Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
hijo - 13 Grudnia 2006, 19:20
zielony951, a jak daleko z Gołdapi jest do Żytkiejm?
Anonymous - 13 Grudnia 2006, 19:30
hijo, masz zarąbistego avika, dopiero teraz zauważyłem, co tam pisze. Mój ulubiony ostatnio zespół.
GAndrel - 13 Grudnia 2006, 19:33
hijo, dlaczego pytasz zielonego? W końcu to ja jestem z Gołdapi. Do Żytkiejm są 33 km.
hijo - 13 Grudnia 2006, 19:44
krisu, dziękuje. poprzedni avik też był systemowy, ucęta okłądka do singla Prison Song, a podpis kojarzysz z którego kawałka?
GAndrel, w sumie nie wiem czemu, mozę dla tego że wydawało mi się, że pisze iż tam bywa.. sam nieweim, dzięki za odpowiedź. Planuję kiedyś się tam wybrać i zobaczyć ichniejszą leśniczówkę
Anonymous - 13 Grudnia 2006, 20:35
hijo, oczywiście. Streamline. Ze Steal this album.
Fidel-F2 - 13 Grudnia 2006, 21:29
nie wiem czy to na pewno prawda, słyszałem od znajomych
W ostatnią sobotę w Wa-wie małżeństwo z czteroletnim dzieckiem wybrało się do jakiejś Galerii na zakupy. W tłumie dziecko zginęło. Odnalezine zostało dziewięć godzin później. Z wyciętą nerką. Dwi godziny później zmarło.
Szlag mnie trafił na miejscu. Przypomina mi sie dawna dyskusja o karze śmierci. Jak takiego *beep* nie zabić? I to tak żeby czuł, że umiera. Ze trzy dni. Jak takiemu zwyrodnialcowi można przyznawać jakiekolwiek prawa? Choćby do miski wody. Nie mam siły nawet przeklinać. Nie wiem po co ten świat istnieje.
hijo - 13 Grudnia 2006, 21:46
krisu, brawo wygrałeś żubrzyka
Fidel-F2, nie wygląda ci to na typową urban legend? Ciężko mi w to uwierzyć, a jeszcze trudniej mi uwierzyć w to, że nie podszedłeś do tego z wielką dozą sceptycyzmu.
Anonymous - 13 Grudnia 2006, 21:47
Fidel-F2, mamy prawo jakie mamy. Niestety.
Fidel-F2 - 13 Grudnia 2006, 21:48
Nie, to nie jest legenda. Zdarzyło się w Galerii gdzie mąż znajomej jest ochroniarzem i był świadkiem tych wydarzeń.
hijo - 13 Grudnia 2006, 21:50
Cytat | Fidel-F2:nie wiem czy to na pewno prawda, słyszałem od znajomych | taki początek opowieści cechuje wszystkie miejskie legendy i zawsze jest ktoś, kto był świadkiem, ale opowiadjący go nie zna. Podchodzę do takich opowieści baaardzo ostrożnie
Romek P. - 13 Grudnia 2006, 22:02
Fidel-F2:
Cytat | Nie, to nie jest legenda. Zdarzyło się w Galerii gdzie mąż znajomej jest ochroniarzem i był świadkiem tych wydarzeń. |
No cóż, łatwo to zweryfikować, bo jeżeli to prawda, to jest to taki skandal, że na pewno trafi do mediów.
Ale podejrzewam, że jednak to nie jest prawda. Nerek nie wycina się na oślep, Fidel, musi być zgodność tkankowa na wysokim poziomie.
gorat - 13 Grudnia 2006, 22:08
To niekoniecznie na przeszczep, niektórzy potrzebują do kolekcji
Anonymous - 13 Grudnia 2006, 22:09
To ja znam jedną legendę.
Tydzień temu ktoś powiedział, że gość się powiesił na naszej ulicy. No prawda i nieprawda. Bo co się pokazało? Gościa rzuciła żona, wyjechała z dzieciakiem do mamusi. A ten postanowił się zwiesić. Udałoby mu się. Ale najpierw kretyn zadzwonił na policję. Zdążył się powieśić, ale policjanci przyjechali na czas. Ściągnęli go. Przeżył.
