Melodie przestrzeni [muzyka] - Nasze fantastyczne gusta muzyczne
Hubert - 23 Lutego 2008, 15:27
mad napisał/a | bardziej są kojarzeni z heavy metalem niż hard rockiem (inna sprawa, czy słusznie). |
To można też powiedzieć o Black Sabbath.
dzejes - 23 Lutego 2008, 15:31
mad napisał/a | AC/DC i Judas Priest zaczęli później (liczy się rok debiutu płytowego)
|
AC/DC bardzo lubię, zwłaszcza w samochodzie, gdy muszę gdzieś szybko dojechać ale wrzucanie ich do jednego worka z trzema wymienionymi wcześniej to chyba przesada. Nie uważasz? Australijczycy to gigantyczny sukces komercyjny (Back in Black to drugi album na liście bestsellerów ever), ale artystycznie nie są chyba aż tak wysoko.
Piech - 23 Lutego 2008, 15:51
mad napisał/a | Piechu, Status Quo to nie ten poziom. Zdecydowanie nie. |
Aha, czyli historia ich osądziła. Ja tylko pytałem, bo pamiętam Status Quo wciąż grających ten sam kawałek, przynajmniej tak mi się wydawało, i zastanawiałem się czy się w końcu z tym przebili.
Fidel-F2 - 23 Lutego 2008, 21:24
Dla mnie Led Zeppelin dystansuje wszystkich o kilka długosci. Purple i Sabbath to fajne kapele ale brak im iskry geniuszu LZ. Podobie Budgie (które w Polsce zdobyło znacznie większa popularność niz w rodzinnej WB) czy AC/DC. Status Quo to takie radosne grajki ale zupełnie przecietne, nie potrafili się wyrwać z pewnej standaryzacji, ktorą sami sobie wprowadzili. Przy LZ to weselna kapela.
Dabliu - 23 Lutego 2008, 23:34
Robię sobie jutiubowy przegląd klipów Psychobilly. Oto rezultaty:
The Creepshow Zombies Ate Her Brain
The Creepshow The Garden
The Creepshow - Cherry Hill
Elvis Hitler Showdown
Zombie Ghost Train - R.I.P.
Long Tall Texans - Get back Wet back
I ojcowie gatunku:
The Meteors - Phantom Rider
The Meteors - Rawhide
The Meteors - Chainsaw Boogie
Szara opończa - 24 Lutego 2008, 11:30
jesli chodzi o moja 3 z tych kapel to kolejnosc nastepujaca:
1. Deep Purple - mimo zmian skladow jest to kapela, ktora moim zdaniem bardzo wiele wniosla - szczegolnie Gillanowskie krzyki uksztaltowaly kolejne pokolenia spiewakow - od Dickinsona zaczynajac, poprzez LaBrie a na wszystkich pałermetalowych wyjcach konczac.. Takie a nie inne wykorzystanie klawiszy, a na Blackmorze chowali sie i Satriani i Vai, a na nich kolejni - Kirk Hammet, a po nim dalej moznaby wyliczac
2. Black Sabbath - poczatek totalnie ciezkiego grania, od nich moim zdaniem bezsprzecznie wywodzi sie metal. Koniec kopka
3. Led Zeppelin - hmm.. no tu mam orzech twardy - maja niby hiciory niezlomne, ale jak dla mnie Plant nigdy nie trzymal tonacji, co wyraznie slychac w genialnym zreszta The Song Remains the Same. John Paul Jones mistrzunio. Page - swietnym gitarzysta jest ale wole Blackomre'a.. czemu? po prostu - jak slucham jednego to jest bardzo milo, a jak drugiego to tylko milo:). No i Bonham - szalony, ale znow - wole precyzje Paice'a
Do calego zestawu dodalbym Rush - pmieszanie Hard z progresja...
Fearfol - 24 Lutego 2008, 11:59
ja a wy ciągle w temacie rocka i metalu we wszelkich odmianach. Nikt z was nie słucha rodzimych zespołów punkowych lub świetnie rozwijającego się polskiego reagge ? Indios Bravos, Vavamuffin, Pidżama Porno, Strachy na Lachy, brygada Kryzys.
