Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
Lis Rudy - 30 Września 2011, 21:55
Matrim napisał/a | Kroki różnią się w szczegółach, ale Ty opisałeś jakąś dziwną procedurę |
Matrim, to wpływ Dalamberta. Zły wpływ.
Ice, nie naginaj faktów do własnej teorii, to szkodzi merytoryce dyskusji.
Ice - 30 Września 2011, 22:00
Ice napisał/a |
jeżeli szefowi zwycięskiej partii lub osobie przez niego wskazanej nie uda się sformować rządu, to wtedy prezydent jako mediator nominuje kogoś o zdolności koalicyjnej. Tak to działało, choć nie było umocowane prawnie, to taki był dobry obyczaj. |
Oczywiście wiem, że pierwszy nominuje prezydent i dotychczas w ramach dobrego obyczaju nominował szefa zwycięskiej partii lub osobę przez niego wskazaną bez żadnego szemrania.
Adanedhel - 30 Września 2011, 22:04
W ogóle nie czytasz, co mówi Komorowski i co jest napisane w Konstytucji. Wolisz pokrzyczeć, popłakać i narobić zamieszania. Żeby tylko pokazać, jacy to ludzie, z którymi się nie zgadzasz, źli są.
Matrim - 30 Września 2011, 22:15
Jarosław Kaczyński niedawno napisał/a | Jeżeli przyjdzie mi zająć takie stanowisko państwowe, które ze względów konstytucyjnych i ustawowych wymaga współpracy z prezydentem, to będę współpracował. |
Hmmm... Czyli jak JK mówi o Konstytucji, to dobrze, a jak BK mówi, to źle Na Konstytucję może powoływać się tylko jedna strona? A współpraca prezydent-premier, to też taki dobry obyczaj był chyba. To tak apropos powyższego.
Ale kwestia jest jeszcze inna. "Jeżeli przyjdzie mi zająć...". Czyli jeśli będzie Premierem, to powspółpracuje, ale żeby nim zostać będzie musiał do Prezydenta przyjść jako prezes. A Jarosław Kaczyński jako prezes z Prezydentem nie rozmawia. Więc jak to rozwiążą?
merula - 30 Września 2011, 22:30
sie przemoże w sobie na tę chwilę
Easy - 30 Września 2011, 22:34
Matrim napisał/a | Więc jak to rozwiążą? |
Odwołają Prezydenta z urzędu.
Matrim - 30 Września 2011, 23:00
merula, myślisz, że Prezes aż tak bardzo chce awansować?
Easy, dammit, zapomniałem o tych 49% procentach
jewgienij - 1 Października 2011, 10:35
A Palikot, przynajmniej sondażowo, rośnie w siłę. A i tak wydaje mi się, że to może zaniżony jest wynik, bo wielu się wstydzi przyznać.
Tyle było protekcjonalnych śmichów po tym, jak założył partię, a tu może się okazać, że wejdzie, i to całkiem przyzwoicie. Bo teraz wielu tych wkurzonych na PO i SLD, którzy jednak uważali, że nie ma co wyrzucać głosu na Palikota, który i tak nie wejdzie, może się zdecydować.
Ja na 90 procent na niego zagłosuję i namawiam rodzinę oraz wszystkich, których się da.
Choćby po to, żeby pokazać zadufańcom od ślamazarnej budowy i smoleńskich krokodylich łez, że jest miejsce dla innych.
Fidel-F2 - 1 Października 2011, 10:44
ostatnio rozmawiałem z siostrą ( jest lekarzem), powiedziała mi, że spora grupa jej znajomych twierdzi, że będzie głosowała na Palikota, trudno powiedzieć jak bardzo to na poważnie, ale..
czterdziescidwa - 1 Października 2011, 12:35
jewgienij napisał/a | A Palikot, przynajmniej sondażowo, rośnie w siłę. A i tak wydaje mi się, że to może zaniżony jest wynik, bo wielu się wstydzi przyznać. |
Ale co to za partia "Ruch Poparcia Palikota". Co będą robić jej posłowie? Popierać Palikota? Przecież to są wybory do sejmu, a nie Wolna Elekcja. Czego można się spodziewać po człowieku, który tak nazwał partię?
feralny por. - 1 Października 2011, 12:45
Jednakowoż możliwość dania prztyczka w nos wszystkim literkom za jednym zamachem jawi się atrakcyjną.
Adanedhel - 1 Października 2011, 12:50
No właśnie nie za bardzo.
