To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

Matrim - 4 Listopada 2013, 09:39

Ale co? Portret obejrzałeś, czy banknot? Pewnie to drugie, bo przy pierwszym ta "rzecz charakterystyczna" wali dość bezpośrednio po oczach.
Fidel-F2 - 4 Listopada 2013, 11:31

portret jak portret, nie wymyślę
Matrim - 4 Listopada 2013, 11:48

Uściślę, żeby nie było. Twarz na banknocie jest odbiciem z matrycy, opracowanej na podstawie portretu. Ten portret ma wiele lat, sam Jerzy do niego pozował. I portret tenże ma pewną cechę, widoczną na pierwszy rzut oka. Jaką?
Rodion - 4 Listopada 2013, 12:04

Chodzi Ci o to ze jedna postac patrzy w lewo a druga w prawo?
Matrim - 4 Listopada 2013, 12:24

Rodion, nie. To zrzuciłbym na kwestię odbitek od matrycy.
Rodion - 4 Listopada 2013, 12:27

Tu powiem jak Fidel, portret jak portret. O wiek Ci chodzi?
thinspoon - 4 Listopada 2013, 12:29

Wygląda jakby nie miał brwi :mrgreen:
Matrim - 4 Listopada 2013, 12:36

Skupiacie się na wizerunku z banknotu, a nie na źródle, przecież dookreślałem :)
Rafał - 4 Listopada 2013, 12:37

I jedno oczko ma bardziej. Do tego kołnierzyk w stójkę, farfocle pod szyją i anielskie loczki na główce. Też nie widzę o co może biegać.
Matrim - 4 Listopada 2013, 12:40

Literaci, kurna, a ze zrozumieniem ciężko :roll:

Ponad dwustuletni portret Washingtona dzieli tę swoją charakterystyczną cechę z Edwinem Droodem.

No już bardziej się nie da.

mesiash - 4 Listopada 2013, 12:41

Tak się składa że noszę w portfelu taki banknot, ale ni w ząb nie mogę dojść co jest dziwnego, pewnie musiałbym wyszukać portret w sieci, ale to z kolei chyba wbrew zasadom. Dlatego strzelam - pan Jurek patrzy jednym okiem na mnie, a drugim przed się.
thinspoon - 4 Listopada 2013, 12:47

O, trafiłem na jeden, który wygląda na niedokończony.
Matrim - 4 Listopada 2013, 12:53

Taaaak, a tu w całej okazałości:

Spoiler:


Jednodolarowy Waszyngton, najbardziej znana jego podobizna, oparta jest na niedokończonym portrecie. Eh.


Ale jakby zapytać, czym się charakteryzował jakiś USS, albo inny HMS, to po pięciu sekundach by była odpowiedź ;P:

Pierwszy chętny zadaje.

Rodion - 4 Listopada 2013, 13:21

A nie mogłeś napisać który z portretów posłużył do stworzenia matrycy i jaka jest jego cecha charakterystyczna ?
Matrim - 4 Listopada 2013, 13:51

Rodion,

Matrim, prawie na początku napisał/a
Uściślę, żeby nie było. Twarz na banknocie jest odbiciem z matrycy, opracowanej na podstawie portretu. Ten portret ma wiele lat, sam Jerzy do niego pozował. I portret tenże ma pewną cechę, widoczną na pierwszy rzut oka. Jaką?


No już bardziej dokładnie chyba nie mogłem :)

mesiash - 4 Listopada 2013, 14:24

No to ja zadam, pozostańmy przy walucie zza oceanu - stosunkowo niedawno pojawił się w USA koncept emisji pieniądza o nowej wartości. Z jakiej okazji i jaki nominał miał nosić? Pytanie dodatkowe - kto miał być jego emitentem i dlaczego?
gorbash - 4 Listopada 2013, 15:04

To nie miała być ta moneta z platyny o wartości 1 biliona dolarów (nie wiem tylko czy naszego biliona czy ich billiona). Nie wiem kto miał emitować ale moneta miała zabezpieczać dług publiczny który chcieli powiększyć.
mesiash - 4 Listopada 2013, 15:30

gorbash, dokładnie tak. Naszego biliona, czyli ich tryliona. Dlatego z platyny, bo FED ma wyłączność na druk pieniędzy w oparciu o złoto i srebro, a monetę chciał pchnąć kongres (dla niezorientowanych, ich system druku pieniędzy jest praktycznie niezależny od ciała rządzącego), bo "banksterzy" nie wydali na to zgody.
gorbash - 4 Listopada 2013, 16:04

Co się stanie z wodą którą wystawimy na działanie próżni?
Rafał - 4 Listopada 2013, 16:29

Wybuchnie od ciśnienia pary. Zakładam, że chodzi o temperaturę pokojową.
gorbash - 4 Listopada 2013, 17:02

No to doprecyzowanie. Załóżmy że wodę (temp pokojowa) w jakimś otwartym naczyniu (zlewka) wstawimy do pompy próżniowej i wypompujemy powietrze.
Rafał - 4 Listopada 2013, 17:15

Wuparuje?
gorbash - 4 Listopada 2013, 17:40

Będzie parować całą objętością (znaczy się wrzeć) bo nie ma ciśnienia, ale to nie koniec przygód.
Pytam o to, bo kiedyś oglądałem filmik na YT z takim eksperymentem i zrobił na mnie ogromne wrażenie (mimo że eksperyment prościutki).

Rodion - 4 Listopada 2013, 17:49

I tu można się pokusić o pytanie co stanie się z człowiekiem ( temperatura zwykła ), wystawionym na działanie próżni skoro w 90% składamy się z wody ;P:
gorbash - 4 Listopada 2013, 17:52

Nie mówiąc o tym co się stanie jeśli "wstrzymasz oddech" - kiedyś był jakiś opis tego gościa od XKCD, czemu nie należy robić takich rzeczy w próżni :)

A wracając do pytania, ktoś dociągnie do końca?
Rano wrzucam rozwiązanie jeśli nikt nie zgadnie.

merula - 4 Listopada 2013, 18:37

rozumiem, ze lepiej tego nie doświadczyć?


nie mogłam się powstrzymać - strona 666 :twisted:

Luc du Lac - 4 Listopada 2013, 23:05

będzie wrzeć/parować nie osiągając temp 100C
Fidel-F2 - 4 Listopada 2013, 23:50

Tośmy już ustalili. Będzie wrzeć w takiej temperaturze jaką ma.
gorbash - 5 Listopada 2013, 07:34

Woda zacznie wrzeć (w temperaturze pokojowej). Unoszące się cząstęczki skądś muszą brać energię, więc skorzystają z energii wody - temperatury.
Po pewnym czasie pozostała woda zamarznie.
Filmik: http://www.youtube.com/wa...uc&noredirect=1

No a doświadczenie ciekawe, bo jest jakieś takie przekonanie że w próżni zamarza bo jest tam zimno. A tam nie ma nic więc nie ma temperatury jako takiej.

Niech Rafał zadaje - jako pierwszy zaczął odpowiadać.

Rafał - 5 Listopada 2013, 07:58

Wróćmy do tej wody w pompie próżniowej. Diagram fazowy dla wody wygląda tak:

Jak widzimy, na wykresie dla 20 stopni C przy obniżaniu ciśnienia woda powinna przejść bezpośrednio w stan gazowy. Dlaczego zatem pojawił się lód? Coś się stało?


Edit, temperatura w kosmosie to jak dobrze pamiętam 2,7 K, albo coś koło tego. Nie ma, ze nie ma :D

Edit:

No dobra, proste pytanie zamienne dla humanistów: Kto zabił Ajschylosa?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group