To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełn± wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

mawete - 1 Wrześ¶nia 2007, 15:23

merula: nie, tak sie nabijam :D
merula - 1 Wrześ¶nia 2007, 15:26

Bo już sie przestraszyłam, że było ze mn± gorzej, niż mi się wydawało, że jest ;P:
Fidel-F2 - 1 Wrześ¶nia 2007, 16:59

Rzucił Anko facet. I nad czym tu deliberowac. A co to? wszystkie zwiazki maja być obowiazkowo dożywotnie? Cudaczna koncepcja. Co¶ mu w Anko było za dużo albo za mało i sobie poszedł. Mial sie męczyc do końca zycia jak juz na pocz±tku bylo niehalo? Dziwaczne macie spojrzenie na ¶wiat. A taki dajmy na to mawete nie zrobił kiedy¶ równie stosownego kroku i teraz chodzi non stop wkurw...ony. Wychodzi na to, że ten były to nie taki głupi chłop.
Pako - 1 Wrześ¶nia 2007, 19:48

Nie... to nie chodzi raczej o kwestie żeby byli na zawsze tacy i owacy, ale o to, że gruszek na wierzbie to się z natury obiecywać nie powinno, czyli póki¶ nie pewny, nie gadaj pierdół człowieku (kobiety też potrafi± takie być, a jak!) No i jest też fakt, że po rozstaniu naturalnie człowiek musi się wygadać, lżej się robi :)
Fidel-F2 - 1 Wrześ¶nia 2007, 20:47

czlowiek obiecuje bo tak czuje a potem musie zmienia
merula - 1 Wrześ¶nia 2007, 22:14

ale czyż nie mozna być nieszczę¶liwym , albo nawet złym, że zostało sie rzuconym? to też jakas dziwna koncepcja.
Martva - 1 Wrześ¶nia 2007, 22:30

Wkurzam się sama, na siebie, osobi¶cie. Bo zareagowałam totaln± histeri± na co¶, co się nie zdarzyło - w każdym razie chcę wierzyć, że się nie zdarzyło. Na podstawie nadinterpretacji jednego faktu nakręciłam sie tak, że nie spałam pół nocy.
Co nie zmienia faktu że mężczyĽni to dranie, rzecz jasna.

merula - 1 Wrześ¶nia 2007, 22:37

takiego jednego to bym dzi¶ chyba zabiła, gdyby nie był ojcem moich dzieci.
ihan - 1 Wrześ¶nia 2007, 22:38

Martva napisał/a
Co nie zmienia faktu że mężczyĽni to dranie, rzecz jasna.


Ale jak mawiał Han Solo, parafrazuj±c leciutko: za to nas kochacie.

merula - 1 Wrześ¶nia 2007, 22:41

co nie zmienia faktu, że sa momenty, gdy się nad tym mocno zastanawiamy :mrgreen:
Martva - 1 Wrześ¶nia 2007, 22:50

A ja sie wku***am dalej, bo nie wiem czy teraz mi się uda odkręcić pewne rzeczy. Pogr±żam się i jestem na czyjej¶ łasce, a to dodatkowo wk******j±ce, bo straszliwie tego nie lubię.
I zimno jest, a ja nie wiem gdzie się podziała moja zimowa sterta koców :(

Piech - 2 Wrześ¶nia 2007, 00:52

O, widzę nietolerancję, uogólnienia i seksistowskie uprzedzenia.
Rodion - 2 Wrześ¶nia 2007, 10:18

I tematy na wspomnienie których człowiek boi się wsi±¶ć kufel do ręki, bo nie wie co mu w systemie pierdyknie :?

A mnie wnerwia brak czasu :evil:

Fidel-F2 - 2 Wrześ¶nia 2007, 11:44

merula napisał/a
co nie zmienia faktu, że sa momenty, gdy się nad tym mocno zastanawiamy :mrgreen:
i vice versa
merula - 2 Wrześ¶nia 2007, 12:49

m±ż :evil:

edit: fidel bo ktos to tak wujowo wymy¶lił kiedy¶

mawete jako¶ tak Twoim tropem pod±ża mój nerw ;P:

Fidel-F2 - 2 Wrześ¶nia 2007, 14:00

e tam od razu wujkowo
jak by się wszystko idealnie układalo to nuda straszna by była
ja tam z moja połowic± tniemy się nieraz jak osy i ja to sobie chwalę
trzeba jednak przy tym odrobinę rozumu i dojżało¶ci miec
ale sobie posłodziłem

Krzasiek - 2 Wrześ¶nia 2007, 14:04

ale czasem go nie starcza
Fidel-F2 - 2 Wrześ¶nia 2007, 14:19

cukru?
merula - 2 Wrześ¶nia 2007, 14:19

albo po prostu chęci i dobrej woli

Fidel-F2, dojrzało¶ć się pisze ;P:

Fidel-F2 - 2 Wrześ¶nia 2007, 14:24

zgoda w obu sprawach
joe_cool - 2 Wrześ¶nia 2007, 23:39

wkurza mnie, że wróciłam :|
elam - 2 Wrześ¶nia 2007, 23:49

a ja wrocilam, dzisiaj, z francyji, i w sumie to sie chyba nawet ciesze.

eee, chociaz, po analizie... nie.

mawete - 3 Wrześ¶nia 2007, 07:58

Już to co prawda pisałem, ale...
Królestwo i pół księżniczki za klina... :twisted:

Gwynhwar - 3 Wrześ¶nia 2007, 09:37

Nowa ksi±żka Piekary :evil:
Ixolite - 3 Wrześ¶nia 2007, 09:49

A mnie rura co kapie gdzie¶ chyba u mnie niewiadomo sk±d, robi±c w piwnicy kałużę... Już się ^%$# cieszę na wizytę hydraulików...
merula - 3 Wrześ¶nia 2007, 22:36

Warszawa, samochody i deszcz, razem...
agnieszka_ask - 4 Wrześ¶nia 2007, 09:37

byłam sobie wczoraj na grillu i piłam jakie¶ niebieskie drinki. rano okazało się, że całe usta mam niebieskie i język z reszt± też :twisted: i o ile na usta pomogła warstwa pomadki, to języka zamaskować niczym się nie da. siedzę więc cicho i się nie odzywam, żeby nikt się nie zorientował. jakaż to okrutna kara dla takiej gaduły jak ja :(
Kruk Siwy - 4 Wrześ¶nia 2007, 09:40

Masz przepis na tego drynia? Napoiłbym parę osób... takich co mnie wkurzaj± gadaniem.
Rafał - 4 Wrześ¶nia 2007, 09:43

Ludzie, co za upadek obyczajów, tego "drinka" pije się przes±czonego przez chlebek, wtedy barwnik zostaje odseparowany i jagodzianka na ko¶ciach zamienia się w zwykł± smaczn± wódeczkę ;P: :lol:
agnieszka_ask - 4 Wrześ¶nia 2007, 09:43

przepis? hmm to było w takich małych, szklanych butelkach :mrgreen:
do kompletu jak kto¶ lubi były jeszcze w kolorze zielonym i czerwonym, ale mi najbardziej smakowały niebieskie... no i pokarało :(

edit:
Rafał: :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group