To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Do redakcji - Nadsyłanie Prac

Kalep - 17 Stycznia 2012, 21:57

nureczka, a ty zawsze swoje :roll: . Piszę kolejne, tylko szkoda mi trochę tego dzieła, może go troszkę podrasuję i wyślę w świat (nie żeby nie było dopieszczone w chwili wysłania, tylko styl początkującego autora się z czasem zmienia oraz teoretycznie polepsza). Tylko czy już to zrobić?
nureczka - 17 Stycznia 2012, 22:05

Kalep napisał/a
nureczka, a ty zawsze swoje

Bo ja zła kobieta jestem :twisted:
A poważnie, są dwie metody: pisać tak, żeby się wydawcy podobało, albo pisać jak Ci w duszy gra i się nie przejmować :D
Wysłać gdzie indziej warto, bo w grę wchodzi gust rednacza, profil czasopisma i miliard innych inności, które mogą sprawić, że tekst odrzucony w jednym załapie się gdzie indziej. Albo nigdzie się nie załapie (sorki, nie mogłam się powstrzymać.)

Pożartowaliśmy sobie, a teraz serio, serio. Na temat polepszania dzieł. Rozmawiałam na ten temat z nie byle kim, bo z samym Aldisem. Zapytałam go co sądzi, o "dopieszczeniu" wczesnych dzieł przez dojrzałych autorów. Zrobił oczy jak pięć złotych i zapytał "Po co? Tamten tekst napisał inny ty. Jego już nie ma. Po co ruszać cudze dzieł. Napisz swoje." (Cytuję z pamięci i zastrzegam, że wiele się wina podczas tej rozmowy przelało.)

Kalep - 17 Stycznia 2012, 22:26

nureczka, może i zła kobieta z Ciebie, ale masz w ostatecznym rozrachunku dobre serce. Spokojnie, nikomu o tym nie powiem, przecież tyle pracowałaś na złą reputacje. :wink: Dziękuję za radę, daje do myślenia.
Biafra - 29 Stycznia 2012, 23:09

Pytanie jedno mam. Czy aktualnie jest dużo nadsyłanych prac debiutanckich czy sezon ogórkowy?
Memento - 30 Stycznia 2012, 17:40

Podejrzewam, że NIGDY nie ma w SFFH sezonu ogórkowego. :D
Bugs Styks - 1 Marca 2012, 21:42

Jaka jest optymalna długość tekstu starającego się o publikację? Czy wykorzystywane są również opowiadania, nie przekraczające 5k znaków?
shenra - 2 Marca 2012, 10:53

Czasami warto wejść na stronę Czasopisma i poczytać informacje.
terebka - 2 Marca 2012, 11:38

Tak, tak. Nie istnieje dolna granica objętości tekstu, Bugs Styks. Regularnie pojawiają się opowiadanie krążące w pobliżu 5k znaków, nieco dłuższe, a i krótsze (niebędące forumowymi szortami). Bacz jedynie, aby nie stworzyć kobyły, którą nie dałoby się upchać w numerze ;P:
Bugs Styks - 2 Marca 2012, 22:06

Stronę odwiedzałem wiele razy, ale znajdują się tam wyłącznie granice znaków.
Dzięki wszystkim za odpowiedź ;]

shenra - 3 Marca 2012, 11:27

Bugs Styks, granice wyznaczają rozmiar. Jeżeli nie ma dolnej granicy, to jak napiszesz genialnego drabbla też wezmą. Za to jest górna, czyli nie wydrukują Ci powieści. To chyba są wystarczające informacje dla wyciągania wniosków. :D
Bugs Styks - 3 Marca 2012, 18:28

Wiem, wiem. Tylko niedawno, gdy przeglądałem forum, mignęła mi taka informacja w jednym z postów, ze optymalna długość tekstu to ok. 10k znaków. Miałem zamiar się upewnić. :D
nureczka - 3 Marca 2012, 18:30

Bugs Styks, powiedz, że to taki żarcik. Baaardzo proszę.
Bugs Styks - 3 Marca 2012, 18:38

Przepraszam wszystkich. Upewniłem się właśnie. Chodziło o objętość felietonu o ile się nie mylę. Na stronie 58 tego tematu, jest informacja, ze preferują objętość do 10tys znaków. Mój błąd. :(
nureczka - 4 Marca 2012, 14:08

Bugs Styks, mi chodzi o coś innego. Jak widzę, że twórca zaczyna od liczenia znaków, to mi się nóż w kieszeni otwiera i oczyma duszy widzę licznik (taki jak w komórce podczas pisania SMS-ów), który pokazuje ile jeszcze literek zostało.
Wiem, że w wielu przypadkach to nie wina twórcy tylko wymóg czasu, ale i tak mi smutno.

