kilka). Chcę tylko tego, aby kościół nie wpychał się do przestrzenii która nalezy się wszystkim - katolikom, protestanton, muzułmanom, atesitom i wyznawcom latającego potwora spaghetti. I żeby nie był finansowany z budżetu państwa, ale przez jego wiernych.
Wytłumacz to jakoś bez głodnych, propagandowych kawałków please.

dalambert - 6 Października 2011, 10:07

Tequilla, a moze byś zapytał ogółu wiernych, a nie propagandystów "postępu", może , już nie jest paśstwem religijnym, że właśnie jest państwem świeckim, ale nie ateistycznym , kierowanym antyreligijym fanatyzmem, tak bogato na Forum reprezentowanym. ;P:
Co to znaczy "wykorzystywanie prostego luda" co to za hasełko, czy co ?
Może mi wyjaśnisz jak sie mierzy "prostość " ludu?
Skończcie, do cholery, z tymi wdrukowanymi w mózgi lewicowymi epitecikami.

Kruk Siwy - 6 Października 2011, 10:09

Ale on Ciebie pyta. Znaczy jesteś propagandystą "postępu"?

Edit. No i chłopie Agi Cię prosiła o poprawianie literówek, naprawdę trudno czyta się Twoje posty. Bez złośliwości mówię, technicznie.

jewgienij - 6 Października 2011, 10:22

Tequilla napisał/a
dalambert, ale pytanie nadal pozostaje w mocy - czemu Polska nie może być państwem świeckim i nie faworyzować konkretnej religii w bardzo wyraźny sposób? Skońvcz z komunałami o antyklerykałach i odpowiedz na to własnie pytanie.

BTW Antyklerykałem nie jestem - nie dążę do likwidacji kościoła, zobrzydzenia go wiernym, a nawet zabierania mu tego co już posiada ( choć gdyby patrzeć na to z perspektywy szerszej, niż ostatnie 60 lat to kościół dorobił się sporo na wykorzystywaniu prostego luda przez wieków kilka). Chcę tylko tego, aby kościół nie wpychał się do przestrzenii która nalezy się wszystkim - katolikom, protestanton, muzułmanom, atesitom i wyznawcom latającego potwora spaghetti. I żeby nie był finansowany z budżetu państwa, ale przez jego wiernych.
Wytłumacz to jakoś bez głodnych, propagandowych kawałków please.


Polityka. Kto jest silny nie odpuści sam z własnej woli.
KK już nie jest silny i dobrze o tym wie, zaufanie społeczne spada. Tylko 60 procent ma zaufanie do tej instytucji, to jest pozycja za strażą pożarną, wojskiem i policją. Prawidłowo zresztą.
Musi zaznaczać swój teren krzyżami i lekcjami religii, czyli czysto zewnętrznie, bo nie ma już dostępu do duszy. Albo rybki, albo akwarium. Zamiast duchowości wybrali blichtr i politykę, więc w momencie utraty zewnętrznych wpływów nic im nie zostanie.

Lis Rudy - 6 Października 2011, 10:24

dalambert, złamałem sobie oko czytając Twojego posta :|
Raz już z powodu Twojego niechlujstwa w piśmie, doszło z mojej strony do błędnej interpretacji wpisu...
Please, staranności więcej.

Rafał - 6 Października 2011, 10:29

Tequilla napisał/a
czemu Polska nie może być państwem świeckim i nie faworyzować konkretnej religii w bardzo wyraźny sposób?
W skrócie: bo mamy demokrację.

Tak to widzę, ponieważ ludzie zorganizowani w Kościół - głosują często na siebie samych, a partie widząc to oferują im deal polegający na wmanewrowaniu państwa w sprawy organizacji. Nie ma tu znaczenia (w tym mechanizmie władzy) co jest organizacją - byle tylko była przeliczalna na miejsca w sejmie. Jeśli kiedykolwiek ugrupowanie rycerzy Jedi albo hodowcy jeży osiągną liczebność rzędu 30 % społeczeństwa gwarantuje Ci, że nauka posługiwania się mieczami świetlnymi będzie w programie nauczania powszechnego, a jeże będą miały dofinansowanie z budżetu na domki i czapeczki.

