shenra - 11 Grudnia 2008, 22:41 Ogólnie to dajcie znać, gdzie was wywieje  postaram się zaglądnąć. Martva napisz mi co i jak 
ihan - 12 Grudnia 2008, 18:42 Zdjęte, nieaktualne. shenra - 12 Grudnia 2008, 20:43 Mam nadzieje, że spotkanko Krakusów się uda(ło). Martva - 13 Grudnia 2008, 10:11
O rany. Noooo 
Z przygodami, mam nadzieję że nikt się nie odbił od Imbiru. I że Krasnola dotarła do domu mimo różnych złych schodów po drodze. Krasnola - 13 Grudnia 2008, 10:23 Dotarłam 
Było miło, dzięki wielkie
I poproszę jakiś kontakt do Tomka, bo ja chcę Barbarellę !
Martva - 13 Grudnia 2008, 10:38 Cieszę się że dotarłaś Tomek jest na forum i można mu napisać pw na nick 'smert'
Ziuta - 13 Grudnia 2008, 11:01
Kuba jest ode mnie z roku. Przerażająca sprawa. A adspotkaniowo: Przemiło było. Przenoś się, Krasnolo, do Kraka. Poznań jest nudny i przereklamowany.
Adashi - 13 Grudnia 2008, 11:05
Nie oddamy Wam Krasnoli, wredni prowokatorzy 
Sebastian - 13 Grudnia 2008, 11:28 hmmm Każdy chce Barbarellę
a Krasnolo, wpadaj do Krakowa częściej, bo bardzo miło było z Tobą rozmawiać 
Adanedhel - 13 Grudnia 2008, 11:36
Gdzie dwóch się bije tam może skorzysta Warszawa 
Adashi - 13 Grudnia 2008, 11:37 Macie Gwyn, jeszcze Wam mało?!
Adanedhel - 13 Grudnia 2008, 11:57 Warszawa wchłania przyległości
Adashi - 13 Grudnia 2008, 11:59 Czekaj no, bratku <emotka grozi paluchem>
Adanedhel - 13 Grudnia 2008, 12:08 Dobrze, że nie powiedziałem "prowincję" 
Kruk Siwy - 13 Grudnia 2008, 12:11 Zapyziałą prowincję? Adashi - 13 Grudnia 2008, 12:12 Ja wam dam "zapyziałą prowincję", Azjaci jedni! 
Ontopicznie: Krasna jak tam nóżka podczas wojaży przez planty? shenra - 13 Grudnia 2008, 13:03 Kurde szkoda, że nie dałam rady 
Martva - 13 Grudnia 2008, 13:08 shenra, miałam schizę że się pojawisz jak już zmienimy knajpę i się rozminiemy - szkoda że Cię nie było, ale jednak kamień mi spadł z serca
shenra - 13 Grudnia 2008, 13:11 Trzeba było dzwonić . Następnym razem się uda. 
Martva - 13 Grudnia 2008, 13:19 Nie mogłam zadzwonić, bom durna baba i nie wklepałam sobie Twojego numeru w komórkę, co właśnie teraz czynię 
shenra - 13 Grudnia 2008, 13:22 To teraz już będzie. Jak dostanę tajemniczy telefon, pierwsze pomyśle, że to Martva nawiedza .
Martva - 13 Grudnia 2008, 13:28 Mam przefarbować włosy na ciemno, wlożyć białą nocną koszulę i wyjść z telefonu?
shenra - 13 Grudnia 2008, 13:29 OOOOOOOo co to, to nie. Przebierać się możesz do woli, ale na wszystkie świetości włosów nie morduj 
Ziuta - 13 Grudnia 2008, 14:10 One już są zmordowane.
shenra - 13 Grudnia 2008, 14:17
bynajmniej są w sile witalności
Krasnola - 14 Grudnia 2008, 13:47 Aaaa, nie kłóćcie się o mnie
W Kraku będę jeszcze od 28 grudnia (Martva, spotkamy się gdzieś wcześniej? Bo ja sama nie trafię...) do 2-3 stycznia, więc jak ktoś się za mną zdąży stęsknić, to możemy wyskoczyć ponownie
Adashi, noga w miarę ok, dziś już smigam bez kuli i bandaża, chociaż robię to baaardzo ostrożnie
A do Warszawy nie pojadę na pewno, prędzej do Gdańska
Ziuta - 14 Grudnia 2008, 13:54
No, wreszcie sensowana częstotliwosc spotkań. I nawet ja mogę przyjść
Krasnola - 14 Grudnia 2008, 14:33 To jest nas już troje Bo ja z obstawą
shenra - 14 Grudnia 2008, 14:38 Tym razem ja też chcę się wyrobić
Adanedhel - 14 Grudnia 2008, 14:45
Czemu nie? Martvej tak się SKOFA spodobała, że już chce wrócić
|
||||||||||||||||||||||
