Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
dalambert - 7 Lipca 2011, 13:34
Żerań, nie zawracaj głowy, jedź na Śląsk i zostan górnikiem, jesteś jeszcze dość młody żeby się na te kokosy sałapać.
Chętnie poczytam twoje wypowiedzi po 8 godzinach efektywnej pracy na głębokości 1000 metrów
Anonymous - 7 Lipca 2011, 13:37
Ja nie mam nic przeciwko górnikom jako takim, natomiast żadna grupa społeczna nie może mieć takich przywilejów. Trzynasta pensja? Czternasta pensja? Czterdziestoletni emeryci? Nikt nie kwestionuje tego, że praca jest ciężka, ale skoro państwo ma realizować zapisane w konstytucji zasady sprawiedliwości społecznej, nie może jednej grupy wywyższać ponad inne. Oto chodzi.
dalambert - 7 Lipca 2011, 13:47
Żerań, do kopalni i popracować na 1000 i lepiej matrach pod ziemią, a potem pierniczyć o tym , że tak sie można 40 lat bawić. Co? Zaczyna górnik około 20 i ma do 65 zasuwać , pzestań się wyprawniczać w ten sposób, bo to doiero jest czysta liberalna demagogia.
Grimzon - 7 Lipca 2011, 13:53
Rafał napisał/a | Dla emerytów fundusz ze stałym dla każdego zasiłkiem emerytalnym na odpowiednim poziomie. Dla pracujących dowolność w wyborze funduszu ubezpieczeniowego. |
Czyli system kanadyjski. Jednakże nie da się tego wprowadzić w mniej niż 20 lat konsekwentnego przejścia.
Żerań napisał/a | Ja nie mam nic przeciwko górnikom jako takim, natomiast żadna grupa społeczna nie może mieć takich przywilejów. Trzynasta pensja? Czternasta pensja? Czterdziestoletni emeryci? Nikt nie kwestionuje tego, że praca jest ciężka, ale skoro państwo ma realizować zapisane w konstytucji zasady sprawiedliwości społecznej, nie może jednej grupy wywyższać ponad inne. Oto chodzi. |
40 letni emeryci w górnictwie ? A wyobrażasz sobie górnika pracującego do 65 roku życia pod ziemią o ile ktokolwiek dożyłby tego wieku?
I może najważniejsze w tym wszystkim sprawiedliwość społeczna nie oznacza, że wszyscy mają mieć równo.
Rafał - 7 Lipca 2011, 14:06
Grimzon napisał/a | Czyli system kanadyjski. Jednakże nie da się tego wprowadzić w mniej niż 20 lat konsekwentnego przejścia. | W Polsce żyje 4.765 tys emerytów, średnio mają po 68 lat, średnio dożyją 74,7 lat czyli średnio wezmą na rękę pi razy drzwi 77 emerytur. Wielkość funduszu podstawowego to 366 milionów emerytur. Wysokość emerytury niech będzie ustalona na poziomie dajmy na to 1400 zł. Daje to wysokość funduszu 512 mld zł. Na 7 lat to będzie 73 mld zł rocznie. I po ZUSie.
Teraz chciałem poszukać ile kosztuje nasz budżet utrzymywanie ZUS, ile państwo dopłaca do utrzymania tego złodzieja i szczęka mi opadła. Wyobraźcie sobie, że nie mniej, ni więcej tylko dokładnie 73 mld zł. http://www.rp.pl/artykul/576031.html
Co za chory, złodziejski, wredny system. Szok.
Grimzon - 7 Lipca 2011, 14:29
Rafał napisał/a | W Polsce żyje 4.765 tys emerytów, średnio mają po 68 lat, średnio dożyją 74,7 lat czyli średnio wezmą na rękę pi razy drzwi 77 emerytur. Wielkość funduszu podstawowego to 366 milionów emerytur. Wysokość emerytury niech będzie ustalona na poziomie dajmy na to 1400 zł. Daje to wysokość funduszu 512 mld zł. Na 7 lat to będzie 73 mld zł rocznie. I po ZUSie. |
W swoich wyliczeniach zapominasz o osobach które w niedługim czasie wejdą w wiek emerytalny i nie mają szans na odłożenie czegokolwiek. Dodatkowo proponowana przez ciebie zmiana wiąże się także z dwoma czynnikami społecznymi po pierwsze wprowadzając stałą (rewaloryzowaną ) kwotę zasiłku pozbawiasz ludzi będących już na emeryturze wypracowanych przez nich praw. Zmiana prawa do wstecz jest co najmniej nieciekawa w skutkach. Dwa musisz uświadomić społeczeństwo w szczególności te które wchodzi w wiek roboczy o konieczności oszczędzania, a nie przepuszczania pieniędzy na obecne życie. Dodatkowo powinieneś zapewnić im poziom wypłaty z którego będą mogli faktyczne coś odłożyć. TO nie robi się z dnia na dzień. Nie zakładasz także opłat za działanie swojego systemu a to nie jest koszt zerowy. Na zakończenie pamiętaj że taki system musi być także utrzymywany z czegoś, a przewidywania demograficzne pokazują tendencję spadkowe.
