Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska
Nitj'sefni - 24 Maj 2010, 21:31
phenix, a pamiętasz co było z Capello? Może i jego Real nie grał olśniewającej piłki, ale za to wygrał mistrzostwo. Najlepsze byłoby połączenie świetnej obrony z genialnym atakiem jak w Barcelonie, ale do tego jak mówisz - trzeba czasu. Pytanie, czy Perez da ten czas Pellegriniemu, czy weźmie Mourinho i poczeka dłużej. Za tą drugą opcją przemawia to co w dzisiejszym Realu najważniejsze (a mnie osobiście martwi), czyli kasa, kasa, kasa. Taki trener da jej dużo więcej niż Pellegrini. Dodatkowo ma dar przekonywania (patrz m.in. Carvalho z Porto do Chelsea), a więc taki Maicon jest blisko. Niestety w dzisiejszej piłce rządzą pieniądze. Ale oczywiście może być tak, że tak jak mówisz sukcesy będą, ale w niezadowalającym władzę stylu i tak jak w przypadku Capello - do widzenia.
P.S. Ja te słowa pisałem przeżywając finał LM i widząc co Mourinho osiągnął w tym roku z Interem, zdając sobie sprawę, że Real też tak może, no to... samo poszło. Styl jest ważny, ale kiedy będą sukcesy?
phenix - 25 Maj 2010, 16:45
Pamiętam. Pamiętam też poprzednią kadencję Capello. I to, że za styl dwa razy poleciał. Na Bernabeu nie wystarczy grać skutecznie, więc nie wróżę Mourinho dlugiej przyszłości w Madrycie, nawet gdyby udało mu się wygrać ligę i przekroczyć 1/8 LM. Zresztą wystarczy, że spróbuje ustawić drużynę pod defensywnych pomocników, tak jak próbował zrobić to Juande Ramos, to spodziewam się gwizdów za asekuranctwo juz po paru meczach.
A że wierność stylowi popłaca, widac po dzisiejszej Barcelonie, która w końcu przed epoką Rijkaarda też przez długi czas miała problemy z wygrywaniem pucharów.
hrabek - 25 Maj 2010, 18:59
Piękny obrazek:
http://24ur.com/bin/tv/?media_id=60463222
Znaleziony u Steca na blogu:
http://rafalstec.blox.pl/...y-wiedzial.html
Nitj'sefni - 29 Maj 2010, 20:53
No, a dzisiaj Polska zremisowała z Finlandią. Gra nie była najgorsza, chociaż z tak przeciętną drużyną jak Suomi, dodatkowo w osłabionym składzie powinniśmy wygrać. Nie wykorzystywaliśmy szans na potęgę i takie są tego skutki. Jednak, o dziwo, mało było momentów, w których się męczyłem. Ładny stadion i murawa, a gra jak już wspomniałem też niezła. Ja bym kilka zmian w tej kadrze porobił, ale ja nie trener, tylko kibic. Zobaczymy na EURO. Na razie czekam na Serbię, a przede wszystkim na Hiszpanię.
Nitj'sefni - 4 Czerwca 2010, 08:55
Kolejny mecz, kolejny remis. Teraz z Serbią 0:0. Pierwsza połowa niezła jak z Finlandią, ale druga... pozostawia wiele do życzenia. Teraz czas na Hiszpanię. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić naszych piłkarzy na jednym boisku z Hiszpanami... a dobrej gry to już w ogóle. No ale zobaczymy we wtorek.
Agi - 8 Czerwca 2010, 11:43
Wydzieliłam temat Forumowe zakłady na Mundial, żeby się nie mieszało z narzekaniami na polską piłkę.
Tytuł wątku zaczerpnęłam od pomysłodawcy.
mad - 8 Czerwca 2010, 20:41
Dzięki, Agi.
Dzisiaj znów remisik? Jest nawet szansa ograć Hiszpanów!
Ech, wieczny optymizm przedmeczowy
Kai - 8 Czerwca 2010, 21:13
Manu w Legii? Świat się kończy...
Chal-Chenet - 8 Czerwca 2010, 22:36
On jest jakiś znany?
Kai - 8 Czerwca 2010, 22:44
Nie jest najgorszy, ale ogólnie cała polityka transferowa Legii mnie trochę bawi. Na Onecie piszą więcej, doczytaj sobie.
Oj, dzieje się na boisku, wpadam tylko z doskoku bo ten mecz jest... edukacyjny.
terebka - 8 Czerwca 2010, 22:54
Optymizm fajna rzecz, ale rzONdzi niestety realizm. Z drugiej strony różnica nie jest w rzeczywistości aż tak wielka. Jest z pewnością, i to całkiem pokaźna, ale nasi się Hiszpanów poprostu boją, to widać.
Kai - 8 Czerwca 2010, 23:09
A bo tam kupa całkiem nowych, pewnie dobrych, ale niedoświadczonych w starciu z takim przeciwnikiem.
