To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Polowanie na Wąpierza

Matrim - 19 Listopada 2010, 00:11

"Życie, jak w Madrycie" to jednak prawda ;)
Kasiek - 19 Listopada 2010, 00:22

Najpierw pojadę i sprawdzę (o ile to zrobię) a potem będę potwierdzać lub zaprzeczac ;)
Kasiek - 23 Listopada 2010, 17:37

Zaczynam robić świąteczne kartki. W tym roku nie będę kupować gotowców, tylko zrobię sama. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie :D
May - 23 Listopada 2010, 20:38

Kasiek, moja corka (z pomoca rzecz jasna) robi wlasne kartki juz od dwoch lat! Swietna zabawa, tylko potem ciezko pozbyc sie brokatu z dywanow :mrgreen:
Kasiek - 23 Listopada 2010, 21:12

Mój dywan ma 7 cm "włoski". Będzie fajnie :D

Ja się rzucam na scrapbooking teraz. Strasznie m sę to podoba :)

Kasiek - 29 Listopada 2010, 12:08

Szafa wreszcie stanęła w pokoju. Wcale nie dała nam tak wiele więcej miejsca. O dziwo. Musimy ją trochę zmodyfikować (przenieść półki niżej, dorobić ze 3 półki). Ale generalnie jest w porządku.
Szkoda, że cała reszta się wali.

I zasypało nas dziś. Śnieg wali dalej. Ja już nie chcę. Moje kozaki już się nadają tylko do wstawienia do szafy. W styczniu muszę kupić nowe buty, bo glany mają 10 lat i niekoniecznie się nadają na śnieg, przemakają tam, gdzie są przetarte. Nie mam czapki ani rękawiczek, jak nic polecę na L4 niedługo, bo kaszlę i gardło mnie boli.

Wróciłam do domu i o dziwo jeszcze żyję, nie pokłóciłam się z matką, nie zabiłam siostry (ale to pewnie dlatego, że jej nie ma w domu.

Nie chce mi się iść do pracy. Miałam wczoraj niezbyt miłą rozmowę z szefem, że jestem zbyt mało cierpliwa. Jak można być cierpliwym po 6-7 h pracy z debilami? Bo niestety większość taka jest (nie liczę tego pana, który chciał, żebym do niego oddzwoniła tylko po to, żeby mi powiedzieć, że dziękuje i kilku innych).

Zostałabym w domu...

Jedenastka - 2 Grudnia 2010, 21:55

Pytałaś o teatr w Warszawie. Słyszałam nieco dobrego o "Weekendzie z R." w Och-Teatrze (nie byłam więc do końca nie wiem jak jest). Sprawdź to - jeżeli lubisz Krystynę Jandę.
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 22:27

Uwielbiam Jandę, dzięki za info :)
Kasiek - 26 Grudnia 2010, 15:30

To były najcudowniejsze Święta w życiu. Wigilia u teściowej, do 12.30 miałyśmy wszystko pod kontrolą, było bardzo przyjemnie, mimo, że tylko 6 osób było. Nawet śpiewaliśmy kolędy, niekonieczne bez fałszu, niekoniecznie poważnie (to było najlepsze). Nikt nikogo nie opierdzielał, nikt nie robił wyrzutów, ani się nie denerwował. Potem na dwie godziny wstąpiliśmy do mnie i to było fajnie, bo krótko. Po powrocie mieliśmy iść na pasterkę, ale zaczęliśmy rozmawiać, potem otworzyliśmy miód pitny i tak rozmawialiśmy o wszystkim i niczym do trzeciej. Rano śniadanie zamiast o 10 było o 12 :D Kolacja u cioci, którą uwielbiamy, a dziś luzik, pełen luzik. Lubię moją nową rodzinę, zwłaszcza, że ona lubi mnie. Nasza choinka się sypie, ale umiarkowanie. Do sylwestra wytrzyma. Jak nam się spełnią wszystkie otrzymane życzenia, to za rok będę wielodzietną matką :mrgreen:
Kasiek - 7 Stycznia 2011, 09:00

Stwierdziłam, ze czas założyć firmę. Wysłałam zgłoszenie do Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości, rozglądam się też za innymi możliwościami zakładania galerii rękodzieła. Stwierdziłam, ze kto nie próbuje... ten nie ma ;) Najwyżej stracę trochę kasy, a to się odrobi.
Na razie gąszcz przepisów mnie przeraża, ale powoli zaczynam wszystko rozumieć.

ilcattivo13 - 7 Stycznia 2011, 09:30

:bravo Kasiek :D Powodzenia :D
Martva - 7 Stycznia 2011, 11:36

Kasiek napisał/a
Najwyżej stracę trochę kasy, a to się odrobi.


