Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
Pako - 24 Lutego 2010, 19:57
no jasne, ja tak tylko ostrzegam, bo niektórzy się nadziewają na ludzi, którzy piszą, że zrobią coś za 200zł, cieszą się, że trafili na mega okazję i głupi wszyscy ci, co płacą więcej. A potem przychodzi co do czego i trzeba ogon podkulić i na szybko szukać specjalisty i płacić mu jeszcze więcej za krótki czas realizacji.
A spytać ludzi z branży i tak moim zdaniem nie zaszkodzi. Jak podasz, o co ci chodzi, co chcesz osiągnąć to niektórzy pewnie od ręki mogliby ci powiedzieć ile kosztuje, ale to tylko drobna sugestia, bo różnie może być, a Ciebie czas goni jak widać.
Powodzenia, trzymam kciuki, bo fajne masz te ssskarby
Ziemniak - 24 Lutego 2010, 20:15
Martva, jak będziesz kupować komputer to najlepiej w PcProjekcie na Starowiślnej, mają najkorzystniejsze ceny. Możesz się wstępnie zorientować w ofercie:
http://www.pcprojekt.pl/i...udio_graficzne/
Jak coś, zawszę mogę ci coś doradzić
Adanedhel - 24 Lutego 2010, 20:25
Martva, to nie jest aż tak straszne Kupujesz komputer. Zapewne będzie miał na pokładzie Windowsa, którego będziesz mogła użyć. Jeśli chcesz Open Office'a - jest darmowy. Jeśli korzystasz z wersji z openoffice.org to jest na Licencji Publicznej GNU i bezpłatny także w wykorzystaniach komercyjnych.
Martva - 24 Lutego 2010, 20:31
Pako, dzięki, na sklep za dwie stówy nawet ja nie dam się nabrać
Ziemniak, dzięki wielkie, napisałam im maila z blondynkowym pytaniem, mam nadzieję że będzie im się nudzić jutro
Adanedhel, jak to nie jest aż tak straszne? Jakby nie było, to bym się nie bała.
Agi - 24 Lutego 2010, 21:57
Martva napisał/a | Adanedhel, jak to nie jest aż tak straszne? Jakby nie było, to bym się nie bała. |
Martva, boisz się, bo lubisz. To naprawdę nie jest straszne. Trzymam kciuki za powodzenie.
Ostatnio kupowaliśmy komputer, ma Windows 7 i Open Office, mocny procesor, szmery-bajery koszt około 3500
Rafał - 25 Lutego 2010, 08:01
Martva, jak myślę, to starasz się chyba o dotację z PUP na utworzenie miejsca pracy? Nie wiem jak teraz, ale jakiś czas temu było to 18 tys zł, czemu nie chcesz tych pieniędzy w całości?
rybieudka - 25 Lutego 2010, 10:26
Rafał napisał/a | było to 18 tys zł |
było to do 18 tys zł
Martva - 25 Lutego 2010, 11:14
Dokładnie, do 18 tysięcy. Mnie wystarczy 15 z hakiem, i tak nie wiem czy nie przegięłam z kasą na materiały (ale srebro jest wściekle drogie, a ja mam duszę chomika i chcę wszystko).
rybieudka - 25 Lutego 2010, 12:30
Doświadczenie mej lubej wskazuje na to, że w przypadku takich dotacji mają tendencję do obcinania wydatków, które uznają za zbędne. Np. jej obcięli podpis elektroniczny. ale wszystkie rzeczy bezpośrednio związane z pracą (nauczanie j. angielskiego w przedszkolach) dali bez problemu: laptop, projektor+ekran, drukarka, walizka na to, stos słownikow, książeczek dla dzieci i filmów animowanych + meble żeby firmę wyposażyć (regały, krzesła, stół). Z tego co wiem nie można dotować o materiały. Tylko rzeczy, które będą na stanie firmy przez cały czas. Przez rok możesz się spodziewać kontroli i WSZYSTKO MUSISZ MIEĆ!
Martva - 25 Lutego 2010, 12:47
rybieudka napisał/a | Z tego co wiem nie można dotować o materiały. |
W każdym UP jest inaczej, w każdym jest inny wniosek (dla ułatwienia ) i inne zasady przyznawania, jak w tabelce mam poza rubryczkami 'zakup środków trwałych, urządzeń, maszyn' 'zakup usług i towarów reklamowych' 'pozyskanie lokalu' 'koszt pomocy prawnej, usług i doradztwa' rubryczkę 'zakup materiałów, towarów' to wnioskuję że nie dodali jej tak dla picu żeby mieć puste miejsce.
rybieudka napisał/a | Przez rok możesz się spodziewać kontroli i WSZYSTKO MUSISZ MIEĆ! |
Nie powiem, wizja urzędnika który sprawdza (nie wiem naprawdę jak) czy zgadzają mi się koraliki 1.8, 2.1, 2.3 i 2.7mm nieodmiennie mnie bawi
Agi - 25 Lutego 2010, 12:53
Martva, dla pewności zadzwoniłam do naszego UP, pani zajmująca się dotacjami potwierdza to, co piszesz wyżej. W zależności od regulaminu przyznawania dotacji w danym urzędzie może być ograniczona kwota przeznaczona na zakup materiałów do produkcji lub towaru do sklepu np. do 50% kwoty dotacji, ale nie ma zakazu dotowania tego rodzaju wydatków.
rybieudka - 25 Lutego 2010, 12:59
Aha... czyli faktycznie się różni. Tyle Twoje. Kontrola zwykle polega na tym, ze przychodzą, sprawdzają wszystko co masz w fakturach, robią tego zdjęcia i ew. spisują numery seryjne. Tak przynajmniej było w znanym mi przypadku (jakieś 2 tyg temu).
