To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

Fidel-F2 - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:34

PiS ma program? :shock: To oni są w stanie napisać program?
Fidel-F2 - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:36

no i słusznie, warto popierać

dalambert napisał/a
z tego co po TVłach lata to jak na razie PO ma jeden program Polska w budowie
no a PiS ma program 'A my to wszystko rozpierdo...y'

edit: dalambert umknąl z postem ale szczęśliwie udało mi się go zachowac dla potomności ;P:

dalambert - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:38

Fidel-F2, a czytałes ten program PiS, czy to, co tu wykrzykujesz, jest tylko konstatacją wybitnego forumowego intelektualisty ;P: :?:

nigdzie nie umknąłem , przewin se strne leniu to przeczytasz :twisted:

Grimzon - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:40

RD, To radzę przeczytać to co napłodził Palikot dawno tak dobrej fantastyki i pobożnych życzeń nie miałem okazji czytać. Dlatego pytam właściwie co ludzie w nich widzą. Samą propagandę?
Ilt - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:43

Grimzon napisał/a
Dlatego pytam właściwie co ludzie w nich widzą. Samą propagandę?

Nie wiem jak inni, ale ja zdecydowałem się na tę partię metodą eliminacji.

Matrim - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:45

PiS lubi pisać w ogóle: program, białe księgi, raporty zespołowe. Ale nie nadaje się do rządzenia wcale a wcale. Dowód (poza wszelkimi wyłożonymi w latach 2005-2007)? Ostatni ruch kampanijny i sięgnięcie po Zytę Gilowską. Tak durna, nieprzemyślana i krótkowzroczna decyzja nie przystoi partii, która walczy o władzę i ster w państwie. Ale, z drugiej strony, jest pewnym standardem PiS, bo to już nie pierwszy raz.

Jeśli chce się rządzić, trzeba umieć planować na pięć ruchów do przodu, mieć scenariusz na każdą okoliczność. A jak wszystko inne zawiedzie - przyznać się do błędu. PiS nie potrafi nic z tych rzeczy. Twardo bronią swojej decyzji, mimo zapisów ustawowych o apolityczności członków RPP, mimo tego, że wszyscy wokół uważają ich ruch za durny. A PiS ględzi o "obronie wolności poglądów Gilowskiej".

Więc: albo są tak nieprzystosowani, niedouczeni i oporni na argumenty albo cynicznie wykorzystują sytuację, narażają kraj na straty, troszcząc się tylko o wynik wyborów. W obu przypadkach nie powinni mieć dostępu do jakiegokolwiek procesu decyzyjnego, poza ustawowym.

jewgienij - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:46

O jakich programach mówimy?
Dróg się tu nie daje zbudować, a programy przebudowy błyszczą w dyskusjach. Do roboty trzeba, i tyle. Wybaczcie, ale stara praca u podstaw, upiór pozytywizmu, a nie smęty i programy nowoczesne. Brzmi to głupio i "dziarsko", ale innej rady nie ma. Politycy tak naprawdę nie decydują, jak tu sobie żyjemy. Ani Jarek, ani Donald, ani Palikot nie są odpowiedzialni za ogólny syf.

Fidel-F2 - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:47

dalambert, naprawdę uważasz, że muszę czytać wszystko co jakiś głupek napisze?
Taselchof - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:51

RD, nie aczkolwiek w żadnym z programów wyborczych nie znalazłem żądnych konkretów, ani jednego projektu ustawy, większość to pobożne hasła i marzenia aby wszystkim było łatwiej milej i przyjemniej w życiu. Poza programem PiSu nie przeczytałem nigdzie kto zapłaci za kryzys który powoli według zapowiedzi się szykuje, chociaż i tu czytamy o nie sięganiu do "wąskich portfeli", program lewicy był koordynowany podobno i zatwierdzony przez BCC, ot prawdziwa lewica. Podobno gdzieś znajduje się mityczny program PJNu przygotowywany przez Rybińskiego ale na ich stronie też widzę wyłącznie osiem akapitów :wink: do tego przejrzałem jeszcze zbiór programów SLD gdzie przeczytamy że np SLD będzie wspierał Polską kolej. PO ma wypuścić swój program bodaj 11 czy 10 września, więc wtedy się dowiemy co nas czeka przez kolejne lata. Palikot przypomina mi trochę Marka Jurka tylko że jego motywem życiowym nie jest "ochrona życia" tylko antyklerykalizm w sumie poza tym panowie mają dość podobne postrzeganie np. spraw gospodarczych Jurek jest może trochę bardziej liberalny. :wink:
dalambert - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:51