Tak samo jest z tą historią Fidela-F2. Bo ja nic w mediach nie słyszałem. A oni nie darowaliby sobie takiej sensacji. A jeszcze w Warszawie? Hymmm...
hijo - 13 Grudnia 2006, 22:11
Romek P., zdecydowanie masz rację, ponad to poświęciłem trochę czasu na wyszukiwanie w necie jakichkolwiek informacji na ten temat, stosując wiele kombinacji słów: dziecko, nerka, galeria handlowa, warszawa, zaginięcie,jedyne co znalazłem było to jakieś bzdury na blogu niejakiej chichodajki, ale dotyczyło dwóch lub trzech róznych historii
mawete - 14 Grudnia 2006, 08:42
Też nic nie słyszałem.
zielony951 - 14 Grudnia 2006, 09:37
GAndrel:
normalnie dzieki, wyratowałeś mnie od odpowiedzi Prawda jest bowiem taka że Gołdap to już kraniec moich podróży w stronę północy a na poki to jakoś się już nie złożyło pojechać
hijo:
na szczęście dla Cię jest tu osoba poinformowana a tak serio to co jest w tej leśniczówce do oglądnięcia oprócz niej samej?
hjeniu - 14 Grudnia 2006, 09:39
Gajowy Marucha?
Fidel-F2 - 14 Grudnia 2006, 10:00
GLowy obciąć sobie nie dam ale przy najbliższej okazji popytam o szczegóły.
hjeniu - 14 Grudnia 2006, 10:02
Fidel, możesz dać nerkę, spyli się i urządzi forumowego sylwestra w Mariocie
Fidel-F2 - 14 Grudnia 2006, 10:21
najwyżej norkę na sylwestra w namiocie
gorat - 14 Grudnia 2006, 12:40
Byłem wczoraj w Domu Spotkań z Historią (poszukiwałem brakujących zeszytów Spotkań z Historią). Trochę się przeleciałem po kamienicy, gdyż w sali będącej tym Domem ( ) było zaciemnienie (wyświetlali film). Dostałem i zakupiłem te braki i przy okazji obejrzałem parę fragmentów filmu. Był o niewolniczej pracy tubylców w Myanmarze (Birmie) przy budowie rurociągu. Pokazywali wywiady z nimi, w jakim są stanie (nie wiem, co to było, owrzodzenia, oparzenia? ). Mówiono, że firma amerykańska, prowadząca budowę, sprzedała oddziały amerykańskie, by się mocniej zaangażować. Był też fragment procesu w Sądzie Naczelnym (?), w którym sędzia wypytywał, chyba adwokata pozwanej firmy, dlaczego wojsko myanmarskie ochraniało budowę mimo braku umów, a także do czego służyły lądowiska dla helikopterów pobudowane w pobliżu rurociągów.
hijo - 14 Grudnia 2006, 22:27
Cytat | zielony951:a tak serio to co jest w tej leśniczówce do oglądnięcia oprócz niej samej? |
Chciałbym zobaczyć gdzie kiedyś mój dziadek pracował
gorat - 15 Grudnia 2006, 15:28
FireFox właśnie mnie znokautował. Będąc wylogowanym na innym forum, kliknąłem w pole użytkownika przy szybkim logowaniu. Zdębiałem, jak zobaczyłem całkiem długą listę użytkowników, i to takich, których bym się za nic nie spodziewał. A są chyba zapamiętywane jedynie dokonane wpisy do pola o tej nazwie
Dodam, że jestem w wydziałowym Laboratorium Komputerowym, jak to się w całości nazywa.
Chyba normalnie parę osób prześwietlę...
Ziemniak - 15 Grudnia 2006, 15:32
Autouzupełnianie prawdę ci powie
Pako - 15 Grudnia 2006, 15:34
FF zapamiętuje, co tam było wpisane. Na przykład mi na forum podaje jako userów wszystkich userów z for, gdzie jestem adminem i gdzie robiłem coś z innymi (dodawałem do grup itp.) A że te pola się nazywają tak samo, to FF tam do pomocy pakuje wszystkie te nicki.
W sumie jest to dobre, nie ma co narzekać Haseł nei wstawi, chyba, że ktoś klika zapamiętaj na kompach w pracy/szkole
gorat - 15 Grudnia 2006, 15:43
Ale wytłumacz mi, kiedy to ja mogłem te nicki w ogóle wpisać, by zapamiętało
Edit (15:58): doliczyłem się 24 tematów mających ponad 1000 postów.
Pako - 15 Grudnia 2006, 16:02
A macie osobnych userów? Albo też ff zapamiętuje to ogolnie. Ale ja u siebie w domu tego problemu nie mam, mimo, że z braćmi na różnych userach pracujemy.
gorat - 15 Grudnia 2006, 16:03
No właśnie powinni być rózni...
Dobra, nie drążę, bo wyjdzie na to, że Lublin tu jakąś dywersję robi.
mawete - 19 Grudnia 2006, 09:16
Byśmy nie śmieli
Aga - 19 Grudnia 2006, 17:26
Grrrr... Piszę właśnie pracę zaliczeniową z religii. Nasz ksiądz sobie ubzdurał. A w tym wypracowaniu, jak mawia moja polonistka, woda się leje, mokro po kolana
|
|
|