Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:38 Hm.. widocznie został tylko unieszkodliwiony  Rodion, a ty jak wyczytałam, nie jesteś Raskolnikow, więc kto jeśli można spytać?
Rodion - 29 Stycznia 2006, 21:41
Nie zdradzilem tego Iscariotowi, to dla czego mialbym to zrobic dla Ciebie?  
Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:44 hm... z jakiegoś opowiadania z naszego ulubionego czasopisma ,,science-fiction''? Iscariote - 29 Stycznia 2006, 21:45
Własnie... a w koncu kazdy wie, że to ja mam najładniejsze oczy w avatarze...Liessie ten demon sam tak wyparował? 
gorat - 29 Stycznia 2006, 21:47
Nic nadzwyczajnego. Tak bywa. U nas i tak jest dużo osób bardzo aktywnych i wiele pojawiających się regularnie
Liessa: witam. ("Czesze" jej twarz "jeżem", potem wali tym z całej siły w zęby - aż zamiast części zębów zostały igły. I zastanawia się: jak tu pozostawić włosy nieruszone. Spostrzega, że są bardzo mocne. Już wie. Wiesza ją za włosy u powały i zawiesza u nogi beczkę. Nawet nie trzeba było długo czekać, jak skóra puściła. Piękny skalp, bedzie klimat tworzył - pada od którejś ławy. Liessa leży. Co tam. Przetacza po niej beczkę, i jeszcze raz, i jeszcze... Oki. Wreszcie wygląda jak należy. O, czegoś zabrakło - Pan Jatek urywa jej nogi i pakuje - specjał dla gremlina gotowy.) Rodion: na Twoje życzenie 
Goldwin - 29 Stycznia 2006, 21:48 Goldwin nadszedł od strony lasu. Przystanął pod ścianą karczmy i zobaczywszy jakieś resztki mruknął: - Cóż za marnotrawstwo przedniego materiału - podniósł i pogwizdując zabrał się do pracy. Ściął kilka młodych świerków, powiązał rzemieniem tworząc ramę. Na nią naciągnął skórę, oskrobawszy ją przedtem z resztek i nagryzmolił : "Tędy do karczmy Pod Obcym - 1000 kroków." - A teraz przybijem na ścieżce i wędrowcy będą wiedzieć kaj iść. - Co mówiąc szybko wykonał. Wracając wstąpił do gospody i ujrzał dziewoję o gorejącym wzroku. Przystanął, podumał, wraził w ogień na kominku ostrze toporca. Czekając przyglądał się jej uważnie i mruczał: - Szpetne te blizny jakoweś na skroni... Któż tak sprawę pokpił... Wyciągnąl rozgrzany metal z ognia, podszedł do Liessy i szybkim ruchem docisnął ją do stołu. - Dyć trza to wyprasować ładnie - rzekł ostrzem po bliznach przejechawszy - Żeby nie było że ktoś oszpecił - dodał pośród swądu przypalonych włosów. Puścił, oceniająco popatrzył i westchnął: - No! Od razu lepiej! Odwrócił się i dobywszy graść monet srebrnych sypnął barmanowi krzyknąwszy: - Barman, miodu! A żwawo, dyć moneta brzęczy a nam pić się kce! Witam wszystkich! Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:49 Iscariote... nie został usunięty( bądź tylko unieszkodliwiony) przez chirurgów-magów. A z tymi oczami to bym się sprzeczała
Rodion - 29 Stycznia 2006, 21:50
Nie.
Demon Liessal jest tylko "uśpiony". Aktywuje sie go zdalnie przez naciśnecie tego guziczka Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:53 Hehe, muszę polecić znajomym że robicie najlepsze operacje plastyczne:) No i jak już wspomniała - dziękuje za miło powitanie i przerobienie na sieczkę:)
Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:56
Rodion, nie będziesz przecież taki prawda? Nie aktywujesz go?
gorat - 29 Stycznia 2006, 21:57
On niekoniecznie - kto inny może
Rodion - 29 Stycznia 2006, 21:58
Mozesz byc pewna że.... 
Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:58 Gorat....Hmm, ciekawe kto??
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 21:59 przecie każdy po 500 poście dostaje swój własny guziczek
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:00 Rodion... czego mogę być pewna??
gorat - 29 Stycznia 2006, 22:00
E, poziomu nie zaniżaj. Więcej trzeba
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:02 Iscarite... widzisz więc ty narazie go nie aktywujesz. Co do innych nie jestem pewna
Rodion - 29 Stycznia 2006, 22:03
Pozostawiam to Twojej intuicji.
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:04 Rodion... ach, to było do przewidzenia. A intuicja mi narazie podpowiada.... że nie będziesz taki i go nie aktywujesz
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 22:06
Ciiii.... i widzisz... wyrwałes mnie ze świata ułudy... jestem nikim  Liessa nie musiała tego wiedziec... mogła zyć w niepewności.. ciągłym strachu... a tu lipa...
Rodion - 29 Stycznia 2006, 22:08 Liessa, gdy poczytasz to forum, to przekonasz sie ze nie ma tu nikogo w pelni "normalnego", ergo niczego nie można zakladac czy byc pewnym.
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:08 Iscariote.... nie płacz, bo zaraz ja się rozryczę  Poza tym nie przejmój się jak nie ty, to Rodion mi aktywuje tego demona prawda?
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:09 Rodion... ale przecież będziesz miał odrobinę litości, tak Ci dobrze z oczu patrzy
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 22:10
Czy ty coś sugerujesz?
Znając go to nie jednego i nie tylko demona
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:12 Iscariote... Oj zaczynam się bać
gorat - 29 Stycznia 2006, 22:12
Co Ty tak tylko na Iscariotę i Rodiona patrzysz? Jak Pani Jatek po dłuższej nieobecności tutaj trafi, to na widok świeżego guziczka z radością go naciśnie. BTW: istnieje coś takiego jak EDIT. Rodion - 29 Stycznia 2006, 22:13
A skad?!
To pozór ino, a litośc jest dla słabych!
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:14 Gorat... bo oni ciągle mie straszą A Jatek to kto przepraszam?
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 22:16
Pociąga ją nasza uroda. Jak nic
Liessa - 29 Stycznia 2006, 22:18 Iscariote... Jak mogłam zwrócić uwagę na waszą urodę jak mnie ciągle zastraszacie demonem??
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
