To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

ihan - 12 Wrzeœśnia 2008, 08:54

Chal-Chenet napisał/a
W poprzednim tomie Salvatore umiał zabić Chewie'go, tutaj Stackpole na podobny krok się nie odważył.

Może dlatego, że cykle są z założenia wielo, wielo, wielotomowe i bohaterów by zbyt szybko zabrakło.

NURS - 12 Wrzeœśnia 2008, 10:34

Tak mi się przypomnialo, że kiedys napisalem powieść kończącą epopeję SW. :twisted:
ihan - 12 Wrzeœśnia 2008, 10:38

Iiii? Mógłbyś rozwinąć?
Słowik - 12 Wrzeœśnia 2008, 10:39

Cytat
zabić co jest do zabicia
zgwałcić, co jest do zgwałcenia
a resztę spalić


:?:

NURS - 12 Wrzeœśnia 2008, 10:45

ihan napisał/a
Iiii? Mógłbyś rozwinąć?


nie moge znalexc tego pliku, ale pisalem to dobre kilka lat temu, na wprawki, a że czytalem tez troche książek ze swiata SW, to postanowilem sobie poukladać, jakby to mogło się skończyć. no i wymyslilem :-)

ihan - 12 Wrzeœśnia 2008, 10:53

NURSie, już wiemy, że wymysliłeś. Interesuje nas: co?
NURS - 12 Wrzeœśnia 2008, 11:03

tak ze szczegółami? a jak ktos kiedyś to zechce wydać? albo lucas na scenariusz przerobi? :twisted: odbierzesz mi miliony milionow.
a poza tym nie wszystko pamietam...

Chal-Chenet - 12 Wrzeœśnia 2008, 12:51

ihan napisał/a
Może dlatego, że cykle są z założenia wielo, wielo, wielotomowe i bohaterów by zbyt szybko zabrakło.

Fakt, coś w tym jest. Ale z drugiej strony może trochę głupio wyglądać, że w wojnie z niezwykle groźnym przeciwnikiem, przeciwnikiem, który lubuje się w zadawaniu bólu, nie ginie nikt, kogo lubimy. To potęguje wrażenie, że to tylko bajka. Chociaż bajka to jest, fakt, ale od razu lepiej by się czytało, gdyby było wiadomo, że nikt nie jest nieśmiertelny. Zobaczymy jak pójdzie dalej.

A, że bohaterów by zabrakło? Nieee, już w samej rodzinie Solo jest 5 osób. Po jednej osobie martwej na dwa tomy i da radę. :twisted:

NURS - 12 Wrzeœśnia 2008, 18:53

jak sobie przypomniałem, to poszukałem, no i znalazlem zakurzony plik.
to było tak ihan, republika się troszkę sypie, swiaty imperium się organizują, moze dojśc do nowej wojny. a tu panie, sru, gdzies w przestrzeni pojawiają się statki obcych, tak obcych, ze obcych wszystkim rasom galaktyki. jest ich z 6 tysięcy i sa nie do ruszenia, dysponują też bronia o bardzo ciekawej konstrukcji. republika wysyla Leie imperium swoich - mają taki traktacik, ze sie nie biją wzajemnie, przedstawicielstwa dyplomatyczne itp itd. obcy dowalaja poselstwu za pomoca dziwnej broni. robi sie panika, bo nie dosc, ze wiedzą kto jest kim, to nakazuja bezwzgledne poddanie sie sobie, hej! na dowod swojej potegi obiecuja zniszczyc coruscant. przy najblizszej okazji. no i niszczą pomimo pol silowych chroniacych planete, czyli robia z niej piekarnik w zamknietym polu silowym. na szczescie sokol millenium się zepsuł, bo Han go nie opchnął na tamtejszym allegro, bo lubi starocie i nie dolecial z akademii jedi, wiec chwilowo luke i han żyją, choć wszyscy myslą, ze nie zyją.
zaczyna sie mala wojenka, ale flota obcych jest totalnie odporna chroniona calym klastem przenikajacych sie pol silowych a pociski nadswietlne likwiduja wszystko,c o sie rusza i nie rusza. floty imperium i republiki dostaja w pupę. seria bitew feria znajomych trupow.
han przypomina sobie o dziwnych kolesiach (z innej książki), którzy mieli statki potrafiace latac w innym wymiarze, probuje ich odszukac, odszukuje, takie tam negocjacje robi, w koncu udaje sie naklonic obcych do oddania jednej jednostki, no i nastepuje uderzenie na serce wrogiej floty, misja samobojcza, z bebna maszyny losujacej wypada han. dup, sru. zamach sie udaje, mozna zmasakrować obcych, ktorzy się wycofuja
republika i imperium sa w prochu, rzecz konczy sie, jak leja leci do stolicy imperium, gdzie otrzymuje propozycje nie do odrzucenia, jako corka lorda vadera moze zostac nowym imperatorem, co w zaistnialej sytuacji, gdy wszystko sie rozpadlo, rodzina i przyjaciele wytrzebieni, wydaje sie jedyna szansa na pokoj, i odbudowe zanim obcy wykombinuja nowy statek-matke.
tadam!
scenariusz w uproszczeniu.

gorat - 12 Wrzeœśnia 2008, 19:14

Nie dałoby się namówić kogo trzeba na takie wyskoki poza oficjalną historię universum? ;) :mrgreen: :bravo Rozumiem, że tylko Leia zostaje żywa ze znanych osób ;P:
Taselchof - 12 Wrzeœśnia 2008, 19:22

