m_m - 27 Stycznia 2014, 16:30 Max Kolonko? Agi - 27 Stycznia 2014, 16:46 Radek Sikorski? Matrim - 27 Stycznia 2014, 17:02 Fidel-F2, nie. m_m, nie. Agi, nie. Ale cieplej, niż powyżsi 
Matrim - 28 Stycznia 2014, 11:08 I co? Wojna jest dawniejsza, niż Sikorski, Kolonko, a nawet Norris mogą pamiętać (choć ten ostatni pamięta wiele). dalambert - 28 Stycznia 2014, 11:08 No dobrze, żarty żartami, ale oczywiście to biega o młodzieńczą przygodę Winstona Churchilla, którą z reszta opisał w swej kolejnej książce, Bywał na ale kino bardzo dobry film historyczny o tym i o innych wydarzeniach z jego młodości. Matrim - 28 Stycznia 2014, 11:13 dalambert, uciął zabawę  Ale oczywiście ma rację. Taki to z Winstona był uciekinier, złodziej i bandyta. Po powrocie do kraju, dzięki tym przygodom, stał się ówczesnym celebrytą, co pomogło mu rozwinąć karierę polityczną (bo wcześniej trochę falstartował).
Dla uściślenia, wojna była drugą burską. dalambert, zadajesz! dalambert - 28 Stycznia 2014, 11:35 W bitwie , właściwie oblężeniu Chocimia, w 1621 r. wzięło udział 7 armii. Jakich ? Wymień przynajmniej 6 
Luc du Lac - 28 Stycznia 2014, 12:19
eee, krasonuludy, elfy i Orły z Korony ludzie z Esgaroth-Zaporoża i Beorn Chodkiewicz vs. połączona armia osmańskomuzułmańskich goblinów wraz ze zdradzieckimi klanami orków z Wołynia, Mołdawii i Krymu nureczka - 28 Stycznia 2014, 12:27 Wojna bez Szarika się nie liczy. Taka wojna, to nie wojna i jako taka nie jest godna uwagi. Kruk Siwy - 28 Stycznia 2014, 12:34 Jeśli jest tam Szarik to ważną rolę odegrała 8 Armia Gwardii Sowietskovo Soyuza. Pod dowództwem starszyny Czernousowa. joe_cool - 28 Stycznia 2014, 12:52 A propos Szarika
dalambert - 28 Stycznia 2014, 12:52 Luc du Lac, pominąłeś druidów z Wilna, ale reszta się zgadza
DAWAJ DALEJ 
Luc du Lac - 28 Stycznia 2014, 13:48
no wiesz, druidów miałem w domyśle pisząc o Koronie
btw. na pytanie trzeba będzie poczekać do hmm jutra - muszę je przygotować (tzn. policzyć) dalambert - 28 Stycznia 2014, 14:31
nureczka - 28 Stycznia 2014, 14:37 joe_cool, re-we-la-cja! Luc du Lac - 30 Stycznia 2014, 08:53 dobra, nie zdążyłem policzyć odpowiedzi na pytanie które miałem zadać, więc zadam inne gdzie znajduje się najlepszy teleskop do obserwacji promieniowania podczerwonego wszechświata ? i jak się on nazywa Starscreem - 30 Stycznia 2014, 11:03 gdzieś na orbicie naszej planety zapewne
Luc du Lac - 30 Stycznia 2014, 11:15
nie Rafał - 30 Stycznia 2014, 11:37 No to może nasze Pomorze? gorbash - 30 Stycznia 2014, 11:56 Może coś na pokładzie COBE albo tego następcy co nie pamiętam jak się nazywa? I w sumie nie wiem czy dalej lata. Luc du Lac - 30 Stycznia 2014, 12:03 nie i nie Starscreem - 30 Stycznia 2014, 13:18 To może Andy? Tam podobno generalnie są do obserwacji astronomicznych najlepsze warunki. Fidel-F2 - 30 Stycznia 2014, 13:23 To sobie strzelę Australię. mesiash - 30 Stycznia 2014, 13:45 wszyscy strzelacie gdzie, ale nikt nie chce strzelić jak się nazywa... To ja strzelam - Hawaje i IAIn (Infrared Astronomy Interferometer) Luc du Lac - 30 Stycznia 2014, 14:37 nope, żadna z odpowiedzi Luc du Lac - 31 Stycznia 2014, 10:00 ok, coby nie przedłużać zgadywanki - teleskop Spitzera znajduje się na orbicie heliocentrycznej, obecnie ok. 6 mln km od Ziemi z ciekawostek to mamy jeszcze teleskop Chandra, który jest na "naszej" orbicie - jest to teleskop rentgenowski jest jeszcze(był) teleskop Plancka - na promieniowanie mikrofalowe (dzięki niemu mamy najlepszą mapę wszechświata) - ale skończyło mu się jakiś czas temu chłodziwo, i teraz ma znaczenie słabszą możliwość obserwacji dobra, następne pytanie: kto to był kaishaku i czym się zajmował Nocturn - 31 Stycznia 2014, 10:37 kaishaku ucinał głowy - to jego główne zadanie. A tak poważniej, on miał zapobiec stracie honoru tego kolesia co seppuku popełniał. Chyba że mi się już wszystko pomyliło. Luc du Lac - 31 Stycznia 2014, 11:25
ok, a jak miał tą głowę uciąć, i jak zapobiec utracie honoru. Jak to w rytuale wyglądało ? Nocturn - 31 Stycznia 2014, 11:40 Aleś mi pytanie zadał. Głowa nie mogła spaść na ziemię. I trzeba było wybrać opowiedni moment, tak żeby samobójca nie pokazał że go boli ale zanim się do końca zabije. (ciekawy gra słów ;P ) o to chodzi ? Więcej nie pamiętam. Było jeszcze coś o odpowiednim ustawieniu kaishaku, ale w tego sobie nie przypomnę. I jeszcze było coś w sposobie trzymania miecza. Luc du Lac - 31 Stycznia 2014, 12:02
super - jeżeli kaishaku miał wyższy status społeczny od samuraja, to trzymał miecz klingą do góry, jeżeli niższy to klinga w dół a z momentem było tak - nie można było zrobić tego za szybko, ale nie trzymać też zbyt długo - żeby samuraj nie "pękł" tracąc honor zadajesz |
||||||||||||||||||
