To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Park marzeń [gry] - Co robić? Czyli w co grać?

Jakuss - 22 Marca 2010, 22:17

ilcattivo13, dzięki Ci za wskazówki ;) .

**

Mi w ręce wpadła nowa gra Metro 2033 jest to FPS, który zawiera w sobie elementy survival horroru i RPG opiera się na powieści SF o tym samym tytule :) i jest pdobna do gry S.T.A.L.K.E.R.. Grałem w nią dopiero parę minut, ale można zauważyć ładnie prezentującą się grafikę :) . Ale jak wiadomo grafika to jednak nie wszystko, dało się też zauważyć liniowość ale może się to zmienić z czasem, w końcu to dopiero początek. Gdy przebrnę może w tym tygodniu do końca gry to postaram się opisać ją dokładniej własnymi słowami ;) .

ilcattivo13 - 23 Marca 2010, 11:47

na moim obecnym sprzęcie Metro nie pójdzie :(
Virgo C. - 23 Marca 2010, 12:24

Wciągnąłem się w Fable. Nadal system walki, który wymaga ode mnie nieomal małpiej zręczności mocno uwiera, ale przynajmniej fabuła jakoś ruszyła do przodu. No i te nieograniczone możliwości w interakcji z innymi postaciami (chociaż mój bohater już ożeniony, dom ma, a nad głową mu aureolka świeci) :mrgreen:
Duke - 23 Marca 2010, 15:18

Ja dla odmiany i odstresowania pykam sobie w "Soldier of fortune" z modami zmieniającymi broń - zamiast 5,6mm SMG jest AK47 i MP5 zamiast 9mm SMG
Matrim - 23 Marca 2010, 21:41

A ja sobie gram od czasu do czasu w Braid :) O ile pierwsze zagadki były banalne, to teraz gra się zrobiła frrrustrująca. Na co komu łamigłówkowo-zręcznościowe gry? ;)
ketyow - 23 Marca 2010, 23:15

Niby do humoru, ale i tak tylko ludzie z tego wątku by zakumali
;P:



:mrgreen: :mrgreen:

Choć kiedy kupuje się takie gry to w sumie do śmiechu nie jest :|

Fidel-F2 - 24 Marca 2010, 07:08

było w innym wątku
ketyow - 24 Marca 2010, 09:21

Z tymi podpisami?
Fidel-F2 - 24 Marca 2010, 16:26

a co to zmienia?
ketyow - 24 Marca 2010, 17:02

No cały joke jest w podpisach. Joke polega mniej więcej na tym, że system zabezpieczeń DRM wymierzony w piratów, dał się najbardziej odczuć uczciwym kupującym, a piraci... dalej piracą.
Sandman - 24 Marca 2010, 18:24

http://www.gametrailers.c...e-witcher/63501

Zapowiada się nieźle. Jedynka mi się bardzo, więc mam nadzieję na kolejną porcję dobrej zabawy.

Witchma - 24 Marca 2010, 20:56

Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Fidel-F2 - 24 Marca 2010, 21:02

przekombinowane
ketyow - 4 Kwietnia 2010, 10:50

Z racji posiadania kilku komputerów w domu i tego, że niektóre są na poziomie PIII 500MHz i 8MB pamięci karty graficznej, trzeba było znaleźć jakąś grę sieciową, która poszłaby na wszystkich. No i padło na GTA 2 - rozgrywka na multi jest genialna, tym bardziej kiedy stoi przed nami możliwość ściągnięcia kupy podrasowanych map - i pojeżdżenia np. DMC Deloreanem z Powrotu do przyszłości :D

A dodam, że GTA 2 jest teraz do ściągnięcia całkowicie za darmo i to legalnie!

Hubert - 4 Kwietnia 2010, 19:37

Że też Blizz nie praktykuje takich działań.
ketyow - 4 Kwietnia 2010, 23:50

Sosnechristo, akurat Blizz nie myśli już o niczym, tylko o pieniądzach. Szkoda, że jakiś śmierdzący WoW zniszczył marzenia graczy gier "klasycznych".

A teraz pytanie do graczy Homeworlda 2. Zainstalowałem, i po odpaleniu mam czarny ekran i wywala do pulpitu. Wyczytałem, żeby zainstalować nowsze sterowniki, czyli... 6.5, tylko że rok już nie jest 2006 a stery mam aktualne. Mam Radeona 3450 na pokładzie laptopa i brak pomysłu jak uruchomić grę. Ktoś coś wie? Użytkownicy nowych kart ATI mogą o grze zapomnieć? Bo na GF 9600GT śmiga. Przy obecnym internecie nie wchodzi w grę ściąganie patchy, choć sam nie wiem jaką wersję mam właściwie, zresztą i tak wyczytałem, że patch nie załatwia problemu. Co robić?