Adon - 7 Lipca 2011, 14:37
dalambert napisał/a | Żerań, do kopalni i popracować na 1000 i lepiej matrach pod ziemią, a potem pierniczyć o tym , że tak sie można 40 lat bawić. |
Zaraz, zaraz, ale kto kogo zmusza byc gornikiem? Wolny kraj mamy, komu nie pasuje, moze sobie zostac policjantem i isc na emeryture po 15, pardon, 25 latach pracy. Ja nie wiem, skad sie to umilowanie do socjali w narodzie bierze. Walczyl ten narod, zeby miec kapitalizm, a potem nagle mu sie teskni za poprzednim ustrojem, ktorego takie przywileje sa pozostaloscia. Moze jeszcze wrocmy do ksiazeczek "G"?
Grimzon - 7 Lipca 2011, 14:47
Adon napisał/a | Zaraz, zaraz, ale kto kogo zmusza byc gornikiem? Wolny kraj mamy, komu nie pasuje, moze sobie zostac policjantem i isc na emeryture po 15, pardon, 25 latach pracy. Ja nie wiem, skad sie to umilowanie do socjali w narodzie bierze. Walczyl ten narod, zeby miec kapitalizm, a potem nagle mu sie teskni za poprzednim ustrojem, ktorego takie przywileje sa pozostaloscia. Moze jeszcze wrocmy do ksiazeczek G? |
To nie jest socjalizm, ani powrót do do wcześniejszego systemu. Nie można każdej pracy zrównywać ze sobą. Jakie masz obciążenia z bycia urzędnikiem w biurze, a jakie pracując pod ziemią i nie wiesz czy wrócisz do domu nie wspominając o chorobach zawodowych. Ludzie pracujący po 25 lat pod ziemią to są wraki. W znacznej większości niezdolni do jakiegokolwiek przekwalifikowania. Właśnie to, że w nie każdym zawodzie pracujesz tyle co w innym jest właśnie sprawiedliwością. Wprowadź obowiązek pracy do 65 roku życie pod ziemią w kopalni a problem emerytur (górniczych) sam ci się rozwiąże bo nie będzie kto ich miał brać.
Dodatkowo media puszczając takie materiały o "uprzywilejowanych" zawodach robią ludziom wodę z mózgu.
Adon - 7 Lipca 2011, 14:50
Ale powiedz mi, co mnie te obciazenia obchodza? Nikt nikogo nie zmusza do bycia gornikiem i tych obciazen. Jak to chce, moze sobie byc urzednikiem, a nie gornikiem.
Tez nic ogolnie do tej grupy zawodowej nie mam - niech sobie ida na emeryture nawet po 5 latach, ale tylko pod warunkiem takim, ze sami sobie wypracowuja ta emeryture, a nie ogol spoleczenstwa sie na nich zrzuca do wspolnej puli, z ktorej to oni dluzej i wiecej pozniej ciagna. Jasne?
Jeszcze maly edek: wiadomo, ze nie kazdy zawod jest rowny innemu, ale wlasnie "ale". Swiadomie wybierasz zawod, czy ktos Cie zmusza? Wiesz jakie sa minusy i jakie plusy i dlatego wybierasz zawod. Za darmo, ani pod przymusem gornicy nie pracuja, zeby podnosic lamenty, ze im ktos niesprawiedliwe przywileje zbierze.
Grimzon - 7 Lipca 2011, 15:02
Adon napisał/a | Ale powiedz mi, co mnie te obciazenia obchodza? Nikt nikogo nie zmusza do bycia gornikiem i tych obciazen. |
Ale prąd chcesz mieć prawda?
