Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka
Martva - 12 Kwietnia 2009, 18:52
Ja nie mam żadnych umówień, więc mi wszystko jedno, znaczy będę
shenra - 12 Kwietnia 2009, 19:01
Martva, postawa godna naśladowania Jeszcze ze dwie deklaracje i zrobimy listę ściganych
Ziuta - 12 Kwietnia 2009, 20:03
Ja!
PIĄTEK!
shenra - 12 Kwietnia 2009, 21:55
Czyli wstępnie piątek 17 kwietnia
1Ziuta
2Martva
3shenra
4Ziemniak polubisz z nami piątek prawda?
5dzejes(wcześniej nie wpisałam,boś dnia nie nakreślił dokładnie )
6Virgo C.
7agrafek 90%
8jewgienij
9Inkwizytor
10 Sebastian
kto da więcej?
Ziemniak - 12 Kwietnia 2009, 22:13
Ja wolałbym sobotę, ale jak się nie ma co się lubi to będzie piątek.
dzejes - 12 Kwietnia 2009, 22:24
shenra napisał/a |
kto da więcej? |
I MNIE nie wpisałaś?!
Sobota mi nie pasuje, piątek za to jak najbardziej. Będę w Krk od rana zapewne i wolny będę pewnie od 14-15, więc jeśli ktoś reflektuje na mały aperitif, to ja chętnie.
shenra - 13 Kwietnia 2009, 09:56
Noo to, to ja rozumiem. Kto da więcej?
Krasnola - 13 Kwietnia 2009, 21:24
NIe przytupam :/ Brat ma komunię :/
shenra - 14 Kwietnia 2009, 08:58
Krasnola, szkoda, może następnym razem
jewgienij, Sebastian, Agrafek, Toudi, Virgo, corps, smert, MidMad, Inki(pewnie o kimś zapomniałam ), a wy co cichociemni?
Martva - 14 Kwietnia 2009, 09:01
smertowi muszę dać znać smsem na wszelki wypadek, bo nie wiem czy podczytuje tu corpse chyba była wyjechana, ale może wróci
shenra - 14 Kwietnia 2009, 16:22
Uzupełniłam listę czekam na kolejne zgłoszenia
jewgienij - 14 Kwietnia 2009, 16:33
Krasnola napisał/a | NIe przytupam :/ Brat ma komunię :/ |
I dopiero teraz Ci o tym powiedział? Ech, ci bracia...
Postaram się przyjść. Jaka knajpa?
shenra - 14 Kwietnia 2009, 16:48
Pewnie RE albo INDYGO ostatnio się w nich mieścimy i są w miarę przystępne. Choć w piątkowy wieczór to wszędzie może być wyzwanie. Dookreślcie się, o której godzinie. Szczególnie Ty dzejes
Inkwizytor - 14 Kwietnia 2009, 19:00
W Indigo zawsze jest miejsce
A ja przypominam (ew. informuję) o książkach:
http://www.science-fictio...opic.php?t=1858
Ziemniak - 14 Kwietnia 2009, 19:07
A morze na odmianę LOKATOR?
shenra - 14 Kwietnia 2009, 19:26
Może być Lokator, mijałam go dzisiaj nawet. Mam nadzieję, że wszyscy wiedzą jak tam trafić. Rozumiem, że Ciebie Inki dopisuję do listy obecności. To skoro jest już miejsce trzeba dograć godzinę.
Martva - 14 Kwietnia 2009, 19:57
Lokator? On jest daleko Chyba że ktoś mnie na przystanek dworcowy zaniesie
Ziemniak - 14 Kwietnia 2009, 20:00
Aśtam daleko. przez plac Wolnica jedzie zdajemisię jakiś nocny, to można podjechać.
shenra - 14 Kwietnia 2009, 20:01
Martva, sądzę, że znajdą się chętni do poniesienia .
Martva - 14 Kwietnia 2009, 20:02
Ehhh, gdyby moje nocne krzyżowały się z innymi nocnymi, to bym była szczęśliwsza o jakieś 15%
Nie włożę obcasów.
shenra - 14 Kwietnia 2009, 20:08
No wiesz co. Może i dobrze, tak to by rzesze jakiś niewiadomo kogo jeździły na nasze piękne zadupie i już nie byłoby tak swojsko.
Ziemniak - 14 Kwietnia 2009, 20:09
Martva, masz 603 23:48 na dworcu 0:00 i do siebie 0:34. Pasi?
shenra - 14 Kwietnia 2009, 20:10
Ziemniak, przetupamy Martvą przez miasto, co tam bidula będzie siedzieć na przystanku sama , no dobra naściemniałam...co tak będziemy tam same siedzieć.
Martva - 14 Kwietnia 2009, 20:16
No co Ty, 34 minuty? jeszcze korzenie zapuszczę
Ziemniak - 14 Kwietnia 2009, 20:54
Zawsze możesz iść na piechotę, wtedy czas ci zleci jak z bicza trzasł
Martva - 14 Kwietnia 2009, 21:10
Na piechotę to mogę iść na dworzec, ale z Krakowskiej do mnie... laboga, nawet nie wiem ile by to było. Znaczy godzina + dystans Lokator->Cracovia
Ziemniak - 14 Kwietnia 2009, 22:32
Dystans lokator->Cracovia też koło godziny, czyli w sumie nie tak daleko. Jak kiedyś szedłem z nowego kleparza do Balic i przeżyłem - w dodatku szedłem na trzeźwo Nieważne jak daleko, ważne z kim
Martva - 14 Kwietnia 2009, 22:34
Dwie godziny, po ciemku, nieciekawą trasą i bez psa, to jest długo Zwłaszcza jak się jest niedużym dziewczęciem z niedużymi stopami
MidMad - 14 Kwietnia 2009, 23:47
Oj, w piątek 17go niestety nie dam rady, ale w przyszłym tygodniu - chętnie
PS. A co do "ocalonych" pomocy naukowych, to wrzucę tutaj gdzieś, jak tylko się zorientuję jak bezkarnie zaśmiecić forum zdjęciami
ihan - 15 Kwietnia 2009, 12:11
Martva napisał/a | Dwie godziny, po ciemku, nieciekawą trasą i bez psa, to jest długo :) Zwłaszcza jak się jest niedużym dziewczęciem z niedużymi stopami ;) |
Dopóki te stopy nie są owłosione to i tak dobrze, wiesz, że na końcu drogi nie czeka cię otchłań.
|
|
|