Hubert - 5 Kwietnia 2010, 12:38

ketyow napisał/a
Sosnechristo, akurat Blizz nie myśli już o niczym, tylko o pieniądzach. Szkoda, że jakiś śmierdzący WoW zniszczył marzenia graczy gier klasycznych.


No bez przesady - przecież coś tam na boku tworzą ;-)

ketyow - 5 Kwietnia 2010, 12:49

No niby tak, z racji tego, że gry robią dobre można wiązać z ich długo wyczekiwanymi produkcjami spore nadzieje - jednak z pewnością, gdyby nie zaślepiła ich kasa z WoWa, dostalibyśmy produkty szybciej i lepsze. Starcraft 2 czy Diablo 3 - mam wrażenie, że robią bo muszą i już nie przywiązują takich wielkich wymagań, wobec samych siebie. Gdyby jednak całość wizerunku ich marki zależała właśnie od tych gier? Gdyby nie było WoWa? Jestem pewien, że byłoby lepiej.

Może mimo wszystko są i dobre strony, mają więcej pieniędzy, i nigdzie się nie spieszą - można powoli dopracowywać produkt (gorzej jeśli idzie powoli, nie by dopracować, a dlatego że wszystkie siły skupiają na WoW).

Tak czy owak, w Diablo 2 nawet nie dawno próbowałem grać i szybko mi chęć przeszła - teraz jestem okrutnie napalony na Homeworlda 2, a ten nie działa :| Jutro będę w domu, na stacjonarnym też mam Radeona, jak okaże się że z gry nici, to będę mega zdenerwowany :evil:

Matrim - 5 Kwietnia 2010, 15:49

A ja z innej beczki... Macie jakieś dobre doświadczenia z Assassin's Creed II? Tyle że chodzi mi raczej o wrażanie fabularne, niż szermierczo-akrobacyjne. Klimat florencko-wenecki mnie pociąga, ale czy fabularnie daje radę?
Adon - 5 Kwietnia 2010, 16:02

Mam złe wrażenie. Nie zamierzam być karany za to, że kupuję oryginał więc póki ubisoft się nie nauczy czegoś, żadnego ich produktu nie kupię.
Matrim - 5 Kwietnia 2010, 16:10

Ale to odnośnie dostawania się do zawartości, a nie zawartości jako takiej :)

Zabezpieczenia i aktywacje to chyba temat na osobny wątek.

Adon - 5 Kwietnia 2010, 16:31

Nie, to wrażenie odnośnie całej gry. Innego mieć nie będę, dopóki ubisoft nie zmieni polityki.
Matrim - 5 Kwietnia 2010, 16:33

Nie rozumiem, ale to pewnie coś ze mną nie tak :)
Adon - 5 Kwietnia 2010, 16:44

Ale to naprawdę bardzo proste. Nie będę miał żadnych pozytywnych wrażeń z gry jeśli będę się mordować za każdym razem z jej uruchomieniem przez idiotyczne antypirackie zabezpieczenia uderzające tak naprawdę w tych, którzy kupują oryginały, a nie piratów. I choćby gra była wcieleniem ideału, to kretyńskie zabezpieczenia obrzydzą mi ją do granic i nie zostawią żadnych pozytywnych wrażeń.
Ergo, bojkotuję firmy, które starają się mnie ukarać za to, że legalnie nabywam ich produkty.

Matrim - 5 Kwietnia 2010, 16:53

Głos wołającego na puszczy. Szkoda życia na takie bojkoty :)

Zresztą, na konsoli takich problemów nie mam, a nie jestem też jakimś zatwardziałym graczem, żeby się przejmować. Zabezpieczenia, czy nie, historia jest najważniejsza :) I stąd było moje pytanie.

