To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska

elam - 13 Czerwca 2006, 11:31

to cos jak bobsleigh z jamajki?
RD - 13 Czerwca 2006, 11:37

Jamajczycy mieli jednak swój styl, jak by nie patrzeć. I starali się mocno.
RD - 13 Czerwca 2006, 11:39

mawete napisał/a
Ja stawiam flaszkę na Niemców :D ktoś się założy? :mrgreen:


Przyjmuję! Stawiam na Polaków piwo bezalkoholowe! A co, jak szaleć to szaleć!

elam - 13 Czerwca 2006, 11:39

a no pewnie, nie przecze :)
RD - 13 Czerwca 2006, 11:44

Elam, postaw na Polaków paczkę czypsów.
Zrobimy sobie z mawete wspólną imprezkę, żeby uczcić zwycięstwo białoczerwonych

elam - 13 Czerwca 2006, 11:49

ja moge nawet popcorn zrobic! tylko prosze nie pluc lupinami na ekran !! :mrgreen:
Rafał - 13 Czerwca 2006, 12:25

W mojej mieścince pewien pan wyrzucił telewizor przez okno po meczu naszych orłów. Chyba miał jakieś złudzenia :evil: Mogę obstawiać środowe spotkanie :wink: na 4:1.

A może by tak wysłać nasze orzełki do Ghany? Pozytywnie mnie zaskoczyli, do 35 minuty grali super, potem chyba trochę kondycja im siadła.

Sasori - 13 Czerwca 2006, 12:44

Cytat
to cos jak bobsleigh z jamajki?

Nieno, kanaryjos to Brazylijczycy i należy im się kuchnia szacunek, za to, jak kochają piłkę nożną i za to, jak doskonale to widać.

joe_cool - 13 Czerwca 2006, 13:42

zgadzam się z Rafałem - 4:1 będzie. zresztą musi być, bo się z kumplem założyłam, że nasi strzelą Niemcom co najmniej jednego gola... :|
mawete - 13 Czerwca 2006, 13:52

Nie lubię bezalkoholowego... :(
Angelus - 13 Czerwca 2006, 14:13

Podobno jutro ma być powtórka z Grunwaldu. :wink: Obawiam sie jednak, ze wynik owej bitwy będzie inny od poprzedniego.. :(
elam - 13 Czerwca 2006, 14:14

a mamy w druzynie litwinow??
Angelus - 13 Czerwca 2006, 14:21

Tego niestety nie wiem ale może z krwią takową jakiegoś przodka... :wink:
Ręce opadają jak pomyślę, ze mój prapra... dziad pod Grunwaldem u boku księcia Witolda stawał i Krzyżaków zatrzymał.W grobie sie przewraca biedaczek, to pewne. :wink: Jutro będzie Dzień Sądu. :evil:

reginald - 13 Czerwca 2006, 14:28

Angelus napisał/a
Podobno jutro ma być powtórka z Grunwaldu. :wink: Obawiam sie jednak, ze wynik owej bitwy będzie inny od poprzedniego.. :(


Może odśpiewają chociaż Bogurodzicę - przynajmniej Romek Minister byłby wniebowzięty

Angelus - 13 Czerwca 2006, 14:39

Byle za śpiewanie nie brała sie Edytka czy Kaczor. :mrgreen:
mawete - 13 Czerwca 2006, 15:11

KACZOR! Niech śpiwea Kaczor! Wtedy wygramy... Niemcy tego nie wytrzymają... :mrgreen:
dzejes - 13 Czerwca 2006, 15:11

Wygramy ten mecz.
Jestem niepoprawnym optymistą i tak zakładam.
Założyć też się mogę, byle nie o alkohol ;)
Odbiór na Polconie - jedynie!

mawete - 13 Czerwca 2006, 15:12

dzejs: dobra.... o mercedesa klasy S :D
dzejes - 13 Czerwca 2006, 15:14

Hmm... Zakładając stawki bukmacherskie mogę na to iść.
Ty Merca - ja 20-letniego Malucha. Co tam, zaryzykuję te dwie stówki.
:lol:

dzejes - 13 Czerwca 2006, 15:51

Zdesperowany kibic
Tomcich - 13 Czerwca 2006, 16:37

Na rozładowanie napięcia przedmeczowego:

Śpieszmy się kibicować naszym, tak szybko odchodzą...
...z mundialu
***
Co krzyczy kibic, gdy reprezentacja przegrywa 3:0
Brońcie wyniku!!! Brońcie wyniku!!!
***
Dlaczego Dudek nie został powołany do reprezentacji?
Bo przez ostatnie 50 meczy nie strzelił gola.

(A mógł wziąść przykład z kolumbijczyka :mrgreen: )

NURS - 13 Czerwca 2006, 17:20

Angelus
Cytat
Tego niestety nie wiem ale może z krwią takową jakiegoś przodka... :wink:
Ręce opadają jak pomyślę, ze mój prapra... dziad pod Grunwaldem u boku księcia Witolda stawał i Krzyżaków zatrzymał.W grobie sie przewraca biedaczek, to pewne. :wink: Jutro będzie Dzień Sądu. :evil:


Masz to tak udokumentowane? :-) Moi to mogli być po każdej stronie...

Fidel-F2 - 13 Czerwca 2006, 17:47

...albo nawet na tereny Polski jeszcze nie dotarli :D
Vesper - 13 Czerwca 2006, 17:56

Na szczęście MŚ się na naszej reprezentacji nie kończy ;) ....