3:0. Ale mimo to dobrze się ogląda. Jednego chociaż moglibyśmy...
Anonymous - 8 Czerwca 2010, 23:23
4:0, nie 3:0...Pozostaje mi zaśpiewać piosenkę Beatlesów:
Cytat |
Yesterday, all my troubles seemed so far away
Now it looks as though they’re here to stay
Oh, I believe in yesterday. |
To powinno być motto polskiej reprezentacji...
Agi - 8 Czerwca 2010, 23:33
Włączyłam transmisję meczu, jest 5:0, czy ta nauczka w czymkolwiek pomoże?
Editt:
Ale heca, już 6:0.
O! Puszczak obronił!
Chal-Chenet - 8 Czerwca 2010, 23:37
6:0
Anonymous - 8 Czerwca 2010, 23:39
Ja tam ciekaw jestem, co Smuda powiedział chłopakom w szatni, że grają chyba gorzej niż w 1 połowie... Floydzi mają odpowiedź.
Cytat | He said hey boy what's happening
What is going on
You can have three wishes
If you don't take too long
I said well
I wish they were all happy in the Lebanon |
... W sumie, ja też bym całą drużynę (może poza Lewandowskim i Błaszczykowskim) tam wysłał...Niech będą szczęśliwi i nie grają.
Jeszcze jeden! Jeszcze jeden!
terebka - 8 Czerwca 2010, 23:54
W sumie dobrze się stało, bo te remisy z Finlandią i Serbią, nie daj Zeusie przekuto by na sukces, a to też jakaś forma indolencji była. I jak najwięcej teraz takich przeciwników.
Matrim - 9 Czerwca 2010, 00:00
A czym się tu przejmować? Nasi juniorzy dostali lekcję, a teraz od nich zależy czy jakieś wnioski z niej wyciągną. Robienie z tego meczu narodowej tragedii, to jakieś nieporozumienie Wracanie do starych sloganów, że znów wszystko jest w gruzach i trzeba drużynę budować od nowa (to pan Gmoch w TVP) - głupota. W jutrzejszych gazetach będą już żądzać głowy Smudy chyba
terebka - 9 Czerwca 2010, 00:04
Bez przesady, Matrim. Smuda musiałby zrobić coś okropnego na tym etapie przygotowań, by mo pokazano drzwi. Nie wiem, na przykład pokazać język Lacie
Matrim - 9 Czerwca 2010, 00:12
terebka, ja tylko zacytowałem "experta" z TVP Stwierdził, że drużyna po remisach z Finlandią i Serbią zaczęła się tworzyć, a tu nagle bach! Źli Hiszpanie nas popsuli Po Serbii powinna być Malta Do Hiszpanii niedaleko, bo nad tym samym morzem, a na pewno by taki mecz nas utwierdził, że drużyna nam się tworzy piękna
A poważnie - jeśli ktoś się spodziewał, że nasze MŁODE Orły, które grają ze sobą od dwóch tygodni, wyrwą cokolwiek drużynie Mistrzów Europy i pretendentom do finału w RPA, to był wieeelkim optymistą Fajnie by było, ale to jak sen Według mnie, indywidualnie się nie przestraszyli, kilka zagrań było fajnych, młodzi nie bali się Hiszpanów dryblować, ale jako drużyna byliśmy słabi i koniec.
Kai - 9 Czerwca 2010, 08:01
Matrim napisał/a | terebka, ja tylko zacytowałem experta z TVP |
Tja... Ryknęłam śmiechem, kiedy któryś z tych geniuszy stwierdził "starcie Dawida z Golatem". Było nie było, kraj w 90% podobno katolicki, ale żeby nie pamiętać, że Dawid jednak Goliata pokonał...
Pewnym zaskoczeniem była dla mnie obecność Rybusa, nie wiedziałam, że go powołali. Ale ogólnie na tle Hiszpanów nawet taki laik jak ja doskonale widział wszelkie błędy naszych chłopców.
terebka - 9 Czerwca 2010, 09:02
Na tle naszych doś słaby poziom reprezentujących reprezentantów Rybus jest zawodnikiem wyróżniającym się. Słabym elementem był Sadlok. Ale nie on jeden. Bo przecież w całą obronę Hiszpanie wchodzili jak nóż w masło. Dlatego nieodmiennie śmieszą mnie zapewnienia fachowców, że mamy wciąż dwa lata do EURO by wyeliminować błędy w grze. Nie. Mamy dwa lata na zbudowanie zespołu, złożonego z lepszych elementów. Mecze z takimi przeciwnikami jak Finlandia sprawią, że do rozgrywek, wyeliminowawszy błędy, przystąpimy z kadrą zdolną pokonać Finlandię. Mecze z takimi przeciwnikami jak Hiszpania sprawią, że nie błędy wyeliminujemy, bo na Hiszpanię to wciąż będzie mało, ale stworzymy tak dobrany skład, który będzie zdolny powalczyć z aktualnym mistrzem Europy. Nie musi od razu z nim wygrać, bądźmy realistami, ale nie przegra 6:0.