Adon napisał/a | Tez nic ogolnie do tej grupy zawodowej nie mam - niech sobie ida na emeryture nawet po 5 latach, ale tylko pod warunkiem takim, ze sami sobie wypracowuja ta emeryture, a nie ogol spoleczenstwa sie na nich zrzuca do wspolnej puli, z ktorej to oni dluzej i wiecej pozniej ciagna. Jasne? |
Radzę poczytać ile żyje górnik na emeryturze, tej krótkiej. I pamiętajmy, że jak ktoś więcej zarabia to więcej odprowadza na składki.
http://www.gornicza.com.p...oncrete&id=1098
W świecie są kraje idealnego kapitalizmu patrz Indie i mimo wszystko nie chciałbym aby w Polsce tak było.
Cytat |
Jeszcze maly edek: wiadomo, ze nie kazdy zawod jest rowny innemu, ale wlasnie ale. Swiadomie wybierasz zawod, czy ktos Cie zmusza? Wiesz jakie sa minusy i jakie plusy i dlatego wybierasz zawod. Za darmo, ani pod przymusem gornicy nie pracuja, zeby podnosic lamenty, ze im ktos niesprawiedliwe przywileje zbierze. |
Nie widziałeś więc nigdy całych dzielnic miast, które padały po tym jak zamknięto kopalnie lub hutę. Nie było pracy, nie było sklepów punktów usługowych. Jedyne co się tam teraz rozwija to patologia.
jewgienij - 7 Lipca 2011, 15:03
Nie bałamućcie tutaj ciężkim żywotem górnika, zanim się pojawiły świadczenia socjalne, pracowali do oporu. Z obowiązkowego poboru do pracy nie chodzą. Nikt nikogo nie zmusza do pracy pod ziemią, jest robota też na powierzchni. Gierek był górnikiem, poszedł po rozum do głowy i został Pierwszym Sekretarzem
Drobne kobietki po marketach ciągną paleciakami kilkusetkilogramowe palety, siedząc na kasie nie mogą wyjść do toalety, a często nawet umowy na czas nieokreślony nie dostają, aby wziąć np. kredyt.
Gustaw G.Garuga - 7 Lipca 2011, 15:07
Wcześniejsza emerytura górnicza w porządku, ale te dodatkowe pensje!
A z innej beczki - lata temu interesowałem się polską polityką na serio. Potem głównie jako źródłem taniej absurdalnej rozrywki. A ostatnio to mam ją tak gdzieś, że dziwię się sobie wcześniejszemu - jak mogłem kiedyś zawracać sobie głowę czymś tak irrelewantnym w stosunku do mojego życia???
Adon - 7 Lipca 2011, 15:11
Grimzon, a co ma piernik do wiatraka?
Musi gornik jestes, ze tak zapiekle niesprawiedliwych przywilejow bronisz. Ale co powiesz na to, ze sa inne zawody, gdzie tez zarabiaja wiecej, tez odprowadzaja wiecej, a na emeryture wczesna nie ida, tylko placa na tych "pasozytow"? Tego nie bierzesz pod uwage.
jewgienij, otoz to.
Edek: Grimzon i owszem swoje widzialem. Ale znow, co ma piernik do wiatraka? Trzyma ich ktos tam sila? Jak ktos umie myslec, to wie co ma z zyciem zrobic, albo przynajmniej sie stara, a nie siedzi i wyciaga reke, bo mu sie nalezy. Vide zaklady pracy, ktore niczego nie produkuja i nie sprzedaja, ale pracownicy pyszcza, ze nie wolno tych zakladow zamknac. Ale dlaczego? Jakos argumentow poza "bo im sie praca nalezy" nie ma. No, moze jeszcze argumenty, ze to symbol tego i owego.
Grimzon - 7 Lipca 2011, 15:12
jewgienij napisał/a | Nikt nikogo nie zmusza do pracy pod ziemią, jest robota też na powierzchni. |
Zapraszam pozwiedzać śląskie dzielnice ale te takie mniej popularne. Budowane wokoło kopalni ile tam jest okazji do znalezienia pracy. Padła kopalnia to padło wszystko dookoła.
Gustaw G.Garuga napisał/a | Wcześniejsza emerytura górnicza w porządku, ale te dodatkowe pensje! |
Co najwyżej jedna dodatkowa pensja tzw 14-stka. Ponieważ wszyscy pracownicy sektora państwowego mają 13-stki.
Cytat |
Grimzon, a co ma piernik do wiatraka?