Agata - 24 Lutego 2008, 12:10
Ja słucham. To znaczy za Indios Bravos akurat nie przepadam, ale reszta owszem. Oprócz Vavamuffinów jeszcze parę innych składów - lubię polskie ragga muffin
mad - 24 Lutego 2008, 12:14
Z tego zestawu cenię tylko Brygadę Kryzys. Vavanuffin nie słyszałem, reszta kapel nie dla mnie. Punkopodobnej muzyki nie lubię: zbyt prymitywna, bez technicznych i aranżacyjnych zawiłości. To proste piosenki tylko.
Dabliu - 24 Lutego 2008, 13:03
Fearfol napisał/a | ja a wy ciągle w temacie rocka i metalu we wszelkich odmianach. |
Psychobilly to mieszanka amerykańskiego Rockabilly lat '50 i brytyjskiego Punkrocka lat '70.
Fearfol napisał/a | Nikt z was nie słucha rodzimych zespołów punkowych lub (...) reagge? |
Chcesz prawdziwego dobrego punka? No to masz:
Siekiera - Między nami dobrze jest
PSY WOJNY Bunt
Chcesz dobrego reagge? No to masz:
bluekilla: skinhead reggae
Martva - 24 Lutego 2008, 14:42
Fearfol napisał/a | Nikt z was nie słucha rodzimych zespołów punkowych lub świetnie rozwijającego się polskiego reagge ? Indios Bravos, Vavamuffin, Pidżama Porno, Strachy na Lachy, brygada Kryzys. |
Pidżamy Porno i Strachów na Lachy mi się zdarza posłuchać, uwielbiam teksty
Ale ja generalnie propolska jestem, jeśli chodzi o muzykę
ilcattivo13 - 24 Lutego 2008, 16:14
Ponoć "Korba" się reaktywowała Ktoś pamięta "Biały rower"?
A jeśli chodzi o "trójcę gigantów rocka" to wg. mnie 1. DP. 2. LZ. 3. BS
Co do G'N'R - inna epoka, ale i tak stoi w moich notowaniach wyżej niż wymieniona wyżej "trójca".
Jeśli chodzi o polskiego rocka, to ostatni słuchany przeze mnie zespół to "Coma". Ale teraz już nie mam doła i nie chce mi się ich słuchać
Hubert - 24 Lutego 2008, 19:42
Jaaaa, ale dziś dostałem prezent. Multum kaset, w czym znaleźć można przynajmniej po 5 Dire Straits i Pink Floyd. Trzeba magnetofon w mini-wieży naprawić.
Co do tuzów rocka, to ja dorzuciłbym Motorhead. Może nie na pierwszym miejscu, ale w czołówce - na pewno. Bez Lemmy'ego nie byłoby thrash-metalu, a więc takich kapel jak Slayer, Metallika czy Megadeth, że o wszelkich Testamentach i Exodusach nie wspomnę.
A z reagge to Habakuk trawię.
Fearfol - 24 Lutego 2008, 19:50
chyba uruchomiłem reakcję łańcuchową dzięki dabilu za link.
dzejes - 24 Lutego 2008, 23:49
Dabliu - ale muzycznie to straszne szczypiorki zapodałeś. Psychobilly fajna zabawa, ale wolę już uczciwe ska A z takich klimatów bardziej pasuje mi Rob Zombie. Szkoda, że z muzyki przerzucił się na horrory. Szkoda i dla muzyki, i dla kinematografii światowej
Fearfol - Ty za to zapodałeś niezłą mieszankę. Każdego z wymienionych zdarza mi się słuchać, ale od kilku dni katuję równie dobrze się rozwijającego polskiego street punka.
