Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
dalambert - 28 Września 2011, 08:23
Ilt napisał/a | Wracasz do Polski (dziś, jutro, pojutrze, za rok, za trzy, etc, ale wiesz, że na pewno wracasz do Polski i będziesz żył z konsekwencjami swojego wyboru) - to urny wyborcze stoją tam. |
Oj popierniczyło Was wszystkich = To ja się zapytam czy "Latarnik- Sienkiewicza" miał ZAMIAR wrócić do Polski ? I czy w Waszym rozumieniu, należąło by mu sie prawo głosu czy nie ?
A co do tych co "ponoszą ciężary" to już Rafał słusznie Was misiaczki bojowe puknął VATem - to buli każdy kto tu kupuje cokolwiek!
I co ? Przyjechał do Polski kupił piwo i benzynkę i już ma prawo głosu ? Tak by z bredzenia co niektórych wychodziło
A co do wysokości płaconego podatku i siły głosu, to już było przerabiane, za Franciszka Jóżefa, se pogooglajcie - nazywało się to system kurialny - moża coś Was oswieci.
Adon - 28 Września 2011, 09:13
jewgienij napisał/a | Adon, Lis Rudy, wiem, żeście nie za PISem, a manifestujecie typowo pisowskie poglądy. Lepsi - gorsi. |
A gdzie tam, nie dzielę. Po prostu uwazam, że sprawiedliwe jest, że o losach domu decydują mieszkańcy, a nie ci, którzy wpadają na chwilę raz na pół roku, zeby im poprzestawiać meble podług swego widzimisię. Swoją droga to chyba PiSowi zależy na głosach Polonii? Tak na nich głosują nasi rodacy za oceanem choćby.
Najbliżej chyba mi do stwierdzenia Rafała. Chcesz decydować o losach ojczyzny, to choć w tym czasie rusz d**ę na wybory i zagłosuj w kraju.
Przyznawanie głosu na podstawie odprowadzanego podatku uznaję za znakomity dowcip.
A co do odbierania praw wyborczych więźniom - cóż, jeśli wyrokiem są pozbawieni praw publicznych to i owszem, a poza tym czemu niby mieli by nie głosować?
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 09:17
dalambert +1
Adon, skąd u Ciebie pomysł dyktowania innym co mają robić?
Adon - 28 Września 2011, 09:21
A skąd u Ciebie pomysł, że ja na taki pomysł wpadłem?
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 09:22
non stop go tu przedstawiasz
Adon - 28 Września 2011, 09:22
No to zacznij czytać ze zrozumieniem.
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 09:23
zacznij myśleć co implikują Twoje pomysły
Adon - 28 Września 2011, 09:24
Zacznij czytać ze zrozumieniem.
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 09:27
no to wytłumacz co nie rozumiem
Adon - 28 Września 2011, 09:46
A czego nie rozumiesz? Pokaż, gdzie piszę, że coś MUSI być tak jak powiedziałem?
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 09:50
Adon napisał/a | Polacy poza granicami nie powinni mieć prawa głosu. Wszyscy, bez wyjątku. |
Adon - 28 Września 2011, 09:55
Czyli nie łapiesz różnicy między "nie powinni" a "nie mają mieć", tak?
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 09:58
semantyka
Adon - 28 Września 2011, 09:59
Bo rzucasz się, jakby moje słowo miało moc sprawczą.
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 10:21
Obojętna mi Twoja moc, pomysł jest z gruntu bez sensu bo jeśli mam obywatelstwo to ani Tobie ani komukolwiek nic do tego, gdzie mieszkam, gdzie zarabiam, gdzie wydaję i jakie mam plany.
Gustaw G.Garuga - 28 Września 2011, 10:34
Ilt napisał/a | Gustaw G.Garuga napisał/a | Proszę o wyjaśnienie, czy ja wyjechałem na stałe za granicę, czy też np. za rok wrócę na stałe do Polski - bo sam tego tak naprawdę nie wiem. I co to znaczy na stałe - może jakieś terminy?
| Jak nie wiesz, to nie głosuj. Będę wdzięczny, jak o moim losie decydować będą ludzie, którzy ze mną go podzielą.
Nigdzie nie sugeruję odbierania prawa wyborczego, po prostu mam taki apel - nie wracasz do Polski, nie głosuj. Wracasz do Polski (dziś, jutro, pojutrze, za rok, za trzy, etc, ale wiesz, że na pewno wracasz do Polski i będziesz żył z konsekwencjami swojego wyboru) - to urny wyborcze stoją tam. |
Rozumiem, że Ty w i e s z, na pewno, na 100%, na mur beton, że z Polski nigdy nie wyjedziesz - i ta pewność daje Ci prawo głosowania.
