Tomcich - 20 Lipca 2006, 14:02 Kolejny ciekawy pomysł wyborczy 
NURS - 20 Lipca 2006, 14:03 Heh, Marcin Kiewicz chyba się wydymał 
wierzejski twierdzi, że na stanowsiko prezydenta miasta nie może startować ktoś, kto nie miał meldunku w danej miejscowości przez ostatnie 12 miesięcy
GAndrel - 20 Lipca 2006, 14:13 Stałego czy tymczasowego? Jeżeli tylko tymczasowy starczał to czyżby przez ostatnie 9 miesiacy Marcinkiwicz mieszkał w stolicy nielegalnie? EDIT: PAC!! 12 miesięcy. Gustaw G.Garuga - 20 Lipca 2006, 14:19 Spoko, nie takie problemy PiS pokonywał. Jeśli cokolwiek, to będzie dużo obłudnej retoryki (Cymański), dętego pustosłowia nastawionego na zagadanie problemu (Gosiewski), powoływania się na "prawa obywatelskie" (Kaczyński) i Marcinkiewicza się do wyborów wystawi, a niewygodny przepis umrze śmiercią tragiczną na ołtarzu prezydentury. NURS - 20 Lipca 2006, 14:26 Ale echo zostanie:-) Może nawet zaszkodzić kandydatowi
GAndrel - 20 Lipca 2006, 14:34 Wierzejski się nie zna. USTAWA z dnia 20 czerwca 2002 r. o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta.
Gustaw G.Garuga - 20 Lipca 2006, 14:48 Nie powiem, trochę żałuję 
NURS - 20 Lipca 2006, 15:51 no tak, uwierzyłem Wierzejskiemu, ja się chyba starzeję
BTW a co tam panie na Ukrainie, bo publikatory tak pieknie milczą na ten temat
Gustaw G.Garuga - 20 Lipca 2006, 22:35 W diabły wszystko idzie. Niepotrzebnie tam nasi prawicowi posłowie jechali "wspierać rewolucję" - roznieśli tylko bakcyla AWSu i teraz się pięknie cały obóz pomarańczowych rozlatuje 
NURS - 20 Lipca 2006, 22:41 Nie, GGG, tam tak było i wcześniej. Uważasz, że piekna Julcia, która skubnęła paręset milionów dolców to demokratka? Jedna ekipa oligarchów posuneła drugą, na sentymentach antyruskich. Ziuta - 20 Lipca 2006, 22:50 Mój bliski kumpel a zarazem daleki powinowaty ma znajomego, który dyplomacił na Ukrainie. Teraz siedzi na emeryturze i załamuje ręce. Już za pomarańczowej rewolucji krzyczał, że Tymoszenka to zwykły (choć antyrosyjski) oligarcha, a Juszczenko to nacjonał podług dobrych tradycji UPA i innych zwolenników powrotu Zakrzońskiego Kraju na łono Ukrainy. Gustaw G.Garuga - 20 Lipca 2006, 22:56 Nie o to NURSie mi idzie, że Tymoszenko i Juszczenko to były niemowlęta polityczne, które wpadłszy w szpony władzy uległy degeneracji, jeno o to, że tak pięknie jaśniejąca jedność "pomarańczowych" rozleciała się w proch wbrew nie tylko jakimś tam pogardzanym górnolotnym hasłom "dobra państwa", ale i elementarnemu instynktowi samozachowawczemu. I tu żartobliwie nawiązałem do AWSu, który nie tylko, że się rozleciał, ale do następnych wyborów szedł jako koalicja a nie samodzielna partia, wiedząc, że szansa na przekroczenie progu 7% jest nikła. I przerżnęli. Z tych analiz, jakie czytałem, wynika, że koalicja Nowej Ukrainy, partii Tymoszenko i socjalistów nie doszła do skutku, bo każdy szarpał w swoją stronę, jakby nie widząc, że ich przewaga nad Janukowyczem jest symboliczna. I najprawdopodobniej już przerżnęli na amen. Ale mogę się mylić, Ukraina to nie Chiny, nie znam się 
NURS - 20 Lipca 2006, 23:04 Gustawie, ja tylko stwierdzilem, ze nikt na Ukraine nie zaniósł żadnej demokracji. Pomogliśmy obalić jedną ekipę oligarchów, powiązanych z Kremlem, za co bekniemy gospodarczo, na inna, ukierunkowana teoretycznie na zachód. Tyle, że ten zachód jakby to powiedziec, bardziej kumaty i ich olał ciepłym moczem. I my będziemy teraz zbierac burzę
IMO Janukjowycz poprzez kurki z gazem odzyska władze. I bedzie wesolo. GAndrel - 21 Lipca 2006, 09:23 W Sejmie cyrk.