EDIT: O na przykład takich rzeczy
Dabliu - 25 Lutego 2008, 06:06
dzejes napisał/a | Dabliu - ale muzycznie to straszne szczypiorki zapodałeś. |
Siekiera, Psy wojny i Bluekilla to szczypiorki? W jakim sensie?
dzejes - 25 Lutego 2008, 23:19
Dabliu napisał/a |
Siekiera, Psy wojny i Bluekilla to szczypiorki? W jakim sensie? |
Odnosiłem się do wcześniejszego postu - z psychobilly
Dabliu - 26 Lutego 2008, 18:31
W związku ze zbliżającą się polską premierą filmu Control, pozwalam sobie zamieścić parę kawałków Joy Division. Dla mnie jest to jeden z najważniejszych zespołów, jakie kiedykolwiek grały, a wokal Iana Curtisa sprawia, że zaciska mi się gardło.
Transmission
Love will tear us apart
Atmosphere
Disorder
Isolation
Shadowplay
She's Lost Control
Czy są na sali fani?
Fidel-F2 - 26 Lutego 2008, 19:55
Słuchałem kiedyś namiętnie Closer, ale wielkim fanem nie bylem.
mad - 26 Lutego 2008, 20:11
Znam właściwie tylko Closer. Płyta na pewno ważna. Czy przetrwała próbę czasu? Hm, nie siedzę w tego typu muzyce, trudno mi ocenić.
dzejes - 26 Lutego 2008, 20:20
mad napisał/a | Punkopodobnej muzyki nie lubię: zbyt prymitywna, bez technicznych i aranżacyjnych zawiłości. To proste piosenki tylko. |
No pewnie, że masz rację!
mad - 26 Lutego 2008, 20:40
Chyba sobie jaja robisz albo głuchy jesteś!
The Mars Volta nie ma już nic wspólnego z punkiem. Dla mnie to jest rock progresywny, nawiasem mówiąc ostatnio odzyskujący popularność i znaczenie.
dzejes - 26 Lutego 2008, 20:41
Aha, czyli jak coś Ci się podoba, to to nie ma prawa mieć nic wspólnego z punkiem. OK
Znam takie przypadki z jazzem, z popem, mam kolejny przypadek do kolekcji.
Fidel-F2 - 26 Lutego 2008, 20:47
nie znam tej kapeli ale w zaprezentowanego kawałku nijak związku z punkiem nie słyszę, definicja mada, wydaje mi sie znacznie blizsza prawdy
mad - 26 Lutego 2008, 20:47
To wytłumacz mi, dzejes, gdzie tam punk rock? Po prostu go tam nie ma. Punk jest prosty i prymitywny - sam się taki wykreował i nie jest to żadna obraza. A jeśli są ambitne kapele, którym to nie wystarcza i postanawiają grać coś ciekawszego, to chwała im za to, że wywodząc się z punka, potrafią z nim zerwać. Świetnym tego przykładem jest The Mars Volta.
edit: literówka
dzejes - 26 Lutego 2008, 20:47
Tak, tak. Hare hare kryszna rama.
Agata - 26 Lutego 2008, 21:11
Dabliu, som, som, siem meldujom
EDYTA: a jak się miłośnicy punka zapatrują na fakt, że tym razem noc żywych trupów będzie w lipcu i Sex Pistols kopną we wzmacniacz (miejmy nadzieję, że przy okazji nie w kalendarz ) na Openerze?
dzejes - 27 Lutego 2008, 00:12
Nie wiem jak miłośnicy punka, ale ja jestem zdegustowany.
Sheila - 27 Lutego 2008, 00:21
U mnie w słuchawkach aktualnie Korpiklaani, i tak od kilku dni, bez przerwy. Ten fiński folk metal daje mi takiego kopa energii, że rano zapominam o kawie
Chal-Chenet - 27 Lutego 2008, 12:08
Polatuje sobie u mnie ostatnio Motorhead: "We are Motorhead", "Inferno" i "Kiss od Death". Powiem krótko: świetne! Zwłaszcza ten środkowy album - są tu porywające kompozycje, znakomite solówki i charakterystyczny, zachrypnięty wokal Lemmy'ego. Teraz muszę sobie skołować ich starsze albumy, bo niestety nie znam ich, a ponoć też wymiatają straszliwie.
|
|
|