Fidel-F2 - 1 Października 2011, 12:50
czterdziescidwa, to jest Ruch Palikota (wcześniej Ruch Poparcia) przy którym działa stowarzyszenie Ruch Poparcia Palikota
Matrim - 1 Października 2011, 12:51
czterdziescidwa napisał/a | Ale co to za partia Ruch Poparcia Palikota. |
Oficjalna nazwa to teraz "Ruch Palikota", ale nazwa jest najmniej istotna. Jedna z partii opozycyjnych odwołuje się do szczytnych haseł, ale jej posłowie w rzeczywistości te słowa mają w "głębokim poważaniu".
Tak napadli na Palikota, że "jedynką" na jego liście jest facet skazany niegdyś za pobicie: jak to? Przestępca w Sejmie (pomińmy milczeniem wyskoki już zimmunitowanych posłów)? A ja akurat nie mam nic przeciwko - jeśli facet swoje odsiedział, jeśli uznaje, że zrobił wtedy źle (czyli proces resocjalizacji zakończył sukcesem), to dlaczego nie wolno mu zasiadać w Sejmie? W czym jest gorszy? (to też apropos niedawnej dyskusji o głosowaniu Polaków za granicą). Palikot zebrał wokół siebie ludzi nie mających swojej reprezentacji w Sejmie: dalambert nazwał ich dziwakami, ale im też się coś należy.
Fidel-F2 - 1 Października 2011, 12:55
Matrim napisał/a | dalambert nazwał ich dziwakami, ale im też się coś należy. | a sam głosuje na Kaczyńskiego
czterdziescidwa - 1 Października 2011, 12:59
Fidel-F2 napisał/a | czterdziescidwa, to jest Ruch Palikota (wcześniej Ruch Poparcia) przy którym działa stowarzyszenie Ruch Poparcia Palikota |
Cały czas sporo Palikota w tych nazwach, nieco wodzowskie podejście
jewgienij - 1 Października 2011, 13:06
Były już takie dziwne partie - Samoobrona jako w istocie ruch Leppera, bez niego nie mająca szans bytu. Ci pogrobowcy endecji z LPR-u to też Giertych i statyści. Nawet w rządzie sobie pobyli. To czemu Palikot nie? Jego światopogląd jest mi bliski, jego brawura imponuje, co on zdziała, to się zobaczy. Na pewno nic, jeśli nie wejdzie do Sejmu.
A pewność siebie POPIS-u może trochę zmaleje, bo to malutki, ale jednak wyłom w betonie.
Niech coś namiesza, bo już mdłości biorą od tych postsolidarnościowych oferm z PIS-u i PO. No i może SLD pójdzie po rozum do głowy.
Agi - 1 Października 2011, 13:12
czterdziescidwa napisał/a | Cały czas sporo Palikota w tych nazwach, nieco wodzowskie podejście |
Przynajmniej szczerze. Co mi ze szczytnych nazw, jeśli to puste słowa, a partia w istocie jest ruchem poparcia jej wodza, jak chociażby w PiS.
Nie znaczy to, że automatycznie będę głosować na RP, ale doceniam brak zakłamania.
Adanedhel - 1 Października 2011, 13:13
Jewgienij, mi też blisko do wielu jego haseł. Ale sprawdziłem sobie listy warszawskie. I do haseł większości pozostałych kandydatów - już niekoniecznie. To znaczy sprawdziłem do miejsca 8 z 40, bo dalej to praktycznie nic już nie wiadomo. I to jest dla mnie problem z głosowaniem na nich. Palikot Palikotem. A reszta może znów zrobić cyrk a'la lepperiada.
jewgienij - 1 Października 2011, 13:18
Tam raczej nikt poza Palikotem wiele do powiedzenia mieć nie będzie. A ten, jeśli konsekwentny, to będzie się trzymał tego, co mu przyniesie ewentualny sukces.
ED. A co do nazwy, to on dobrze wie, że jest jedynym gwarantem tego przedsięwzięcia.
Można się nazwać przewrotnie i humorystycznie: Prawo i Sprawiedliwość, albo pompatycznie i pretensjonalnie: Polska Jest Najważniejsza, tyle że, jak wspomniała Agi, to tylko słowa. Tanie jak barszcz.
Palikot, aby się dostać do Sejmu wobec tych dysproporcji w systemie partyjnym, musi uprawiać partyzantkę i wykorzystywać wszystko, co pod ręką. Inaczej nie ma szans.
