Planeta małp - Co nas śmieszy?
Magnis - 20 Lipca 2012, 14:38
feralny por. dobrze, że nie przysłali ulotki reklamującej Tomasza Majewskiego i z dopiskiem zostań kulomiotem .
joe_cool - 20 Lipca 2012, 16:35
Opis filmu, na który wybieram się dziś wieczorem - jest też dłuższa wersja
Witchma - 21 Lipca 2012, 20:01
Właśnie dostałam zniżkę na maraton z reżyserskimi wersjami Władcy Pierścieni, ale akurat 31.08 mnie tu nie będzie.
(Ale jakby ktoś z okolic Łodzi chciał bilety w cenie 25 zł, to nie ma sprawy ).
Fidel-F2 - 22 Lipca 2012, 20:07
Witchma napisał/a | Nie dość, że skręciłam kostkę w piątek trzynastego, wychodząc od dentysty, to jeszcze Tomek zawoził mnie do szpitala w koszulce z Ministerstwem Głupich Kroków Pythonów. I według niego to strasznie śmieszne... | Witchma, popłakałem sie
mBiko - 24 Lipca 2012, 15:37
Rozmowa z dzieckiem.
Potwór: Koniki lubią pić wodę.
Ja: Wszystkie zwierzątka lubią pić wodę.
P: I krówki i byki i kakałka wcale nie lubią.
Iwan - 25 Lipca 2012, 15:27
to mnie strasznie ubawiło
http://kwejk.pl/obrazek/1...5%9B%C4%87.html
feralny por. - 25 Lipca 2012, 19:40
fealoce - 25 Lipca 2012, 19:54
brrrrr, jaki straszny
Pucek - 25 Lipca 2012, 22:30
Cała seria opowieści o postępach w nauce mówienia wnuczków.
Z lepszych - byli na wycieczce "u zwierzątek". Młodszy (rok i 8 mies.) na widok konika jasnego w ciemne ciapki - "Lodi! Lodi!"
Poprzedniego dnia wyżerali wielkie pudło lodów straciatella
Witchma - 29 Lipca 2012, 16:22
Włączam telewizję, dwóch Chińczyków gra w ping-ponga, a napisane jest, że to Polak i Hiszpan... nie żebym miała coś przeciwko Chińczykom, ale wygląda to co najmniej zabawnie.
dalambert - 2 Sierpnia 2012, 08:40
BUUU, Ha, Ha
Już znamy powód bankructwa firmy OLT ,
te cwaniaki sfinansowały najnowsze dzieło pana Wajdy pt. "Wałesa"
fealoce - 3 Sierpnia 2012, 11:47
Widziałam dziś tramwaj szlifierkę Był wściekle żółty a na boku miał napis: "szyny szlifujemy-ciszę szanujemy". Aha, był ozdobiony jaskrawymi motylkami.
Dolores - 3 Sierpnia 2012, 11:56
Hahah też już kilka razy go widziałam, wygląda szkaradnie i jeszcze ta czcionka...
fealoce - 3 Sierpnia 2012, 12:10
No urodą to on nie grzeszy ale jest cudownie surrealistyczny W sumie to zdziwiłam się, bo myślałam, że on jeździ nocą/nad ranem.
Kai - 3 Sierpnia 2012, 12:18
Wybitnie zbity z tropu konsultant, kiedy przerwałam mu tyradę w pół słowa pytając o konkretny model telefonu. Próby wciśnięcia mi (już po stwierdzeniu, że jest absolutnie nie do dostania) połowy zapasów magazynowych Plusa. I do wątku radosnego - spacerek do salonu potwierdził moje przypuszczenie, że telefon jest do dostania, a nawet na mnie czeka
Godzilla - 3 Sierpnia 2012, 12:59
Mi co chwila ktoś usiłuje wciskać kredyty.
merula - 6 Sierpnia 2012, 18:05
nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale sesja badania rezonansem była dla mnie prawie jak trans-dance-party, bez pląsów. już wiem skąd mocno alternatywni artyści muzyki trans, techno, dubstepu czy innych takich wynalazków (nie znam sie na tej nomenklaturze) biorą inspiracje.
dzejes - 6 Sierpnia 2012, 18:16
Zamieszanie wokół Amber Gold. Myślałem, że Polacy wyrośli z tego typu "biznesów" wraz z upadkiem Bezpiecznej Kasy Grobelnego. Ale cóż, to było ~20 lat temu, całe nowe pokolenie frajerów wyrosło.
Taselchof - 6 Sierpnia 2012, 18:29
dzejes, i to wychodzi na to że nawet trzy razy tyle co Grobelny, pomogły w tym lawinowe artykuły w prasie o ogromnie rosnących cenach złota i że to stała rzecz do inwestowania. Ciekawy jestem co z tego wyniknie dziś wiadomo że te środki nie są nawet ubezpieczone.
dzejes - 6 Sierpnia 2012, 21:07
Taselchof napisał/a | Ciekawy jestem co z tego wyniknie dziś wiadomo że te środki nie są nawet ubezpieczone. |
Co wyniknie?
