dzejes - 11 Lipca 2011, 17:57
I teraz nie dochodzi do sytuacji, gdy mężczyzna na tym samym stanowisku ma wyższe zarobki, niż kobieta. Tylko, że nie. Agi - 11 Lipca 2011, 19:40
Toteż napisałam:
Nie twierdzę, że nie dochodzi, tylko, że jest stosowny zapis w kodeksie i chciałabym, żeby ten zapis był przestrzegany. Cytujecie mnie wybiórczo, jakbyście nie ogarniali całości tego, co piszę. Małe résumé zatem: Człowiek, niezależnie od płci powinien być oceniany, awansowany, wynagradzany, wybierany, z uwagi na wiedzę, kwalifikacje, umiejętności, predyspozycje, doświadczenie. Tylko tyle i aż tyle. Anonymous - 12 Lipca 2011, 12:18 Ale, ale, ale to ponoć Polska jest w kryzysie. drogi frank, czyli dlaczego kochamy złotówkę Koniec Euro? Upadek Grecji? A ja tylko powiem, że pieniądz przede wszystkim lubi spokój. Jeśli ktoś z was ma kredyt we franku, to trzeba po prostu czekać, aż rynki załatwią sprawę i kurs spadnie. Bo drogi frank nikomu nie jest na rękę. Do końca miesiąca sytuacja imo się lekko uspokoi. merula - 12 Lipca 2011, 14:35
jakbym nie słyszała tego któryś raz w ostatnim czasie, nie byłoby to tak tragikomiczne. 
dalambert - 12 Lipca 2011, 14:43
Tak frank szw. stanie na 4 zł i bedzie git 
feralny por. - 12 Lipca 2011, 14:47
Anonymous - 12 Lipca 2011, 15:04 Nikomu. Bardzo fajnie tłumaczyli to w Polsacie. Jeśli jest drogi frank, szwajcarski zegarmistrz nie zarobi, bo nikogo nie będzie stać na kupno jego świetnych zegarków. Jeśli szwajcarski zegarmistrz nie zarobi, to nie wyda pieniędzy na szwajcarskie czekoladki dla żony. Czyli nie zarobi szwajcarska gospodarka. A więc w dłuższej perspektywie szwajcarski rząd sam musi coś z tym zrobić. 4 złote za franka? Raczej nie, bo to by znaczyło wyrównanie kursu franka i euro; czyli kolejny kryzys. A strefie euro, ostatnie, co teraz potrzebne, to kolejny kryzys. Najpewniej skończy się na wyjściu Grecji ze strefy Euro i groźbie wywalenia kolejnych członków oraz zaostrzeniu kryteriów przyjmowania. I dobrze. Nie trzeba było żyć ponad stan, sukinsyny. merulka: takie czasy, trzeba czekać. I nie panikować. A tak w ogóle, po kiego wzięłaś kredyt w obcej walucie? merula - 12 Lipca 2011, 15:12 bo jest taniej. nadal i pomimo. Adon - 12 Lipca 2011, 15:15 spekulantom zalezy. 
gorbash - 12 Lipca 2011, 15:29
otóż to. Czyli nadal nie jest najgorzej, mimo że mogłoby być zdecydowanie lepiej  Nic tylko brać kredyt we frankach teraz - chyba już niewiele gorzej może być.
figurant - 12 Lipca 2011, 15:31
Mam wrażenie, że radośnie podążamy tą samą drogą. Może dlatego, że za dużo czytam Ziemkiewicza. merula - 12 Lipca 2011, 15:47 gorbash, kurcze, akurat nie ma na co 
Lis Rudy - 12 Lipca 2011, 15:49
To przestań. Akurat ten facet nie jest żadną wyrocznią ws gospodarczych. A jak lubisz być straszony, to sobie Braci Grimm poczytaj. figurant - 12 Lipca 2011, 16:05
Co zrobić, jak lubię.
