Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
Adon - 25 Marca 2010, 16:14
Wysiadają, wysiadają. Jak każdy sprzęt innej marki. Jedne szybciej, drugie wolniej. Ale na mechaniczne zużycie nie poradzisz nic.
Martva - 25 Marca 2010, 16:17
Kai, dzięki. Czyli muszę czekać dwa miesiące żeby sprawdzić czy mam anemię...
merula - 25 Marca 2010, 16:22
albo zrób teraz, skoro dopiero zaczęłaś z antybiotykiem. jeszcze nie powinien powaznie wypaczyć wyników.
Martva - 25 Marca 2010, 16:27
teraz żywcem nie mam kiedy - jutro switem ruszam do Poznania
No nic, pofaszeruję się witaminkami trochę i może jakoś to będzie.
Dzięki
Agi - 25 Marca 2010, 16:28
Tu znalazłam interesujący artykuł, Martva poczytaj sobie.
Akurat hemoglobina nie jest wymieniana przy omawianiu wpływu leków.
Kai - 25 Marca 2010, 16:29
Martva napisał/a | Kai, dzięki. Czyli muszę czekać dwa miesiące żeby sprawdzić czy mam anemię... |
No niestety, chyba że jakieś bardziej skomplikowane badania, a nie zwykła morfologia. I wiele zależy od lekarza. Jeśli jest podejrzenie anemii, to nie sądzę, aby na zwykłej morfologii się skończyło.
Martva - 25 Marca 2010, 16:31
a ja bym sobie, głupia, zrobiła badania hormonów tarczycy po lekach z jodem, zupełnie nie skojarzyłam, żesz.
Coś mi się wydaje że badania sobie poczekają, się mówi trudno
Kai - 25 Marca 2010, 16:37
Cytat | Glukoza – oznaczenia tego cukru, szczególnie ważne dla cukrzyków mogą ulec zafałszowaniu na skutek przyjmowania: dużych dawek witaminy C, alkoholu, salicylanów, sterydów anabolicznych, kofeiny, pochodnych kwasu nikotynowego, a także niektórych leków moczopędnych i psychotropowych. |
A ja mojej tępocie tłumaczę, że wartości cukru zafałszowanej niegdyś na kacu teraz nie sprawdzę, bo biore właśnie sterydy... Echhh....
Wydaje mi się mimo wszystko, że dobry lekarz jest w stanie sobie "odjąć" wpływ antybiotyku na morfologię i zorientować się, co "nie bangla". Jeśli masz takiego lekarza, po prostu do niego zadzwoń i zapytaj, czy mu to przeszkodzi w interpretacji wyników.
Powodzenia na pewno coś da się zrobić
merula - 25 Marca 2010, 16:48
jeśli podejrzewasz anemię, koniecznie zbadaj poziom żelaza przy tym, bo inaczej to sensu nie ma.
a swoją drogą, lekarz jak wie, że coś brałaś i co, powinien umieć zrobić poprawkę na to i ocenic choć z grubsza, czy coś się dzieje.
Kai - 25 Marca 2010, 17:05
Dokłdnie tak, Martva, do roboty! Lekarze tylko rżną idiotów, naprawdę wielu potrafi się uporać z takim "offsetem".
Martva - 25 Marca 2010, 17:41
merula napisał/a | jeśli podejrzewasz anemię, koniecznie zbadaj poziom żelaza przy tym, bo inaczej to sensu nie ma. |
Ej, zawsze słyszałam że jest odwrotnie - samo żelazo nic nie znaczy, mozna mieć dużo żelaza we krwi, a hemoglobinę na poziomie anemicznym Jak się ma problemy z przyswajaniem na przykład, czy coś.
I nie mam znajomego lekarza morfologisty w ogóle badań mi nikt nie zlecał, anemię sobie wymyśliłam, bo mi słabo, zdarzają się zawroty głowy i takie tam, a powody istnieją. Ale może to jednak jakimś cudem nie anemia, tylko przesilenie wiosenne - chciałam tak sprawdzić na wszelki wypadek, zwłaszcza że ostatnio miałam badania krwi rok temu. A potem sobie pomyślałam że w sumie w zeszłym tygodniu dostałam milion leków na miesięczną kombinowaną kurację i przecież to pewnie jakoś wpłynie...
merula - 25 Marca 2010, 17:59
Martva napisał/a | merula napisał/a:
jeśli podejrzewasz anemię, koniecznie zbadaj poziom żelaza przy tym, bo inaczej to sensu nie ma.
Ej, zawsze słyszałam że jest odwrotnie - samo żelazo nic nie znaczy, mozna mieć dużo żelaza we krwi, a hemoglobinę na poziomie anemicznym Jak się ma problemy z przyswajaniem na przykład, czy coś. |
dlatego nie chodzi o sprawdzanie samego zelaza, ale morfologię plus żelazo. wtedy widać więcej.