Proste. Bierzesz jak najwięcej wkładów, zamykasz nagle odziały, a gdy panikujący ludzie szturmują okienka, chcąc wycofać pieniądze - to ogłaszasz z pompą, że pieniądze są i będziesz oddawał. I oddajesz. Potrącając zgodnie z umową od 20 do 40% wniesionego wkładu w zamian za zerwanie umowy przed czasem.
Kyle Katarn - 6 Sierpnia 2012, 21:12
Śmieszy mnie to:
http://nonsensopedia.wiki...t_pseudonaukowy
Bełkot pseudonaukowy – metoda opisywania świata, stosująca w opisie pozornie bezsensowne nagromadzenie trudnych słów, albo bezsensowne w istocie. Dobra sztuczka, pozwalająca ze sprytnego debila zrobić inteligenta.
Niedoścignionym mistrzem w tworzeniu bełkotów pseudonaukowych jest narzędzie szatana Wikipedia.
Przykłady
Skwantyfikujmy nasz algorytm, by uniknąć indundacji niewiadomych.
W procesie wirowania frakcjonującego lizatu komórkowego błony retikulum endoplazmatycznego tworzą frakcję mikrosomalną.
Doszedłem do konkluzji iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnej dystrybucji.
W wyniku dekarboksylacji oksydacyjnej pirogronianu powstaje zredukowany dinukleotyt nikotynomidoadeinowy.
Nastąpiło przekształcenie przestrzeni Minkowskiego co wskutek koncepcji absolutnego czasu płynącego tak samo dla wszystkich obserwatorów prowadzi do transformacji, która pozwala przeliczyć te same.
Synchrotrony współczulne mają w notacji O# postać analogiczną do bulbulatorów trzeciej generacji. Ich wielomodowe włókna irydowe wykazują niestacjonarne przejawy aktywności subpowierzchniowej warstwy funkcji falowej większościowych nośników ładunku. Jednak zdaniem większości specjalistów model wielokrotnych zagnieżdżeń jako podstawowa metoda interpretacji omawianych zjawisk zawodzi nie tylko w myśl zasady brzytwy Ockhama. W skrajnych przypadkach wyniki teoretyczne wykazują rozbieżność z danymi eksperymentalnymi na poziomie trzech rzędów wielkości, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość, ugruntowanej zdawałoby się teorii.
W wyniku dedukcji dochodzę do konkluzji, że twoje indokryzmy wobec mojej aparycji są wręcz efeberyczne.
Wychodząc z koncepcji dochodzimy do konkluzji, że nasze reperkusje są antyferente i interferente, a zatem determinizm polatywny, w aspekcie środków retrospektywnych nie incydybuje się w kategorii absolutu.
Mój asumpt, to suma całkowita po bonifikacie, gdyż wtedy jestem dobrym przykładem aberracji, o czym świadczy moja destabilizacja - jako, że koegzystuję w świecie pełnym przypadkowych fluktuacji czasoprzestrzennych.
Twe ekstremalne impoderabilia egzemplifikują w mym ego dytyrambiczną akronimiczność w aspekcie gnostycznym, aczkolwiek używając zdolności profetycznych można dojść do założenia, iż leseferystyczne uwarunkowania prowadzą do denuncjacji osobników o nieznanej proweniencji.
Ta permanentna inwigilacja jest adekwatnie wprost proporcjonalna do zaistniałych warunków interferencjału cytologicznego na płaszczyźnie geoprzestrzennej fraktalu biernego w pozycji czynnej. Aczkolwiek teza ta jest przeciwstawna hipotezie rezonansu w przestrzeni płaskiej punktu docelowego i możnaby na ten temat polemizować lecz nie bądźmy infantylni. (wypowiedź prof. dr hab nadponadprzeciętniezwyczajnego Roberta T. Bramble na konferencji „Równouprawnienie wśród mrówek afrykańskich a życie społeczne rdzennych Amerykanów w Irkucku”.
Idiolektyczna artykulacja alofonu [E] (alternacji fonemu [e]) w kontekście palatalnym i prealweolarnym w ujęciu zarówno kalsycznym jak i fonologii progresywnej, zmierza do postpalatalizacji zwłaszcza w realizacji dźwięków trąco-szczelinowych.
Partycypując dyfrakcyjnie w kunglumeracie inscynuacji delektycznych winniśmy się wyidealizować z rozentuzjazmowanego społeczeństwa.