:shock: Lucas na pewno to ukradnie :d
Chal-Chenet - 12 Wrzeœśnia 2008, 19:28

Żeby nie ukradł, tekst musi pójść najpierw w SFFH. ;) Może pójdzie? ;) Powiedzmy, jakiś numer tematyczny o SW? :D
Taselchof - 12 Wrzeœśnia 2008, 19:45

gwiezdny numer :D
gorat - 12 Wrzeœśnia 2008, 19:45

Najpierw copyrighty... a jakoś nie widać, by pozwalali na nieoficjalne historie :?
NURS - 12 Wrzeœśnia 2008, 20:52

moze tam i ktoś przeżył jeszcze, tak dokładnie nie pamiętam :-) to jednak z siedem lat ma, jak nie lepiej. takich rzeczy nie da się publikowac, lucasy dobrze się obcopyrightowały :-)
A parę pomysłów mam zamiar przeszczepić do świata Pól dawno zapomnianych bitew. ale o tym sza, to nie ten temat.

Fidel-F2 - 12 Wrzeœśnia 2008, 20:54

NURS, zmień w imionach po jednej literze i luz
gorat - 12 Wrzeœśnia 2008, 20:56

NURS napisał/a
lucasy dobrze się obcopyrightowały
W tym problem :)
NURS - 12 Wrzeœśnia 2008, 21:08

Fidel-F2 napisał/a
NURS, zmień w imionach po jednej literze i luz


można, ale po co, wtedy tekst służył mi za rozgrzewkę, do pisania innych rzeczy, nie mialem zamiaru go publikowac, teraz te kilka scen uniwersalnych wrzucę do innej książki, i bedzie z nich pozytek.

anajo - 13 Wrzeœśnia 2008, 13:03

przeczytane
ślepowidzenie -Wattsa
niesamowita jak solaris Lema
nawiedzony i ciemność - Herberta
oba horrory dobrze mi się czytało
ciemność płonie - Ćwieka
najlepsza polska powieść grozy od tracę ciepło
oby jak najwięcej takich horrorów

Witchma - 15 Wrzeœśnia 2008, 10:34

MASH Richard Hooker
Mistrz gry Sergio Kokis
Ostatnie pokolenie Eliette Abecassis

Fidel-F2 - 15 Wrzeœśnia 2008, 13:09

z ostatniego tygodnia

Veritas - Rita Monaldi, Francesco Sorti Część trzecia i ostatnia. Ten sam klimat i metoda co w poprzednich tomach. Faktycznie Taselchof ma rację, zakończenie próbuje nadać całości wymiar, której ona nie ma i nie potrzebuje. najsmaczniejsza z całej trylogii była część pierwsza, Imprimatur. Ale i tak warto przeczytać całość.

Taselchof napisał/a
przydała by się książka opisująca życie Atto
To mogła by być naprawdę fajna rzecz w trzech tomach.
Taselchof - 15 Wrzeœśnia 2008, 13:17

dokładnie a jakiś lekki jej zaczątek mieliśmy na samym końcu :) kto wie co wpadanie do głowy tej dwójce ;) dla mnie trójka mogła się kończyć zwykłym spiskiem na życie cesarza a tak przedobrzyli ;P:
Fidel-F2 - 15 Wrzeœśnia 2008, 13:28

dla mnie trochę tez przedobrzyli nawet w wypowiedziach derwisza w Bezimiennym miejscu, to wieszczenie o przyszłości świata i spiskach trochę naciagane a sam koniec juz całkiem

a co do Atta to może nawet nie zaczątek a delikatną zapowiedź czegoś takiego - ostatnie trzy lata w Paryżu + Niderlandzki wydawca

Homer - 17 Wrzeœśnia 2008, 16:10

Piekło pocztowe
Bardzo dobre :-) ... Tematy tym razem wzięte na tapetę:
- poczta,
- bycie oszustem (nowy bohater),
- finanse,
- telekomunikacja (internet vs poczta),
-polityka dużych firm,
- kolekcjonerstwo.

Mądrze i śmiesznie. Mocne 5/6.

May - 18 Wrzeœśnia 2008, 20:50

Homer napisał/a
Piekło pocztowe
Bardzo dobre :-) ... Tematy tym razem wzięte na tapetę:

Mądrze i śmiesznie. Mocne 5/6.


Popieram w 100% aczkolwiek jeszcze PWC nie czytalam. A bohater powraca w Making Money - i jest rownie ciekawie!

Witchma - 20 Wrzeœśnia 2008, 10:23

Antonia Fraser "Sześć żon Henryka VIII"
Ita - 22 Wrzeœśnia 2008, 12:57

"K-PAX" Brewera. Świetne, chociaż stylistycznie trochę surowe. Ale to kwestia konwencji - dokuemnatryzm albo coś w tym rodzaju.
Witchma - 22 Wrzeœśnia 2008, 13:05

Ita, ja właśnie skończyłam trzecią część... co tam, skończyłam. Pochłonęłam :)

Styl może i surowy, ale tylko nadaje 'realizmu'. To zdecydowanie nie jest książka, o której łatwo się zapomina.

Adanedhel - 22 Wrzeœśnia 2008, 18:42

Także w końcu coś udało mi się przeczytać. "Colorado Kid" Kinga. Fajne. Nieźle podsumowuje współczesną prasę. Wiem coś o tym.
Chal-Chenet - 22 Wrzeœśnia 2008, 20:40

Magda Kozak - Nocarz. Czyta się błyskawicznie, akcja wciąga, bohaterowie intrygują. Może czasem fabułą pędzi wręcz zbyt szybko, ale to tylko drobny mankament. Generalnie jest to idealne czytadło na jesienny wieczór. Zachęca do sięgnięcia po drugi tom.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group