Martva - 25 Lutego 2010, 13:31
Agi, o rany, dzięki wyszłam z założenia że jeśli nigdzie nie piszą o ograniczeniach w materiałach, to mogę zaszaleć - a w niektórych miastach rzeczywiście były takie ograniczenia, z tego co dziewczęta na wizażu pisały. Nie znalazłam na krakowskiej stronie nic takiego. Więc chyba nie ma.
rybieudka, niech sobie sprawdzają, oby tylko nie krzyczeli
EDIT: heh, właśnie sie skapnęłam że pomylił mi się przychód z dochodem. Argh.
Fidel-F2 - 1 Marca 2010, 09:43
dlaczego nagrywarka w laptopie każdy czysty dysk dvd widzi jako 'nie jest dyskiem nadającym się do zapisu lub jest zapełniony'? niedawno zapisałem CD bez problemu. jakieś sugestie?
rybieudka - 1 Marca 2010, 10:01
Uszkodzony laser?
Kruk Siwy - 1 Marca 2010, 10:03
Fidel-F2 napisał/a | niedawno zapisałem CD bez problemu. | uszkodzony by chyba nie zapisywał.
Fidel-F2 - 1 Marca 2010, 10:05
ok dzięki, rozwiązałem, po głupiemu poukładane pare rzeczy, trzy dyski mi popsuł ale teraz nagrywa, za długo by opowiadać o co chodziło
rybieudka - 1 Marca 2010, 10:21
Kruk Siwy napisał/a | uszkodzony by chyba nie zapisywał. |
Dwa lata miałem uszkodzony laser: czasem działał, a czasem nie. Czasem nagrywał płytę 3 minuty, a jak się zbiesił to i nawet raz mu stuknęło 1,5 godziny na jedno DVD. Co najciekawsze płyty CD hulały bez problemu. Pół roku temu napęd wymieniłem i jest git.
nureczka - 4 Marca 2010, 18:40
Pytanie do znawców militariów.
Miejsce: Moskwa
Czas: Okres konfliktu Stalin - Trocki, czyli lata 1924-1925 (jak mniemam)
Akcja: Defilada Armii Czerwonej. Oddział dumnie prezentuje nowy tym hełmów w kształcie jaja (określenie nie moje, tylko autora)
Pytanie: jak wyglądał stary typ hełmu, a jak nowy. Czy toto ma jakąś fachową nazwę?
Z góry dziękuję za pomoc!
Kruk Siwy - 4 Marca 2010, 18:49
Próbowałem znaleźć odpowiedź na to pytanie i nie bardzo mi wyszło. W czasie I wojny światowej Rosjanie używali niewielkich ilości hełmów typu "Adrian" (francuskich). Potem zaś - zdaje się że od 1917 roku wprowadzono hełmy "rosyjsko-fińskie" zbliżone do francuskich. A dalej nie wiem. Kolejny wzór hełmu to wz.1940 znany z drugiej wojny światowej. Czy było coś więcej? To już pytanie dla znawców lepszych ode mnie.
http://www.weu1918-1939.p..._helmy_R_s.html
nureczka - 4 Marca 2010, 18:53
Najbardziej podejrzany jest ten "kształt jaja".
feralny por. - 4 Marca 2010, 18:57
Nureczko, specem od hełmów ACz nie jestem, ale widzi mi się, że ten stary to będzie Adrian, a ten nowy to model eksperymentalny, albo wz.36, ale w tym drugim przypadku jest problem z datowaniem.
http://www.nyc-techwriter...iet_helmets.htm
Kruku przeskoczyłeś hełm wz.36 i wz.39
Kruk Siwy - 4 Marca 2010, 19:02
Okazało się ku memu zdumieniu, że mało wiem na ten temat. Na przykład dopiero teraz dotarło do mnie że w I wojnie Rosjanie tak naprawdę to nie nosili hełmów - jako armia.
feralny por. - 4 Marca 2010, 19:14
Tak sobie myślę, że może jednak chodzić o hełm wz.36 (stary, z grzebieniem) i wz.39 (nowy, pozbawiony grzebienia i w porównaniu z wz.36 jajowaty zupełnie), tylko że żaden z tych hełmów nie istniał w latach '20.
Kruk Siwy - 4 Marca 2010, 19:16
Być może autor się po prostu walnął. Nureczko to jakaś powieść jest?
nureczka - 4 Marca 2010, 19:16
feralny por., przyznam się, że w głębi duszy liczyłam na Ciebie. Myślę, że to ten eksperymentalny.
Dziękuję bardzo!
feralny por. - 4 Marca 2010, 19:20
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Gwynhwar - 5 Marca 2010, 14:48
Słuchajcie do kiedy pracodawca ma obowiązek wydać PIT 11? Bo od dwóch tygodni słyszę "Jutro ostatecznie!" i się zaczynam denerwować...
xan4 - 5 Marca 2010, 14:53
Do końca lutego, dla pracownika i US.
Gwynhwar - 5 Marca 2010, 14:54
To US sam będzie wiedział, że pracodawca w kulki leci?
|
|
|