To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Biją :)

mawete - 31 Stycznia 2006, 15:39

Liessa: tam gdzie założysz... najlepiej w oftopach...
Liessa - 31 Stycznia 2006, 16:30

Witam, wszystkich zainteresowanych kącikiem literackim zapraszam do Karczmy pod ,,Zdechłym Smokiem'' w Parku marzeń :mrgreen:
Argael - 31 Stycznia 2006, 17:52

Witam wszystkich nie witanych przeze mnie. Dawno tu nie byłem, więc się trochę luda i nieluda uzbierało :D

Wyjątkowo nie będę bił ani ciął.

Abelard - 31 Stycznia 2006, 18:27

Witam wszystkich
Rodion - 31 Stycznia 2006, 18:31

Witaj Abelard!
Pozwolisz ze zmodyfikuje Cie byś byl bardziej zgodny z pierwowzorem. :twisted:

Czarny - 31 Stycznia 2006, 18:38

Bić i ciąć nie chcą (a aż się prosi by "Na plasterki" zakrzyknąć), to może rwać i szarpać będziem. Jest tu kto do pomocy? Niech go tam który schwyci za drugą rękę, bo ja tą ściskam i wyrwać planuję. Przydałaby się jakowaś przeciwwaga, bo łapsko mocno siedzi, że całego Abelarda ciągnie za sobą.
Argael - 31 Stycznia 2006, 19:05

Obiecałem, że nie będę bił ani ciął, ale o wyrywaniu nic nie mówiłem :twisted:
Dawaj, Murz... khem, znaczy się Czarny! Ciągniemy na "trzy"!
A może ktoś się przyłączy i złapie jeszcze za nogi?

Gacek - 31 Stycznia 2006, 19:51

Em... Tego no... Kurde ja nowy jestem... Dobry wszystkim serdecznie!!!
Henryk Tur - 31 Stycznia 2006, 19:52

-..dobry - orzekł Hansag, schwytał gacka i sprawdził, czy ten umie latać, okręcając nim wkoło i ciskając o ścianę.
Potem spokojnie złapał za nogi poprzedniego nieszczęśnika.
- Kontynuujcie - ojcowsko uśmiechnął się do dwóch Weteranów Tysiąca Karczemnych Awantur.

Czarny - 31 Stycznia 2006, 20:04

Czarny zmaczugował nieco Gacka, urwaną właśnie ręką Abelarda. Nie podsłuchuj długouchy :mrgreen:
Witaj na forum. Strzałeczka.

Gacek - 31 Stycznia 2006, 20:24

Próbuję wstać z podłogi ale impet rzutu połamał mi nogi (rymik :lol: ). Wypluwam krew z ust i mówię:
- Miło mi. Dzięki że ktoś mnie przywitał należycie :D

gorat - 31 Stycznia 2006, 20:27

Witam. Trochę się was tu uzbierało.
(Zmusza Gacka do połknięcia dziecięcej zabawki - ot, takiego małego mikserka. Abelarda zaś zamurowuje, jedynie tak przy suficie zostawia małą dziurkę, by wrzątku nalewać. Potem chwyta Grahfa. Hmmm... co by tu z takim zrobić... a! Wsadza mu palce między zęby i wiąże ręce, byle tylko nie dał rady wyjąć. A teraz naciąganie nóg, bo coś niski jest... potem kolanka przestawimy we właściwą stronę... i posłuchamy, co tu tak przyjemnie chrzęści... Oki. Teraz Pan Jatek przygotowuje garotę - pierwszy idzie Grahf. Jak się pięknie miotają te bezpalce ręce. Teraz Gacek, bo i tak na czerwono popluwa. Nowy leży na garocie, kat dokręca powoli śrubę dociskającą gardło. Oczka tworzą piękny widok - mało nie wyskoczą. Jeszcze lekko przyciśnie górną śrubą - i już wypuszcza Gacka. Nie ma co za szybko tracić przyjemności.
Na koniec owija obu sznurkami z plastikiem, mocuje u ściany, za którą dobrze podgotowany już jest Abelard i znowu muruje. Znowu zostawia małą dziurkę. Teraz mała detonacja, by cała trójka mogła się dobrze poznać, i smołę wlewa Pan Jatek do lochu, czasem olejem poleje, radocha ogólna jest...)

Henryk Tur - 31 Stycznia 2006, 20:31

No a po resztę zapraszam nowych do karczmy Pod Zdechłym Smokiem, gdzie prawodawstwo ilością postów mierzone.
Pako - 31 Stycznia 2006, 21:58

Alo alo!
Nowy user! Nowy prodult pod kosiarkę :mrgreen:

Rodion - 31 Stycznia 2006, 22:39

Witaj Gacek.
A ode mnie dostajesz zakaz lotow.
( skrzydla Gacka zostaja przybite do podlogi )
Tu masz brzytwe, jak chcesz to sie odetnij. :twisted:

mad - 31 Stycznia 2006, 23:00

Awatar Gacka jest wprost proporcjonalny, e... adekwatny do Waszych powitań. Wygląda toto biedactwo, jakby płucka wypluło pospołu z serduszkiem i wątróbką, co zresztą zmurszała po ostrych ten tego.
A mnie się swego czasu upiekło, no może poza drobnym zezłomowaniem. Ale nic to!

Gacek - 31 Stycznia 2006, 23:19

Ja znam CHUCKA NORRISA :twisted: !!! Przyjdzie i mnie pomści!!! - wtem Chuck pojawia się w drzwiach gotów wypełniać polecenia Gacka.

