Ludzie z tamtej strony świata - Robert J. Szmidt aka PP NURS.
NURS - 8 Września 2009, 21:37
Dzięki dalambercie. Zdziwię cię pewnie, ale ten tekst poszedł w zastepstwie. Rafał zamówił opowiadanie, a mnie się ono w trakcie pisania rozrosło do powieści. No i musiałem na szybko napisać coś do numeru. Trzy wieczory nad tym pomysłem siedziałem, stad, jak ktoś zauważył, parę wątków można by jeszcze domknąć, co pewnie zrobię.
dalambert - 8 Września 2009, 21:40
NURS napisał/a | jak ktoś zauważył, parę wątków można by jeszcze domknąć, co pewnie zrobię. | I bardzo dobrze robota po Twojej, a cała przyjemność po naszej czytelniczej stronie
NURS - 8 Września 2009, 22:21
Generalnie chcę się teraz trochę pobawić tym światem. mam pomysł na parę powieści, osadzonych w realiach tamtej wojny a raczej obu wojen - ten cywilnej i z aniołami. Zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie dłuuga kolejka tłumaczeń czeka.
Fidel-F2 - 9 Września 2009, 10:02
tylko czekać
Kruk Siwy - 18 Września 2009, 10:34
A coś ty taki chlamelełon? Raz czerwony raz zielony? Obywatelu NURSIE?
NURS - 18 Września 2009, 10:50
1. Żeby mnie ktoś zauważył wreszcie
2. Sprawdzamy, kto socjalistycznie czuwa na forum.
3. Uptade updateował.
Hubert - 18 Września 2009, 16:05
Właśnie chciałem spytać, czy nie wróciłeś do Adminowania na forum.
NURS - 18 Września 2009, 18:39
Przed waszymi kaprawymi oczakmi nic się nie ukryje
Przez pewien czas będę jechal na pomarańczowym.
Ozzborn - 19 Września 2009, 15:36
A to ciekawskie bo pomarańcza jest tylko na głównej, a nick przy postach dalej zielony. To tak, żeby zdezorientować wroga?
NURS - 19 Września 2009, 15:38
Fucktycznie. Chyba coś pogmeralem w ustawieniach.
Ozzborn - 19 Września 2009, 15:51
ups
NURS - 19 Września 2009, 16:01
O, wiem, mam ręcznie ustawiony kolor nicka w profilu.
Ozzborn - 19 Września 2009, 16:03
No to witamy z powrotem pana pomarańczka
NURS - 19 Września 2009, 16:04
jakby to miało jakieś znaczenie
To i tak chwilowa sprawa.
Hubert - 19 Września 2009, 21:36
NURS, ale dzięki temu użytkownicy poczują się bezpieczniej, pewniej, jak za dawnych czasów... przez chwilę
xan4 - 19 Września 2009, 21:54
NURS, przybył na pomoc, aby przeciwdziałać atakowi dziwnych, nowych użytkowników.
xan4 - 7 Października 2009, 12:34
NURS, się pojawił, po długiej nieobecności
dalambert - 7 Października 2009, 12:36
NURS, gdzie żeś Ty bywał ... ???
NURS - 7 Października 2009, 12:48
Oj, gdzie ja nie bywałem
A najważniejsze, czego nie robiłem.
Urlopowałem się na wyspie slynącej ze znaczka i na półwyspie, na którym stoi najwyższy budynek świata.
dalambert - 7 Października 2009, 12:50
Widziałeś błękitnego Mauritiusa - a budynki wysokie to se jakieś szejki furt stawiają
Kruk Siwy - 7 Października 2009, 12:52
Albo inne żółtki. (Bez obrazy dla żółtych)
NURS - 7 Października 2009, 13:08
Widziałem, dalambercie w Port Louis.
Szejki, a jakże. Burj Dubai 818 metrów wysokości, kosmos normalny. A ponoć obok stawiają coś co bedzie miało ponad kilometr ponad ziemię.
Ale to wszystko pan pikuś, jak śpiewają elektryczne gitary. Udało mi się pociągnąć żywego lwa za ogon!
dalambert - 7 Października 2009, 13:10
NURS napisał/a | Udało mi się pociągnąć żywego lwa za ogon! |
A lew to przeżył! Obrońcy zwierząt Cię nie pokarali za takie bezeceństwo ?
Rafał - 7 Października 2009, 13:14
NURS napisał/a | Udało mi się pociągnąć żywego lwa za ogon! | Jak to dobrze, że można pisać jedna ręką. A skoro jesteś to ci powiem, że bardzo fajnie Resnicka przełożyłeś, wcześniejsze tłumaczenia to tez twoje były? Bo wrażenie mam odmienne.
Kruk Siwy - 7 Października 2009, 13:17
Zamaruję kupić tego Resnicka, bo to mój ulubiony tytuł. A co do Lwów to mam fotę z żywym lwem na kolanach. Przebijesz to?
nimfa bagienna - 7 Października 2009, 13:20
Myślę, że może to przebić jedynie fotka, na której żywy lew trzyma na kolanach Kruka Siwego;)
Kruk Siwy - 7 Października 2009, 13:23
Hihi.
A fotkę zapodam żeby nie było tylko muszę zeskanować bo nie mam jej w kompie.
A teraz może Gospodarz opowie o różnicach w starym tłumaczeniu Resnicka i swoim obecnym. Już wiemy że jest lepsze (dzień bez wazeliny dniem straconym) ale dlaczego?
dalambert - 7 Października 2009, 13:23
Kruk Siwy napisał/a | A co do Lwów to mam fotę z żywym lwem na kolanach | A to jej Lew było ?
Kruk Siwy - 7 Października 2009, 13:25
Stary Zbereźnik. Sam zobaczysz i będziesz przepraszał. I nie zaśmiecajmy wątku.
NURS - 7 Października 2009, 13:38
Po kolei.
dalambercie, lew przeżył, ja przeżyłem, obroncy nie bardzo. przy lwach nie wolno biegać i krzyczeć. no a oni wiesz, jak żywiołowo reagują.
Rafał - dzięki, te opowiadania to tylko przedsmak samych książek, które są o wiele bardziej dopracowane fabularnie. Wcześniejsze wydanie Na tropie jednorożca tłumaczyła Danka Górska, ale mam nadzieję, że moje bedzie lepsze a na pewno bardziej jajcaste.
co do zdjęcia. zobaczymy, muszę je poprzeglądać, bo jest tego sporo. ale może zdjęcie z gepardem głaskanym po główce jak kotek na dobitke będzie dobre:-) Kruku - po zrobieniu pierwszego tomu Na tropie... (a są juz trzy) poczytałem fragmenty starego wydania, IMO róznica polega na tym, że ja podszedłem do tego z większym jajem, na przykład w nazewnictwie postaci, czy w odniesieniach.
|
|
|