Adon - 5 Kwietnia 2010, 17:07

Matrim napisał/a
Głos wołającego na puszczy. Szkoda życia na takie bojkoty :)

Nie tak do końca. Poczytaj sobie co piszą ludzie na forach Ubisoftu. Prędzej, czy później firma nagnie karku z dwóch powodów - wkurzonych jest coraz więcej, masa ludzi też deklaruje, że gry zwyczajnie na takich warunkach nie kupi; tego rodzaju zabezpieczenie znacznie skraca żywotność gry (jak długo ubisoft zamierza utrzymywać serwery na te nieszczęsne save'y? problemów z serwerami była już masa, starczyło mi posłuchać znajomego, który kupił grę i w pierwszym tygodniu po premierze uruchomić ją to był sukces, bo serwery były ciągle obciążone). Podobno gdzieś w grze i tak już jest "zaszyta" możliwość zapisywania na dysku i wyłączenia zabezpieczeń, którą ubisoft zamierza włączyć wraz z którymś patchem, jak już się nasyci zyskami. Pożyjemy, zobaczymy. Żonglowanie płytami dla uruchomienia gry było już uciążliwe, a co dopiero to. Stąd, pewien jestem, że nie jestem w tym odosobniony, często do moich oryginalnych gier wgrywałem sobie cracka, aby życie stało się prostsze (gdzieś też czytałem, że w niektórych grach cracki rozwiązywały problemy ze stabilnością całości (!), a to ci dopiero).
Za mało gram, żeby chciało mi się wydawać pieniądze na konsolę.

ketyow - 5 Kwietnia 2010, 18:29

Adon, w pełni popieram, dla mnie gra z zabezpieczeniami, jak piękna by nie była, będzie gniotem. I nie wydam ani złotówki na coś, z czym będę musiał walczyć aby rozsądnie pograć.
ilcattivo13 - 5 Kwietnia 2010, 19:39

bez wcześniejszego zainstalowania cracka, to ja nawet nie odpalam żadnego oryginału. Nie ma sensu się denerwować. Poza tym i mnie się nie raz i nie dwa zdarzyło (o czym zresztą pisałem na forum), że oryginalnej gry bez pirackiego cracka odpalić się nie udało. Jak dla mnie, producenci wybrali mocno złą drogę i myślę, ze jeszcze ze dwa-trzy lata i się o tym przekonają na własnej skórze.
Matrim - 5 Kwietnia 2010, 20:01

Czuję się, jakbym wsadził kij w mrowisko, a tylko pytałem, czy historia w AC2 jest ciekawa i warta poznania :) No ale cóż...

Adon napisał/a
Żonglowanie płytami dla uruchomienia gry było już uciążliwe


Ale czy ktoś podnosił z tego powodu aż taki raban? Przed żonglowaniem płytami było jeszcze dziwniej. Sierra w swoich przygodówkach dawno, dawno temu jako zabezpieczenie wprowadziła wymóg wpisania wylosowanego słowa z instrukcji obsługi - program podawał stronę, wers i kolejne w wersie słowo. Musiałeś mieć oryginalną instrukcję, jeśli nawet nie grę. Takie były czasy i takie zabezpieczenia. Teraz rynek gier jest ogromny i ja się nie dziwię, że każdy próbuje w jakiś sposób chronić dzieło własnych rąk.

Adon napisał/a
Podobno gdzieś w grze i tak już jest zaszyta możliwość zapisywania na dysku i wyłączenia zabezpieczeń


Myślisz, że włączą ją po nasyceniu się zyskami? Ale jakie mają z zablokowania takiej możliwości zyski? Zapisywanie stanu gry na serwerach nie jest przecież odpłatne. Myślę, że to raczej zabezpieczenie na wypadek, gdy "rewolucyjne rozwiązanie" z serwerami nie sprawdzi się w praktyce. Bo myślę również, że ono nie jest błędne z założenia - producent gry chroni twój stan gry, nie musisz o niego dbać, padnie ci komputer, to masz zabezpieczenie i możesz spokojnie grę skończyć, a nie wkurzać się, że trzeba grać od nowa. W Gadu-gadu jest opcja wysyłania listy kontaktów na serwer, żeby ich nie stracić. W Office też jest/ma być (nie pamiętam) możliwość zapisywania dokumentów w wirtualnej przestrzeni. Właśnie dla wygody. Problem z grami jest, wg mnie, winą niedoszacowania przez producentów ilości graczy, którzy faktycznie w pierwszych dniach po premierze zakupią tytuł. I taka ich wina. Według mnie.

Adon napisał/a
w niektórych grach cracki rozwiązywały problemy ze stabilnością całości (!)