Zazdroszczę odwagi i pewności siebie ;)

I w kwestii rękodzieła - chciałabym żeby Polska była drugą Irlandią. Dostałam bizuteryjne przepisy dla UK, w Irlandii są takie same, nawet głupia granica wagowa srebra w wyrobie z obowiązkowym cechowaniem jest wyższa - u nas trzeb cechować od 5g, u nich od 7 z hakiem.

Kasiek - 7 Stycznia 2011, 15:09

Mów, że Ci się waga zepsuła :p

Martva
, to nie jest odwaga i pewność siebie, ja jestem taka PaniKa, że trudno o większą, ale jak teraz tego nie zrobię, to kiedy? Na razie większość kosztów mogę odliczyć od podatku, więc nie jest źle. Mam też etat, więc nie muszę płacić ZUSu (docelowo i tak będę ubezpieczać się w GB), tylko zdrowotną składkę, z czego i tak większość mogę odliczyć od podatku, a jak jeszcze doliczę do tego inne koszty to i podatku nie będzie (na 200 zł miesięcznie "fanaberii" firmowej mnie stać).
Zobaczymy, jak to wyjdzie :)
Mnie chyba nie będą obowiązywały przepisy odnośnie srebra, bo będę tylko pośredniczyć w sprzedaży. Właśnie przekopuję się przez wszystkie papierzyska...

No i mam nadzieję, że wystawisz coś czasem u mnie, po preferencyjnej stawce :mrgreen:
Swoją drogą, jak zobaczyłam wczoraj stawkę decobazaaru (bodajże) - 50% dla nowych artystów, to szczęki szukałam razem z Marcinem przez pół godziny. :shock:

Martva - 7 Stycznia 2011, 15:32

Kasiek napisał/a
Mam też etat, więc nie muszę płacić ZUSu


A, no tak. To jest fajna opcja, z drugiej strony jak pracowałam nie na etat w godzinach jak etat, to biżuterii nie tknęłam :(

Kasiek napisał/a
Mnie chyba nie będą obowiązywały przepisy odnośnie srebra, bo będę tylko pośredniczyć w sprzedaży.


A to nie wiem, pytałaś na wizażu w wątku o DG?

Kasiek napisał/a
Swoją drogą, jak zobaczyłam wczoraj stawkę decobazaaru (bodajże) - 50% dla nowych artystów, to szczęki szukałam razem z Marcinem przez pół godziny. :shock:


Ups, a myślałam żeby tam zapukać. To nie wiem czy jest sens.
EDIT: aż znalazłam ich regulamin, piszą o 25% i ani słowa o nowych (inna rzecz że podobno niechętnie przyjmują). Ale 50% prowizji to brzmi jak Wylęgarnia ;P:

Kasiek - 9 Stycznia 2011, 17:35

Może i wylęgarnia, opieram się na podanych przez jedną dziewczynę zestawieniach.
Na razie utknęłam na stronie internetowej (koszt zrobienia to ok. 3000 zł minimum i z koleżeńskim rabatem) więc ustawię się w kolejkę po jakieś unijne dofinansowanie (w następnym tygodniu w wolny dzień po zwolnieniu się pofatyguję do biura), bo kredytu na dzień dobry brać nie będę, zresztą, jaki normalny bank mi da :D
Rozmawiałam dziś z kumplem, który zajmuje się metaloplastyką i robi różne mniamuśne rzeczy, czy może by coś... Zapalił się do tego jak szczerbaty na sucharki :)

Martva - 9 Stycznia 2011, 17:40

Kasiek napisał/a
Na razie utknęłam na stronie internetowej (koszt zrobienia to ok. 3000 zł minimum i z koleżeńskim rabatem)


Yyyyy... a to jest jedyna opcja?

Kasiek napisał/a
więc ustawię się w kolejkę po jakieś unijne dofinansowanie (w następnym tygodniu w wolny dzień po zwolnieniu się pofatyguję do biura)


Mam szczerą nadzieję że macie to jakoś fajniej rozwiązane.

