Mistrzowie i Małgorzaty - Tomasz Bochiński
Agi - 31 Lipca 2008, 22:11
nureczka, przekaż Tomkowi pozdrowienia.
mBiko - 31 Lipca 2008, 23:01
Nie będę ukrywał, że trochę mi ulżyło.
Jeszcze raz dużo zdrowia.
Adashi - 31 Lipca 2008, 23:37
Mi także ulżyło po tych informacjach.
Kruku walcz! Jesteśmy z Tobą
Adon - 1 Sierpnia 2008, 02:32
Kruku, ja samolubnie przyznam, że czekam na kolejne Twoje teksty. Wracaj do zdrowia!
Witchma - 1 Sierpnia 2008, 08:21
nureczka napisał/a | Krukowi polepsza się, powoli, acz systematycznie. |
No by spróbowało nie Przekaż mu proszę, że już się niektórzy za nim tu strasznie stęsknili i ma zdrowieć w trybie natychmiastowym
ihan - 1 Sierpnia 2008, 08:55
Właśnie, my tak jednostronnie, ale ty się też trzymaj dzielnie nureczko.
I jeszcze nurtujące pytanie: czy Krukowaty ma prawo jazdy na wózek, którym przemyka po oddziale?
Anonymous - 1 Sierpnia 2008, 11:58
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Kwapiszon - 1 Sierpnia 2008, 12:00
Zdrowia
Rafał - 1 Sierpnia 2008, 12:15
I zostaw w spokoju pielęgniarki
Niech mu ktoś da telefon chociaż i niech chociaż spacje wyśle, że wszystko OK
Tequilla - 1 Sierpnia 2008, 12:32
Zdrowia Kruku jak najszybciej zacznij znów latać.
mc - 1 Sierpnia 2008, 14:55
Trzymam kciuki!!!
dzejes - 1 Sierpnia 2008, 16:05
Szybkiego powrotu do formy, kurczę. Z kim mam się kłócić?
nureczka - 1 Sierpnia 2008, 20:54
ihan napisał/a | Właśnie, my tak jednostronnie, ale ty się też trzymaj dzielnie nureczko.
I jeszcze nurtujące pytanie: czy Krukowaty ma prawo jazdy na wózek, którym przemyka po oddziale? |
A dziękuję.
Kruk prawa jazdy nie posiada, ale podczas wypraw wózkowych to ja prowadzę. Czyli wszystko jest zgodne z przepisami.
Kruku robi postępy, dziś już samodzielnie człapał pod korytarzu (pod mym czujnym okiem). Poza tym emabluje pielęgniarki, więc idzie mu na życie.
Jak dobrze pójdzie, w przyszłym tygodniu wróci do domeczku.
Agi - 1 Sierpnia 2008, 21:15
nureczko, przekaż proszę Krukowi pozdrowienia od MilleniumFalkon, Kasiek i Masona.
nureczka - 1 Sierpnia 2008, 21:18
Agi napisał/a | nureczko, przekaż proszę Krukowi pozdrowienia od MilleniumFalkon, Kasiek i Masona. |
Siem zrobi.
Kasiek - 1 Sierpnia 2008, 21:45
Już dotarłam sama do tego wątku, w przypływie paniki nie wiedziałam że tu trzeba zajrzeć.
Owszem, owszem, pozdrowienia i uściski i w ogóle i ma wracać do zdrowia, ja się za Ginczankę biorę, kto mi będzie błędy poprawiał?
Dbaj o siebie, Kruku drogi. No.
Tredo - 1 Sierpnia 2008, 22:43
No pewnie, że musi dbać o siebie
Chciałbym go wyściskać na U-Bocie
Zdrowia Tomku!
Rodion - 1 Sierpnia 2008, 23:10
nureczka napisał/a | Poza tym emabluje pielęgniarki, więc idzie mu na życie.
|
QED... QCF
Tylko by mu się od tego nie pogorszyło
dareko - 2 Sierpnia 2008, 05:46
Kuruj sie Kruku!