EDIT: Poprawka. To nie jest cyrk. To co się tam dzieje wcale nie jest śmieszne. Gustaw G.Garuga - 21 Lipca 2006, 10:35 Zamiast demokracji polscy pionierzy demokracji za żelazną kurtyną zanieśli na Ukrainę jeno "bakcyla rozpadu" 
Zastanawiam się, czy nie zmienić sobie strony domowej. Na razie mam Onet i siłą rzeczy poranek rozpoczynam od przeglądu nagłówków przeważnie o treści politycznej. Po co mi tak zaczynać dzień, skoro, jak słusznie zauważył GAndrel, wieści idą smutne?* *I to mówi ktoś, kto jeszcze niedawno był piewcą hasła "Nie interesujesz się polityką? Polityka zainteresuje się Tobą" 
GAndrel - 21 Lipca 2006, 11:03 A ja się nie poddam i będę na bierząco śledził co taż nasza koalicja nam szykuje. Niewiele moge zrobić, ale przynajmniej chcę wiedzieć. Dopóki ta wiedza jest jeszcze dostępna. mad - 21 Lipca 2006, 17:55 Nie, naprawdę, wkurza mnie PiS majstrowaniem przy ordynacji. Może pomysł miałby jakiś sens w przypadku wyborów parlamentarnych (ale nie uchwalany za pięć dwunasta), w wyborach samorządowych to klapa. PiS zakłada, że gminy i powiaty (które IMO powinny zostać zlikwidowane) to odbicie sytuacji politycznej w skali makro. Bzdura. W moim miasteczku PiS to chyba 3 osoby, PO góra 5, SLD się rozłamuje i jest skłócone wewnętrznie. Szykują się raczej listy niepartyjne - i to popieram. Tylko że w takim przypadku zmiana ordynacji to w najlepszym przypadku uderzenie kulą w płot, a w najgorszym wpieprzanie się w sprawy na dole. A przecież samorządnością miała Polska stać! NURS - 21 Lipca 2006, 18:02 Tak to jest, jak ktoś wierzy w slogany
Spójrz na uduchowiona twarz Kurskiego, to jest oblicze polityki
Ixolite - 21 Lipca 2006, 18:05 A ja tak na rozluznienie letkie, zacytuje swojego kolege:
NURS - 21 Lipca 2006, 18:16 Na mnie dzisiaj popadało. co najmniej kilkanaście trafień
Myślalem, że z tymi modłami to żart jakiś, a tu w TV pokazują, jak Jurek czy inny Marek (ja ich nie rozrózniam opieprza kogoś za naigrawanie się z obrządków chrześcijańskich.
Piech - 21 Lipca 2006, 23:04 Ładnie, gdy ludzie się modlą, ale podejrzewam, że ci akurat nie uważali, gdy ksiądz niedawno czytał: "Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie" (Mt 6, 5-6). GAndrel - 23 Lipca 2006, 09:19 Wierzejski antycypował! Okazuje się, że w ordynacji przepchniętej wczoraj przez koalicję jest zapis mówiący, że kandydat na prezydenta miasta musi przez rok być zameldowany w mieście, w którym chce być prezydentem. Gustaw G.Garuga - 23 Lipca 2006, 10:15  Że niby sami sobie strzelili w stopę?
GAndrel - 23 Lipca 2006, 10:41 Żeby było śmieszniej, w poprzedniej ordynacji też miał być taki przepis ale Trybunał Konstytucyjny go uchylił. A strzelili sobie niestety tylko w stopę. W komisji poprawią. NURS - 23 Lipca 2006, 12:41 Irasiad
Pan prezydęt powiedział! Ziuta - 23 Lipca 2006, 12:58 Irasiad? Czyżby odwet CIA za dowcipy z Bushem mylącym Irak z Iranem? GAndrel - 23 Lipca 2006, 13:37 Po co sięgać za granicę? To nasze swojskie WSI się mści za rozwiązanie. ;> Ziuta - 23 Lipca 2006, 13:40 A WSI to GRU. Putin majstruje
NURS - 23 Lipca 2006, 14:20 Raczej elokwęcja pana prezydęta
Pieknie to powiedział, swoją drogą
Agi - 23 Lipca 2006, 14:46 Pan Prezydęt pięnknie mówi na różne tematy
|
||||||||||