Musi gornik jestes, ze tak zapiekle niesprawiedliwych przywilejow bronisz. |
Nie jestem, ale wystarczająco długo mieszkałem na śląsku aby uświadomić sobie jak tam wszystko działa. W konurbacji śląskiej mieszka 5 mln ludzi, naprawdę myślicie, że tam praca jest jaką kto sobie wymarzy. I że górnik może się przekwalifikować na kogo chce?
Zawsze najłatwiej jest zaczynać reformy od tego aby zabierać. A może warto pomyśleć co zrobić aby uregulować rynek pracy.
Adon - 7 Lipca 2011, 15:17
Grimzon, naprawde nie lapiesz. Mamy kapitalizm, korzystajmy z niego. Mi sie nie podobala moja praca i zarobki, to wyjechalem. Czy ktos broni szukac sobie lepszej pracy innym? A granie na uczuciach, ze padlo wszystko dookola to takie troche z poprzedniego systemu, gdzie panstwo bylo nadopiekuncze i wyhodowalo mase osob niezaradnych i jeszcze wieksza nierobow "ktorym sie nalezy".
jewgienij - 7 Lipca 2011, 15:22
Jak ktoś się uprze, to zawsze coś znajdzie, nie na miejscu, to za granicą. Nie u kogoś, to sam coś rozkręci. Niestety, takie czasy, że trzeba wciąż nabierać nowych umiejętności, bo wiele zawodów plajtuje. O prace ogólnie jest trudno, nie tylko na Śląsku i taki 30 letni górnik ma takie same trudności jak 30 letnia pani, którą zwolnili z nowohuckiego Kombinatu.
Adon - 7 Lipca 2011, 15:26
Grimzon napisał/a | Zawsze najłatwiej jest zaczynać reformy od tego aby zabierać. |
Czasem trzeba dla dobra ogolu komus zabrac. Zwlaszcza, jak lata cale to ogol sie zrzucal dla tego kogos, zeby tylko ten ktos kosztem ogolu mial lepiej.
Grimzon - 7 Lipca 2011, 15:27
Adon napisał/a | Grimzon, naprawde nie lapiesz. Mamy kapitalizm, korzystajmy z niego. Mi sie nie podobala moja praca i zarobki, to wyjechalem. |
Oczywiście. Kocham ten argument. Z polski już wyjechało 2 mln młodych osób naprawdę to jest dobre dla tego kraju ? Ja już widziałem miasta bez młodych ludzi bo nie mieli perspektyw i wyjechali. Obecnie praca na kopalni to już nie jest taka super fucha jak za komunizmu i musisz coś dać tym ludziom za ich zdrowie.
Każ im pracować do 65 lat jak po 25 są z nich wraki, po 10 praktycznie nie są wstanie się przekwalifikować. Należy pamiętać, że mimo wszystko nie są to ludzie z wyższym wykształceniem.
Tabelki w Excelu fajnie się zmienia i wychodzi po podliczeniu lepszy wynik. Jednakże są jeszcze koszty społeczne, o których nikt już nie mówi. jedynie masz w mediach artykuły szczujące jednych zawodów na inne.
Adon - 7 Lipca 2011, 15:33
Ale kto powiedzial, ze trzeba od razu za granice wyjezdzac?
A to, ze ludzie akurat tam wyjezdzaja to sa wlasnie koszty spoleczne dzialan poprzednich rzadzacych i tu nie ma nad czym plakac. Uprawiajac dalej rozdawnictwo, prowadzac kazdego za raczke, czy sztucznie trzymajac przy zyciu nierentowne zaklady tego sie nie naprawi, a wrecz pogorszy.
Grimzon napisał/a | Każ im pracować do 65 lat jak po 25 są z nich wraki |
No wlasnie nie wiem, czy zauwazyles, ale im nie kaze. Nie podoba sie, mozna sie zwolnic.
Grimzon napisał/a | 10 praktycznie nie są wstanie się przekwalifikować. Należy pamiętać, że mimo wszystko nie są to ludzie z wyższym wykształceniem. |
Pierwsze bzdura. Drugie: a kto im kaze brac prace, do ktorej trzeba wyzszego wyksztalcenia?
Taselchof - 7 Lipca 2011, 15:34
Ciekawe jaką nazwę lotniska by lobbował PiS.
Zauważmy że górnicy podejmują decyzję o wyborze zawodu także patrząc na wcześniejszą emeryturę, jak rozumiem zniesienie ich przywilejów emerytalnych mogło, by się odbyć jedynie w stosunku do nowych roczników wchodzących do zawodu ? W sumie mógłby mi ktoś powiedzieć czy przypadkiem w ciągu roku nie czeka nas duża reforma KRUSu w związku z wyrokiem TK ?
