To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Park marzeń [gry] - Co robić? Czyli w co grać?

ketyow - 11 Lutego 2010, 13:14

Memento, jak lubisz podejmować dużo decyzji naraz, to w Supreme Commandera sobie zagraj :mrgreen: Polecam grę z dwoma monitorami, znacznie poprawia komfort rozgrywki. Główna zasada - jeśli właśnie nie stawiasz jakiegoś budynku, albo nie wydajesz polecenia jednostce, to już się cofasz. U mnie zdarzało się że miałem po 150 jednostek budujących i prawie wszystkie były zajęte. I tam czujesz naprawdę wojnę.
Hubert - 11 Lutego 2010, 14:10

Memento napisał/a
Podsumowując - jeden lubi czytać Grocholę, drugi zupę ogórkową a trzeci gdy mu buty śmierdzą. Ja tylko próbuję udowodnić wyższość ogórkowej nad butami. ;P:



Czasem tylko zastanawiam się, co dla Ciebie jest ogórkową, a co butami.

Fidel-F2 - 11 Lutego 2010, 21:44

Memento napisał/a
Fidel-F2 napisał/a:
Memento napisał/a:
Nie znam innej gry strategicznej, w której byłby położony taki nacisk na zróżnicowanie stron konfliktu i ich oddziałów. Że wspomnę tylko o parowych armatach (Vinci), szklanych golemach (Alin) i kamiennych jaguarach (Cuotl). ;
A widziałeś Hirołsów?

A widziałem. W jakichś starych nawet grałem, 45 minut. Nuuuudaaa.
prostych pytań nie kumasz? co ma do rzeczy czy nuda? chodzi o to że w Hirołsach każdy oddział, każdej ze stron jest specyficzny i się nie powtarza a stron jest nie trzy tylko z osiem chyba czyliw porównaniu na tej płszczyźnie RoL to bździuch

Memento napisał/a
tylko piechota może szturmować miasta),
a u mnie miasta zdobywały jakieś golemy czy insze cuda, piechoty wogóle nie dotykałem

Memento napisał/a
pamiętając przy tym wszystkim, że każde kolejne oddziały piechoty/myśliwce/dzielnice/wieżyczki są droższe.
to marna reguła jak dla mnie, szczególnie jeśli idzie o jednostki bojowe, zupełnie nielogiczna

Memento napisał/a
Na przykład w takim Warlords Battlecry są cztery surowce, które można wydobywać z każdej napotkanej kopalni. W Warcrafcie i Starcrafcie to samo. W RoL do wykopywania jest tylko jeden jedyny surowiec, a pieniądze zapewniają karawany. Im ich więcej tym lepiej, ale to nie zawsze jest gwarancją dużej i szybkiej kasy, dopóki dana nacja nie opracuje dwóch z czterech technology tracks, zapewniających szybsze wydobycie timonium i większe zyski z handlu. Żeby jeszcze bardziej je powiększyć, można podbić neutralne miasto albo skarbiec (ale ja wolę je kupować). Tu, w materii samej gry, novum są Cuotlowie, którzy zamiast kasy zużywają i magazynują prunt, który to pochodzi z dzielnic reaktorów. Prundu przybywa szybko, ale za to zużywają krocie timonium.
przecież to wszystko proste jak drut, nudzi się w kilka minut

Memento napisał/a
Nie nie nie. Chodzi o to, że w innych grach bazę można założyć gdziekolwiek i rozbudowywać jakkolwiek. W RoL są miasta i dzielnice, i każda z tych dzielnic musi przylegać do innej. Miasta na już zdobytych terenach można rozbudowywać z poziomu globalnej mapy,
Czy ty grałeś w jakiekolwiek inne gry? ekscytujesz się rzeczami które były wałkowane na dziesiątki sposobów przez ostatnie 20 lat. Czuję się jakbym rozmawiał z mongolskim wynalazcą roweru.