Jak chcę się bać to słucham Niesiołowskiego lub ministra finansów. Anonymous - 12 Lipca 2011, 16:14
No, ja raczej widzę tendencję odwrotną. Akurat Rostowski złym ministrem nie jest, przynajmniej nie rozdaje kolejnych miliardów, jak chciał PiS proponując chociażby dodatek drożyźniany. Jedyna niebezpieczna zabawa, jaką do tej pory Tusk przeprowadził, to z OFE, ale chyba z tego wybrnie, zresztą OFE to był pomysł najpierw Fedak. Do tej pory - cięcia w administracji na samym początku kryzysu, zmiany w becikowym, zmiany w "mundurówkowych" emeryturach powinny dać nam trochę czasu. Pytanie: jak dużo? figurant, czasami trzeba poczytać też innych. Od czytania jeszcze nikt nie umarł. E: zapomniałem o podwyżce VAT. Ilt - 12 Lipca 2011, 16:44
Olbrzymia emerytura w wieku 53 lat (dla wszystkich) to wcale nie takie życie ponad stan. Najwyraźniej ich było stać. Wróć, cofam. Nie było. Kostucha Drang - 12 Lipca 2011, 17:34 Swoją drogą kryzys może mieć również pozytywne skutki - pomoże zrozumieć, że pieniądze nie rosną drzewach a dogadzanie wyborczym masom kosztem podatników musi się źle skończyć. pozdro feralny por. - 12 Lipca 2011, 17:35 Kostucha Drang, podziwiam, twój optymizm. figurant - 12 Lipca 2011, 17:36
Nie mogę tyle czytać bo nie będę miał czasu na picie
Czyj rząd pozatrudniał tylu urzędników? Becikowe, jeżeli mnie pamięć nie myli, to PO razem z LPR przegłosowała w poprzednim sejmie. Rosnący dług publiczny to też zasługa opozycji? dzejes - 12 Lipca 2011, 19:54
Ale przecież rzecz nie w tym, że ja chcę czegoś innego, tylko że ja uważam, że powinno się aktywnie dążyć do tego celu. Ty zaś chyba uważasz, że to "samo przyjdzie"? Anonymous - 12 Lipca 2011, 20:06
Masz wybiórczą pamięć PO poparła go częściowo, natomiast projekt wyszedł najpierw od koalicjanta - czyli LPR - a potem został poparty przez Marcinkiewicza, premiera PiS. Nie ze mną te numery, Brunner:) Jeśli chodzi o cięcia administracyjne - to nie jest kwestia samej ilości etatów (chociaż też), ale wydatków, które swego czasu źle zresztą wydawano. Najwięcej pożerają wszelkiego rodzaju socjale, o czym przekonała się Grecja; jak państwa nie stać, to nie może dawać - ulg, 1000 za urodzenie dziecka itp.
Pijąc też można czytać; ponoć łatwiej wchodzi czytanie fantastyki naukowej, a taką są diagnozy Ziemkiewicza. Lis Rudy - 12 Lipca 2011, 20:33
Wiesz, ja dla odmiany jak chcę się bać, to zamiast horroru czytam wypowiedzi typków takich jak Hoffman, Brudziński, Kurski. Jak boję się za mało, to do kompletu wrzucam jeszcze skrypty myśli tytana intelekty, niejakiego towarzysz Yarosława. No i wtedy mam komplet doznań strasznych, bo pachnie mi faszyzmem. Takim w ekstremalnej formie.
A co do Ziemkiewicza-to BYŁ znakoity ałtor SF, ale od kiedy postanowił zaistnieć w mediach publicznie bredząc ciągle, to popstanowiłem "zlać" go z góry na dół i nie kupować jego książek. W tym konkretnym przypadku, możliwości rozumu Ziemkiewicza, rozjechały się z faktami i możliwościami ich ogarnięcia. Zresztą Rafała widuję nagminnie, mieszkamy niedaleko siebie i widzę że wbrew czarnowidztwu jakie uprawia i narzekaniu że obecny Rząd to samo ZUO, on osobiście wręcz kwitnie-zamiast noszonego do niedawna łacha kurtki parki z amerykańskiego demobilu nosi teraz eleganckie garnitury, dobre buty, schudł na jestestwie swoim. Pracuje w redakcji "gazety" która płaci swoi redaktorom najwyższe stawki... Więc się pytam, skoro jest tak źle jak twierdzi, to czemu jemu jest dobrze 
No i gdzie ten totalitaryzm jaki panuje wg. PiSu ? Ludzie tacy jak Kaczyński chodzą i bredzą obrażając wszystkich publicznie, Rydzyk odwala "wałki" jakich mało i nie siedzi tylko chrzani głutopty, Maciorewicz oskarża Władze o zamordowanie pasażerów samolotu do Smoleńska... No wybacz, w kraju o demokracji bardzie od naszej normalnej, większość tych ludzi odpadła by z polityki za swoje poglądy jak opity kleszcz od nosiciela. U nas nie, wręcz przeciwnie, całe mnóstwo zafascynowanych Yarem ludzi oddaje na PiS i Kaczyńskiego głosy w wyborach, pozwalając by mentalny spadkobierca totalitarnego ustroju z Rzeszy bawił się w politykę dalej.