Edit: Niedowiarkom twierddzącym, że to nie możliwe, przypominam finał olimpijski z Barcelony w 1992. Walczyliśmy jak równy z równym.
Kai - 9 Czerwca 2010, 09:15
Prawdę mówiąc to kilka nazwisk ze składu w Onecie przyjęłam ze sporym zdziwieniem, bo nie zostali ani razu wymienieni w czasie gry. Nie, żeby specjalnie mieli okazję być przy piłce.
Natomiast jak zwykle słabym punktem byli komentatorzy. Żałosne.
Adanedhel - 9 Czerwca 2010, 09:36
terebka napisał/a | Niedowiarkom twierddzącym, że to nie możliwe, przypominam finał olimpijski z Barcelony w 1992. Walczyliśmy jak równy z równym. |
Kompletnie inni zawodnicy, młodzi, chcący coś osiągnąć i wyrwać się z Polski, nie bojący się przeciwnika, a nie zadowoleni z polskich pensji, myślący tylko o świętym spokoju "ekstraklasowcy".
Nitj'sefni - 9 Czerwca 2010, 09:52
Myślę, że ten mecz należy zostawić bez komentarza. Hiszpanie bawili się piłką, a nasi po prostu się ich bali. Mieli tak naprawdę tylko parę dobrych momentów, ale tak dobra akcja od początku do końca była chyba tylko jedna (zakończona strzałem Peszki). Zastanawiam się co na boisku robił Dudka, który co mecz gra tragicznie. Mam nadzieję, że Smuda przez te dwa lata jakiś skład zbuduje. Taki, który nie będzie dostawał takich batów. Ważne jest, że Polacy nie grali jak Inter z Barceloną. Nie stanęli wszyscy we własnym polu karnym, tylko próbowali grać do przodu (choć z marnym skutkiem).
Tylko czy są jacyś piłkarze, którzy mogą faktycznie wzmocnić ten zespół? Jeleń, Obraniak, może Brożek... Czarno to wszystko widzę...
Matrim - 9 Czerwca 2010, 10:07
Oj, ale jesteście cięci Naprawdę spodziewaliście się innego wyniku i innej gry między młodzikami z polskiej ligi, a weteranami największych turniejów reprezentacyjnych i klubowych? To są mistrzowie Europy i drużyna, która zamierza za miesiąc świętować zdobycie Pucharu Świata i mieliby się dać ograć naszej budowanej drużynie?
Smuda chce silnych przeciwników i dobrze! Co nam po wygranych ze słabeuszami? Fałszywe poczucie wielkości i tak mamy A teraz nasi młodzi chłopcy wrócą do klubów i od nich zależy, czy ich to zeżre, czy da siłę, żeby się odkuć i pokazać, że też umieją grać. Sadlok był najsłabszy? On ma 21 lat a grał lepiej niż Żewłakow, który przyzwyczajony jest do grania do tyłu. Nawiasem mówiąc nie powinien być kapitanem, bo jest zbyt łagodny Tej drużynie powinien kapitanować jakiś zadzior ze środka pola, a w naszej drużynie od lat się ustaliło, że kapitanem jest obrońca
Jeszcze będziemy mieli pociechę z tej reprezentacji, zobaczycie. Oni są młodzi, a Smuda musi w kadrze nadganiać to, czego nie dają im w klubach.
Kai - 9 Czerwca 2010, 10:22
Matrim napisał/a | On ma 21 lat a grał lepiej niż Żewłakow | A Żewłakow w ogóle grał? Bo jego obecność na boisku właśnie mnie zaskoczyła
Matrim - 9 Czerwca 2010, 10:33
Kai, otóż to
dzejes - 9 Czerwca 2010, 10:39
Ja akurat po tym meczu włosów z głowy nie rwę. Wynik był do przewidzenia, Hiszpanie chcą się rozkręcić na turniej, do tego poprzednie ich sparingi nie były zbyt nakolanarzucające. Stawiam tezę, że wczoraj z Hiszpanami nie wygrałby nikt.
A za to widziałem jak przy stanie 0:6 Polacy ruszali z kontrą. Peszko miał kilka dobrych momentów, obrona wbrew wynikowi nieźle realizowała grę w linii, Kuszczak chyba ewidentnie nie zawalił przy żadnej bramce, a kilka wyjął. Lewandowski za to to jakaś bida kompletna, co się z nim dzieje?
Easy - 9 Czerwca 2010, 10:51
dzejes napisał/a | Lewandowski za to to jakaś bida kompletna, co się z nim dzieje? |
Jak to co? Myślami jest przy podpisywaniu jakiegoś wypasionego kontraktu z Borussią.
|
|
|