PS:http://www.chucknorris.glt.pl/

Goldwin - 1 Lutego 2006, 00:31

Na ścianę karczmy pada cień niskiego mężczyzny. Wisi na niej plakat na którym ktoś nagryzmolił węglem napis:

***** Uwaga! *****
** Wszem i wobec obwieszczamy
** iże spotkania "Pod Obcym" z powodu
** zbyt dużej frekwencyji przeniesione.
** W karczmie Pod Zdechłym Smokiem
** odbywać się będą teraz zapasy, rzezie
** i krwawe będą tam jatki.
** Kto sił pewien swoich, umiejętności
** a i pewnym wygranej, niechaj tam bieży!
** Z polecenia Władcy edykt wydano

Czarnoodziany mężczyzna powoli odczytuje zapisane słowa. Mruczy coś niezrouzmiale, rozgląda się powoli i sięga do zanadrza. Powoli drzwi otwierają się wpuszczając falę zimnego powietrza. Przygasły płomienie świec i do środka szybko wślizgnęła się jakaś postać w kapturze. Szybko wyjęła coś z sakwy i ukazała się smużka dymy. Szybki ruch ręki i na środek pomieszczenia potoczyła się gliniana butla. Postać znikła jak się pojawiła.
- Puff! - pękła i z wnętrza wydobył się słodki dym.
Bywalcy spojrzeli na nią i to było ostatnie co zdołali ujrzeć, usnęli.
Kiedy dym się rozwiał do środka powoli wsuwa się głowa w kapturze a po niej cała postać. Kaptur opada odsłaniając uśmiechniętą zwycięsko i zadowoloną twarz Goldwina.
- Śpijcie moje aniołki - szepcze do siebie - Teraz szybciutko się z wami sprawię i ze sobą zabiorę.
Podchodzi do ściany, kilofem w nią potężnym wymachem ramion wali. Wydobywa Gacka i głowę mu obuchem rozwala, wyjmuje coś i do pudełka srebrnego, migotliwie świecącego wkłada.
- Niby nie wszyscy wiedzą ale sonar i mnie się w nocy na trakcie przyda - uśmiecha się tajemniczo.
Spogląda w wyrwę w ścianie...
- Hmm... Abelard... A coś Ty za cholerstwo? Nie znam, ale może ktoś inny wraz z Tobą, jakiś nowy lepiej się pozna - To mówiąc szybko jakieś pakunki dookoła rozkłada.
- Niechaj Dynamitos i Zapalnikos zadziałają...Niechaj w opiece Was mają... - Odwraca się i puzderka jakieś dziwne koło pakunków umieszcza.
Skończywszy wynosi powoli śpiących, układa delikatnie na wozie i wdrapawszy się nań strzela z bata na parę koni.
Odwraca się szybko i rzuca pewnie toporem, pięknie leci, tuż przed Chukiem się wbija.
- Ty tam, do Filmu wracaj!
- Wio! Do karczmy nowej pędźcie moje piękne - woła do kłusaków - A wartko bo moc pracy przede mną a do świtu niedaleko!
W chmurze pyłu zaprzęg oddala się traktem przez las, ku ciemności i niezbadanej przyszłości...

Iscariote - 1 Lutego 2006, 19:25

Witam wszystkich i zabieram sie za czytanie tych 448 posótw nieprzeczytanych :?
Piglo - 1 Lutego 2006, 21:28

Witam wszystkich. Czytam SF od numeru 1 od dechy do dechy i doszedlem do wniosku, ze przylacze sie do jakis dyskucji :-)
Iscariote - 1 Lutego 2006, 21:32

pogratulowac takiego wniosku... baaardzo słuszny... witamy, witamy ale najpierw troche obijemy by sie lepiej myślało i dyskutowało :twisted:
Piglo - 1 Lutego 2006, 21:34

zapomnialem dodac ze Chuck jest moim sąsiadem :-P


doobra.. wiem, ze to juz nie jest smieszne :-P

Gacek - 1 Lutego 2006, 21:34

Hmm... W zasadzie to ja myslalem ze nowi powinni wlazic do bija III... Czyli tam gdzie ja po ryju dostałem :) . Ale dobry witam serdzecznie, ja też nowy jestem - Łapie się za połamane nogi, gdyż chciałsię podnieść by podać ręke nowemu.
mad - 1 Lutego 2006, 21:58

Witaj, Piglo znad morza! Oby morskie wiatry północne były Ci za pan brat, bo nie będzie kogo na ringu obić.
Chuckiem się nie przejmujem, w stoczni przetopi się go na żelazną dziewicę, coby mogła Cię objąć całego i nie puścić pókiś żyw.

Pako - 1 Lutego 2006, 22:05

Witam i ja :) A bić jakoś nie będę - dziś mnei biją mentalnie :)
Goldwin - 1 Lutego 2006, 22:28

Słychać głośny tupot i po chwili drzwi otwierają się z hukiem. Do karczmy wpada mocno zdyszany, potargany krasnolud. Szybko omiata wzrokiem pomieszczenie i podbiega do Piglo. Łapie go za kark i dociska do stołu.
- A teraz sprawim Cię jak karpia skoroś znad morza i wodę lubisz jak to druchy mówią - to mówiąc wali go z całej siły w łeb obuchem topora.
Uśmiecha się niewinnie patrząc jak ciało osuwa się na ziemię i zamiera w bezruchu.

mawete - 2 Lutego 2006, 08:33

Jak zwykle witam wszystkich których jeszcze nie widziałem.
Czarny - 2 Lutego 2006, 08:46

Cześć mawete, ja Ciebie też jeszcze nie widzialem :mrgreen:
mawete - 2 Lutego 2006, 08:47

To co? Na piwko na Polconie?
Czarny - 2 Lutego 2006, 08:52

Zdecydowanie :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group