A czasami problem z samochodem lepiej rozwiąże pan Henio waląc młotkiem, niż cała ekipa w ASO :) Ja wiem, że należy wymagać jak najbardziej stabilnego programu od kogoś kto go sprzedaje, ale czasem się zdarza mucha w zupie, prawda? :)

ketyow napisał/a
w pełni popieram, dla mnie gra z zabezpieczeniami, jak piękna by nie była, będzie gniotem


Nie rozumiem podejścia. Każdy chroni dzieło własnych rąk/głów przed niepowołanym wykorzystaniem. Producenci się zabezpieczają, a hakerzy za punkt honoru poczytują sobie jak najszybsze rozbicie zabezpieczeń. Taka prawda. Ale na tym forum był już nie raz omawiany problem kopiowania książek, rozprzestrzeniania ich w sieci i strat z tego tytułu. Dla mnie to za jedno - gry a literatura. Nie uśmiechałoby mi się, gdyby ktoś mi zwinął moją pracę i rozdał ją za darmo.

ilcattivo13 napisał/a
producenci wybrali mocno złą drogę i myślę, ze jeszcze ze dwa-trzy lata i się o tym przekonają na własnej skórze.


Myślę, że może nawet wcześniej. Jak pisałem przy okazji postu Adona - rzucili pomysł testowo i teraz sprawdzają jego działanie.

Adon - 5 Kwietnia 2010, 20:27

Matrim napisał/a
Ale czy ktoś podnosił z tego powodu aż taki raban?

Nie wiem, nie pamiętam, bo to, jak pisałem upierdliwe, ale nic w porównaniu do zabezpieczeń z AC2, gdzie bez dostępu do sieci zwyczajnie nie pograsz.

Matrim napisał/a
Myślisz, że włączą ją po nasyceniu się zyskami? Ale jakie mają z zablokowania takiej możliwości zyski?

Nie muszą utrzymywać kosztownych łącz i serwerów. Co, dodajmy, znacznie skraca żywot gry. Starsze gry bez takich zabezpieczeń wciąż mogą się spokojnie sprzedawać, bo żadnych serwerów nie wymagają. Chyba lepszy nawet mniejszy zysk, niż żaden?

Matrim napisał/a
Bo myślę również, że ono nie jest błędne z założenia - producent gry chroni twój stan gry, nie musisz o niego dbać, padnie ci komputer, to masz zabezpieczenie i możesz spokojnie grę skończyć, a nie wkurzać się, że trzeba grać od nowa. W Gadu-gadu jest opcja wysyłania listy kontaktów na serwer, żeby ich nie stracić. W Office też jest/ma być (nie pamiętam) możliwość zapisywania dokumentów w wirtualnej przestrzeni. Właśnie dla wygody.

Akurat ja gwiżdżę na takie "udogodnienie". Należę do grona użytkowników, którzy wiedzą, co robią z komputerem, a jak już jakieś dane sobie przypadkowo skasują, to je sobie nieprzypadkowo odzyskają.

Matrim napisał/a
Problem z grami jest, wg mnie, winą niedoszacowania przez producentów ilości graczy, którzy faktycznie w pierwszych dniach po premierze zakupią tytuł.

Sądzę, że się mylisz. Ilość graczy szacowali tłocząc pewną ilość płyt z grą i biorąc za nie pieniądze. Jeśli wytłoczyli pewną ilość, powinni być pewni, że tą ilość są w stanie obsłużyć. W innym wypadku jest to CAŁKOWICIE ich wina.

Matrim napisał/a
A czasami problem z samochodem lepiej rozwiąże pan Henio waląc młotkiem, niż cała ekipa w ASO :)

Bardzo, bardzo zły przykład. Crackami do gier zajmują się zwykle ludzie CONAJMNIEJ tak samo dobrzy jak ci, którzy je piszą. Idąc tropem Twojego porównania równie dobrze ja mógłbym usiłować zabezpieczenia gry złamać młotkiem.

Matrim napisał/a
Nie rozumiem podejścia. Każdy chroni dzieło własnych rąk/głów przed niepowołanym wykorzystaniem.

A ja jak najbardziej. Zauważ, że zabezpieczenia tak naprawdę uderzają w tych, którzy kupują oryginał - to im "uprzyjemniają" życie, nie w piratów. Piraci prędzej czy później łamią każde zabezpieczenie i tyle z niego i cieszą się grą bez żadnych "przeszkadzajek". Tu nie chodzi o to, że ktoś rozdaje czyjąś pracę za darmo, co potępiam, ale o utrudnianie życia właśnie tym, którzy za tą pracę zapłacili. To tak jakbyś np. w każdym pierwszym rozdziale książki miał zaszyfrowaną treść i mógł ją odczytać tylko przy pomocy klucza dołączonego do książki. No można, ale czy jest to wygodne? Pirat i tak sobie poradzi, ci, którzy ukradną za jego pośrednictwem nie będą z nim mieli problemów, a ci, którzy go kupili niech się bawią z kluczem w odszyfrowywanie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group