Dlatego dziwi mnie to zżymanie się na wpływy KK w państwie świeckim, bo to jest tylko prosta konsekwencja demokracji. Jeżeli społeczeństwo odejdzie od KK znikną naturalnie i jego rzekome przywileje.

jewgienij - 6 Października 2011, 10:33

To nie tylko prosta demokracja. Głos KK będzie zawsze bardziej szanowany niż głos np. wegetarian, obrońców przyrody, homoseksualistów itp, ilu by ich nie było. Krytykowanie KK pachnie obrazami uczuć religijnych, sprzeciwianiem się tradycji, satanizmem, stalinizmem. To nie takie proste.
dalambert - 6 Października 2011, 10:34

jewgienij napisał/a
KK już nie jest silny i dobrze o tym wie, zaufanie społeczne spada. Tylko 60 procent ma zaufanie do tej instytucji, to jest pozycja za strażą pożarną, wojskiem i policją. Prawidłowo zresztą.

Kościół jest jedyną silną instytucją w Polsce i doskonale o tym wiesz/ inaczej byś go tak nie podgryzał/ a 60% / jakoby tylko :?: - pewnie znowu badanie "nieocenionej GW/ to i tak wcale sporo- masz jakieś lewicowo postępowe towarzystwo z takim zaufaniem.
Wyje się tu na RM i TVTrwam ;P: cóż najbardziej boli fakt, że te instytucje utrzymują się z datków słuchaczy i widzów, a nie z reklam podpasek, piwa i szkodliwych parafarmaceutyków, że o bankowych oszustach nie wspomnę :mrgreen:

Tequilla - 6 Października 2011, 10:39

Rafał, a to ciekawe znaczy się państwa koraniczne to są dopiero demokratyczne, że hej! :mrgreen:

dalambert widzę weszłow nawyk walenie lewicą, ubekami, antyklerykałami etc. Ani nie jestem lewicowcem, ani ubekiem :D , ani nawet antyklerykałem. Ale widać, że jakiekolwiek złę słówko na kościół to już cię pakują do jednego wora :D

Rafał - 6 Października 2011, 10:44

jewgienij napisał/a
To nie tylko prosta demokracja. Głos KK będzie zawsze bardziej szanowany niż głos np. wegetarian, obrońców przyrody, homoseksualistów itp, ilu by ich nie było.
Teraz. I dlatego teraz jest jak jest, natomiast jak jutro KK będzie mniej szanowany niż obrońcy przyrody prosty mechanizm demokratyczny odwróci role. Z drugiej strony prawa mniejszości muszą być również zagwarantowane - co u nas oznacza, że prawo mniejszości ma polegać nie na stricte obronie prawa tej konkretnej mniejszości, ale na odebraniu praw większości (ja nie chce mieć krowy, ale żeby krowa sąsiada zdechła).
jewgienij - 6 Października 2011, 10:46

Ale nie widzisz, że KK stawia się ponad demokracją, więc akurat tym kluczem tego nie otworzymy?
Rafał - 6 Października 2011, 10:46

Tequilla napisał/a
Rafał, a to ciekawe znaczy się państwa koraniczne to są dopiero demokratyczne, że hej!
Zostaw w spokoju ten ogon od kota. A gdzie w państwach koranicznych masz demokratyczne mechanizmy, gdzie wolność zrzeszania się, wyznania i działania partii politycznych? Gdzie wolne wybory? Co Ty piszesz?
dalambert - 6 Października 2011, 10:48

Tequilla napisał/a
a to ciekawe znaczy się państwa koraniczne to są dopiero demokratyczne, że hej!

Ależ , jeżeli kiedykolwiek dojdzie do/ tak uwielbianych w Europie/ uczciwych, demokratycznych wyborów powszechnych w , jak to nazwałeś "państwach koranicznych" to masz 100 % gwarancji, że władzię obejmą tam "muzułmańscy księża". i kuniec bedzie z dymokracją ;P: To Koran jest absolutnie NIEdemokratyczny i represyjny, coż był pisny dla okiełznania pustynnych rabusiów i takkim pozostał.

terebka - 6 Października 2011, 10:48

dalambert napisał/a
Wyje się tu na RM i TVTrwam cóż najbardziej boli fakt, że te instytucje utrzymują się z datków słuchaczy i widzów, a nie z reklam podpasek, piwa i szkodliwych parafarmaceutyków, że o bankowych oszustach nie wspomnę


A żebyś wiedział, że mnie to boli. I mówię to jako Katolik. A jaką Tobie to wyrabia opinię, jako Katolikowi, jeśli odpowiada Ci pochwała nienawiści, szerzenie fobii, sprzecznych z doktryną miłości bliźniego oraz samo istnienie dzięi zakrojonemu na szeroką skalę wyłudzaniu pieniędzy od wiernych, charakteryzujące te stacje oraz ich właściciela? Możesz spokojnie, bez odrazy patrzeć w lustro?