Jest to miejsce gdzie krzywizna czasoprzestrzeni staje się nieskończona, a oddziaływanie grawitacyjne staje się nieskończenie silne (Roger Penrose oraz Hawking). Znane są ścisłe dowody matematyczne mówiące o tym, nie da się wyeliminować osobliwości z rozwiązań teorii w obecnym jej kształcie, w szczególności jej istnienie jest niezależne od definicji układu odniesienia używanego do opisu czarnej dziury. Przypuszcza się, że poszukiwana od lat kwantowa teoria grawitacji rozwiąże ten problem. Warto nadmienić, że horyzont zdarzeń nie jest żadną osobliwością i przejście przez ową barierę nie jest związane z jakimikolwiek szczególnymi zjawiskami fizycznymi. Rozwiązanie Schwarzschilda co prawda posiada nieciągłość na granicy horyzontu, jest ona jednak usuwalna przez odpowiedni wybór układu odniesienia.
Skośniesymetryczne izotropy kosmologicznie pseudosferują z konforemnie apriorującym przedrelatywistycznym tensorem kontinuum czasowego paralaksy sinusoidalnej peryhelium.
Rewizjonowanie poprzez pryzmat obiektywizmu polatywnego zanurzonego w uniwersum operatywizmu retrospektywnego.
I tu się przedmówca myli gdyż implementarnie komplementarny suplement wertykalnie polatywny, zanurzany w uniwersum prakseologicznego pragmatyzmu retrospektywnego deterministycznie statyczny w ośrodku metodologii perceptualnej pasywnie jest adhezyjnie koherentny w stosunku do struktur mezomerycznych i się nie incydybuje w kategoriach absolutu na współ z polatywnym determinizmem.
Patrząc przez globalny pryzmat przemian, abstrahując do altruistycznych szowinizmów i metafizycznego biotyzmu konkluduje iż Twój wywód był niezmiernie sugestywny. Mówiąc jaśniej Twoja propederacja regrowarancyjna załamuje się w dezintegracji oraz adekwatnej symbiozie. Tak na marginesie pozostajesz w dołku, który koliduje z moimi imperatywami i nie rozumiesz koncepcji idei założeń.
Piedestałem powyższego założenia jest, bądź co bądź, archaiczna metodyka współśrodkowości, zatem idea ta, nawiązując to inkoherentnej paraleli, pozbawiona jest wątku lokalnego.
Egzemplifikując i respektując regulację artykuły 23 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 Kodeks Cywilny (Dz.U Nr 16,poz 93 z późniejszymi zmianami Kodeksu Cywilnego RP) uprzejmie potwierdzam, że obywatel przedmówca racji nie ma, co dodatkowo potwierdza zapis niskonapięciowy o dominującej czynności szybkiej beta i nieregularnej, nielicznej czynności podstawowej alfa o częstotliwości 9-10 Hz i amplitudzie do 40uV co znamionuje, iż jest bez istotnych zmian patologicznych.
Oj panowie, racji niestety nie macie, struktury mezomeryczne zwane potocznie diheliopsami trybohydralnymi są pochodną rotoleksji fazy rotacyjnej przypływów dolnej Wisły w okolicy gdzie wyżej wymieniona Wisła krzyżuje się z dolnym biegiem Amazonki, co oczywiście ma wpływ na pretoturbulencyjne zachowanie się Marsa w okolicy halo gwiazdozbioru strzelca w dipolaroidalnej konstelacji, gdzieś na południu Chińskiej Republiki Ludowej, co jak wiemy miało niebanalny wpływ na decyzje podejmowane w Parlamencie Europejskim w czasie przesilenia zimowego, w roku 817 naszej ery. Wynik z tego taki, że wszystko co istnieje, nie istnieje, bo istnienie to już dowód nieistnienia istnienia, poprzez turbulencje Jowisza, w chwili gdy gwiazda północna górowała nad Antarktydą. Podsumowując, to i owo, jak i siamto i owamto, nic nam do tego co natura dała.
Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi.
Gdy osobnik używający bełkotu pseudonaukowego chce kogoś obrazić, prawdopodobnie poznamy to po jego postawie fizycznej wobec nas (stoi jak słup soli, i szczerzy zęby w czymś odwrotnym do uśmiechu, bo uśmiechu nie używa). Często jednak wypowie do nas kolejną porcję bełkotu, na przykład:
Jesteś impotentem intelektualnym z deficytem istoty szarej mózgu, co powoduje głęboką dyfrakcję z moim samopoczuciem.
Pańska propederacja regrowarancyjna załamuje się w dezintegracji i nie egzemplifikuje się w adekwatnej symbiozie.
Ponadczasowość Twojej mentalności oraz brak parlamentarnej orientacji w temacie nie obliguje mnie do prowadzenia dalszej merytorycznej konwersacji z Tobą.
W wyniku dedukcji dochodze do konkluzji, że twoje indokryzmy wobec mojej aparycji są wręcz efeberyczne.
