elam - 29 Stycznia 2006, 19:25 hej, ja mam tylko nadzeije, ze ta knajpa, ktora opisujecie, to nie jest moj bar pod gremlinem??? 
no, nie; u mnie nie ma drewnianych belek. dawno juz zakupilam instalacje z tytanu, czujac, na co sie zapowiada... Iscariote - 29 Stycznia 2006, 19:26 Szedł sobie spokojnie gdy usłyszał jakieś trzaski za sobą. Spojrzał i ujrzał zapadający sie dach gospody. -O choroba. To to była belka strop podtrzymująca... no to sie porobiło. I ruszył w strone gospody wydobyć piękną służke i znaleźć wejście do piwniczek 
gorat - 29 Stycznia 2006, 19:27
 Czyli mówisz, że przebiłem tą belką TYTAN??? Dowartościowałaś mnie 
Rodion - 29 Stycznia 2006, 19:28
Teraz to Karczma Pod Obcym. Jak trochę poskrobiesz to pod tym brudem znajdziesz swoja instalacje z tytanu. Troche skorodowala od kwasu Goratowego, ale jeszcze jest. 
Myrtille - 29 Stycznia 2006, 19:31 A gdzie jest barman? Barman piwa polej. elam - 29 Stycznia 2006, 19:35 ty, boroweczko, mozesz na razie robic za soczek do piwa...
Myrtille - 29 Stycznia 2006, 19:38 Elam,jestem z Dolnego monasteru,i kudłata niestety nie jestem,ale mam nadzieje,że mnie oszczędzisz,i razem się napijemy
elam - 29 Stycznia 2006, 19:43 hmm.. bo ja wiem? co to jest, dolny monastyr? (nie moja galaktyka, nie znam) wytlumacz, to sie zastanowie. a piwo mozemy wypic, why not. gorat nam zaraz cos poleje.. 
Myrtille - 29 Stycznia 2006, 19:44 Wszyscy chcą mnie przerobić na sieczke 
Rodion - 29 Stycznia 2006, 19:46
Albo reklame!
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 19:50 Zdarza sie nawet najlepszym Myrtille - 29 Stycznia 2006, 19:51 Dolny monaster-to są podziemia,w mieście Shan Vaola.Mam fajną robotę jestem najemnikiem posługującym się skażoną magią
Jak się wściekne to nie ręcze za siebie
elam - 29 Stycznia 2006, 19:51 ale to normalka, z kotami trzeba ostro. przejdziesz 10 postow, to zobaczysz, bedzie lzej.. Myrtille - 29 Stycznia 2006, 19:59 Rodion czy ty przypadkiem jesteś Raskolnikow?? elam - 29 Stycznia 2006, 20:05
coz, nadal brzmi to dla mnie tajemniczo, ale fajnie miec w ekipie maga, wiec witaj w druzynie. (tu poklepuje Myrtille po plecach i po ksztaltnych okolicach plecow, starajac sie nie zadrapac)
(ach, sorry, nie mysl sobie, ze ja jestem kochajaca inaczej - my, gremliny, nie mamy plci, rozmnazamy sie przez paczkowanie. i choc z reguly uzywam rodzaju zenskiego, mowiac o sobie, to tak naprawde trudno mi sie zdefiniowac. no dobra. zabieram juz te lape  )
Rodion - 29 Stycznia 2006, 20:33
     
Znaczy sie. Co?!! Iscariote - 29 Stycznia 2006, 20:34 Zbrodnia i kara sie kłania? Rodion - 29 Stycznia 2006, 20:38
Milo ze mlodzi czytają cos wiecej niz HP, ale mi chodzi o kontekst jaki miala na myśli Myrtille.
Myrtille - 29 Stycznia 2006, 20:38 Iscariote, owszem Rodion jesteś bohaterem lektury szkolnej
Myrtille - 29 Stycznia 2006, 20:40 Rodion tam nie było kontekstu żadnego,tylko to ,że główny bohater ma na imię Rodion Rodion - 29 Stycznia 2006, 20:41 Nienienienie! To nie ten Rodion.
Na szczeście sa tacy co maja wlaściwe skojarzenia.
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 20:44 Eeee skoro już temtat został poruszony... to sie tak spytam... jaki Rodion... bo ja nie mam zadnych skojarzen a z Roskolnikowem nie skojarzyłem Rodion - 29 Stycznia 2006, 20:49 Powiedziano: " Szukajcie a znajdziecie"
Odpowiedz juz padla na tym forum lecz nie w tym temacie. 
Liessa - 29 Stycznia 2006, 20:50 Witajcie! Jestem nowa nie bijcie mnie
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 20:53
Moze jakieś wskazówki bo forum dość rozbudowane jest.. A Liesse witam... piękny naprawde piękny avatarek.Szkoda tylko, że gorat zrobi jej pewnie drobną operacje plastyczną
Rodion - 29 Stycznia 2006, 21:05
Miejsca są dwa. A gdzie? Kombinuj.
Ależ skad?! ( powiedzial, jednocześnie otwierajac starym otwieraczem do konserw, puszke mozgowa Liessy,. Nastepnie w jej jaźni zainstalowal mikro demona, calośc zalał ektoplazma i szczelnie zamknął) - Teraz test. ( oczy Liessy zaczęly mrugać, a po chwili zapalily sie w nich demoniczne ognie) - No i gotowe! Milego opetania!
Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:10 Rodion.... hmm, mam wielu zaprzyjaźnionych chirurgów-magów w Zmokberg( miejscowości z której do was przybywam) Mam nadzieje że niedługo ten demon zostanie usunięty z mojego mózgu. Nie lubie jak obca dusza pałęta mi się po jaźni, ale Ci wybaczam
Rodion - 29 Stycznia 2006, 21:15 Oj! Sorry Liessa ale wlasnie przeczytalem na opakowaniu od demona ze jest to model nieusuwalny tak mechanicznie jaki magiczne. 
Iscariote - 29 Stycznia 2006, 21:23 Dobraaa poddaje sie... nie chce mi sie szukać czemu Rodion nazywa sie Rodion. Ale szukając doszedłem do pewnego smutnego wniosku. Że wielu ludzi zarejestrowało sie na to forum ale tylko nieliczni(mała cześc uzytkowników) aktywnie uczestniczy w jego zyciu. I odkryłem jakiegoś SMERFA w Łodzi własnie przeglądam co to jest
Liessa - 29 Stycznia 2006, 21:36 Ach, cudownie nie mieć już nic w mózgu... Dziękuje za tak łagodne powitanie, i że nie zostałam przerobiona na szaszłyki Mimo wszystko miło tutaj jest:)
|
||||||||||||||||||||||||