Grimzon - 7 Lipca 2011, 15:35
Adon napisał/a | No wlasnie nie wiem, czy zauwazyles, ale im nie kaze. Nie podoba sie, mozna sie zwolnic.
Grimzon napisał/a:
10 praktycznie nie są wstanie się przekwalifikować. Należy pamiętać, że mimo wszystko nie są to ludzie z wyższym wykształceniem.
Pierwsze bzdura. Drugie: a kto im kaze brac prace, do ktorej trzeba wyzszego wyksztalcenia? |
Poznaj to środowisko, a potem gadaj takie banialuki. Podałem przykład Indii jest tam kapitalizm, aż huczy i jakoś super dobrobytu nie ma.
Adon - 7 Lipca 2011, 15:36
Edek: Grimzon, w rodzinie mam wlasnie kilku gornikow. Widze jak to sie im "bardzo zle" powodzi.
Grimzon napisał/a | Poznaj to środowisko, a potem gadaj takie banialuki |
Argumenty skonczyly?
Taselchof, nigdy nie da sie rozwiazac sprawy jednym cieciem, to oczywiste.
A KRUS to jeszcze wiekszy pasozyt.
Grimzon - 7 Lipca 2011, 15:40
Adon napisał/a | Argumenty skonczyly? |
Syty głodnego nie zrozumie to i dyskutować nie ma o czym.
jewgienij - 7 Lipca 2011, 15:42
Grimzon napisał/a | Adon napisał/a | Grimzon, naprawde nie lapiesz. Mamy kapitalizm, korzystajmy z niego. Mi sie nie podobala moja praca i zarobki, to wyjechalem. |
Oczywiście. Kocham ten argument. Z polski już wyjechało 2 mln młodych osób naprawdę to jest dobre dla tego kraju ? Ja już widziałem miasta bez młodych ludzi bo nie mieli perspektyw i wyjechali. |
Wyjechali i nikt nie musi na nich łożyć, bo bezradnie oczekują pomocy. Ci, co wrócą, na pewno będą bardziej operatywni, zaradni i samodzielni. Mamy Unię, otwarte granice, wyższe wykształcenie nie jest konieczne. Skończył się ustrój premiujący marazm i bezwład, wszyscy tego chcieliśmy, to trzeba to piwo pić.
Taselchof - 7 Lipca 2011, 15:44
Jak rozumiem jedyną partia lobbująca za rozwiązaniem kanadyjskim/australijskim jest PSL i mimo mitycznych wpływów minister pracy na Rostowskiego i Tuska nie ma szans na wprowadzenie takiego rozwiązania. Wydaje mi się że bez zmiany mentalności ludzi uczeniem oszczędzania, mimo wszystko jakimś przymusem ubezpieczeniowym mieli byśmy tłumy na ulicach emerytów i bezrobotnych, o młodzieży rządnej zabezpieczeń socjalnych nie wspomnę Tymczasem partia ruszająca te świadczenia musiała by się liczyć ze zniknięciem/zmiażdżeniem ze sceny politycznej.
Adon - 7 Lipca 2011, 15:45
Grimzon napisał/a | Syty głodnego nie zrozumie to i dyskutować nie ma o czym. |
Tak, bo ja to mam slodko, w ogole nie musze sie ciagle doszkalac, zeby utrzymac sie w pracy, ktora, prosto z marzen, dostalem od razu, jak tylko wyjechalem, nie musze sie tez doszkalac na wypadek, gdyby przyszlo sie przekwalifikowac. A w ogole to zaraz po 15 latach pracy ide na emeryture.
khamenei - 7 Lipca 2011, 15:54
No tak, górnicy strasznie ciężki zawód. A co ma powiedzieć kobieta na kasie? Ileś godzin na *beep* siedzi i dzynk dzynk przesuwa zakupy. Jakżeż ona może tak do emerytury? Albo lekarz co codziennie jakieś wrzody, syfy albo inne szambo w gębie ogląda? Jakżeż on tak może 40 lat do emerytury? Albo rowy kopać ileś tam lat? Czy też w call center odbierać telefony od znerwicowanych klientów, a samemu musisz być miły?