Reasumując akomodację surrealistycznych defektów resublimujemy
Perypatacje twojej mentalności nie inkulują mnie do prowadzenia z tobą teoretycznej konwersacji, implikującej do permanentnych enuncjacji, czyli, symplifikując, nie chce mi się z tobą gadać.
Twoja indolencja intelektualna nie obliguje mnie do kontynuowania tej niemerytorycznej konwersacji.
Antycypując relewantność podwalin intelektualnych Pańskiego umysłu powziąłem starania o usymplikowanie tej bilateralnej komunikacji.
Selektywnie patrząc przez pryzmat suchej oceny, stwierdzić mogę, że wasza indolencja intelektualna nie obliguje mnie do kontynuowania rozmowy merytorycznej. .
Nie bądź taki elokwentny w swojej ekskluzywnej erudycji, bo percepcjonalnie rzecz biorąc, synchronizacja analityczna naszych myśli nie koreluje ze sobą.
Nie będę z Tobą konwersować, ponieważ egzystujesz w brodziku intelektualnym, co koliduje z moimi imperatywami, a poza tym nie rozumiesz koncepcji założeń.
Twój elekwencyzm aspektu triatarnego egzemplifikuje tryniczną retrospekcję dla skończonego elementu budowy społeczeństwa, dysterując naony w znacznym prefekcie.
Twoje zachowanie jest analogicznie adekwatne do sytuacji, w której jesteś zlokalizowany, konkludując, twa dobroć jest pokłosiem wziętości, zaś złość, konsekwencją porażki.
Adekwatny inwariant kryteriów subpostaciowych efektywnie nawarstwia quasipłaszczyznę dominanty czy raczej hiperboli relacjonizmu sympotomatycznego dla implikacji sensuorycznych przy zachowaniu inwariantów zerozeropostaciowych.
[edytuj] Interakcje
Bliskie i często przymusowe spotkania z bełkotem pseudonaukowym są wystarczającym powodem aby najpierw spożyć napój orzeźwiająco-uspokajający i opluć sprawcę, a następnie poszukać opracowania, którego autor wie o czym pisze.
Artykuł jest wyrazem frustracji spowodowanej przez przykurcz dzioba ameby pospolitej, spowodowanej destabilizacją molekularną w aspekcie koegzystencjalnych układów wewnątrzkomórkowych.
Jak dla mnie, jedno z najlepszych aseł na nonsensopedii.
dalambert - 16 Sierpnia 2012, 09:33
ALE UBAW
Rozkoszna dziumdzia szczebiocząca pytanko do jakiegoś "fachowca" w temacie wizyty Patriarchy Moskwy w Polsce :
-" Moskiewski patriarcha odwiedza Polskę pierwszy raz od 400 lat - SKĄD TAKA PRZERWA?"
Fidel-F2 - 16 Sierpnia 2012, 10:47
A jakiś kretyn z tej imprezy z dumą obwieszcza wielki krok zniknięcia podziałów. Że to już nie będzie katolik albo prawosławny ale po prostu chrześcijanin. Buduje baran mur a krzyczy o zanikaniu podziałów. Skąd się tacy biorą?
dalambert - 16 Sierpnia 2012, 11:06
Fidel-F2 napisał/a | Skąd się tacy biorą? |
Z telewizji Fidel-F2, z telewizji
Fidel-F2 - 16 Sierpnia 2012, 11:24
eeee, to był jeden z organizatorów tej wycieczki
Agi - 24 Sierpnia 2012, 13:01
Onet napisał/a | Po kilku dniach zadzwonił do niej telefon z propozycją nie do odrzucenia! |
Żeby sobie razem podzwonili?
Pucek - 28 Sierpnia 2012, 11:35
Dziś na którejś tasiemce info, za "Gazetą Prawną": całą dobę nie działał główny serwer policji.
Jak następnym razem znowu na forum coś się zatka - miło będzie pomyśleć , że inni to nawet gorzej mają... A na pewno ciekawiej
ihan - 29 Sierpnia 2012, 22:06
Kraków Dietla. 11 rano, słoneczny dzień (przedwczoraj). Na przystanku tramwajowym śpi pijany facet w przebraniu prosiaczka z Kubusia Puchatka (głowę - oczywiście prosiaczka, nie swoją - trzymał na kolanach). Oj, poprawiło i tak niezły humor na resztę dnia.
Fidel-F2 - 29 Sierpnia 2012, 22:26
ihan, a gdzie pikczer?
ihan - 29 Sierpnia 2012, 22:51
Aaaa, wszyscy mnie o to pytają. Jeszcze dodając z mądrą miną i zgryźliwym głosem: "widzisz, jakbyś komórkę miała, to byś w takiej sytuacji zdjęcie mogła zrobić."
|
|
|