Właśnie Francja ma grać ze Szwajcarią... Mam nadzieję, że ser i czekolada załatwią żaby i kabaret ;)

Argael - 13 Czerwca 2006, 20:51

Widział ktoś mecz Australii z Japonią? Ja niestety nie, a szkoda, bo bardzo chciałbym zobaczyć te ostatnie 8 minut, w ciągu których Australijczycy wlepili Japończykom 3 gole. Podobno to były pierwsze w historii bramki, jakie Australia strzeliła na Mistrzostwach Świata.
Angelus - 13 Czerwca 2006, 22:28

NURS napisał/a
Angelus
Cytat
Tego niestety nie wiem ale może z krwią takową jakiegoś przodka... :wink:
Ręce opadają jak pomyślę, ze mój prapra... dziad pod Grunwaldem u boku księcia Witolda stawał i Krzyżaków zatrzymał.W grobie sie przewraca biedaczek, to pewne. :wink: Jutro będzie Dzień Sądu. :evil:


Masz to tak udokumentowane? :-) Moi to mogli być po każdej stronie...


Mam.Niestety tylko błękitna krew mi pozoztała po przodkach i ich chwalebnych czynach. :cry: Dwa nagie miecze Ruskie zabrali. :? A jak nie Ruskie to inne okupanty... :cry: Ale pochwalić zawsze sie mogę przodkiem, co to na słynnym dziele Matejki figuruje w bliskim sąsiedztwie Wielkiego Mistrza(bynajmniej nie w dowód przyjaźni :wink: ), a i w Krzyżakach pojawia sie jako jeden z dowódców wojsk polsko-litewskich. :mrgreen:

Zapisała się rodzina na kartach historii. :wink: Mi to jednak chyba nie grozi. :mrgreen:
Chociaż...nigdy nie mów nigdy, prawda? :wink:

Aga - 13 Czerwca 2006, 22:32

Angelus:
Cytat
Niestety tylko błękitna krew mi pozoztała po przodkach i ich chwalebnych czynach

O, to tak jak u mnie. Chociaż mój pradziadek był szlachcicem, miał herb i te sprawy, to mnie też tylko błękitna krew została, bo majątek diabli wzięli.
:oops: Przepraszam za offtopa...

Angelus - 13 Czerwca 2006, 22:49

To sobie możemy podać ręce. :(
Niestety nie zaproszę Was do mojego majątku na grilla w ogrodzie, gdyż majątek diabli wzięli zanim ja pojawiłam sie na tym ziemskim padole. :evil:

Wracając do tematu jutro spełnię swój obywatelski obowiązek i obejrzę to starcie Polska-Niemcy.Moja krew sie we mnie burzy, brak mi wiary w zwycięstwo ale duchem będę z naszymi "rycerzami", jako niegdyś mój przodek był nie tylko duchem ale ciałem na polach Grunwaldu. :mrgreen:

Tomcich - 13 Czerwca 2006, 23:08

A propos jutrzejszego meczu Polska - Niemcy.
Historia znaleziona w necie:

W odpowiedzi na t-shirty sprzedawane w Niemczech "W 1939 roku Polska została pokonana w 28 dni. W 2006 roku wystarczy 90 minut" Polacy przygotowali ripostę t-shirtową o treści:

"Bez Rosjan w 17. minucie nie dacie nam rady! Cedynia 972 - Grunwald 1410 - Dortmund 2006"

Wersja rozbudowana:

Jeżeli ma być tak jak w 1939 to w 17 minucie wpadną na boisko Ruscy.

W 3 minucie Anglicy z Francuzami powiedzą, że bardzo im szkoda Polski, ale nic nie zrobią.

Wkrótce potem Janosik z Listkiem zwieją do Rumunii

W 44 minucie Rasiak przez 63 sekundy samotnie dryblował, ostatecznie Niemcy zabiorą mu piłkę, ale przynajmniej pokaże, co to jest heroizm

W 45 minucie trener Niemców popełni samobójstwo.

W 45 minucie nawet popiołu po Niemcach nie zostanie ale do 89 minuty będziemy się z Ruskimi męczyć.

w 45 minucie trenerzy Rosji, USA i Anglii dogadują się na temat podziału boiska i rosyjskiej pomocy dla Polski na kolejne kilkadziesiąt minut meczu.

W 45 minucie i 9 sekundzie juz prawie będziemy świętować zwycięstwo, ale od 47 minuty będzie zimna wojna nerwów.

Od 61 minuty do 89 minuty ciężko będzie strzelić Nam gola bowiem pojawi się solidny mur.

W 81 minucie na boisko wejdzie dziwnie ubrany, smutny polski rezerwowy w ciemnych okularach z wielkimi szkłami. W dłoni będzie miał kartkę ze wskazówkami trenera.

W tej samej minucie zgaśnie światło i nie będzie porannego meczu dla dzieci na TELERANEK STADIUM.

W 82 minucie wróci światło i nadzieja.

W 93 minucie Ruscy opuszczą boisko, a my zostaniemy na murawie sami kompletnie wyczerpani całym spotkaniem i będziemy powoli regenerować siły. W 106 minucie do akcji wkroczy 2 fizykoterapeutów bliźniaków i tak nas zaczną odnawiać, że sami zaczniemy zwiewać z boiska.

elam - 13 Czerwca 2006, 23:08

:bravo :bravo :bravo :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group