Memento napisał/a
Otoczką, światem przedstawionym tak dopracowanym, że chciałbym w nim żyć. RoL to jedna z dwóch gier, do których mam zamiar napisać fanfiction. ;]
Fcuk, albo masz sześć lat albo mnie wkręcasz
Fidel-F2 - 12 Lutego 2010, 06:27

zagrałem jeszcze raz w Rol, nie mogłem dotrwać do końca, przerwałem tym samym kończąc przygodę z tym tytułem
kolejny raz, potwierdza się to w moim przypadku, RTS nudzi

ilcattivo13 - 12 Lutego 2010, 13:51

Navajero napisał/a
Rozważam ponowne przejście Czystego nieba. Tyle, że nie wiem w jaki sposób wykorzystać wszystkie znalezione w grze modyfikacje sprzętu. Bo czort wie dlaczego, ale tych najlepszych się nie da, a innych nie sposób znaleźć...


zainstaluj sobie jakiegoś moda, na przykład takiego, który pozwala modyfikować każdą broń, albo takiego, który zmienia zwartość plecaków "zwłok" (na przykład mają artefakty, medykamenty i żywność oraz całe wyposażenie, którego "pre-zwłoki" używały zanim zostały "zwłokami"), albo taki, który rozszerza asortyment towarów w sklepach (plus na przykład możliwość naprawy sprzętu u każdego handlarza, a nie tylko u jednego). W mojej kompilacji były zaimplementowane trzy takie modyfikacje, ale niestety poszła się chlastać razem z dyskiem. Ale da to się łatwo zrobić samemu, bo to głownie operacja na plikach "*.txt", tylko jeśli chcesz połączyć różne mody w jeden, to musisz dopracować pliki, żeby się nie gryzły (zwłaszcza jak wszystkie trzy mody zmieniałyby jeden i ten sam plik i to każdy na swój sposób). Zrobienie kompilacji 11 czy iluś tam modów zajęło mi około 10 godzin. W tym sporo było testowania działania kompilacji w grze i szperania po sieci.

Memento - 12 Lutego 2010, 17:09

Ech. Nawet nie chce mi się odpisywać na powyższe.

Znowu masakruję hordy piekielne w dodatku do Painkillera. Cztery levele za mną i póki co Smutne Miasteczko rox. :D

ilcattivo13 - 12 Lutego 2010, 23:21

kupiłem sobie "X3 - konflikt terrański". Wszystkie inne gry w kolejce przesuwają się w tył, bo gdy już skończę "Borderlands", to sobie ostro polatam :D


Momento
- jeśli Twoja uwaga nie była skierowana od mnie, to olej tego posta, ale jeśli była, to powiem tak: wszystkie S.T.A.L.K.E.R.y mają jedną wielką wadę - są niezwykle mało realistyczne, a przez to mniej grywalne. Broń niszczy się po wystrzeleniu kilku magazynków i dlatego, albo zmienia się jej "zużycie", albo dodaje większą ilość ludzi mogących tę broń naprawić. W dodatku chyba ani jedna broń w grze nie ma właściwie dobranych odgłosów strzału i przeładowywania, podobnie z szybkostrzelnością czy "rikojlem". Więc sporo ludzi to zmienia. Trupy w "wanilii" mają najczęściej jedynie amunicję i to z reguły do takiej spluwy, jakiej w ogóle nie używali. I to też się zmienia. W dodatku zawsze mnie to wk***wiało, jak widziałem gościa w jakimś wypasionym wdzianku i z porządną giwerą, ale jak już go załatwiłem headshotem, to ani wdzianka, ani spluwy już nie było. Dlatego to zawsze się zmieniało. Poza tym, nikt nie włazi w Zonę bez żarcia/medykamentów (co akurat jest zauważalne przy przeszukiwaniu zwłok w "wanilii"). I to też się zmienia. Artefaktów jest od groma, a skoro jest ich tak dużo, to dlaczego inni (NPCe i wrogowie) ich nie znajdują i nie noszą? To też się zmienia. Sklepy, im dalej w Zonę, tym mają lepsze i nowsze wyposażenie. Bez sensu. Do zmiany. Poza tym, wychodzę z założenia, że i tak na początku gry mało kogo stać jest na kupno SVD z dodatkami, albo jakiegoś "haj-teka". I dlatego realizm handlu reguluję prostą ekonomią, a nie sztucznym ograniczaniem zasobów. Dodatki do giwer - jeśli w realu do jakiejś broni można bezproblemowo podczepić granatnik (bo jest specjalna listwa), a gra tego nie pozwala zrobić, to dlaczego nie miałbym tego zmienić? I tak można długo wymieniać rzeczy, które osłabiają grę, a które można bez problemów poprawić.
Poza tym, takie rzeczy jak spanie czy jeżdżące samochody - twórcy Czystego nieba i Zewu... wzięli z modów do pierwszej części gry (zresztą sporo innych rzeczy było).