Bugs Styks - 4 Marca 2012, 16:03

To nie tak. Ja policzyłem znaki dopiero po napisaniu tekstu. Gdy piszę, to nie zwracam na to uwagi. Liczy się jakość, nie ilość. :) Wyszło mi bardzo krótkie opowiadanko, około 5k znaków. Stąd moje pytanie.
Mi również by nie pasowało gdyby redakcja ustaliła jakiś szablon dotyczący idealnej liczby znaków, więc rozumiem Twoją reakcję po moim poście. Uważam, ze aby stworzyć coś naprawdę dobrego, potrzeba czasu. Warto być cierpliwym w tych sprawach.

nureczka - 4 Marca 2012, 19:11

Bugs Styks, wysyłaj. Najwyżej nie przyjmą. To nic nie kosztuje poza zranioną dumą. A jeśli nie wyślesz, to na pewno nie wydrukują :)
Bugs Styks - 4 Marca 2012, 19:47

Mam dokładnie takie nastawienie. Nie mam nic do stracenia, a przy odrobinie szczęścia mogę zyskać wiele. Najważniejsze to być konsekwentnym. :)
Matrim - 4 Marca 2012, 22:02

nureczka napisał/a
A jeśli nie wyślesz, to na pewno nie wydrukują :)

Ale też duma nie ucierpi ;)

Bugs Styks - 6 Marca 2012, 21:02

Wysłałem dzisiaj tekst do redakcji. Jednak po ponownej lekturze opowiadania, zauważyłem, że w jednym z akapitów zdublowało mi kilka wyrazów, przez co zdanie zawiera kilka bezsensownych powtórzeń. Mam to tak zostawić, czy wysłać poprawioną wersję?
Adon - 6 Marca 2012, 22:14

Jeśli się załapie, to redaktor poprawi.
Opar - 17 Marca 2012, 21:47

Ogólnie w tym wątku jest napisane, że jeśli przez trzy miesiące redakcja nie odezwie się w sprawie nadesłanego tekstu to znaczy, że został odrzucony. Ale było napisane także, że można dopytywać się o los opowiadania po miesiącu czy dwóch. Tak też zrobiłem, różnymi kanałami zresztą, tyle, że nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Na dobrą sprawę nie wiem nawet, czy tekst doszedł, a nie przepadł przez psikus sieci. Tymczasem trzy miesiące minęły. I cóż mam myśleć? ;) Bo szczerze mówiąc, nie wiem.
Rafał - 18 Marca 2012, 00:04

Cóż, brak odpowiedzi to też odpowiedź :wink:
Ceridwen - 18 Marca 2012, 09:07

Cytat
Ogólnie w tym wątku jest napisane, że jeśli przez trzy miesiące redakcja nie odezwie się w sprawie nadesłanego tekstu to znaczy, że został odrzucony.


Bzdura. Często się zdarza, że odpowiedź przychodzi po trzech miesiącach (nawet sporo po trzech). Bywa też, że faktycznie tekst ginie gdzieś po drodze. Ale jeśli spytałeś i to więcej niż raz, a nie masz odpowiedzi to pewnie znaczy, że albo został odrzucony, albo jeszcze nie jest przeczytany.

Opar - 18 Marca 2012, 11:09

Cytat
Cóż, brak odpowiedzi to też odpowiedź

Pewnie bym tak uznał, ale myślę, że skoro można pytać o swój tekst, to chyba ktoś odpowiada ;) Choćby czy tekst doszedł. Ja żadnej odpowiedzi nie dostałem. Czy to działa tak, jak napisała Ceridwen, że jeśli opowiadania jeszcze nie przeczytano, to i nie odpowiada się na pytania o jego los?

cranberry - 18 Marca 2012, 11:42

Rafał napisał/a
Cóż, brak odpowiedzi to też odpowiedź :wink:

Nie.
Może oznaczać równie dobrze, że tekst został odrzucony, że nie został jeszcze przeczytany i że nie dotarł.
3 miesiące to raczej krótko niż długo na odpowiedź.

Fidel-F2 - 18 Marca 2012, 11:51

Opar, pewny możesz być tylko tego, że niczego nie możesz być pewnym

o dżizz ale się ubawiłem :mrgreen:

Gwiazdowski W. - 18 Marca 2012, 12:44

Ja na odpowiedź o przyjęciu ...według Obolewian, czekałem tydzień.
Po prostu jak coś jest dobre, to jest dobre. :lol:

Ceridwen - 18 Marca 2012, 15:41

Jak opowiadanie jest dobre, to czuwają nad nim bóstwa internetowe, prowadząc przez Sieć tak, by nie zginęło..?
Poza tym często okazuje się, że ten miesiąc czy dwa minęły, a tekst ciągle czeka na przeczytanie. Jeśli masz rację, że jak coś jest dobre, to dostaje odpowiedź błyskawicznie... RD musiałby chyba mieć zdolności magiczne, by oceniać jakość tekstu po samym tytule maila.

shenra - 18 Marca 2012, 19:07

Ceridwen napisał/a
RD musiałby chyba mieć zdolności magiczne, by oceniać jakość tekstu po samym tytule maila.
Nie wątp w magię Naczelnego :mrgreen:
Bugs Styks - 24 Marca 2012, 15:44

Jeżeli wysłałem tekst w lutym to nie mam już co liczyć na publikację czy choćby przeczytanie, prawda?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group