Ludzie z tamtej strony świata - Robert J. Szmidt aka PP NURS.
Easy - 21 Listopada 2009, 00:07
NURS napisał/a | Sprawdzałem dzisiaj w Empiku. |
Pfff, Empik to nie to samo, co stara dobra tradycyjna księgarnia.
mawete - 21 Listopada 2009, 00:28
NURS: empik ignoruję - zamówię sobie jutro w normalnej księgarni.
Studnia - 21 Listopada 2009, 00:50
Ja dostałem w księgarni (po wyjściu zauważyłem że nawet na wystawie stoi) w podziemiach Dworca Centralnego. Ale w Empiku na Marszałkowskiej też jest, aczkolwiek były tylko dwie sztuki (widocznie schodzi na pniu).
NURS - 21 Listopada 2009, 09:51
Albo jak zwykle dali kilka i już nie dobiorą
Kruk Siwy - 21 Listopada 2009, 10:08
O to to. Qurka ich szarpana. Ale i tak gratulejszen!
NURS - 21 Listopada 2009, 10:09
Dzięki, a jak tam Jednorożec? Zanabyłeś, bo za kilka dni Na tropie Wampira, tom drugi.
Kruk Siwy - 21 Listopada 2009, 10:12
Nie niestety, lektury uzupełniające miały pierwszeństwo. Ale nabędę z pewnością bo zakup regałów dał mi szansę na rozwój zbiorów.
A to że słyszę dobre oceny tłumaczenia umacnia mnie w postanowieniu posiąścia Jednorożca a może nawet i Wampira. Howgh!
NURS - 21 Listopada 2009, 10:23
No własnie ciekaw jestem twojej opinii, bo znasz dobrze pierwotną wersję. I rosądnie gadasz, nic tylko ci gorzały polać.
Kruk Siwy - 21 Listopada 2009, 10:27
Bah! A po co ja się tak spinam? I nadwyrężam entelektualnie? Polewaj! Siulim!
NURS - 21 Listopada 2009, 11:04
od czwartku beaujoleais nouveau w gardła nasze.
mBiko - 22 Listopada 2009, 12:45
To zanim Kruk przeczyta i się wypowie, to ja przeniosę sam siebie z ostatnio czytane:
Cytat | Resnick - Na tropie jednorożca. Z dużą przyjemnością przypomniałem sobie tę książkę. Mam wrażenie, że nowa wersja nadaje książce więcej życia, a już na pewno lepiej zróżnicowane są wypowiedzi poszczególnych postaci. Robert pochował w tłumaczeniu co najmniej kilka żartów, co dodaje atrakcyjności lekturze, a nie zmienia odbioru całości. Mnie osobiście rozwaliło stwierdzenie: Jam Łasica |
NURS - 22 Listopada 2009, 15:51
a jak ci się wrzutka z "kubusia" podobała?
Resnick lubuje się w dwuznacznościach, których czasami niesposób oddać, a ja zawsze staję na głowie, żeby cos takiego pokazać. Czasem się uda, czasem nie. Tu bardzo się starałem, bo IMO - nie zgadzając się z kilkoma opiniami na temat humoru zawartego w tej serii - jest to naprawdę zajefajnie zabawna ksiażka a kolejne tomy wcale jej nie ustępują, chociaż zbyt szybka lektura jednego po0 drugim na pewno obnaży pewne, iMO nieuniknione, powtórki rozwiązań fabularnych.
Kruk Siwy - 24 Listopada 2009, 11:29
No i przeczytany Jednorożec w waścinym tłumaczeniu. Nie mam niestety poprzedniej wersji, więc mowa będzie o wrażeniach i wspomnieniach.
Generalnie mi się podoba. Dialogi są chyba żywsze, zadziorniejsze. Zastanawiam się jednak czy nie zgubiłeś trochę tego nastroju Nowego Jorku w śniegu, jakby pustego, a jednak pełnego w sumie samotnych stworzeń (bo niekoniecznie ludzi). Krzywdy jednak nie uczyniłeś książce a zapewne zrobiłeś ją przyjaźniejszą dla obecnego czytelnika.
Rzeczywiście jestem ciekaw drugiej części, która będę już czytał bez sentymentów. No i widać że tłumaczenie Cię bawiło, to dobrze. Czuć luz.
