Adanedhel - 31 Stycznia 2009, 12:38 Jeśli nie z Tobą to przetestujemy knajpę przed Skofą  Niemniej masz tam zdrowieć, o!
Kasiek - 31 Stycznia 2009, 13:12 Niemniej, właśnie zostałam napojona polopiryną, więc chyba będzie za chwilę znów lepiej, bo chwilowo jest gorzej, ale na razie nie rezygnuję z walki 
Adanedhel - 31 Stycznia 2009, 17:37 Walcz. Walcz! A jakby co - przyjedź jako trup 
Hubert - 1 Lutego 2009, 15:30 ...I zachowuj się jak porządny trup 
MSPANC Kasiek - 2 Lutego 2009, 15:05 Nie jadę  Po pierwsze nie mam siły, po drugie nie chcę "doprawić" sobie choroby, po trzecie siostra powiedziała, że nie chce wylęgarni choróbska w domu. Przepraszam. Być może się uda przyjechać za tydzień, ale to zobaczymy. Na szczęście wiosna blisko i na pewno jak tylko się ciut cieplej zrobi, wpadnę do Stolycy. Może nawet w SKOFĘ trafię
Kruk Siwy - 2 Lutego 2009, 15:06 Jak będziesz daj znak paszczą. Mamy o czym pogadać. Kasiek - 2 Lutego 2009, 15:19 Łoj mamy, mamy.... i przybyć miałam właśnie w tej sprawie, ale zdrowie się rypło... no cóż. Następnym razem po prostu odchoruję raz swoje, a nie będę chorować co tydzień jeden dzień, żeby w końcu prawie umrzeć z kaszlu. Obiecuję. Ixolite - 2 Lutego 2009, 15:20 Nie wiem czemu, myślałem że to 20.02 ma być, na 06.02 szansę są nikłe :/ dalambert - 2 Lutego 2009, 15:54 udał mi się rozchorowac brr / zapalenie oskrzeli/ nie sadze bym sie do piątku wykurował / oj, oj Kruk Siwy - 2 Lutego 2009, 15:55 wutke przy otwartym lufciku żeś żłopał. Jakbym przy tym był. dalambert - 2 Lutego 2009, 16:00 Kruk Siwy, com żłopał tom żłopał a choruje naprawde 
Kruk Siwy - 2 Lutego 2009, 16:02 Bu. Nie daj się. Amolem się smaruj, aspirynę łykaj. I szacowny szlafrok na grzbiet wdziewaj. Psem się obkładaj. O! Pucek - 2 Lutego 2009, 16:21 Zaświadczam, że z Paradoxu wrócił do domu w czapeczce i kurtce zapiętej.Pies jednakowoż wolał nocować w drugim końcu mieszkania a nie pana dogrzewać. Zero poczucia obowiązku u zwierzaka.
Witchma - 2 Lutego 2009, 16:27 dalambert, się kuruj 
Adanedhel - 2 Lutego 2009, 17:59 Znaczy do odwołania, jawohl? Nocturn - 2 Lutego 2009, 18:02 80% na tak , znaczy że będę Adanedhel - 2 Lutego 2009, 18:21 Nocturn, możliwe, że będzie do odwołania i przeniesienia na następny tydzień. Albo do następnej SKOFY w ogóle. Nocturn - 2 Lutego 2009, 18:22 Adanedhel, będę monitorował 
A już kurcze mi ten piątek zaczął odpowiadać no. Nawet zmianę sobie załatwiłem wcześniej Adanedhel - 2 Lutego 2009, 18:45 
Problem jest taki, że w tym momencie zostałyby ze trzy, cztery osoby. Trochę bez sensu. Już chyba lepiej przyjść po prostu w czwartek do Paradoxu. Tak. Spotkanie w Wieżycy odwołam i, w zależności od rozwoju wypadków, zorganizuję tydzień później. Kasiek - 7 Lutego 2009, 21:13 Będę w czwartek w Paradoxie Rezerwować czas Jadę na 100% już
Kruk Siwy - 7 Lutego 2009, 21:15 Czwartek mówisz... zobaczy się. Kasiek - 7 Lutego 2009, 21:27 No to zobacz, Kruku drogi, bo będę po oglądaniu rękopisów i chyba będę się chciała podzielić wrażeniami z kimś kto mnie zrozumie
Kruk Siwy - 7 Lutego 2009, 21:39 O ile lajf nie stanie na przeszkodzie - będę. Adanedhel - 8 Lutego 2009, 09:02
Wrażenia to są po czytaniu średniowiecznych tekstów pisanych gotykiem z setkami abrewiacji
Kasiek - 8 Lutego 2009, 15:38 Ale to będą rękopisy Ginczanki, więc wiesz
edit: no to wybryk natury czyli Kasiek z połową rudości na 100% jedzie do stolicy we wtorek po południu
edit2: a o której zaczynają się czwartkowe w Paradoxie? Kruk Siwy - 9 Lutego 2009, 09:28 Ludzie się schodzą po 18 tej, po 20 jest już tłoczno. Ale możemy się spotkać trochę wcześniej. Będzie cisza i spokój. Kasiek - 9 Lutego 2009, 10:11 wcześniej to nie wiem czy dam radę. Myślę, że do 16 będę jednak w bibliotece muzeum. Potem do domu żeby siostra mogła się do mieszkania dostać, bo pewnie swoje klucze mi zostawi. Coś zjeść szybko (znając życie to ugotować, bo siostrzyczka nienawidzi gotowania a ja bardzo lubię) i do Paradoxu. Może przed 18 się wyrobię, ale... Kruk Siwy - 9 Lutego 2009, 10:23 Jakieś tam pierogi w Para można dostać. Ale w sumie i po 18 też można pogadać. Tak że bez pośpiechu. Jeżeli będę to pewnie posiedzę do 22. Kasiek - 9 Lutego 2009, 10:25 No to super Postaram się być jak najwcześniej
Gwynhwar - 9 Lutego 2009, 19:46 Ten czwartek? Nu, nu... Jak ktoś jeszcze będzie po 22, to możemy wpaść po pracy o.o Bo ja znów pechowo na wieczorna zmianę = =' |
||||||||