Navajero - 12 Lutego 2010, 23:34

ilcattivo13 napisał/a
zainstaluj sobie jakiegoś moda, na przykład takiego, który pozwala modyfikować każdą broń, albo takiego, który zmienia zwartość plecaków zwłok (na przykład mają artefakty, medykamenty i żywność oraz całe wyposażenie, którego pre-zwłoki używały zanim zostały zwłokami), albo taki, który rozszerza asortyment towarów w sklepach (plus na przykład możliwość naprawy sprzętu u każdego handlarza, a nie tylko u jednego).

Będzie działał z wersją polskojęzyczną?
ilcattivo13 napisał/a
W mojej kompilacji były zaimplementowane trzy takie modyfikacje, ale niestety poszła się chlastać razem z dyskiem. Ale da to się łatwo zrobić samemu, bo to głownie operacja na plikach *.txt, tylko jeśli chcesz połączyć różne mody w jeden, to musisz dopracować pliki, żeby się nie gryzły (zwłaszcza jak wszystkie trzy mody zmieniałyby jeden i ten sam plik i to każdy na swój sposób).

Niestety jestem za cienki w te klocki :)

ketyow - 13 Lutego 2010, 00:19

Coś czuję, że będę musiał znów powalczyć o uruchomienie Clear Sky'a :)

A co do Borderlandsa możemy pomyśleć o grze przez wirtualny LAN. Ja i tak co dzień sobie gram wieczorkami :)

ilcattivo13 - 14 Lutego 2010, 11:24

Navajero - mody działają bez problemu, tak długo, jak nie tykasz opisów broni, gadek NPCów itp. (a przynajmniej, dopóki robisz to z głową i uważnie). Niezależnie od wersji językowej gry, bo pliki gry są zawsze po anglijsku.
Polecam forum GSC - tam znajdziesz mody i poradniki wyjaśniające jak mody robić/składać do kupy. A zrobienie moda jest naprawdę banalne, bo to z reguły prosta edycja pliku "*.txt", polegająca najczęściej na zmianie liczb. Najprościej jest ściągnąć sobie jakiegoś moda i go poprawić wedle swoich potrzeb. Trzeba tylko być uważnym, żeby jakiegoś przecinka nie skasować, albo czegoś w tym guście nie zrobić :wink:

ketyow - nie lubię grać po lanie, zwłaszcza odkąd mam chatę na głowie i najczęściej jest tak, że jak się umówię, to potem coś wypada i ludziska mają do mnie pretensję :| Jak będę miał jakiś miesięczny urlop i będę go spędzał w domu, to o.k. :wink: Dam znać.

Ixolite - 14 Lutego 2010, 12:32

A ja polecam taką zabawkę: http://siebn.de/index.php?page=burningsand/game

Ostatnio przypadkiem znalazłem na pendrajwie swoim i wsiąklim na jakieś dwie godziny ;)

W skrócie, to prawdziwy Sandbox - dostajemy do zabawy różne materiały (ziemia, piasek, woda, drewno, roślinki, szkodniki, ogień, lód, gaz, benzynę i całą masę innych) i robimy z nimi co chcemy, obserwując jak wchodzą w interakcje.

Proste, ale jakże wciągające.

EDIT: Jeszcze krótki przewodnik: http://siebn.de/burningsand/elements/

Memento - 14 Lutego 2010, 23:37

ilcattivo13 napisał/a
Momento - jeśli Twoja uwaga nie była skierowana od mnie, to olej tego posta.

Nie była do Ciebie. A na Stalkera mam za słaby PieC.

Matura coraz bliżej, a ja zamiast się uczyć pykam w Painkillera po sieci... Unreal Tournament jest przy tym niesamowicie spokojną grą. :D

ketyow - 15 Lutego 2010, 00:15

Oj nie wiem. Grałeś w UT3 z modem podkręcającym szybkość (jest w standardzie)? :mrgreen: Sporo już nie grałem, ale kumpel który jest wyjadaczem Q3 zwieszał szczękę jak tam wszystko zapierdziela ;P:

Inna sprawa, że jak wszedłem na jakiś serwer online, gdzie na planszy wszyscy biegali z rakietnicami (inna broń wyłączona) to zginąłem 19 razy nim nabiłem pierwszego fraga :mrgreen:

Memento - 15 Lutego 2010, 01:36

Taa, kocham te schematy - biegnę do rakietnicy, już, już ją mam i pierdut! - bełtem w *beep*. ;D

UT3 na tym rupieciu? Panie, dej pon żyć... :D

ketyow - 15 Lutego 2010, 08:51

Dla miłośników mini-gier logicznych http://www.joemonster.org...Factory_Balls_3
Virgo C. - 15 Lutego 2010, 20:24

Skończyłem wczoraj podstawową kampanię z Incubation. Mogę wskazać tylko jedną wadę - zdecydowanie zbyt prosta była (chociaż przy czterech misjach gryzłem klawiaturę). Teraz zainstalowałem dodatkowe misję i... od wczoraj próbuję przejść pierwszy poziom. Takie coś to ja rozumiem :mrgreen:
Hubert - 15 Lutego 2010, 21:30

To nie taka stareńka gra taktyczna?
hrabek - 16 Lutego 2010, 09:07

Ja mam w domu, ale bez 3dfxa wygląda tak kijowo, że nie uruchamiam nawet. Nie wiecie, czy nie wyszedł jakiś patch na nowsze karty? Bo w 640x480 to nie da się grać. A swego czasu cholernie mi się ta gra podobała, ale nie skończyłem wtedy, więc może czas nadrobić.
Matrim - 16 Lutego 2010, 09:54

Virgo C. napisał/a
Skończyłem wczoraj podstawową kampanię z Incubation.


Z tego co pamiętam, to ta gra miała niezły metalowy soundtrack :)

Virgo C. - 16 Lutego 2010, 10:24

A to sprawdzić muszę, CD-Projekt jako drugą płytkę dorzucił właśnie Soundtrack.

@Sosne
Nie taki znowu stary, 13 lat tylko ma :)

@hrabek
Niestety nie ma. Bez 3dfx kanciastość jednostek faktycznie wali po oczach (szczególnie w przerywnikach), ale idzie się przyzwyczaić. No i o dziwo bez problemu działa na monitorach panoramicznych (co nie zawsze jest oczywiste, patrz Westerner).

hrabek - 16 Lutego 2010, 10:33

Smaka mi narobiłeś, chyba zainstaluję dzisiaj wieczorem.
Matrim - 16 Lutego 2010, 10:52

A to jednak źle zapamiętałem. Posłuchałem kilku kawałków na YouTube i to mało metalowe jest. Piosenka (z intra?) http://www.youtube.com/wa...feature=related kojarzyła mi się właśnie z ostrym graniem, a tu taki rap :)

Ale poza tym muzyka miła. Robi klimat.

Virgo C. - 16 Lutego 2010, 17:25

Ha, skończyłem misję pierwszą. Żeby utknąć w trzeciej :evil:
Hubert - 16 Lutego 2010, 17:34

Virgo C., raptem. :mrgreen:
Virgo C. - 16 Lutego 2010, 17:43

Kombinować w tym dodatku trzeba naprawdę sporo. I mieć trochę szczęścia. W owej trzeciej misji na sam początek trafiam do pomieszczenia z obcym, który potrafił przetrzymać przywalenie z wyrzutni rakiet. A moi marines mają zwyłke pistoleciki, z ograniczoną ilością amunicji :|
Matrim - 16 Lutego 2010, 17:53

Virgo C., no to w j*jca go! :)
Virgo C. - 16 Lutego 2010, 18:08

Scay'gerzy chyba takowych nie mają ;)
Lichtenstein - 16 Lutego 2010, 23:08

U mnie: wielkie siedzenie przy cywilizacji 4, a w zasadzie głównie przy paru modach (Diuuuna!). A poza tym nostalgiczna wycieczka do pierwszego Kohana.
Ixolite - 17 Lutego 2010, 09:48

Diuna? Gdzie dopadłes diunę?
Memento - 17 Lutego 2010, 10:27

Kieedyś grałem w takiego stareńkiego RTSa Dune. Faaajneeee! :D Z nowszych - często gęsto grywałem w KKnD. Jeszcze czasem sobie zapuszczam, łomot autocannon tanków to miód na uszy. :D Zainteresowanym polecam tylko i wyłącznie pierwszą część, na drugą, mimo niezłej grywalności, nie można patrzeć.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group