Spodenki - Szorty
Fodnik - 10 Lutego 2009, 14:35
Agi napisał/a | Wygląda na to, że potraficie rozjechać każdy temat. |
No
Moje grosze trzy o szortach.
Z zasady nie traktuję ich poważnie, zwykle czytam na końcu, gdy się znajdą, dajmy na to, w SFFiH. IMO jest to raczej zabawa niż sensowne pisanie. No bo co? Autorowi się nie chciało rozbudować tekstu do pełnowymiarowego opowiadania? Akceptuję w pełni jedynie takie szorty, które są w sobie małym pomysłem, zbyt drobnym na większy format. Oczywiście wszystko się da, rozbuchać do powieści czy trylogii też (ileż takiego śmiecia jest na rynku), lecz zamknięcie w małej "szkatułce" dobrze robi takim historyjkom. Stąd też wynika sama formuła: zwięzła, błyskotliwa, z wyraźną puentą. A nie tak - zdarzenie może jednostkowe, lecz wyraźnie wyjęte z większej całości. Kiedyś czytałem o dialogu bomby atomowej z kulą karabinową, gdzie pierwsza się pyszniła swą mocą, a druga spuentowała że woli bezpośredni kontakt z człowiekiem. Urocze, czyż nie? Nic więcej nie powinno się wycisnąć z powyższego niż szorta. Tymczasem mam wrażenie jakby część szortów była tutaj pisana "bo mam tysiące pomysłów" i przycinana potem w pocie czoła pracowicie do wymaganego limitu.
No, tom się teraz naraził.
shenra - 10 Lutego 2009, 14:37
Fodnik napisał/a | No, tom się teraz naraził. |
Wcale nie racja leży po Twojej stronie.
Lynx - 10 Lutego 2009, 15:23
Fodnik, krótka forma nie zawsze jest łatwiejsza. Spójrz na haiku, na fraszki, wiersze... sztuką jest czasami zmieścić wiele treści w niewielkim formacie. Poza tym zgadzam się z tym, co piszesz.
Martva - 10 Lutego 2009, 15:24
shenra napisał/a | Wcale nie racja leży po Twojej stronie. |
Owszem, po:
Fodnik napisał/a | Autorowi się nie chciało rozbudować tekstu do pełnowymiarowego opowiadania? |
się spięłam i chciałam krzyczeć, ale że dalej jest wyjaśnione o co chodzi, to nie mam powodu
Fodnik - 10 Lutego 2009, 15:34
Lynx napisał/a | Fodnik, krótka forma nie zawsze jest łatwiejsza. |
A gdzie to napisałem, hę? Tyle że musi współgrać forma i treść. A przynajmniej tak mi się wydaje, lecz co ja tam wiem
BTW
Kiedyś widziałem komunikaty błędów Windows haiku. Coś koło tego:
Bad sector. Głowa, dysk - pustka.
Nocturn - 10 Lutego 2009, 15:37
Fodnik, mam ochotę Cię ugryźć. GRRRRR
Nie zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.
Jedyne co Cię ratuje przed moim gniewem
Cytat | Moje grosze trzy o szortach |
tylko wytłuszczone słowo
To jest Twoja opinia i masz do niej pełne prawo
Fodnik - 10 Lutego 2009, 15:52
Nocturn - ty tak kłów nie szczerz, a dlaczego dowiesz się za dni parę
Oczywiście że to tylko moja opinia. Zwłaszcza że populacja zapalonych "gatkowych" jest liczna i coś pewnie z tego wynika. Tyle że niekoniecznie prawda
Po prostu jestem zwolennikiem starej szkoły, gdzie autor to taki bajarz, ucywilizowana nieco odmiana dziada z gęślami. Za żarcie i możliwość przycupnięcia koło paleniska ma się wysilić i snuć opowieść ciekawą. Owszem, do czasu do czasu facecją może rzucić czy anegdotką, gdy wypada i pasuje. Jednak gdyby cały wieczór planował tak przepędzić - oj, nie godzi się.
shenra - 10 Lutego 2009, 16:01
Jaki pewnik siebie. Węszę zdradę.
jewgienij - 10 Lutego 2009, 16:08
Nie ma żadnej recepty, wszystko zależy od talentu autora.
Takie mówienie o tym, jak powinien wyglądać dobry szort, przypomina wszystkie poradniki typu: jak napisać doskonałą powieść, jak powinno wyglądać opowiadanie, scenariusz czy dramat. Wedle takich wskazówek wcale nie powstają fajne dzieła, tylko przeciętne kawałki, które giną w masie sobie podobnych.
Nocturn - 10 Lutego 2009, 16:12
Fodnik, o kurcze ... muszę się przygotować i na tę skofę chyba wziąć ze sobą jakąś rozrywkową łamigłówkę
jewgienij, zgadzam się w całej rozciągłości. Ale wiedziony swoją dosyć nieprzyjemną naturą powiem, że i "jak napisać doskonałą..." cokolwiek jest potrzebne
Gwynhwar - 10 Lutego 2009, 16:17
Fodnik napisał/a | Jednak gdyby cały wieczór planował tak przepędzić - oj, nie godzi się. |
To też, człowiek nie ogranicza się tylko do miniatur. Różnorodność musi być o.O
Witchma - 14 Lutego 2009, 10:26
Gdzie nowy temat? No gdzie? Gdzie? Gdzie?
xan4 - 14 Lutego 2009, 10:27
Witchma, tylko pamiętaj o odpowiednim komentarzu
Lynx - 14 Lutego 2009, 10:31
Też czekam.