Fidel-F2, po co Ty masz czytać cokolwiek :?: :!: Przecież Ty WIESZ ;P:
Matrim - 6 Wrzeœśnia 2011, 13:57

Taselchof napisał/a
Poza programem PiSu nie przeczytałem nigdzie kto zapłaci za kryzys który powoli według zapowiedzi się szykuje


Mówisz o tym, że płacić mają "ci bogaci"? A z jakiej racji? To, że ktoś ma więcej, bo zapracował, oznacza, że ma utrzymywać obcych ludzi? Bo taką wizję ma Prezes. Obywatele niech płacą po równo, zadaniem rządu jest te pieniądze MĄDRZE rozdysponować. A nie zaglądać do portfeli.

Taselchof - 6 Wrzeœśnia 2011, 14:01

Ależ ja tego nie mówię, tylko Prawo i Sprawiedliwość, chociaż poza kręceniem w sprawie zróżnicowaniu stawek CITu i mitycznego podatku bankowego nie słyszałem. Obywatele nigdy nie będą płacić równo chyba że ktoś pogłówne wprowadzi :mrgreen: ostatnio chyba tylko Tacherowa miała takie pomysły. Mimo wszystko chciałbym wiedzieć czy partie mające na sztandarach obniżki podatków znów nie zarżną nas ich podwyżką.
Fidel-F2 - 6 Wrzeœśnia 2011, 14:01

Grimzon, a cóż Cię tak boli w tym programie?

dalambert, ja mogę czytać różne rzeczy, ale elaboraty głupków odrzucam a priori.

Matrim - 6 Wrzeœśnia 2011, 14:04

Taselchof, "po równo" czyli według jednej stawki podatkowej, uprościłem :) Ale wracając do istoty: to, że PiS jako jedyny podał "skąd" wziąć pieniądze nie ma znaczenia, bo pomysł jest głupi i niesprawiedliwy (ale jak najbardziej "w stylu").
RD - 6 Wrzeœśnia 2011, 14:05

Taselchof napisał/a
RD, nie aczkolwiek w żadnym z programów wyborczych nie znalazłem żądnych konkretów, ani jednego projektu ustawy, większość to pobożne hasła i marzenia aby wszystkim było łatwiej milej i przyjemniej w życiu

A widziałeś kiedyś inny program wyborczy? :wink:

Cytat
Poza programem PiSu nie przeczytałem nigdzie kto zapłaci za kryzys który powoli według zapowiedzi się szykuje,

Jak nadejdzie, zobaczymy, kto zapłaci. I żadne programy tu nic nie zmienią.

Cytat
PO ma wypuścić swój program bodaj 11 czy 10 września

Leniuchy... :mrgreen:

Cytat
więc wtedy się dowiemy co nas czeka przez kolejne lata

Żeby to wiedzieć, też nie potrzebuję czytać opasłych elaboratów wyborczych. Obawiam się, że odpowiedź brzmi "nic dobrego"...

Taselchof - 6 Wrzeœśnia 2011, 14:11

Matrim, ale w innych programach muszę to wyczytać chyba z wnętrzności ich ofiar. Zadłużanie państwa się zwiększa, kryzys za rogiem miło wiedzieć jakie mają pomysły inne partie. PJN głosi nam likwidację agencji rządowych, wszystko pięknie i ślicznie ale drugą ręką zapowiada rozdawnictwo 400 zł miesięcznie na jedno urodzone dziecko. Dajcie Bogowie by się to zrównoważyło, ale co dalej :?: Każda partia głosiła zmniejszenie administracji publicznej AWS,SLD,PiS i PO, żadnej partii się to nie udało baa ostanie zapowiadanie ucięcie 10 % pracowników jej spowodowało szybkie zatrudnianie nowych pracowników do zwolnienia. :twisted: Sojusz mówi cicho o wprowadzeniu (nie ma tego w programie, widać BCC by ich zatłukł za coś takiego) nowej około 50 % stawki podatkowej dla najbogatszych, szara strefa come back :? :?:

RD, raz w życiu tak nieboszczki Unii Wolności bodaj z wyborów w 97 roku :mrgreen: bodaj, ale mówimy o standardach a nie ich braku. Drugim pytaniem jest ile wyborców przejrzy choćby te programy, część woli obejrzeć ładną tabelkę za/przeciw którą kiedyś ktoś wrzucał albo zagłosuje na podstawie "o ci ładny spot zrobili", albo" ten pan w Photoshopie ładnie zrobiony".

Nie wiemy co nas czeka ale nie znamy także recept na problemy, które nas trapią, jak sypiący się system emerytalny, zdrowotny, czy widmo katastrofy demograficznej. Brak pomysłów na takie bolączki jak choćby emigracja ( ze świecą szukać takiego problemu w tych programach).

Agi - 6 Wrzeœśnia 2011, 14:50

Ja zwyczajnie zagłosuję na człowieka, którego znam osobiście od 20 lat i wiem czego mogę się po nim spodziewać.
Matrim - 6 Wrzeœśnia 2011, 15:08

Taselchof napisał/a
ale w innych programach muszę to wyczytać chyba z wnętrzności ich ofiar

Już chyba wolę żeby ktoś niektóre rzeczy przemilczał, niż gadał głupoty dla samego gadania :)

Grimzon - 6 Wrzeœśnia 2011, 15:09

Fidel-F2 napisał/a
Grimzon, a cóż Cię tak boli w tym programie?


Głupota i propaganda.

Przykład:

Cytat
Podatek liniowy 3 razy 18
Ten system jest przede wszystkim prosty i w tym
tkwi jego siła. To jednocześnie element konkurowania
z innymi krajami, gdzie obowiązują już stawki liniowe.


No to pytanie gdzie w zachodniej europie taki obowiązuje (no bo przecież nie równamy do Ukrainy)

Przykład 2:

Cytat
Zakaz udziału osób duchownych w uroczystościach
świeckich
Pokazywanie się osób duchownych w strojach
o symbolice religijnej w czasie ważnych uroczystości
państwowych to zacieranie różnicy między państwem
a Kościołem. To rodzaj presji, która nie powinna mieć
miejsca. Takie postępowanie prowadzi do kuriozalnych
sytuacji, gdy nawet zwykłe otwarcie szkolnego
boiska sportowego odbywa się w formie poświęcenia.
Szkoła, urząd, państwo to instytucje świeckie, w których
trzeba uszanować poglądy ludzi różnych wyznań,
a także niewierzących.


A gdzie konstytucyjna równość obywateli. Jeżeli ktoś jest księdzem to nie jest Polakiem?

i wiele więcej postulatów życzeniowo-propagandowych.

Agi napisał/a
Ja zwyczajnie zagłosuję na człowieka, którego znam osobiście od 20 lat i wiem czego mogę się po nim spodziewać.


Problem w tym że w Polsce głosuje się na partie. Więc pomimo, że podoba nam się jeden uczestnik może spowodować, że do sejmu wejdzie 4 którzy są już daleko od nas.

jewgienij - 6 Wrzeœśnia 2011, 15:38

Żeby coś zrobić, nie wystarczy program. Trzeba to przepchnąć przez Sejm, mieć większość. Żeby mieć większość, trzeba sprzedawać bajki, często sprzeczne z tym, co by się chciało uprawomocnić. Co mi z tych programów? Na ścianie sobie przykleję? Kto ma teraz taką siłę, żeby coś zmienić realnie?
Agi - 6 Wrzeœśnia 2011, 16:08

Grimzon napisał/a
Problem w tym że w Polsce głosuje się na partie. Więc pomimo, że podoba nam się jeden uczestnik może spowodować, że do sejmu wejdzie 4 którzy są już daleko od nas.