A takie badania dobrze sobie czasem zrobić, nawet pomimo oszczędności lekarzy, skąpiących skierowań, zwłaszcza, jak coś Ci się nie podoba, bo czasem można wyłapać coś dopiero jak sie zaczyna, czyli zanim poczyni większe szkody.
Ja się dziś na przykład dowiedziałam, ciekawostki, że moje problemy z włosami, skórą i jej stanami zapalnymi niekoniecznie są problemami "dermatologicznymi". I nie tutaj trzeba szukać remedium, nie ten specjalista.
Kai - 25 Marca 2010, 18:00
A wiesz, że to może być nerwowe? Nie twierdzę, że tak jest, ale weź to pod uwagę.
merula - 25 Marca 2010, 18:07
nie, tutaj odzywa sie chora tarczyca. a nerwy, to insza inszość
Kai - 26 Marca 2010, 07:33
merula napisał/a |
Ja się dziś na przykład dowiedziałam, ciekawostki, że moje problemy z włosami, skórą i jej stanami zapalnymi niekoniecznie są problemami dermatologicznymi. I nie tutaj trzeba szukać remedium, nie ten specjalista. |
Oj, powiedz coś więcej, ja mam straszne problemy dermatologiczne, podobno to alergia, siedzę na ohydnym leku (Dexamethason) a jak go tylko odstawię - wysypka, pieczenie, takie tam...
merula - 26 Marca 2010, 19:38
To nie ta liga. Generalnie skórę i włosy mam jak nastolatka w okresie pokwiania.
Fidel-F2 - 27 Marca 2010, 05:57
nie ma stosownego wątku chyba, a bez sensu zakłdać dla jednego razu raczej
Kołacze mi się po głowie piosenka z wczesnych lat 90', pamiętam, że leciała w MTv równocześńie z 'Like a teen spirit' Nirvany choć muzycznie mocno odległa.
Lekki melodyjny pop, wokal kobiecy, na teledysku jakiaś plaża, fale i zgrabna, długowłosa chyba blondynka prezentująca się w różnych pozach, apetycznych raczej. Jedyne słowa jakie pamiętam to "Like a snake(s) slips/sleeps in (into) the water". Mam to nagrane na jakieś kasecie VHS, leży u rodziców, ale raz to daleko a dwa nie mam nigdzie dostępu do magnetowidu. To tyle. Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie, uprasza się....
Kai - 27 Marca 2010, 06:14
merula napisał/a | To nie ta liga. Generalnie skórę i włosy mam jak nastolatka w okresie pokwiania. |
Jeśli myślisz o pryszczach i tp. koleżanka miała tę przypadłość spowodowaną zakażeniem gronkowcem. Podobno to się spokojnie leczy antybiotykiem, ale szczegółów nie znam.
nureczka - 27 Marca 2010, 08:38
Fidel-F2, czy może chodziło ci o to?
Fidel-F2 - 27 Marca 2010, 09:16
nureczka, dzięki, pomogło
niecałkiem blondynka
http://www.youtube.com/watch?v=_CAHsLeYaQ4
edit po przesłuchaniu, dalej sympatyczne ale jakoś wtedy większe wrażenie na mni robiło
ketyow - 29 Marca 2010, 09:24
Przed chwilą musiałem wypełnić formularz dostawy na allegro i wyskoczył mi wybór banku. No to wybrałem swój itd. i wygenerowało mi na jakie konto przelać pieniądze, jakiś PayU, na adres w Poznaniu bla bla. No to przelalem (szlag trafil polskie znaki, musialbym resetowac przegladarke, sorry), zadowolony bo te wszystkie Pay cos tam zawsze dzialaja tak, ze kasa natychmiast trafia na konto delikwenta. Tylko potem przyszedl mejl od goscia, a w nim jakies zupelnie inne dane do przelewu a koles nic nie mowi o tym payU... Moglbym napisac do goscia czy dostal kase, ale oczywistym jest ze powie ze nie, i kaze placic jeszcze raz. Teraz pytanie - jak sprawdzic dokad wyslalem te pieniadze? No bo jedyna opcja oprocz tego ze jemu, to ze na konto "place z allegro" ale tego nigdy nie uzywalem i nic mi sie tam nie pojawilo.
Dobra, juz widze, ze poszlo to na konto tych zlodzejskich kur*w z allegro, niech ich szlag - ile to bedzie teraz szlo na moje konto "place z allagro"? Te payU i inne nie powinny przerzucac kasy natychmiast? Nie kumam co oni sobie wyobrazaja, chcialem wykonac zwykly przelew i ustawic forme wysylki jako list, a ci frajerzy znowu cos przekombinowali i automatycznie wygenerowalo mi konto do place z allegro. Teraz nie moge kolesiowy wyslac potwierdzenia, a potrzebuje klawiature do srody. Alez mi sie przeklinac chce! A glupi myslalem, ze koles ma firme, to pewnie sam sobie ustawil taki bajer ze z kazdego banku od razu mozna mu placic. Ciekawe czy mail nie przyszedl z opoznieniem, bo to nowy trick allagro zeby przez nich dokonywac wplaty? Skur&^*&^ny.