Witchma - 14 Lutego 2009, 10:32
xan4, nie bój nic... kto to tam jest drugi na liście?
Agi - 14 Lutego 2009, 11:25
Może dajcie Zwycięzcy chwilę oddechu?
jewgienij - 14 Lutego 2009, 11:37
Proponuję:
-Ograniczyć liczbę szortów do jednego na autora.
-Zmniejszyć odrobinę ilość znaków.
21 kawałków to jednak trochę za dużo, moim zdaniem. A zainteresowanie rośnie, więc może być tego jeszcze więcej. Jeśli ktoś ma kilka pomysłów, to niech wybierze jego zdaniem najlepszy. Skrócenie miniatur też powinno wyjść tylko na zdrowie.
Adanedhel - 14 Lutego 2009, 11:58
No, trochę ciężko przebijać się przez 21 szortów. Ale na razie, w wypadku takiej ilości, wystarczyłoby ograniczenie do jednego szorta na autora, jeśli szortów będzie powyżej, powiedzmy, 10. (Wystarczyłoby, żeby autor wysyłając dwa zaznaczył, który ma pierwszeństwo.) Na razie resztę zostawmy bez zmian. Jeśli kolejna (kolejne?) edycje dalej będą tak wielkie, można zmniejszyć liczbę znaków (3000? 2500?), i dawać trudniejsze tematy. Choć to ostatnie jest bardzo względne.
Chal-Chenet - 14 Lutego 2009, 12:09
Jestem przeciwko ograniczaniu ilości shortów na autora. Teraz było 21 i co? 48 głosów. W edycji "Głód" przy 7 shortach, oddano 41 głosów. Jak ktoś chce to i tak przeczyta i zagłosuje. Limit znaków jaki jest teraz też wydaje mi się być optymalny.
Adanedhel - 14 Lutego 2009, 12:21
Chal, ten argument można wykorzystać w obie strony. Przy "Filmie" i 19 szortach tylko 33 głosy. Sprawa agitacji, pory roku, te rzeczy
To tylko propozycje. Chodzi o to, żeby konkursy nie rozrastały się za bardzo, co przy dobrej kampanii jest możliwe. A nie wiem, choć mówię zupełnie za siebie, czy będzie mi się chciało czytać np. 30 szortów. Już te 21 dość ciężko mi się czytało.
Stormbringer - 14 Lutego 2009, 12:38
No to jak, startujemy? Dziś Walentynki, więc myślałem o czymś melodramatycznym, ale może jednak bez przegięć. Spróbujemy tak:
Temat: Róże i pistolety
Termin: sobota 28 lutego 2009, samo południe
Ilość znaków: 3500 ze spacjami (bez tytułu)
Wszystkie teksty oczywiście do mnie na PW.
Do boju!
MOFFISS - 14 Lutego 2009, 12:41
róże? pistolety? masz na myśli kwiaty i broń? O, Boże...
Adanedhel - 14 Lutego 2009, 12:43
Hihi. Jestem naprawdę ciekaw, co z tego wyjdzie. Dobre. Mówię to jakem Mroczny Kwiatuszek
jewgienij - 14 Lutego 2009, 12:45
Przybywa nowych autorów, starzy trzymają się mocno, jeśli konkurs ma mieć sens, to muszą wejść pewne ograniczenia. Skoro niemożliwe są wstępne eliminacje, to sami autorzy powinni takie sobie zrobić i wyłonić jeden tekst, który chcą posłać.
Nie wiem też, czy limit znaków jest optymalny. Mogłoby być krócej. Czytelnicy i recenzenci też nie mogą być zawaleni taką masą, bo zamiast zabawy robi się ciężka praca przy przekopywaniu się przez to.
EDYTA
Stormbringer - Czyli Guns'Roses po prostu?
Stormbringer - 14 Lutego 2009, 12:47
Jewgienij, jakby na to nie patrzeć.
Martva - 14 Lutego 2009, 12:49
Adanedhel napisał/a | Ale na razie, w wypadku takiej ilości, wystarczyłoby ograniczenie do jednego szorta na autora, jeśli szortów będzie powyżej, powiedzmy, 10. (Wystarczyłoby, żeby autor wysyłając dwa zaznaczył, który ma pierwszeństwo.) |
To jest niezła opcja.
Stormbringer napisał/a | Temat: Róże i pistolety |
O jaaaaa
Witchma - 14 Lutego 2009, 12:55
Stormbringer, że niby o kwiaciarkach z morderczymi skłonnościami?
Agi - 14 Lutego 2009, 12:57
Jako czytacz obiema rękami głosuję za limitem jednego tekstu na autora.
Tekst najlepszy, trzy razy sprawdzony.
marekz - 14 Lutego 2009, 13:08
Agi napisał/a | Jako czytacz obiema rękami głosuję za limitem jednego tekstu na autora.
Tekst najlepszy, trzy razy sprawdzony. |
Dla mnie takie sztywne ograniczenie nie wydaje się celowe.
Tym bardziej że jeśli niegłupi autor będzie chciał wysłać więcej tekstów, to powysyła je i tak "na słupy". :-)
Chal-Chenet - 14 Lutego 2009, 13:12
Adanedhel, ja mówię tylko za siebie. Mnie by się chciało czytać 30. Jestem przeciwko ograniczeniom.
|
|
|