Lis Rudy - 1 Października 2011, 16:50
Adanedhel, jewgienij, czyżby szykowało nam się wejście smoka (Ruch Palikota) w wersji soft ? Taka Samoobrona ustrojona w tiule i jedwabie ? Nie chcę nikogo obrażać, ale członkowie tego ruchu nie maja kompletnie żadnego doświadczenia politycznego, więc aby zaistnieć w Sejmie mogą się pokusić o działanie podobne do Lepperowych. Bo trudno mi uwierzyć że będa w stanie normalnie pracować...
Dla większości z nich będzie to bój i pierwszy i ostatni.
jewgienij - 1 Października 2011, 18:10
No ci z PIS-u i PO to już doświadczeni na wszelkie strony. Nie przesadzałbym z tym doświadczeniem. Po obaleniu komuny też weszło mnóstwo ludzi bez pojęcia i z większości z nich do dzisiaj nie ma korzyści.
PO i PIS mają talent do bycia opozycją, do rządzenia żadnego. Odwrotnie niż SLD, które potrafiło rządzić, a blade jest jako opozycja. To w genach chyba.
Adanedhel - 1 Października 2011, 18:14
jewgienij napisał/a | Odwrotnie niż SLD, które potrafiło rządzić |
Na pewno nie mówisz tego serio.
Ilt - 1 Października 2011, 21:06
Adanedhel napisał/a | Na pewno nie mówisz tego serio. |
Pozwól, że wytłumaczę. "Umieją rządzić" = "kradną i oszukują po cichu".
Kostucha Drang - 2 Października 2011, 13:59
Matrim napisał/a | Tak napadli na Palikota, że jedynką na jego liście jest facet skazany niegdyś za pobicie: jak to? Przestępca w Sejmie (pomińmy milczeniem wyskoki już zimmunitowanych posłów)? A ja akurat nie mam nic przeciwko - jeśli facet swoje odsiedział, jeśli uznaje, że zrobił wtedy źle (czyli proces resocjalizacji zakończył sukcesem), to dlaczego nie wolno mu zasiadać w Sejmie? |
"Wojciech Penkalski przeszłość ma raczej mało kryształową. Skazywany był aż trzykrotnie. Pierwszy raz odsiadywał karę za brutalne pobicie kijem baseballowym. Za drugim razem sąd ukarał go za „grożenie w celu zmiany zeznań”. I w końcu za trzecim razem skazano go za pobicie i wymuszenie."
Raz może się zdarzyć każdemu. Młodość, alkohol zaszumi w głowie i nieszczęście gotowe. Drugi raz - to już sygnał, że facio nie wyciągnął nauczki z poprzedniego. Trzecie skazanie oznacza po prostu tyle, że gość jest zatwardziałym przestępcą lub psychopatą pozbawionym hamulców. Odpowiedzialny człowiek omijałby szerokim łukiem partię w której prawą ręką szefa jest taki bandziorek.
Oczywiście w systemie w którym czynne prawo wyborcze przysługuje w zasadzie każdemu tylko z racji osiągnięcia określonego wieku Ruch Palikota pewnie wejdzie do sejmu głosami "wyborców" spod budki z piwem, pośredniaka albo MOPS-u .
Madar - 2 Października 2011, 15:50
Kiedy Urban wyciągnął wyrok Zychowi to był krzyk, że stare dzieje ze be a tu proszę jaka zmiana ocen.
dalambert - 2 Października 2011, 17:16
Madar, może tak coś dokładniej powiesz, chodzi ci o księdza Zycha , co to ukrył smarkaczy co zastrzelili milicjanta w stanie wojennym, za co dostał wyrok, a w 1989 został zamordowany przez sprawców nieznanych ?
Madar - 2 Października 2011, 17:30
Oj o Zycha z PSL cos tam nie tak było gdy był wychowawcą na koloniach ale to stare dzieje lata 60te zdaje się.
Kostucha Drang - 2 Października 2011, 19:30
Madar napisał/a | Kiedy Urban wyciągnął wyrok Zychowi to był krzyk, że stare dzieje ze be a tu proszę jaka zmiana ocen. |
a któż to tak zmienia punkt widzenia ?
Anonymous - 2 Października 2011, 22:08
czterdziescidwa napisał/a | Cały czas sporo Palikota w tych nazwach, nieco wodzowskie podejście |
Nie. Wykorzystanie marki. Palikot po prostu poszedł po rozum do głowy. Uznał, że największym atutem jest rozpoznawalność i na tej podstawie rozkręcił kolejny po alkoholu biznes. Trzymam mocno za niego kciuki.
|
|
|