Easy - 12 Lipca 2011, 20:47
A to drań. Nie martw się, ja też umieram z zazdrości widząc tych, którym się powodzi. Lis Rudy - 12 Lipca 2011, 20:54
Ja też jakoś specjalnie nie mogę narzekać że mi źle, ale na Gheloga (!!!), nie popadajmy w paranoję i nie wmawiajmy wszystkim, włącznie z Europą, że jest źle ! Bo nie jest ! Jest z pewnymi sprawami ciężej, ale nie jest tak jak w Grecji ! I chyba tylko tym matołom ze związków zawodowych, (leniom i nierobom z wysokimi pensjami), zależy na tym, aby taką Grecję wywołać w Polsce ! Kai - 12 Lipca 2011, 21:23 Lis Rudy, dlatego ja siedzę w przemyśle, a nie w polityce.
Oni za to mają odpowiednie wynagrodzenie. ZZ mnie doprowadzają do szału. To się nazywa idea dla idei, bez rozumu i rozróżnienia, co jest korzystne a co nie. Taka przemysłowa wersja "zielonych" Agi - 12 Lipca 2011, 21:43
Przepraszam, mam ruszać na barykady powiewając biustonoszem? Nie te czasy. Jeśli idzie o sprawy na które mam wpływ, jestem aktywna, zawsze oceniam pracowników ze względu na wyniki pracy, zaangażowanie i chęć podnoszenia kwalifikacji, a nie na płeć. Kai - 12 Lipca 2011, 21:44 Agi, myślę, że Kałasznikow byłby odpowiedniejszy. Aczkolwiek brak koronek może... deprymować. Kostucha Drang - 12 Lipca 2011, 22:58
+1 figurant - 12 Lipca 2011, 22:59
Ja pamiętam to trochę inaczej. Sorki, że podaje takie źródła, ale archiwa wyborczej czy rzepy są płatne a nie mam ochoty płacić ani czasu na szukanie głębiej w necie. najbardziej podoba się mi wypowiedź Gronkiewicz-Waltz: Na pytanie skąd, jej zdaniem, powinny pochodzić pieniądze na dodatkowe beciki odparła: - To problem rządu.
Co do tego się zgadzam. Tylko jeśli chodzi o Polskę do tego dochodzi bezmyślność i brak jakiejkolwiek spójnej polityki społecznej czy socjalnej. U nas pieniądze dostaną Ci, którzy mocniej mogą zdemolować Warszawę i nauczyciele
A tak na marginesie, w kontekście naszych problemów budżetowych, dlaczego np. dziennikarze mają wyższe koszty uzyskania przychodu oraz dłuższy urlop niż "normalny"człowiek? dzejes - 12 Lipca 2011, 23:01
No ha ha ha, ach te głupie feministki.
Punkt pierwszy: wpisujesz w Google "ustawa o becikowym" - zdobywasz wiedzę o tym, którego dnia weszła w życie stosowna ustawa i jaki numer druku nosi. Punkt drugi: wpisujesz w Google "głosowanie w sprawie zmiany ustawy jak sprawdzić" i dowiadujesz się, jak to zrobić. Punkt drugi i pół: kompilujesz powyższe, w wyniku czego... Punkt trzeci: świeżo nabytą wiedzę wykorzystujesz i znajdujesz np. to. Jednakże wątpię, czy zdołasz wyjąc głowę z owego mrocznego miejsca, w którym aktualnie ją trzymasz i dasz radę powtórzyć cały proces dla innego przypadku, raczej wciąż będziesz śmierdzącym leniem. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