Kasiek - 9 Stycznia 2011, 18:53

Martva napisał/a
Kasiek napisał/a:
Na razie utknęłam na stronie internetowej (koszt zrobienia to ok. 3000 zł minimum i z koleżeńskim rabatem)


Yyyyy... a to jest jedyna opcja?


nie, zawsze mogę zatrudnić studenta informatyki, który zrobi to za 2000 zł, ale: nie wystawi mi faktury (nie wrzucę w koszty), jak coś spier*dzieli to wzruszy ramionami i się zwinie, nie zopiekuje się tym w najbliższych latach. A tego kumpla znam dobrze, wiem, że jego praca jest tyle warta, poza tym obejmie mnie czułą opieką informatyczną :D bo ja lewa jestem. No i wystawi fakturę za swoje usługi, bo też ma firmę.

Kasiek - 14 Stycznia 2011, 13:28

Czuję się pokonana przez system... Poszłam się dowiedzieć o dofinansowania dla firm (program Outplacement) - wnioski składa się do 21 stycznia i 4 lutego (I i II tura) ale już dziś dostałam info, że na dofinansowanie nie mam co składać wniosku, bo pieniędzy już nie ma. Pytam - zaraz, jak to nie ma, skoro jeszcze wnioski można składać, a rozpatrywanie ma być w lutym? No ale już są rozdysponowane.

Nie rozumiem, ale ok. Szlag by to trafił. :evil:

Martva - 14 Stycznia 2011, 16:39

Może druga tura była na wszelki wypadek gdyby w pierwszej poszło za mało wniosków?
Kasiek - 14 Stycznia 2011, 18:45

No ale tak czy inaczej termin składania wniosków nie minął. W lutym dopiero miały być rozpatrywane. To jakim cudem JUŻ nie ma kasy?
Fidel-F2 - 14 Stycznia 2011, 21:44

może Cię wpuścili w maliny
Kasiek - 15 Stycznia 2011, 13:18

W poniedziałek zadzwonię raz, albo dwa i zobaczę jaka będzie wersja przez telefon. Wniosek zamierzam złożyć tak, czy siak. Szkolenie też się przyda, oszczędzi mi to dużo czasu (przekopywanie się przez tony informacji i dzadostwa internetowego), ale szczerze mówiąc ten brak kasy do podziału trochę mnie zdołował. Potrzebuję 5000 zł, a zaoszczędzenie będzie ciężkie...
Kasiek - 17 Lutego 2011, 19:56





6 dni urlopu, trochę filcu i innych ozdóbek, nowa maszyna do szycia i nauka obsługi tejże :D

Godzilla - 17 Lutego 2011, 20:04

O ja cię, jakie fajne pokrowce! To na komórki?

Zazdroszczę maszyny.

Ellaine - 17 Lutego 2011, 20:06

Śliczne. Aż chciałoby się rzec: Chcę takie! :D
Śliczne. Ups, się powtarzam chyba xD

Kasiek - 17 Lutego 2011, 20:11

Godzilla napisał/a
To na komórki?

Na komórki, niewielkie aparaty fotograficzne (zwłaszcza te z kieszonką dodatkową - na karty pamięci, kabelki), mp3 i mp4, takie tam :)

Godzilla napisał/a
Zazdroszczę maszyny.

Dzięki, ale to trzydziestoletni staroć, choć chodzi jak złoto :) Nowa, znaczy niedawno ją dorwałam :)

Ellaine napisał/a
Śliczne.

Dzięki. :)

W planach mam też poszewki na poduszki, kosmetyczki i torebki, uszyłam pierwszą wieczorową (jamnika), ale już ją zabrała przyjaciółka, jak ją odwiedzę, to zrobię zdjęcie...

Godzilla - 17 Lutego 2011, 20:14

Rewelacja.
Agi - 17 Lutego 2011, 21:01

Kasiek, zdolne dziewczę jesteś! :bravo
Kasiek - 18 Lutego 2011, 14:23

Usiłuję mamę Marcina namówić do tego, co zawsze miała w planach - szycia poduszek, w końcu kończyła akademię sztuk pięknych... może mi się uda :)
Kasiek - 22 Lutego 2011, 19:36

Złożyłam dokumenty o dofinansowanie założenia działalności gospodarczej. Nie liczę że się uda, bo za dużo konkurencji, ale trzymajcie kciuki :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group