Matrim - 28 Września 2011, 10:40
Fidel-F2 napisał/a | bo jeśli mam obywatelstwo |
No właśnie. Jeśli masz, to idź i wrzuć głos do polskiej urny wyborczej. Wybory nie są z zaskoczenia, jak komuś zależy, to zdąży zaplanować i przyjechać, odwiedzi kraj, rodzinę. A jeśli mu się nie chce ruszyć? To jest pokutująca do dziś wielkoemigracyjna mentalność: mniejszość zagraniczna wie lepiej co się w Polsce dzieje i jak Polskę należy naprawiać. Tylko zaborcy już dawno zniknęli (czego by nie mówili niektórzy politycy).
dalambert - 28 Września 2011, 10:44
Matrim napisał/a | A jeśli mu się nie chce ruszyć? To jest pokutująca do dziś wielkoemigracyjna mentalność: mniejszość zagraniczna wie lepiej co się w Polsce dzieje i jak Polskę należy naprawiać |
To Waszym zdaniem miśki moje ci wszyscy w Irlandii i Anglii którzy z takim entuzjazmem poparli Tuska w 2007 nie powinni tak "postepowo" mieć prawa głosu - miło słyszeć
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 10:46
Matrim, a czemu to Ty masz mówić mi co mam robić, gdzie i kiedy jeździć? Wystarczy, że będzie możliwość głosowania przez internet i te wszystkie gadki będzie można o kant D potłuc.
Matrim - 28 Września 2011, 10:46
dalambert, nie "nie powinni mieć prawa głosu", tylko niech przyjadą i zagłosują w Polsce.
jewgienij - 28 Września 2011, 10:47
A co z ludźmi, którzy pójdą do urn, a planują już wyjazd? Albo nie planują, ale wyjadą? Zostawią nas ze swoimi wyborami?
Nie dajmy się zwariować.
dalambert - 28 Września 2011, 10:50
Matrim, oj, oj to nie wykluczone, ze przez ostatnie cztery lata PiS by rzadził
fajnie by było
Gustaw G.Garuga - 28 Września 2011, 10:52
Matrim napisał/a | To jest pokutująca do dziś wielkoemigracyjna mentalność: mniejszość zagraniczna wie lepiej co się w Polsce dzieje i jak Polskę należy naprawiać. Tylko zaborcy już dawno zniknęli |
Obok tej mentalności pokutuje inna - sprowadzająca emigrację do wspólnego mianownika. A właśnie "zaborcy już zniknęli", od drugiej wojny przeszło parę pokoleń, emigracja dzisiejsza nie ma nic wspólnego z tamtymi falami. Granice poznikały, można być dobrym obywatelem żyjąc za granicą, można wracać, wyjeżdżać, no naprawdę, przyznawanie prawa głosu na podstawie jakichś archaicznych kryteriów o siedzeniu na d* w kraju ociera się o kuriozum.
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 10:59
Matrim, przemyśl sprawę jeszcze raz
Matrim - 28 Września 2011, 11:03
Fidel-F2 napisał/a | a czemu to Ty |
Aleś się uczepił argumentu, najpierw Adon, teraz ja. Nikomu nie mówię co ma robić, wyrażam swój pogląd i kropka (art. 54 Konstytucji RP).
Fidel-F2 napisał/a | Wystarczy, że będzie możliwość głosowania przez internet |
A myślisz, że będzie? I każdy kto "siedzi sobie z piwkiem przed komputerem i ogląda strony pornograficznie, będzie mógł sobie zagłosować jak mu ochota przyjdzie" (cytat niedosłowny)?
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 11:06
uczepiłem się bo wy uczepiliście się dyktować co komu wolno, bo jak nie to pozbawicie praw obywatelskich ludzi którzy nie popełnili żadnego przestępstwa
nie dziś, nie jutro ale kiedyś będzie
Matrim - 28 Września 2011, 11:16
Czytaj ze zrozumieniem, Fidelu. Powtórzę, od poglądów do dyktowania droga daleka, premierem raczej nie będę, więc możesz spać spokojnie - z mojej strony dyktat Ci nie grozi.
A poza tym, oprócz praw obywatele mają również obowiązki. Jednym z nich jest, zdaje się, wierność Rzeczpospolitej i troska o jej dobro - czy jeden krzyżyk raz na cztery lata jest wystarczającym tego obowiązku wypełnieniem?
merula - 28 Września 2011, 11:17
ale już istnieje chyba możliwość zagłosowania korespondencyjnie, więc powoli miejsce zamieszkania zaczyna mieć mniejsze znaczenie.
Gustaw G.Garuga - 28 Września 2011, 11:22
Matrim napisał/a | czy jeden krzyżyk raz na cztery lata jest wystarczającym tego obowiązku wypełnieniem? |
Płacę w Polsce podatek dochodowy od tłumaczeń i tekstów, jak przyjeżdżam na urlop to płacę VAT i składki NFZ, chcę, żeby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej - czy to wystarcza, bym miał prawo ten krzyżyk raz na parę lat postawić?
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 11:24
Matrim napisał/a | Czytaj ze zrozumieniem, Fidelu. Powtórzę, od poglądów do dyktowania droga daleka, premierem raczej nie będę, więc możesz spać spokojnie - z mojej strony dyktat Ci nie grozi. | Matrim, przestań, to jest poniżej Twojego poziomu i Ty o tym wiesz, nie rozmawiaj ze mną jak z dalamertem bo robisz mi przykrość.
Matrim napisał/a | Jednym z nich jest, zdaje się, wierność Rzeczpospolitej i troska o jej dobro - czy jeden krzyżyk raz na cztery lata jest wystarczającym tego obowiązku wypełnieniem? | A czy szczanie w gacie pod budką z piwem przez cztery lata plus jeden krzyżyk to już spełnia Twoje kryteria?
|
|
|