To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

dalambert - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:10

Panowie i tak wszystko to sa wróżby z fusów/ jednych lepszych drugich gorszych/, ale paru antyPiSowskich nienawistników urządza tu sobie harce a'la Niesiołowski, albo inszy Palikot, cóż to mnie bradziej bawi niż irytuje, mimo nieustających wysiłków tych misiaczków,
bawcie się wesoło, na Tytaniku tyż orkiestra grała... :wink:

Easy - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:25

Matrim napisał/a
dalambert, ale ja pisałem o kandydatach, a nie zapchajlistach :) .


To w takim razie jak należy określić tych "kandydatów", których proponuje nam Palikot? Tam to nawet o zapchajlistach nie można mówić...

Matrim - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:30

Ano nie można. Ludzie będą głosować "na Palikota".
jewgienij - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:37

Co by nie mówić o starych SLD-owcach z pierwszego szeregu, postkomunistach, to były wygi, Borowski, Miller, Kwachu, Cimoszewicz. A teraz? Chłoptasie plus Kalisz, pan Zagłoba. To też przyczyna, że PO i PIS zmonopolizowały cały spór polityczny.
dalambert - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:39

Co do "palikociarzy" ?a'propos przez jakie ż/rz to się pisze/, to jedynym ratunkiem wyborczym dla tego towarzystwa jest NIE pokazywanie się , że w ogóle kandduja - takiej"manażerii" to dawno nie było :mrgreen:
Adanedhel - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:41

Tja... Wg sondaży kilka procent Polaków chce wybrać Zonka.
jewgienij - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:45

Tyle że jeśli wejdą, to będzie i tak duży wyczyn, bo zrobią to o Palikota jedynie siłach. Przy systemie finansowania partii to walka hulajnogi z czołgiem. Trzeba o tych nierównych szansach pamiętać, krytykując Ruch Palikota.
Narzekamy, że nie ma miejsca na nowe partie, scena zabetonowana, a bezczelny Palikot się nie przestraszył i może wejdzie, czego mu życzę.

Adanedhel - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:48

Tak. Tyle, że to jest głosowanie na kota w worku. Poza Palikotem nikt nikogo tam nie zna. Ludzie zebrani nie wiadomo skąd i nie wiadomo dlaczego. Nie Cimoszewicz skomentował, że Palikot stworzył miejską Samoobronę? Komentarz jest trafny.
Jeśli Palikot wejdzie do Sejmu, będzie to niemały wyczyn. Ale musiałbym zgłupieć, żeby na niego zagłosować.

dalambert - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:54

Adanedhel napisał/a
Nie Cimoszewicz skomentował, że Palikot stworzył miejską Samoobronę?

Na razie dali się zauważyć
- były kryminaklista
- była mężczyzna,
- byłe "Samoobrniaki"
-- aktualne "gejaki"
ot kwiat narodu, wsam raz do Semu :wink:

Matrim - 30 Wrzeœśnia 2011, 11:56

dalambert, Sejm jest reprezentantem WSZYSTKICH obywateli, prawdaż? :) Kryminalistów, transwestytów, gejów też.
dalambert - 30 Wrzeœśnia 2011, 12:07

Matrim, Wszystkich popłuczyn, dziwolagów i innych "ciekawostek" od tego manażerie sa ;P:
Matrim - 30 Wrzeœśnia 2011, 12:10

dalambert, w porządku, masz swoje poglądy i dobrze, ale

dalambert napisał/a
Wszystkich popłuczyn, dziwolagów i innych ciekawostek


nie musisz obrażać tych, z którymi się nie zgadzasz.

Adanedhel - 30 Wrzeœśnia 2011, 12:12

Dalambert, przesadzasz.
jewgienij - 30 Wrzeœśnia 2011, 12:12

dalambert napisał/a
Matrim, Wszystkich popłuczyn, dziwolagów i innych ciekawostek od tego manażerie sa ;P:


Pasuje jak ulał do PIS-u.
Czemu tylko ta partia ma mieć monopol na tworzenie menażerii?

dalambert - 30 Wrzeœśnia 2011, 12:20

jewgienij napisał/a
Pasuje jak ulał do PIS-u.

To ty tak twerdzisz, a rzeczywistość i tak skrzeczy ;P:

jewgienij - 30 Wrzeœśnia 2011, 12:27

Nie tylko ja. Na razie większość Polaków tak twierdzi.
Dlatego nie wiem, czemu te umysłowe i moralne zera, z prezesem na czele, uzurpują sobie bycie głosem Polaków. Zagadka.

Agi - 30 Wrzeœśnia 2011, 12:27

dalambert, nie podoba mi się Twój sposób oceny i etykietowania przeciwników politycznych.

Edyta:
jewgienij, Twój sposób też mi się nie podoba.

Adanedhel - 30 Wrzeœśnia 2011, 14:47

Napieralski postanowił rywalizować z Palikotem. Dzięki takim spotom wspólnie wywalą SLD z Sejmu:
http://www.youtube.com/watch?v=3wn_xR1hqak

dalambert - 30 Wrzeœśnia 2011, 14:56

Mocna rzecz i zarazem jak łagona w wyrazie :mrgreen:
mad - 30 Wrzeœśnia 2011, 17:20

W przeciwieństwie do SLD Palikot jest chociaż śmieszny, fajnie go posłuchać i obejrzeć ;P: Poza tym przyznaję, że kiedyś popełniłem błąd w ocenie tego jegomościa. Wydawało mi się, że występował ze swoim kabaretem na polecenie Tuska - jednak myliłem się, jemu naprawdę zależało, aby stworzyć nową partię.