dalambert - 6 Października 2011, 10:53

terebka, Ostatnio zachęcony Waszymi enuncjacjami zacząłem słuchać "Wiadomości" w TVTrwam / godz. koło 18 i 20/ i uważam, ze są znacznie obszerniejsze uczciwsze i pokazujace szersze spektrum życia w Polsce i na świecie, niż propagandowe programy TVN24 czy Polsatu. Wolno mi.
A ty se daj siana z tą gadką o
terebka napisał/a
nienawiści, szerzenie fobii, sprzecznych z doktryną miłości bliźniego
to tylko świadczy o tym, ze nie wiesz o czym i kim mówisz.
terebka - 6 Października 2011, 10:54

Aż za dobrze wiem. I nie myśl sobie, że Ty, PIS i Rydzyk macie wyłączność na bycie Katolikami. Jesteście zaprzeczeniem tej wiary.


ed.

dalambert - 6 Października 2011, 10:56

terebka, no to jak tak , to Ty jesteś zprzeczeniem tej wiary ;P: Lepiej CI :mrgreen:
jewgienij - 6 Października 2011, 10:57

Terebka, jako katolik nie powinieneś czuć zażenowania , bo to radio nie katolickie. Szamańskie. Używa symboli chrześcijańskich tylko. Przykład na to, jak każda piękna idea potrafi się zdegenerować, kiedy trafia do chorych umysłów.
terebka - 6 Października 2011, 11:02

Nie przeczę dalambert. Podwaliną tej wiary jest pokora. Policz ile razy pada to słowo w ciągu tych dwóch godzin emisji, na podstawi których wyrobiłeś sobie zdanie o całej stacji Rydzyka i daj znać. Tylko odlicz, proszę te przypadki gdy słowo to pada w kontekście braku pokory Tuska, Komorowskiego, Szatana et consortes. Zdziwisz się.
Lis Rudy - 6 Października 2011, 11:02

dalambert napisał/a
Wyje się tu na RM i TVTrwam cóż najbardziej boli fakt, że te instytucje utrzymują się z datków słuchaczy i widzów, a nie z reklam podpasek, piwa i szkodliwych parafarmaceutyków, że o bankowych oszustach nie wspomnę

Dalambert, "wyje się" na wymienione przez Ciebie firmy z kilku powodów. To że emeryt, rencista czy ktokolwiek inny da Rydzykowi dobrowolnie swoje pieniądze to jego sprawa/wola może i ma prawo skoro lubi. Ale oddzielną kwestią jest to, że Rydzyk stawia się ponad prawo. Często zbiera pieniądze czy też (nazwijmy sprawę po imieniu) żebrze o nie na antenie, a nie zdaża mu się od tych pieniędzy płacić podatku. Jak od każdej darowizny. Buduje swoje "imperium mendialne" (złośliwie cycata z Ciebie samego) w zsadzie poza jakąkolwiek kontrolą finansową. Pamiętasz zbiórkę na ratowanie Stoczni ? Jasny szlag trafił całą zebraną kasę. Nikt nie wie gdzie ona jest i na co poszła.
A teraz reklamy jakich nie emituje Rydzykowe radio czy telewizja-sprawa jest tak banalnie oczywista że aż mnie dziwi że ją poruszasz :shock:
Uwaga będzie dużymi literami:
NIE EMITUJE, BO PRAWO MU TEGO ZABRANIA. I TELEWIZJA I RADIO DZIAŁAJĄ NA PODSTAWIE PRZYZNANEJ KONCESJI NADAWCY SPOŁECZNEGO, A W TEJ KONCESJI JEST OKREŚLONE ŻE NIE WOLNO EMITOWAĆ REKLAM.
I takie jest wyjaśnienie braku reklam.

Ostatnia rzecz z cytowanego tekstu-bankowi oszuści. Przecież jednym (jak nie jedynym) wspierającym Rydzyka finansowo jest SKOK będącym jednym wielkim oszustwem finansowym. Gdybyś prześledził strukturę organizacyjnę tej firmy to zobaczyłbyś że pomimo diabli wiedzą ilu podspółek, jest ona de facto własnością JEDEGO człowieka. Włącznie z organem kontrolującym ją samą. Oszustwo ? No jakby tak. Zresztą oszustwem można także nazwać jej sposób działania-działa jak bank a w istocie nim nie jest.

W sprawy KK nie wnikam jakoś specjanie, wisi mi on serdecznie. Jak go szlag trafi to tylko się ucieszę. Jak odejdą wierni a KK zostanie bez wyznawców, też będzie fajnie.
Jest mi to serdecznie obojętne.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group