Górnik to jeden z wielu zawodów, dla jednych cięższy, dla innych co innego będzie udręką - taki świat. Ja bym się chyba posrał, gdybym miał być miły dla chamów 8 godzin dziennie przez parędziesiąt lat (dożywotnie call center). Nie chcesz, nie bądź górnikiem.
Anonymous - 7 Lipca 2011, 15:55
Grimzon napisał/a |
40 letni emeryci w górnictwie ? A wyobrażasz sobie górnika pracującego do 65 roku życia pod ziemią o ile ktokolwiek dożyłby tego wieku?
I może najważniejsze w tym wszystkim sprawiedliwość społeczna nie oznacza, że wszyscy mają mieć równo. |
Nie chodzi o to, by każdy MIAŁ równo, ale by każdy równo pracował i otrzymywał płacę adekwatną do pracy. Tymczasem np. związkowcy z górniczej Solidarności w spółkach typu JSW są nie do ruszenia i mogą przejść na emeryturę tak samo, jak ludzie, którzy pracują pod ziemią. I nie mam tutaj na myśli ludzi, którzy ze sztandarami solidarności idą na Warszawę, tylko brzuchatych facetów w mercedesach, co raz na rok założą kaski. Ale on też może przejść na emeryturę w wieku 40 lat. To jest sprawiedliwe? NIE.
Taselchof napisał/a | Zauważmy że górnicy podejmują decyzję o wyborze zawodu także patrząc na wcześniejszą emeryturę, jak rozumiem zniesienie ich przywilejów emerytalnych mogło, by się odbyć jedynie w stosunku do nowych roczników wchodzących do zawodu ? W sumie mógłby mi ktoś powiedzieć czy przypadkiem w ciągu roku nie czeka nas duża reforma KRUSu w związku z wyrokiem TK ? |
Powinny, bo KRUS to drugi rak trapiący polski system emerytalny.
Grimzon napisał/a | Z polski już wyjechało 2 mln młodych osób naprawdę to jest dobre dla tego kraju ? Ja już widziałem miasta bez młodych ludzi bo nie mieli perspektyw i wyjechali. |
Po pierwsze, skąd masz te dane? Po drugie, miasta bez młodych ludzi? Raczej miasteczka, wsie. Podaj przykład. Po trzecie, nawet jeśli nie mieli perspektyw, to źle, że wyjechali? Jakbym nie miał perspektyw, sam bym spierdzielał tam, gdzie dostanę kasę umożliwiającą życie na rozsądnym poziomie. Dlaczego osoba, która chce się bogacić poza granicami kraju jest gorszym Polakiem (w kontekście) od tej, która klepie biedę na chodniku przy monopolowym pani Jadzi? Ja tego nie kumam. Z takim nastawieniem nie buduje się sukcesu narodowego. Powiem więcej: Polak, który wyjedzie za granicę i tam sobie poradzi jest dla państwa (jeśli już wartościujemy, czego nie lubię robić) "lepszym" Polakiem od tego, co na koszt państwa pasożytuje pod ławką w parku bez perspektyw. Nawet jak wyjechał, to może kiedyś wróci i wzbogaci społeczeństwo doświadczeniem, kapitałem wiedzy, kontaktami. A podatki, jeśli nie zrzeknie się np. obywatelstwa, płacić będzie i tak. Więc w czym problem?
Grimzon - 7 Lipca 2011, 15:56
jewgienij napisał/a | Wyjechali i nikt nie musi na nich łożyć, bo bezradnie oczekują pomocy. |
I jednocześnie nie rozwijają naszego kraju. System emerytalny pada nie z powodu emerytur górniczych, a z powodu coraz to niższego przyrostu naturalnego.
Adon napisał/a | Tak, bo ja to mam slodko, w ogole nie musze sie ciagle doszkalac, zeby utrzymac sie w pracy, ktora, prosto z marzen, dostalem od razu, jak tylko wyjechalem, nie musze sie tez doszkalac na wypadek, gdyby przyszlo sie przekwalifikowac. A w ogole to zaraz po 15 latach pracy ide na emeryture. |
Na zachodzie już dochodzą do wniosku, że obecny system wyścigu szczurów już się nie sprawdza i co ciekawe wraca się do takich rzeczy ja lojalność pracownika w zamian za doskonale wykształconego najemnika.
Taselchof - 7 Lipca 2011, 16:01
Żerań napisał/a |
Powinny, bo KRUS to drugi rak trapiący polski system emerytalny.
|
wiem ale czy nie muszą chodzi o ten wyrok.
|
|
|