Dziwnie wyglądają jego słowa o tanim państwie, usprawnieniu procedur, przejrzystych zasadach, itp. Jako były szef komisji "Przyjazne państwo" raczej nie może się niczym pochwalić (tak, tak, wiem: inni go blokowali). Poza tym takie hasła to raczej rzadkość wśród lewicy, która ontologicznie jest nastawiona na rozrost biurokracji.

Nie śledzę kampanii, nie oglądałem/słuchałem żadnej debaty (poza fragmentem JKM - Palikot) i raczej nie widzę szans na jakąś drastyczna zmianę. Poza tym i tak nie wiem, czy wezmę udział w tych niedemokratycznych wyborach.

Adanedhel - 30 Wrzeœśnia 2011, 17:51

Ekonomicznie Palikot jest liberałem. Więc hasło "tanie państwo" nie dziwi.
Ice - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:15

49% to tylko przykład. Ekstremalny przypadek, żeby pokazać, jak ekstremalnie niebezpieczne są słowa prezydenta. Niech będzie niemal po równo między PO a PIS i do tego dobry wynik PSLu. PSL pójdzie do władzy z każdym, więc rząd wybierze nam swoją decyzją jaśnie panujący.
Ziemniak - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:21

Ciekawy sondaż
Lis Rudy - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:25

Ice, słowa Prezydenta, jak ktoś kilkanaście wpisów wcześniej zauważył, to tylko słowa. Jeszcze nic za nimi nie idzie. Na razie niech odbędą się wybory.
Nie wiem czy pamiętasz, ale był już taki przypadek że desygnowany (po raz pierwszy w karierze) na Premiera W. Pawlak nie zdołał w przewidzianym czasie sformować Rządu i zdaje się że w efekcie poproszony o to został inny kandydat, z innej partii.
Nie wpisuj się w spiralę paranoi i spisków...
Policz do dziesięciu i oddychaj głęboko...

Matrim - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:26

Ice napisał/a
rząd wybierze nam swoją decyzją jaśnie panujący

Ale w czym problem, skoro konstytucja przewiduje takie rozwiązanie? Jak dla mnie to jest dość rozsądne rozwiązanie, bo po pierwsze: jest to sygnał do PiS "zastanówcie się nad tym, co robicie; prowadzicie wyniszczającą grę, nikt z wami nie będzie współpracował". Wątpię, żeby to do nich dotarło, bo to przypadek wyjątkowy, ale jednak (chociaż kocham ich nad życie).

Po drugie może być tak: PiS wygrywa wybory, Prezydent po dwóch tygodniach konsultacji, powierza Jarosławowi Kaczyńskiemu misję stworzenia rządu. Przez dwa tygodnie trwają rozmowy, ale z PiS nikt nie chce wchodzić w alianse, bo przeszłość pokazuje, że to pewna śmierć. Ostatecznie Jarosław decyduje się na stworzenie rządu mniejszościowego, powstaje Rada Ministrów, a premier Kaczyński po kolejnych dwóch tygodniach wraz z exposee prosi Sejm o wotum zaufania. Sejm go nie udziela. Równie dobrze można od razu przejść do wariantu drugiego, ale zaoszczędzić Polsce sześciu tygodni zmarnowanych.

W Konstutucji nie jest napisane, że misję otrzymuje zwycięzca. Bo zwycięstwo nie oznacza obowiązku tworzenia rządu, to niepoprawne uproszczenie reguł rządzących państwem.

Fidel-F2 - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:26

Ice napisał/a
49% to tylko przykład. Ekstremalny przypadek, żeby pokazać, jak ekstremalnie niebezpieczne są słowa prezydenta.
mógłyś już przestać powtarzać te bzdury?
Ice - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:31

Rozmawiamy o sianiu fermentu przed wyborami i takie gadanie jest tego dobitnym przykładem. Przywilej, o którym mówi Komorowski właśnie do tego powinien służyć, jeżeli szefowi zwycięskiej partii lub osobie przez niego wskazanej nie uda się sformować rządu, to wtedy prezydent jako mediator nominuje kogoś o zdolności koalicyjnej. Tak to działało, choć nie było umocowane prawnie, to taki był dobry obyczaj. Nawet jakby się wydawało śmiertelni wrogowie to respektowali i żaden nie pajacował jaką to on ma władzę.


Matrim napisał/a


Równie dobrze można od razu przejść do wariantu drugiego, ale zaoszczędzić Polsce sześciu tygodni zmarnowanych.


Równie dobrze można w ogóle nie robić wyborów.

Matrim - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:40

Ice napisał/a
jeżeli szefowi zwycięskiej partii lub osobie przez niego wskazanej nie uda się sformować rządu, to wtedy prezydent jako mediator nominuje kogoś o zdolności koalicyjnej.

Przeczytaj sobie odpowiednie przepisy, bo nie masz racji.

Ice - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:41

Przeczytaj jeszcze raz całą moją wypowiedź ze zrozumieniem.
Matrim - 30 Wrzeœśnia 2011, 21:48

Ice, najpierw proponuje Prezydent, potem Sejm, a potem ponownie Prezydent. Kroki różnią się w szczegółach, ale Ty opisałeś jakąś dziwną procedurę.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group