Gwynhwar - 29 Marca 2010, 09:37
ketyow, jeśli wybór banku wyskoczył Ci po wyborze formularza dostawy, to płaciłeś przez Allegro. W zakładce informacje o Twoich zakupach wchodzisz w kupione i po prawej stronie masz opcje. Jak klikniesz Płacę, a pieniądze są już przelane to będziesz miał kartę płatności i dowód na to, że pieniądze przelazły. Besides, z tego co wiem powinieneś dostać meila od Allegro, że przelałeś pieniądze.
ketyow - 29 Marca 2010, 09:42
Czyli jak bank zatwierdzi przelew, to kasa automatycznie poplynie do goscia (status platnosci sam sie ustawil na "Zdefiniowałeś płatność, czekamy na informację z banku o zleceniu wpłaty. ")? Juz powoli zaczynam widziec co tam sie zdarzylo, tylko nie wiem skad sie w ogole wzielo to place z allegro, nigdzie tego nie zauwazylem. Ogolnie minus jest taki, ze po prostu nie moge wyslac facetowi teraz potwierdzenia przelewu, wiec on mi teraz nie wysle klawiatury.
Gwynhwar - 29 Marca 2010, 09:46
ketyow, osobiście uważam, że opcja Płacę z Allegro właśnie przyspiesza cały proces, bo zwykle po kilku godzinach dostaję mail od Allegro, że "bla bla bla poinformowaliśmy sprzedającego o Twojej wpłacie", i wszystko przebiega bardzo sprawnie. Zwłaszcza doceniam to, że nie muszę wtedy wypełniać danych, bo nigdy mi się nie chce
ketyow - 29 Marca 2010, 09:54
A ja po wykonaniu zlecenia przelewu nawet o 3 w nocy, moge wygenerowac pdf, ktory ten przelew potwierdza i wyslac go odbiorcy, zeby rano po 6 idac do pracy, mogl wyslac przedmiot, kiedy bank jeszcze przelewow nie realizuje (zakladajac ze poczta nie spi ) . A na szybkosci mi straszliwie zalezy, bo od srody wieczorem wyjezdzam na tydzien, a laptopa mialem oddac w ogole we wtorek. Alez kicha, musialem gdzies przegapic punkt odhaczania wyboru platnosci. To "place z allegro" mi zupelnie niepotrzebne, to i nie uzywalem. Dzieki za rozwianie watpliwosci, ze przynajmniej kasa trafi gdzie powinna
ketyow - 29 Marca 2010, 20:16
Ma ktoś pomysł czemu nie odbieram telewizji kablowej na PC? Mam dwie karty TV, K-World oraz Pinnacle, obie na chipie 878, do obu mam sterowniki, do obu mam soft (K!TV, MoreTV, BorgTV, standardowy soft pinnacla) i jak podepnę nawet zwykłą antenę pokojową, to fatalnie bo fatalnie, ale jakiś tam trzeszczący kanał wychwyci. Natomiast z podpiętą kablówką jest podobnie jak zupełnie bez anteny, prześledzę wszystkie częstotliwości, i ręcznie jeszcze coś tam trzeszczącego chwyci, ale automatycznie kanały pomija tak są tragiczne. I mam wrażenie, że te złapane to są jednak zwykłe z nadajników analogowych, a nie kablówki. Ustawiałem Pal-B, G, D i nic. Na telewizorze odbiera doskonale.
Ozzborn - 30 Marca 2010, 10:31
To ja może takie pytanie na czasie. W tym roku się pierwszy raz rozliczam z fiskusem i zastanawiam się czy jest sens dawać to księgowej za kasę, czy sam sobie poradzę. W zasadzie mam tylko jeden ten świstek z pracy - bo tylko z nimi podpisywałem umowy i raczej nie widzę możliwości odliczeń, więc to chyba jest kwestia przepisania odpowiednich rubryczek nie?
nureczka - 30 Marca 2010, 10:34
Ozzborn, dasz radę. Weź z US objaśnienia, tam jest wytłumaczone wszystko jak chłop krowie na rowie. Do tego w rubryczkach PIT-a też są dodatkowe informacje. Nawet ja daję radę, a przecież nie jesteś głupszy ode mnie. Szkoda kasy na księgowego.
merula - 30 Marca 2010, 10:35
Zwłaszcza, ze można skorzytsacz programów, które potem policzą wszystko same, Ty tylko musisz uzupełnić dane. A z tym powinieneś dać sobie radę. Skoro ja mogłam
Ozzborn - 30 Marca 2010, 11:06
No właśnie tak myślę, że szkoda kasy. Dzięki za odzew dziewczyny!
|
|
|