Witchma - 2 Sierpnia 2008, 11:44
nureczka napisał/a | Poza tym emabluje pielęgniarki, więc idzie mu na życie. |
Ciekawe, kto się potem zaopiekuje ich złamanymi sercami...
nureczka napisał/a | Jak dobrze pójdzie, w przyszłym tygodniu wróci do domeczku. |
Oby!
Shadowmage - 2 Sierpnia 2008, 11:49
Od nas (czyli ode mnie i Izy) też przekaż, że trzymamy kciuki za szybki powrót do pełni formy!
MrMorgenstern - 2 Sierpnia 2008, 16:50
Zdrowiej nam, Kruku
Pozdrowionka serdeczne!
Dabliu - 2 Sierpnia 2008, 16:59
Ja też życzę rychłego powrotu do zdrowia i pozycji pionowej.
merula - 2 Sierpnia 2008, 19:08
Przekaż mu również pozdrowienia i życzenia powrotu do sił od sąsiadki zza Puławskiej.
I sama trzymaj się mocno, będzie dobrze.
MilleniumFalcon - 3 Sierpnia 2008, 09:40
Agi napisał/a | nureczko, przekaż proszę Krukowi pozdrowienia od MilleniumFalkon, Kasiek i Masona. |
Dorwałam się już do forum więc osobiście jeszcze raz: duuużo zdrowia Krukowi i dużo spokoju ducha nureczce. Trzymajcie się, myślimy o was ciepło.
Pako - 3 Sierpnia 2008, 13:13
Oj nie śledzi człowiek forum na bieżąco i co się to robi...
Zdrowia dużo Kruku! Byle więcej, byle prędzej!
A Tobie Nureczko cierpliwości to kruczyska, pielęgniarki mu wybacz
dalambert - 3 Sierpnia 2008, 20:23
Noc z niespodzianką
Zasnął Kruk / nawet zzdrowo/ w sobotę , cicho szemrały podłączone rurki sączące życiodajne płyny w sterane aorty Miszcza, regularnie pikała podłączona doń drucikiem aparatura sygnalizująca, iż delkwent ciagle żyje, a nawet ma się mu ku lepszemu.
Obok pochrapywalo dwu współtowarzyszy zawałowej niedoli , dzielących z Kruczyskiem pięcioosobową salę OIMom szpitala przy ul Banacha.
Spokojne pochrapywanie zdrowiejących zawalowców docierało nawet na pobliski korytarz.
-Qrwa, QURWAAAAAAAA, QRw........
salę OIM rozdarł ryk straszliwy.
Kruk poderwal się z łoża boleści i w dyżurnym świetle zobaczył nowego towrzysza niedoli, bogać tam towarzysza, bydle darło sie rozglośnie, aczkolwiek dość monotonnie, bowiem zdawało się znać zaledwie cztery slowa Qr.. Ch... D... Pie.....
Lecz wyrzucalo je z siebie niesłychanie szybko lżąc pielęgniarki, pozostaly personel medyczny,Pana Boga i bliźnich.
Roztaczalo żaś w calej sali wyraźny aromat gorzałki, piwska i rzygowin.
Trzej przerażeni zawałowcy zorientowali się, że na siły szpitalne usiłujące obezwładnić deliryka nie ma co liczyć.
Kruk jak to literat i człek bystry błyskawicznie ocenił powagę sytuacji:
=CHŁOPAKI CHODU - KRZYKNĄŁ STENTOROWYM GLOSEM I WYRYWAJAC Z SIEBIE RURKI I DRUTY RUNĄŁ NA KORYTARZ...
uprzejmie informuję Wszystkie i Wszystkich zainteresowanych, iż od dziś/ niedziela/ Kruk Siwy przebywa na sali nr 116 - OIM zajęty jest przez jednego przywiązanego wprawdzie pasami do łóżka, ale dalej groźnego deliryka.
/przekaz na podstawie relacji nureczki i za jej zgodą dokonany/
Witchma - 3 Sierpnia 2008, 20:28
Ło matko...
Agi - 3 Sierpnia 2008, 20:28
Dobrze, że się Kruk refleksem i charakterem w nogach wykazał
Gustaw G.Garuga - 3 Sierpnia 2008, 21:00
Rurki sobie wyrwał??? Ja bym na to nerwów nie miał
|
|
|