NURS - 24 Listopada 2009, 11:48
Resnick nie buduje opisów, tam praktycznie rzecz biorąc wszystko wynika z dialogów, teki nastrój, chyba najbardziej w Central Parku widać, kiedy ci kolejni goście zaczepiają Mallory'ego. Reszta jest zbyt szalona, zeby się smucić
Zmiany dotyczą głównie nazewnictwa i luzu w dialogach, jak słusznie zauważyłeś. Danka IMO starała się pokazać tę książkę, jako jeden z kamieni milowych fantastyki, czyli rzecz nieco poważniejszą, a tutaj właśnie swada w rozmowach jest cholernie ważna. I luz. Resnick bez przerwy robi gry słówek - uwielbia to - a wielu z nich nie da się przełozyć bez łopatologii, albo w ogóle.
BTW szybki jesteś jak Staszek.
Godzinę tmu pisaleś, ze bez lektury nie ma o czym gadać
Kruk Siwy - 24 Listopada 2009, 11:51
E? Gdzie tak pisałem?
A już wiem. Ale to o polowaniu na wampira było.
NURS - 24 Listopada 2009, 11:53
w filmach chyba, pod tym postem o nieznaniu moim
spóźnienie mocium panie.
mBiko - 24 Listopada 2009, 19:16
Ja miałem możliwość porównania z poprzednim tłumaczeniem (kilka początkowych stron) i zdecydowanie bardziej podchodzi mi wykonanie Roberta. Oczywiście, żeby wyłapać wszystkie smaczki musiałbym przeczytać jeszcze raz, spokojniej.
Z chęcią sięgnę po "Wampira".
NURS - 26 Listopada 2009, 11:38
A propos Wampira, dostałem autorskie, gruba księga, z tłoczeniami. I naprawdę fajne ilustracje.
A na półce stoi i czeka Stalking the Dragon...
NURS - 27 Listopada 2009, 12:44
Ciekawostka... nie przyrodnicza:
http://www.facebook.com/f...id=154351333773
Witchma - 27 Listopada 2009, 15:24
NURS,
NURS - 27 Listopada 2009, 16:18
Ale za co. On sam się poślizgnął, ja stałem z boku.
Witchma - 27 Listopada 2009, 16:22
NURS, a tak bez okazji nie można? W dobrym nastroju jestem
NURS - 27 Listopada 2009, 18:26
A chyba, że tak. Ja tam na wszelki wypadek wolałem się ubezpieczyć...
Kuba - 30 Listopada 2009, 10:31
http://katedra.nast.pl/ks...t-J-Alpha-Team/
Wliczając tłumaczenia, fantastyczne tempo
Tequilla - 30 Listopada 2009, 10:49
Wow, NURS, czy planujesz dogonić Pilipiuka?
Bądź co bądź chyba zaprzestanie prowadzenia pisma znacznie cię czasowo odciążyło.
NURS - 30 Listopada 2009, 11:01
Jeśli do pisania doliczyć tłumaczenia to Pilipiuk to może mnie gonić
Dopiero się rozkręcam.
W 2010 powinienem wydać przynajmniej 4 książki własne i z 6-8 tłumaczonych (a może i więcej, bo mam kilka ukończonych tłumaczeń, które wiszą w wydawnictwach od pewnego czasu ze względu na cięcia kryzysowe)
Ktoś da więcej?
Kuba, zalinkowałem to jakiś czas temu
Studnia - 30 Listopada 2009, 16:27
No tylko pogratulować. Ale jakbyś tak coś więcej powiedział na temat tych dzieł własnych... O "Alpha Team" już wiemy (BTW czcionka użyta w tytule książki to jest gdzieś dostępna?), a co jeszcze?
NURS - 30 Listopada 2009, 16:30
Wszystko w swoim czasie
Czyli niedługo.
Daj szanse marketingowi szeptanemu. Co do czcionki, to pojęcia nie mam, ale na moje oko, to robiona grafika (ta w tytule).
mawete - 6 Grudnia 2009, 17:55
Zacząłem czytać "Samotność... zapowiada się dobrz, bardzo dobrze.
mawete - 8 Grudnia 2009, 14:50
Muszę powiedzieć, że odrobinkę się chyba jednak rozczarowałem. Więcej powiem jak drugi raz przeczytam.
|
|
|