Ale nie widzę innej możliwości wyboru. Tak się przy tym składa, że człowiek, o którym piszę będzie miał pierwsze miejsce na liście w moim okręgu, więc oddam swój głos na niego, a nie tylko na partię.

Fidel-F2 - 6 Wrzeœśnia 2011, 16:24

Grimzon, a reszta jest ok?
jewgienij - 6 Wrzeœśnia 2011, 16:34

Ty go znasz, to naturalne, zagłosujesz:wink: Dystansowanie się od partii zaczyna być dla nas jednak za łatwe. Mówię o sobie, nie o Tobie. Też znam kandydata. Nie lubię go, więc nie zagłosuję. Kochać PO, nie pokocham, ale to ta partia ma siłę w ręce do bicia w wariatów typu Kaczyński. Jak będę się obrażać, szukać efemeryd, to kto ich będzie bił? Ułamkowoprocentowy Palikot?
Agi - 6 Wrzeœśnia 2011, 17:07

jewgienij napisał/a
Kochać PO, nie pokocham, ale to ta partia ma siłę w ręce do bicia w wariatów typu Kaczyński.

jewgienij, a skąd wiesz, że mój kandydat nie jest z PO na przykład?

Taselchof - 6 Wrzeœśnia 2011, 17:26

Jestem ciekaw jak będą ujawniać się i identyfikować z okręgiem nasi przyszli senatorowie z JOWów, bo jak na razie wciąż nie wiem kto startuje z mojego. Nie oszukujmy się nie głosuje się na człowieka do Sejmu tylko na daną partię, i o ile osoba na liście nie jest partyjną szychą/ministrem/szefem klubu to jego pozycja w sejmie będzie nikła i całkowicie zależna od partyjnej dyscypliny. Dlatego polecam http://sejmometr.pl/ żeby zobaczyć co poseł na którego glosowaliśmy zrobił w Parlamencie, ile razy głosował i zmieniał Polskę. :wink:
ketyow - 6 Wrzeœśnia 2011, 17:30

jewgienij napisał/a
Kochać PO, nie pokocham, ale to ta partia ma siłę w ręce do bicia w wariatów typu Kaczyński.


No to jest argument! Oby więcej takich obywateli a kraj będzie lepszy! :roll:

terebka - 6 Wrzeœśnia 2011, 17:35

Problemem znajomej, na którą najchętniej bym oddał głos, startującej w moim okręgu do sejmu jest to, że reprezentuje PSL. Nawet nie w tym rzecz, że z czwartego miejsca. PSL to taka łatwa samica, która przylepi się do boku każdego samca Alfa, który akurat zdominuje stado. Nie zależy mi na marnotrawieniu mego cennego głosu na ugrupowanie, które w rezulatcie może wleźć w konszachty również z PISem.
Jak powiedział jewgienij, jest obecnie tylko jedna partia wystarczająco silna by dać skuteczny odpór szaleńcom, mimo swych niedoskonałości.

Martva - 6 Wrzeœśnia 2011, 17:38

jewgienij napisał/a
Jak będę się obrażać, szukać efemeryd, to kto ich będzie bił? Ułamkowoprocentowy Palikot?


Zastanawiam się ile % by miał realnie Palikot, gdyby nie było straszliwego zagrożenia powrotu PiS do władzy.

ketyow - 6 Wrzeœśnia 2011, 17:41

terebka napisał/a
Jak powiedział jewgienij, jest obecnie tylko jedna partia wystarczająco silna by dać skuteczny odpór szaleńcom, mimo swych niedoskonałości.


Ludzie, co wy palicie?

Ok, wrzucam wątek z powrotem do ignorów i już mnie tu nie ma.

Matrim - 6 Wrzeœśnia 2011, 17:42

ketyow napisał/a
Ludzie, co wy palicie?


Jeżeli podoba Ci się perspektywa rządu Jarosława Kaczyńskiego z ministrami Ziobrą, Macierewiczem i Kamińskim w składzie, to nie dam Ci się zaciągnąć ;)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group